Leszek Engelking nie żyje. Wybitny tłumacz i poeta miał 67 lat

Konrad Wrzesiński Konrad Wrzesiński
24.10.2022

Leszek Engelking, poeta, krytyk, literaturoznawca, a przede wszystkim tłumacz, dzięki któremu po polsku przemówili choćby T.S. Eliot, Milan Kundera, Ezra Pound czy Vladimir Nabokov, zmarł 22 października. O śmierci Engelkinga poinformował jego syn, Wojciech.

Leszek Engelking nie żyje. Wybitny tłumacz i poeta miał 67 lat Mariusz Kubik (Wikimedia Commons)

„22 października 2022 roku zmarł mój ojciec, Leszek Engelking. Był – przede wszystkim – tłumaczem, wiernym polszczyźnie i językom, z których na nią przekładał, a także pisarzom, których dzieła ujmował w naszej mowie”, poinformował w opublikowanym na Facebooku wpisie Wojciech Engelking, pisarz, autor książek „Serce pełne skorpionów” i „(niepotrzebne skreślić)”, a także syn zmarłego.

Nie żyje Leszek Engelking

Leszek Engelking przyszedł na świat 2 lutego 1955 roku na Górnym Śląsku, w Bytomiu, gdzie spędził dzieciństwo. Od 1970 roku mieszkał w podwarszawskim Brwinowie. Tytuł magistra filologii polskiej obronił na Uniwersytecie Warszawskim. Od 1984 do 1995 pracował jako redaktor w miesięczniku „Literatura na Świecie”. Oddawał się również pracy akademickiej. Wykładał historię literatury czeskiej oraz historię filmu czeskiego i słowackiego na UW, a na Uniwersytecie Jagiellońskim prowadził zajęcia z nauki przekładu.

Ano właśnie – przekład. Leszek Engelking, uznany literaturoznawca, poeta, nowelista i krytyk literacki, to przecież, jak zauważył też jego syn, przede wszystkim tłumacz. Przekładał z sześciu języków: z angielskiego, czeskiego, hiszpańskiego, rosyjskiego, słowackiego i ukraińskiego. W roku 2010 został laureatem nagrody Polskiego PEN Clubu za przekłady z języka angielskiego i języków słowiańskich.

W oświadczeniu Wojciecha Engelkinga czytamy:

Van Veen i Ada u Nabokova rozmawiają po polsku jego rzeczownikami i czasownikami, wyrok wydany jego polskimi słowami dostaje Cyncynat w „Zaproszeniu na egzekucję”, jego polskie przymiotniki i przyimki znajdują się w wierszach Bukowskiego i Garcii Lorki. Ostatni przekład, którego nie ukończył, to pełne tłumaczenie „Cantos” Ezry Pounda.

Syn zmarłego wspomniał, że jego ojciec lubił żużel, lagera, svíčkovą na smetaně w knajpie „U Černého vola” w Pradze, perfumy Armaniego i Polonię Bytom. „Cześć jego pamięci”, napisał na zakończenie, dodając, że o terminie i miejscu pogrzebu poinformuje, gdy będą one znane.

Okoliczności i przyczyny śmierci Leszka Engelkinga nie zostały podane.

Zmarły w wieku 67 lat Leszek Engelking miał na swoim koncie wiele tomików poezji, monografii i tekstów literaturoznawczych, w tym choćby pozycję „Chwyt metafizyczny. Vladimir Nabokov – estetyka z sankcją wyższej rzeczywistości”, w której autor, zasłużony polski komentator Nabokova, zebrał odkrycia i odczytania rozproszone poprzednio w publikowanych na przestrzeni wielu lat przedmowach, posłowiach czy opracowaniach.

Od 1989 roku pozostawał członkiem Stowarzyszenia Pisarzy Polskich. Wielokrotnie wyróżniono go Nagrodą „Literatury na Świecie” (w latach: 1989, 2002, 2008 i 2018).


komentarze [9]

Sortuj:
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
Suchy 25.10.2022 18:11
Czytelnik

Niepowetowana strata dla świata literatury. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Bolesław Rychlik 25.10.2022 11:24
Czytelnik

„Ada albo Żar. Kronika rodzinna”, „Feralna trzynastka”, „Król, dama,
walet”, „Rozpacz” -oto kilka powieści Vladimira Nabokova przetłumaczone
przez wybitnego Leszka Engelkinga, powieści, które mi osobiście
uświadomiły wielkość, znaczenie i odpowiedzialność spoczywające na
tłumaczu, czyli to wszystko, z czego pan Engelking słynął i z czego
wywiązał się wzorowo.
Żegnam...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
konto usunięte
24.10.2022 20:57
Czytelnik

Użytkownik wypowiedzi usunął konto

PanLiterka 24.10.2022 19:40
Czytelnik

Jeszcze nie tak dawno, kilka miesięcy temu, czytałem Warsztat diabła Topola w przekładzie Leszka Engelkinga. Żadna nowość wydawnicza, wiadoma sprawa, ale tak przy okazji wspominam... 

Mówiło się, że w Polsce najlepsze przekłady literatury czeskiej pochodzą właśnie od Niego oraz od Julii Różewicz. Cześć Jego pamięci...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aleksander_Iwanowicz 24.10.2022 16:24
Czytelnik

Dozgonne dzięki za Nabokova w moim przypadku. Za tłumaczenia swoją drogą, ale również za komentarze. Ludzie, my możemy nawet się cieszyć nieukończonym "Oryginałem Laury", a więc ledwie skrawkami powieści, brudnopisem wręcz (pamiętajmy że mówimy o Nabokovie - jego "brudnopis" to dla reszty sufit). Mnie się wciąż w głowie nie mieści, że to się ukazało w Polsce. Odpoczywaj...

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post więcej
Ambrose 24.10.2022 14:14
Bibliotekarz

Oj, szkoda, ogromna szkoda. Jego komentarze do twórczości Nabokowa są nieocenioną pomocą czytelniczą, pozwalającą w pełni dostrzec kunszt pochodzącego z Rosji pisarza.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Aleksander_Iwanowicz 24.10.2022 16:16
Czytelnik

Amen.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Niezalogowany
Aby napisać wiadomość zaloguj się
jurijur 24.10.2022 11:24
Czytelnik

Dla mnie to był jeden z najwybitniejszych polskich tłumaczy.
Wyrazy współczucia dla Rodziny i Literatury.
I podziękowania za piękne dzieło, Panie Leszku. 

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post
Konrad Wrzesiński 24.10.2022 10:30
Redaktor

Zapraszam do dyskusji.

Czytelnicy oznaczyli ten post jako spam Zobacz ten post