Starsi Panowie Dwaj. Kompendium niewiedzy
Uwaga! /// Trzymasz w ręku klucz do świata Starszych Panów.
Zawartość /// Pierwszy na świecie przegląd wszystkich dokonań twórców Kabaretu Starszych Panów ze szczególnym uwzględnieniem piosenek.
Przestroga! /// Lektura zdradliwa, mogąca przyprawić o zawroty serca, mocniejsze bicie głowy i chorobliwe ataki zdrowego śmiechu. Przed użyciem skonsultuj się z drukarzem.
Nigdzie indziej! /// Nie weźmiesz udziału w zabawie rytmicznej dla zdziecinniałych staruszków; nie dowiesz się, jaką dziedzinę wiedzy reprezentuje „pędologia”; nie prześledzisz ewolucji piosenki „Ścieżką pośród łąk”; nie usłyszysz o istnieniu Eldolarado i nie przeczytasz o ogólnokrajowym kryzysie guzikowym.
Promocja! /// Książka wielofunkcyjna, wykonana w rozmiarze odpowiadającym podstawce pod cylinder.
Ważne! /// Do książki dołączono płytę CD zawierającą niepublikowane w większości nagrania piosenek z Teatru Uniwersalnego „Eterek” w wykonaniu, m.in.: Wiery Gran, Ireny Kwiatkowskiej, Tadeusza Fijewskiego, Adama Mularczyka czy też Chóru Czejanda.
"Choć Ich twórczość jest z nami od zawsze, nie uzurpujemy sobie praw do tego, aby wiedzieć o Nich wszystko.(…) Co mogliśmy – wyszperaliśmy. Czego mogliśmy się dowiedzieć – dowiedzieliśmy się. (…) Reasumując: wyszliśmy z niesatysfakcjonującego nas w pełni, a nawet w połowie, założenia, iż lepiej coś niż nic. Mamy nadzieję, iż to Coś mimo wszystko Państwa uraduje."
/ze wstępu Moniki i Grzegorza Wasowskich/
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Elegancja rozrywki z najwyższej półki
Zastanawiałam się ostatnio nad tym, kim byłabym, gdybym nie przeczytała tych, a nie innych książek, nie zobaczyła takich, a nie innych przedstawień teatralnych i filmów czy wreszcie nie usłyszała tych konkretnych piosenek czy utworów muzycznych. Na pewno byłabym kimś innym – lepszym lub gorszym, ale może mniej wrażliwym i niekoniecznie przywiązanym do takich zbitek słów, jak: prysły zmysły, już kąpiesz się nie dla mnie, addio pomidory czy nie, nie budźcie mnie. To ciekawe, jak słowa usłyszane we wczesnym dzieciństwie mogą wpłynąć na kształtowanie poczucia humoru, zasób ulubionych fraz czy słabość do słowa szuja. Wszystkie te refleksje nasunęło mi smacznie grube tomisko „Starsi Panowie Dwaj. Kompendium niewiedzy”, będące nie tylko niewyczerpanym źródłem wiedzy o tym (kultowym) kulturowym zjawisku, jakim był Kabaret Starszych Panów, o jego twórcach i całokształcie ich współpracy, ale także stanowiące impuls do wycieczki po meandrach własnych leksykalno-lingwistycznych wspomnień z dzieciństwa.
Jak wiadomo, na początku był Chaos, z którego zaraz potem wyłoniło się RADIO*. Tak można zacząć historię twórczej współpracy Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego. Ale można zacząć i tak: połączyło ich podobne poczucie humoru, elegancja twórcza oraz niezgoda na otaczającą ich w latach 40. (a także później) rzeczywistość. A może było to, odbywające się tuż po narodzinach, podobne doświadczenie obdarowania przez Dobrą Wróżkę talentem artystycznym i wrodzoną elegancją manier? Ważne jest wszakże, że ich drogi zetknęły się na chwilę tuż przed wojną, w 1939 roku, by prawie dekadę później doprowadzić ich do współpracy artystycznej. Najpierw współtworzyli Teatr Uniwersalny Eterek, Tryptyki i inne wspólne przedsięwzięcia dla radia, po których nastąpiła praca nad kabaretem „Szpak” i „Dudek” oraz sztukami teatralnymi i filmami, a potem nastał okres telewizyjny z najsłynniejszym Kabaretem Starszych Panów, a po nim były Divertimenta, Opowieści Starszego Pana, Teatr Nieduży i wreszcie Kabaret Jeszcze Starszych Panów. A wszystko to na przestrzeni – bagatela! – trzydziestu pięciu lat, w czasie których znacząco podniosły swój poziom artystyczny i estetyczny programy rozrywkowe, a polskie społeczeństwo zyskało swoisty wzorzec z Sevres inteligentnej i wartościowej rozrywki oraz kultury słowa i manier, któremu później trudno było dorównać.
Zdumiewa myśl, że w obliczu niekwestionowanych zasług dla kultury polskiej w ogóle, a piosenki i kabaretu w szczególe (między innymi), twórczość panów Przybory i Wasowskiego dopiero teraz doczekała się rzetelnego, acz niewyczerpującej tematu, kompendium. Autorzy książki – Monika i Grzegorz Wasowscy (zbieżność nazwisk z jednym z bohaterów publikacji nieprzypadkowa) – wykonali benedyktyńską pracę, nie tylko docierając do dostępnych scenariuszy, nut, książek, notatek oraz radiowych i telewizyjnych nagrań owoców twórczości dwóch Panów J., ale i porównując scenariusze z ich adaptacją telewizyjną oraz śledząc ewolucję tekstu, muzyki i wykonania poszczególnych piosenek. Skrupulatnie przestawiają w omawianym tu woluminie obsadę każdej z audycji, wszystkich odpowiedzialnych za jej powstanie i rejestrację, lecz także wymieniają wszystkie wykonywane utwory, a nawet obszernie cytują co bardziej radujące serce i mięśnie brzucha fragmenty. Widoczny jest przy tym nie tylko ogrom wykonanej pracy, ale także przyjemność i zabawa, z jaką Autorzy kompendium przeglądali materiały źródłowe. Test wzbogacono o wspomnienia aktorów współpracujących ze Starszymi Panami, samych twórców Kabaretu oraz innych ważnych postaci polskiej kultury, m. in. Agnieszki Osieckiej, Stefanii Grodzieńskiej czy Antoniego Marianowicza. Ważnym uzupełnieniem – zwłaszcza dla młodszych Czytelników – jest rzetelnie i z humorem opracowany Hasłownik (obszerne omówienie postaci i wątków fabularnych przestawianej wcześniej audycji) oraz interesujące biogramy i inne ciekawostki ujęte w dziale www (warto wiedzieć więcej). Świetnym pomysłem były akcenty osobiste w książce – cytowanie ulubionych fragmentów opatrzonych skrótem NUL (Nasze ULubione). Doskonale też sprawdzają się właśnie pomysłowe skróty, zamieszczone także dla wygody Czytelnika na dołączonej do publikacji zakładce, a także oryginalna (i przyznać trzeba – bardziej logiczna) pisownia. Pomysłowa forma książki – wirtualny spacer po różnych skrzydłach Zamku Starszych Panów z Autorami powyższego dzieła w roli przewodników – sprawia, że lektura jest przyjemnością, a lekki i pełen subtelnego humoru styl doskonale współgra z tematem tomu. Wszystko to razem, a zwłaszcza zamieszczone miejscami bardzo obszerne fragmenty tekstów oraz dołączona do woluminu płyta z nagraniami z Teatru Uniwersalnego Eterek (wśród wykonawców m.in. Tadeusz Fijewski i Wiera Gran) przenoszą nas w tamten piękny czas, w niepowtarzalny klimat żartobliwego liryzmu i zmysłowej melancholii. Przyznam, że pokaźnych rozmiarów tom czytało mi się szybko i z licznymi efektami akustycznymi w postaci głośnych wybuchów śmiechu, a pod koniec z niechęcią myślałam o nieuchronnym końcu lektury.
Ideałem byłoby oczywiście wzbogacenie czytania książki materiałami źródłowymi – przerywanie lektury, by obejrzeć czy posłuchać audycję omawianą właśnie w książce. Nie dla każdego Czytelnika jest to jednak możliwe ze względu na brak w zbiorach domowych boxów z piosenkami czy nagraniami DVD Kabaretu, nie wspominając o audycjach, których nawet najbardziej zagorzały kolekcjoner nie jest w stanie zdobyć z uwagi na to, iż nagrania zaginęły. Nawiasem mówiąc niefrasobliwość i niedbalstwo archiwistów telewizyjnych i radiowych w zakresie zachowania, a raczej niezachowania dorobku panów Przybory i Wasowskiego wprawia mnie wciąż w zdumienie i niedowierzanie. Wnikliwego Czytelnika uradują niezmiennie liczne wykazy, skorowidze i suplementy, a także duża ilość fotografii. Dobrze jest uzupełnić lekturę wydanym również w 2014 roku opracowaniem „Historia polskiego kabaretu” Izoldy Kielc – zyskamy dzięki temu perspektywę w spojrzeniu na to niezwykłe zjawisko, jakim był Kabaret Starszych Panów. Uświadomimy sobie, że twórczości Dwóch Panów J. patronował Boy, Gałczyński („Teatrzyk Zielona Gęś”), a w jeszcze dalszej perspektywie „Zielony Balonik” i Wesoła Lwowska Fala. Nie sposób za to wymienić wszystkich artystów różnych dziedzin sztuki, na których twórczość Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego odcisnęła swoje piętno. Wystarczy wspomnieć, że ich piosenki wciąż cieszą się ogromnym powodzeniem, co nie tylko możemy usłyszeć w Trójkowej Akademii Rozrywki czy na różnych przeglądach piosenki aktorskiej, ale także na płytach uznanych artystów (ostatnio Renaty Przemyk i Kajah). Wypada tylko mieć nadzieję, że w najbliższym czasie miłośnicy talentu obu panów doczekają się wydania wszystkich ich dokonań w doskonałej, zremasterowanej cyfrowej jakości, a może nawet wirtualny Zamek Starszych Panów stanie się budynkiem realnym, czego sobie i Państwu Czytelnikom życzę.
Jowita Marzec
* Cytat pochodzi z recenzowanej książki.
Książka na półkach
- 121
- 42
- 19
- 9
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
W pierwszej chwili radość. Starsi Panowie – co za gratka! Potem refleksja. Jest mi blisko do trzydziestki. Czyli chociaż zaliczam się do młodego pokolenia, dla wielu jestem już staruszką, wapniakiem, dinozaurem, który nie rozumie młodości, zabawy, czepia się o wszystko i zamiast korzystać z życia próchnieje w domu. Wieczory spędza pod kocem czytając książkę, oglądając “Jednego z dziesięciu” a potem obowiązkowo kładąc się do łóżka przed dwudziestą drugą. Ale to jeszcze żaden dramat, przecież wolność Tomku w swoim domku.
Sympatia żywiona w stosunku do Kabaretu Starszych Panów, to już coś innego. Przecież ten kabaret zdążył zakończyć działalność jeszcze przed narodzinami moich rodziców! Mam prawo go nie znać, a pokolenia młodsze ode mnie tym bardziej. Niespodzianka. Nie tylko znam Kabaret Starszych Panów, nie tylko go lubię, ale jeszcze niezmiennie śmieję się przy nim do rozpuku i wzruszam na myśl o dawnych czasach, których nie było dane mi poznać. Ile lat ma w takim razie moja dusza?
I tutaj refleksja się urywa. Urywa się po przeczytaniu kilku pierwszych stron książki, opisu na okładce, po włączeniu pierwszego utworu z dołączonej do książki płyty. Bo jakie to ma znaczenie, ile ja mam lat? Jakie? Przecież Starsi Panowie, młodzi duchem, wiekiem się nie przejmowali (upływ czasu daje się zauważyć tylko w nazwie reaktywowanego w latach 70. Kabaretu Jeszcze Starszych Panów). Jeśli miałabym powiedzieć, jakiej najważniejszej prawdy nauczyłam się od duetu Przybora – Wasowski, to rzekłabym tak: czas się nie liczy, liczy się serce, bo póki ono bije, wszystko jest możliwe. A skoro wszystko jest możliwe, to dlaczego mam biec z duchem czasu (który przecież nie ma znaczenia)? Mogę swobodnie się w nim cofać i właśnie to robię przy pomocy książki “Starsi Panowie Dwaj. Kompendium niewiedzy”.
Autorem książki jest Grzegorz Wasowski (syn Jerzego Wasowskiego) i jego żona Monika Wasowska. Niezmiernie cieszy mnie fakt, że syn zajmuje się dokonaniami ojca i nie pozwala, aby odeszły one w zapomnienie. Ten czarny scenariusz na szczęście wydaje się być niezbyt realny. To, czego dokonali w swojej pracy Jeremi Przybora i Jerzy Wasowski trwale zapisało się w historii polskiego radia i telewizji. “Kompendium niewiedzy” pozwala na zapoznanie się z tą częścią twórczości duetu, która mogła umknąć uwadze niezbyt zaangażowanego w dawne kabarety odbiorcy. I tak przygoda zaczyna się od czasów sprzed Kabaretu Starszych Panów, czyli od Radiowego Teatrzyku “Eterek”, kończy zaś na Kabarecie Jeszcze Starszych Panów, po drodze zaś mamy okazję do poznania szczegółów solowej działalności Starszych Panów. Co ważne w książce znalazło się miejsce nie tylko dla samych piosenek i scenek kabaretowych, które zostały wiernie spisane, ale dla całych audycji. Nie brak jest również niezbędnych notek biograficznych czy przypisów do wyrażeń obcego pochodzenia. Jednym słowem całość została skomponowana tak, aby żaden element nie wydawał się wyrwany z kontekstu. Do “Kompendium…” zasiadamy jak do odbiornika radiowego czy telewizyjnego i dajemy się porwać pełnemu show. Od czasu do czasu uzupełniamy doznania efektami dźwiękowymi – wszak do książki dołączona jest płyta CD z zapisem najbardziej interesujących utworów “Eterka”, tak trudno dostępnych gdziekolwiek indziej.
Od kilku lat wydawanych jest coraz więcej tytułów związanych ze Starszymi Panami, głównie dzięki staraniom Grzegorza Wasowskiego. Nie będę jednak ukrywać, że “Starsi Panowie. Kompendium niewiedzy” przypadło mi do gustu najbardziej. Nie chodzi tylko o dołączoną do książki płytę ze starymi nagraniami kabaretu (która jest dodatkiem o nieocenionej wartości), ale o całokształt: o dobór utworów, o sposób ich prezentacji, o grę z czytelnikiem i grę z przeszłością, która wbrew pozorom okazuje się być nam i naszym czasom o wiele bliższa niż zwykliśmy na co dzień sądzić. “Kompendium…” otrzymuje ode mnie pełną 10 – to jedyna jak dotąd książka, której daję tak wysoką ocenę. Trudno mi jednak myśleć o tym, że coś mogłabym niżej ocenić. Nie chodzi przecież o beletrystykę (chociażby i najwyższych lotów), ale o historię dobra narodowego, którym bezsprzecznie pozostaje Kabaret Starszych Panów.
W pierwszej chwili radość. Starsi Panowie – co za gratka! Potem refleksja. Jest mi blisko do trzydziestki. Czyli chociaż zaliczam się do młodego pokolenia, dla wielu jestem już staruszką, wapniakiem, dinozaurem, który nie rozumie młodości, zabawy, czepia się o wszystko i zamiast korzystać z życia próchnieje w domu. Wieczory spędza pod kocem czytając książkę, oglądając...
więcej Pokaż mimo to