Najnowsze artykuły
Artykuły
Czytamy w weekend. 26 lipca 2024LubimyCzytać263Artykuły
Powstaje nowa „Lalka”! Co wiemy o ekranizacji powieści Prusa?Konrad Wrzesiński70Artykuły
Powiedz mi, gdzie jedziesz na wakacje, a powiem ci, co czytać: idealne książki na latoAnna Sierant17Artykuły
Zadaj pytanie Marii Strzeleckiej, laureatce Nagrody Literackiej WarszawyLubimyCzytać4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Martin Seay
![Martin Seay](https://s.lubimyczytac.pl/upload/authors/134176/557360-140x200.jpg)
Źródło: http://martinseay.com/
1
5,2/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://martinseay.com/
5,2/10średnia ocena książek autora
52 przeczytało książki autora
160 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Złodziej luster Martin Seay ![Złodziej luster](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4431000/4431563/583206-352x500.jpg)
5,2
![Złodziej luster](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4431000/4431563/583206-352x500.jpg)
Wymyka mi się ta powieść. Nie zdołałam jej uchwycić w ciągu siedmiuset stron trwania tej historii. Właściwie: tych historii, ponieważ jest to opowieść o trzech bohaterach, których losy przenikają się, choć żaden z nich nie wie, że jest ponad czasem i przestrzenią "ścigany" przez innego. I nie akcja przykuła mnie do tych kartek, tylko sposób snucia opowieści. Nie akcja, bo ta niknie w mnogości szczegółów. Owe detale dotyczą wszystkiego: opisów przedmiotów, miejsc, przeżyć, czynności, barw... no wszystkiego, dosłownie. I są tak ciężkie od treści, tak dokładne, że pochłaniały mnie całkowicie: słyszałam szum ziarenek piasku na pustyni, czułam fetor zgnilizny, widziałam drobinki światła, odczuwałam ciężar przedmiotów trzymanych w dłoniach, słyszałam turkot kuli w ruletce i szelest kart opadających między graczami... A kiedy wraz z bohaterami szłam lub uciekałam przez sześć stron, to trwało to tyle czasu, ile zajęłoby w rzeczywistości. Akcja rozciągnięta jest do granic możliwości (właściwie to je przekracza :)),bo tu oddech trwa dokładnie tyle czasu, ile powinien trwać oddech, a zrobienie kilku kroków, dostrzeżenie wszystkich szczegółów na obrazie, uświadomienie sobie niebezpieczeństwa, wyrzucenie zwłok z gondoli... również t r w a, nie zaś jest tylko nazwaniem czy opisaniem. I nie było to dla mnie nudne, bo gdy się okazało po iluś tam stronach, że takim właśnie sposobem będzie prowadzona narracja, po prostu się temu poddałam.
Nie polecę tej powieści, bo dla każdego coś innego, wiadomo :) Jednak dla mnie było to... ciekawe spotkanie.
Złodziej luster Martin Seay ![Złodziej luster](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4431000/4431563/583206-352x500.jpg)
5,2
![Złodziej luster](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4431000/4431563/583206-352x500.jpg)
To była zawiła podróż przez czas i przestrzeń. Seay zręcznie operuje motywem lustra, nadając mu wielowymiarowe znaczenie. Lustra nie są tu tylko przedmiotami; stają się bramami, symbolami poszukiwania prawdy i głębszego zrozumienia świata, a przede wszystkim siebie.i
Książka, pełna alchemicznych odniesień i tajemniczych luster, jest niczym labirynt, w którym każdy krok może prowadzić do nowego odkrycia lub introspekcji. Literatura pełna symboli i metafor, która skłania do refleksji.