Pro publico bono

Okładka książki Pro publico bono
Lech Makowiecki Wydawnictwo: Zysk i S-ka poezja
156 str. 2 godz. 36 min.
Kategoria:
poezja
Wydawnictwo:
Zysk i S-ka
Data wydania:
2013-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2013-01-01
Liczba stron:
156
Czas czytania
2 godz. 36 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377852439
Tagi:
poezja poezja polska poezja współczesna tomik poezji
Średnia ocen

                8,3 8,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,3 / 10
4 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
489
190

Na półkach: , ,

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

"Pro publico bono" to zbiór wierszy, od, fraszek, bajek , dedykacji i ballad napisanych przez Lecha Makowieckiego. Utwory poruszają tematykę patriotyczną, społeczną, religijną, moralną. Krótko mówiąc dotykają ważnych problemów dla współczesnej Polski. Wielu czytelników pewnie zapyta kim jest autor. Przyznam szczerze, że przed lekturą "Pro publico bono" nie był mi znany. Ze skrótowego życiorysu umieszczonego w książce wyłania się wszechstronny umysł, obdarzony wieloma talentami. Lista jego tytułów i doświadczenia zawodowego przedstawia się imponująco (mgr inż. budowy okrętów, muzyk, autor, kompozytor, bard, scenarzysta, felietonista, lider zespołu "Zayazd").

Większość utworów, które znajdziemy w książce wcześniej była publikowana w "Naszym Dzienniku". Dodano jednak wiele nowych (w tym cały dział "Dedykacje"), które nie mieściły się w konwencji katolickiej gazety. Część z nich funkcjonuje już jako ballady. Zainteresowanych odsyłam do portalu YouTube.

Autor słusznie przyznał, że czytelnicy nie powinni szukać w jego utworach geniuszu poetyckiego. W istocie nie odnajdziemy go w zbiorze "Pro publico bono". Jeśli nie skupimy się na treści to rymy częstochowskie mogą trochę kłuć w oczy.

Cenię Lecha Makowieckiego za podejmowanie tematów, które podobno są passe i nikogo już nie interesują. Autor nie przejmuje się poprawnością polityczną i nie przebiera w słowach. Przeczytajcie sami zdanie ze wstępu: "W dobie rugowania ze szkół historii, w czasach modernistyczno-lewackiego demoralizowania społeczeństwa i wasalizacji kraju obie epoki (współczesność i czasy zaborów - moje wtrącenie) zdają się być do siebie łudząco podobne...". Mainstream pewnie już po tym jednym zdaniu uznałby go za oszołoma, którego należy w najbardziej humanitarnym przypadku wykluczyć z debaty publicznej.

Lech Makowiecki postawił sobie za cel krzewienie patriotyzmu. Marzy o Polsce ponownie opartej na Dekalogu oraz zawołaniu: Bóg, Honor, Ojczyzna. Jak sam przyznaje pisze "ku pokrzepieniu serc". Czy moje serce zostało pokrzepione po lekturze "Pro publico bono"? Nie czuję tego. Z tomiku wyłania się raczej gorzki obraz rzeczywistości. Nie mogę jednak winić za to autora. "Pro publico bono" to książka zapadająca w pamięć. Z pewnością w naszym kraju jest wielu autorów, którzy pragną pisać prawdę. Ilu wydawców chce ją jednak wydawać? Niewielu. Reszta pogrążona w politycznej poprawności woli nie wychylać się poza obowiązujące ramy. Zakończę słowami z "Ody do sprzedajnych żurnalistów" Lecha Makowieckiego:

Iluż ludzi zgubicie? Ile przez was błądzi?
Naród kiedyś to przejrzy, a Bóg was osądzi...

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

[Recenzja pochodzi z bloga: librimagistri.blogspot.com]

"Pro publico bono" to zbiór wierszy, od, fraszek, bajek , dedykacji i ballad napisanych przez Lecha Makowieckiego. Utwory poruszają tematykę patriotyczną, społeczną, religijną, moralną. Krótko mówiąc dotykają ważnych problemów dla współczesnej Polski. Wielu czytelników pewnie zapyta kim jest autor. Przyznam szczerze,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    6
  • Przeczytane
    5
  • Posiadam
    2
  • Publicystyka/polityka
    1
  • Tomiki wierszy
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Pro publico bono


Podobne książki

Przeczytaj także