Rosez i Corvcan. Splot
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2019-05-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-10
- Liczba stron:
- 364
- Czas czytania
- 6 godz. 4 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381473897
Poznaj mroczne dzieje Kamratów – najznamienitszych łowców minionego stulecia!
Rosez, nonkonformista ze słabością do kobiet i alkoholu, kończy właśnie Akademię
Wiedzy Powszechnej. Marzy mu się kariera łowcy. W tym samym czasie Corvcan, herszt legendarnej hanzy Kamratów, zamierza rozwiązać swoją drużynę po zrealizowaniu ostatniego zlecenia. Wkrótce drogi Roseza i Corvcana przetną się - pomimo wzajemnej niechęci będą musieli połączyć siły, by razem walczyć o przetrwanie.
Czy młodemu Rosezowi uda wyrwać się z zatęchłych, rozpijaczonych i przesiąkniętych degrengoladą Doków? Czy będzie w stanie sprostać oczekiwaniom Corvcana? I czy mistrzowskie opanowanie fechtunku wystarczy, by przetrwać w brutalnym świecie owładniętym żądzą mordu?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 29
- 19
- 10
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
Pokonali niespełna trzecią część drogi. Rosez czuł, że jego kompani powoli zaczynają się niecierpliwić. Nagle Amaet, wymijając zręcznie kału...
RozwińUmęczony chłopie, po harówce srogiej Witaj, witaj w tej zatęchłej norze Umęczony chłopie, po robocie tęgiej Witaj, witaj, w tej norze zatęch...
Rozwiń
Opinia
"Zgnieciemy wszystko i wszystkich, którzy będą próbować podnieść rękę na nasze szczęście, należące się nam jak psu buda".
Bezwzględne i jednocześnie niezwykle barwne uniwersum, jakie było mi dane poznać za sprawą tego debiutu, fascynuje i skłania do szeroko zakrojonej analizy porównawczej z naszym światem. A to w zasadzie najbardziej cenię w literaturze fantasy, gdzie uprawdopodobnienie kreacji postaci i precyzja opisu świata przedstawionego, tak szeroko oddziałują na wyobraźnię.
Dawid Jurek to absolwent malarstwa sztalugowego na Wydziale Artystycznym UMCS w Lublinie. Obecnie zajmuje się grafiką koncepcyjną i narracyjną na potrzeby rynku gier wideo oraz telewizji. Tworzy także własny wszechświat, który w przyszłości przyjmie formę gry cRPG. "Rosez i Corvcan. Splot" to jego debiut literacki.
Corvcan to herszt grupy Kamratów, który po wielu latach wspólnych przygód, postanawia rozwiązać swoją drużynę. Zanim to jednak nastąpi, podejmuje się ostatniego zlecenia. Tymczasem Rosez - pewien adept Akademii Wiedzy Powszechnej, po opuszczeniu jej murów, szuka swojej życiowej drogi. Losy bohaterów w pewnym momencie krzyżują się, dając początek wspaniałej przyjaźni i nowym przygodom.
Debiut Dawida Jurka zaklasyfikowałabym do podtypu przygodowej literatury fantasy, czyli heroic fantasy, bowiem występuje tutaj dość prosta konstrukcja fabularna pod postacią walki spod znaku magii i miecza. Konstrukcja, która trzeba przyznać jest trochę nierówna, bowiem tempo akcji zostało nierównomiernie rozłożone, dopiero pod koniec książki, nabierając właściwego przyspieszenia. Dlatego też trudno było mi po przeczytaniu początkowych stron tej powieści, wczuć się w jej klimat, ale na szczęście dalsze przedstawienie tego rozbudowanego, fikcyjnego świata, przyciągnęło moją uwagę, dzięki czemu z wielką ciekawością śledziłam losy tytułowych bohaterów.
Trzeba przyznać, że z pewnością polotu i kreatywności nie zabrakło autorowi w tworzeniu kreacji Corvcana i Roseza. To bowiem pełnokrwiści bohaterowie, których styl i podejście do życia, wyróżniają się na tle innych. Zarówno bezkompromisowy krasnolud Corvcan, jak i indywidualista Rosez, tworzą wzajemnie uzupełniający się tandem. Szkoda jedynie, że spotkanie bohaterów odbywa się dopiero pod koniec książki, gdyż ich za ich sprawą można przeżyć wiele niesamowitych przygód połączonych z obrazowymi walkami.
Zabierając się za lekturę tego debiutu, trzeba mieć świadomość, że Dawid Jurek posługuje się zabiegiem stylizacji języka na archaiczny. Przyzwyczajenie się do takiego słownictwa nie jest łatwe, ale dzięki temu właśnie, cała ta przygodowa historia i ukazane uniwersum, nabierają realistycznego wydźwięku, nie wspominając o wyczuwalnym klimacie.
Jak na dobrą literaturę fantasy przystało, autor nie zapomina o wplątaniu w przygodową fabułę, aktualnych problemów rzeczywistego świata. W książce, pomiędzy wierszami odnaleźć można bowiem odniesienia do fanatyzmu religijnego, nierówności społecznej, czy też skostniałego systemu edukacji i rasizmu. A to w mojej opinii bardzo słuszna droga debiutanta, który nie idzie na łatwiznę, lecz stara się zaspokoić gusta najbardziej wybrednych czytelników tego gatunku.
Przyznam, że nie wyobrażam sobie braku kontynuacji wspólnych losów Corvcana i Roseza, do których dołącza Nev. Ta książka jawi mi się bowiem jako swoiste wprowadzenie do ich przygód. Warto także po skończonej lekturze tego utworu zwrócić uwagę na jego okładkę, kryjącą kilka niespodzianek.
https://www.subiektywnieoksiazkach.pl/
"Zgnieciemy wszystko i wszystkich, którzy będą próbować podnieść rękę na nasze szczęście, należące się nam jak psu buda".
więcej Pokaż mimo toBezwzględne i jednocześnie niezwykle barwne uniwersum, jakie było mi dane poznać za sprawą tego debiutu, fascynuje i skłania do szeroko zakrojonej analizy porównawczej z naszym światem. A to w zasadzie najbardziej cenię w literaturze fantasy, gdzie...