Złodziej luster
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- The Mirror Thief
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2017-05-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-05-10
- Data 1. wydania:
- 2016-02-01
- Liczba stron:
- 704
- Czas czytania
- 11 godz. 44 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380155008
- Tłumacz:
- Aleksandra Wolnicka
- Tagi:
- historia Kalifornia Las Vegas literatura amerykańska niebezpieczeństwo przemoc spisek tajemnica thriller ucieczka Wenecja współczesność
W XVI-wiecznej Wenecji osławieni w swym fachu szklarze w tajemnicy pracują nad jednym z najcudowniejszych wynalazków Starego Świata: lustrem. Lustro weneckie, obiekt pełnej lęku fascynacji, to wytwór najnowocześniejszej technologii, przedmiot pożądania sułtanów i władców na całym świecie, zdeterminowanych wykraść sekret jego produkcji.
Nic dziwnego, że bezwzględny trybunał Republiki, Rada Dziesięciu, wydaje edykt zakazujący, pod karą śmierci, rzemieślnikom trudniącym się wyrobem luster opuszczania miasta. Lecz pewien człowiek – zmęczony życiem bohater wojenny, który nie ma nic do stracenia – opracowuje plan. Sądzi, że zdoła w ten sposób przechytrzyć złowrogą Radę…
Jednocześnie w dwóch innych wcieleniach Wenecji: w kalifornijskiej Venice Beach w 1958 roku oraz w Kasynie Weneckim w Las Vegas w roku 2003 dwóch innych spiskowców wprowadza w życie równie niebezpieczne plany, aby odkryć i wykraść cudze sekrety…
Te trzy opowieści przeplatają się ze sobą, tworząc powieściowy majstersztyk i krok po kroku przybliżając czytelnika do zaskakującego finału, który nastąpi w Wenecji…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 161
- 52
- 29
- 6
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
- 1
Opinia
To z pewnością najgłupsza i najbardziej pozbawiona sensu książka, jaką od bardzo dawna czytałem.
W tym beletrystycznym odpowiedniku przydrożnej padliny nie znajdziesz absolutnie NIC, co by się trzymało kupy, lub dało choćby minimum przyjemności czy satysfakcji.
Skoro są trzy historie, to może powinny być jakoś ze sobą powiązane, ciekawie się przeplatać powinny? Zapomnij! Prędzej nabawisz się skurczu w powiekach, niż znajdziesz jakąś stabilniejszą konstrukcję, która ogarniałaby ten zasyfiały burdel. Może gdyby cała książka kręciła się wokół Crivano, jedynej choćby odrobinę intrygującej postaci, to całość czytałoby się bez bólu zębów? Ale nieeeee, trzeba było dorzucić bezpłciowego Curtisa, który miota się po Vegas jak Żyd po pustym sklepie w poszukiwaniu sam-nie-wie-czego-tak-do-końca; a na doczepkę autor dorzuca wątek o parze małoletnich gejów- oszustów. To jest tak cholernie nudne, zrobione na odwal się, od początku do chłamowatego zakończenia pozbawione śladów ikry, że ręce i cycki opadają.
Facet chyba myślał, że stworzył genialną książkę (bo mu się z nią kawał czasu zeszło), ale wyszła z tego kloaka, która bije na łeb konkurencję pod KAŻDYM względem, dno absolutne. Kloaka to tutaj słowo klucz, bo o sikaniu w spodnie i balasach jest tu podejrzanie sporo...
Wydawnictwo "Czarna Owca" powinno pójść do łagru za marnotrawstwo papieru i promowanie tego gniota.
Na jaja Peruna, gdyby to nie była książka z biblioteki, to puściłbym ją z dymem, prochami nabił armatę i wystrzelił w cholerę.
Jest jeszcze cała masa określeń pasujących do tego nieporozumienia, ale są w większości niecenzuralne, więc zakończę tak: nie tykajcie tego bełkotliwego dziwoląga, choćby to była jedyna dostępna książka. Już lepiej się w ścianę gapić, albo liczyć palce u nóg dopóki nie zaśniecie.
Uff, było mi potrzeba takiego katharsis po tylu dniach walki i cichego liczenia na satysfakcjonujacy finał tego bubla.
To z pewnością najgłupsza i najbardziej pozbawiona sensu książka, jaką od bardzo dawna czytałem.
więcej Pokaż mimo toW tym beletrystycznym odpowiedniku przydrożnej padliny nie znajdziesz absolutnie NIC, co by się trzymało kupy, lub dało choćby minimum przyjemności czy satysfakcji.
Skoro są trzy historie, to może powinny być jakoś ze sobą powiązane, ciekawie się przeplatać powinny? Zapomnij!...