Paczka

Okładka książki Paczka
Andrzej Staszewski Wydawnictwo: Novae Res literatura piękna
286 str. 4 godz. 46 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2010-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2010-01-01
Liczba stron:
286
Czas czytania
4 godz. 46 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-7722-048-1
Tagi:
beletrystyka literatura
Średnia ocen

                7,5 7,5 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,5 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
259
47

Na półkach: ,

Każdy z nas zapewne lubi otrzymywać prezenty. Z ogromnym uśmiechem na twarzy rozdzieramy szeleszczący papier i w nadziei uchyla wieczko kartonika, by zobaczyć w środku coś niezwykłego. Główny bohater ostatnio przeczytanej przeze mnie lektury pt.”Paczka” także „dostał” paczkę. Ale czy przyjął ja tak entuzjastycznie jak my prezent od rodziców na urodziny? Kolejną pozycją, którą miałam możliwość przeczytać jest debiut Pana Andrzeja Staszewskiego. Przyznaję się po raz kolejny, że jestem osobą ciekawską i znów moja ciekawość wzięła górę co do osoby Pana Andrzeja. Po półgodzinnym męczeniu wyszukiwarki Google moimi pytaniami, dowiedziałam się, że Pan Staszewski jest (najprawdopodobniej) młodym i ambitnym dziewiętnastolatkiem, który postanowił wydać swoje pierwsze dzieło razem z Wydawnictwem Novae Res. Choć było mi żal, że znalazłam tak mało informacji na jego temat, cieszyłam się, że moje trudy w ogóle zostały uwieńczone sukcesem. Z entuzjazmem, a zarazem chęcią odkrycia czegoś nowego zaczęłam czytać powieść o bardzo prostym tytule -”Paczka”.

Pierwsza publikacja Pana Andrzeja opowiada o Karolu, który pozbawiony praw do wykonywania zawodu pilota ze względu na wykrytą wadę serca musi podjąć pracę taksówkarza. Pewnego dnia Drewicki podwozi tajemniczego człowieka, który w jego samochodzie celowo zostawia pakunek. Znajduje się w nim supernowoczesne urządzenie komputerowe. Karol otrzymuje propozycję dostarczenia owej paczki do Finlandii. Przyjmuje ofertę, nie do końca jednak udaje mu się wykonać zadanie, a czek, który otrzymuje jako zapłatę okazuje się być fałszywy. Do tego dochodzi wywiad i kontrwywiad podążający jego śladem, chcący pozbawić życia każdego, kto będzie w posiadaniu Cammy'ego.

Muszę przyznać, że postanowiłam chwycić za tę pozycję, gdyż zawód pilota kojarzył mi się z tym co kocham – nieustannym podróżowaniem. Gdy dalej czytałam opis z tyłu okładki dochodziła jeszcze tajemniczość całej zaistniałej sytuacji oraz chęć odkrycia prawdy, jednocześnie śledząc losy bohaterów. Po przeczytaniu krótkiej informacji na temat książki byłam pewna, że to coś idealnie dla mnie. Ale czy nadal tak sądzę ?

Akcja „Paczki”, która rozpoczyna się w Warszawie jest wartka i pełna zwrotów akcji. Mimo, że autor spisał się na medal dobierając poszczególne części fabuły idealnie, sądzę, że przebieg wydarzeń był miejscami do przewidzenia. Choć często sama lubię zastanawiać się nad moją wersją wydarzeń co do dalszych losów bohaterów, przyznaję, że byłam zawiedziona, że Pan Andrzej nie wymyślił czegoś bardziej nieprzewidywalnego tylko wyłożył karty na stół.

Drugą rzeczą, która mnie raziła było nadużywanie przez niektórych bohaterów przekleństw. Jak to mawia moja polonistka „gwara podwórkowa” to coś nieuniknionego w XXI wieku. Każdy z nas jest przyzwyczajony, że codziennie z wielu ust padają wulgaryzmy i muszę przyznać, że nawet osób, które ich nie używają łatwo jest się do tego przyzwyczaić. Myślę jednak, że miejscami można byłoby oszczędzić obfitości tej „wiązanki”.

Plusem, a jednocześnie najmocniejszą stroną książki, o której warto wspomnieć, i która w zupełności zamazuje słabe wrażenie co do akcji, są genialni bohaterowie, których wykreował pisarz. Karol – człowiek, który w mgnieniu oka stracił wszystko co było ważne. Mężczyzna, który mawiał, że „życie jest jak papier toaletowy: długie, szare i do dupy. Moja rolka na początku wydawała się miękka, ale zaraz potem okazała się szorstka i twarda niczym papier ścierny”. Ona – Oliwia – kobieta, którą życie wiele nauczyło, ale także osoba, która wiele wycierpiała w życiu. Socho – człowiek z marzeniami, który przedobrzył w dążeniu do swoich celów i szedł po trupach. Andreas – mądry, młody facet, który przez swoje zamiłowanie do literatury pogubił się w życiu zawodowym, które zniszczyło marzenia o życiu rodzinnym. No i na koniec Toni – twardy i bezwzględny mężczyzna, który od początku nie zdobył mojej sympatii przez swoją postawę wobec innych. Agent, klnący nieustannie, który okazał się tak naprawdę częścią każdego z nas. Ci niepozorni bohaterowie łączą się w znakomitą całość, nie tylko dlatego, że razem budują wspaniałą fabułę, ale także dlatego, że są odzwierciedleniem wielu ludzi, których mijamy codziennie idąc szarym chodnikiem, a tak naprawdę nie mamy o nich żadnego pojęcia.

Socho był człowiekiem, który kochał to co robi – kochał razem z przyjaciółmi tworzyć coś nowego i poznawać tajniki technologii. Współcześni ludzie także coś kochają i tak jak Socho o czymś marzą. Zgadzam się, bez marzeń nie byłoby nic i tak jak mówi Walt Disney „Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.” Człowiek bez swoich celów, skrytych fantazji nie miałby do czego dążyć. Ale zawsze musimy pamiętać by dążyć do swoich pragnień w sposób „czysty”. Wiele jest bohaterów literackich, którzy dają nam przykład, że walczyć o swoje musimy bez dążenia do celu po trupach, bo inaczej spotka nas kara. Socho chcą zdobyć laur zwycięscy zranił wiele osób, dlatego też ponosi karę. Myślę, że autor celowo stworzył takiego bohatera, żeby pokazać nam, że oszustwa czy krzywdy, które wyrządzamy innym idą po drabinie do góry, by zobaczyć to co tak bardzo pragniemy, nie pomogą nam, a wręcz przeciwnie utrudnią nam wędrówkę.

Podsumowując chciałabym stwierdzić, że Pan Andrzej wykonał kawał dobrej roboty. Jego książka jest dla mnie jak film, o którym mogę powiedzieć wszystkim znajomym i polecić ;) To publikacja dla osób w każdym wieku – zarówno młodzieży jak i dorosłych. Myślę więc, że śmiało, mimo plusów i minusów lektury, mogę polecić ją, jako dobrą odskocznię od rzeczywistości ;)

Książkę mogłam przeczytać dzięki uprzejmości wydawnictwa Novae Res.

Wyd. Novae Res
Gdynia 2010, 268 str.
Ocena: 7/10 Dobra

Każdy z nas zapewne lubi otrzymywać prezenty. Z ogromnym uśmiechem na twarzy rozdzieramy szeleszczący papier i w nadziei uchyla wieczko kartonika, by zobaczyć w środku coś niezwykłego. Główny bohater ostatnio przeczytanej przeze mnie lektury pt.”Paczka” także „dostał” paczkę. Ale czy przyjął ja tak entuzjastycznie jak my prezent od rodziców na urodziny? Kolejną pozycją,...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    5
  • Posiadam
    2
  • Przeczytane
    2
  • Niedokonczone
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Paczka


Podobne książki

Przeczytaj także