Matylda jako dziecko ma wszystko. Duży dom, bogactwo, nianię i gosposię. Kiedy w torebce matki znajduje zdjęcie tajemniczego Roberta, jeszcze nie wie, że ten człowiek na długie lata będzie jej jedynym przyjacielem, powiernikiem. Po tragicznej śmierci rodziców musi sama zmierzyć się z całym ciężarem, jakie przynosi życie. Jej przeszłość różnie ją kształtuje. Od pewności siebie i odwagi, po strach w zaangażowanie się w prywatne sprawy. Jest prawnikiem, narzeczoną, kiedy pewnego dnia trzydzieści lat od odnalezienia zdjęcia, w telewizji rozpoznaje twarz Roberta. Kim jest mężczyzna z fotografii, który na odwrocie zdjęcia napisał dla jej mamy „Mojej jedynej i najpiękniejszej Mirandzie kochający Robert.” Matylda postanawia odnaleźć mężczyznę i dowiedzieć się całej prawdy o ich relacjach.
Autorka stworzyła historię, która wciąga od samego początku. Wydobyła z niej dość duży pokład emocji. Daje nam możliwość na własną interpretację wydarzeń. Dostajemy w pakiecie radość i łzy, zmieszane ze zwątpieniem i rozczarowaniem. Bohaterowie są wyraźni, plastyczni. Jednych pokochamy od pierwszej chwili, inni nie zdobędą naszej sympatii. Otrzymujemy ciepły romans, trochę komedii i kryminału. Wszystko subtelne i ze smakiem. Do tego język! Bez udziwnień i niepotrzebnych dodatków. Z czym związany jest zapach makadamii? Musicie sami się o tym dowiedzieć. Polecam

Matylda jako dziecko ma wszystko. Duży dom, bogactwo, nianię i gosposię. Kiedy w torebce matki znajduje zdjęcie tajemniczego Roberta, jeszcze nie wie, że ten człowiek na długie lata będzie jej jedynym przyjacielem, powiernikiem. Po tragicznej śmierci rodziców musi sama zmierzyć się z całym ciężarem, jakie przynosi życie. Jej przeszłość różnie ją kształtuje. Od pewności...