Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Zenon Jerzy Maron
6
6,7/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller, literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,7/10średnia ocena książek autora
7 przeczytało książki autora
7 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Jak Jerry O'Mara Marchewkę do posłowania namówił
Zenon Jerzy Maron
6,0 z 1 ocen
2 czytelników 0 opinii
2012
Wieczny urwis,czyli biografia starego człowieka
Zenon Jerzy Maron
7,0 z 1 ocen
1 czytelnik 1 opinia
2011
O dwóch różnych kobietach w życiu jednego mężczyzny
Zenon Jerzy Maron
7,0 z 1 ocen
5 czytelników 1 opinia
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Pitawal pruszkowski Zenon Jerzy Maron
5,0
Totalny bałagan. Wygląda to jakby autor miał zapał na napisanie pitawala z rysem fabularnym, ale starczyło mu go na 3 rozdziały. Niezłe rozdziały.
Potem fabuła się urywa i nigdy nie powraca - poznani bohaterowie już nigdy nie są wspominani, a dalsza część książki, kolejne kilkadziesiąt rozdziałów, ma formę artykułów z gazety, niestety bardzo niskiej jakości.
Jest to coś w stylu "temida z humorem", tj. owszem, przestępstwo jest opisane, ale często jest kuriozalne (typ aresztowany za zakup alkoholu w melinie) i zawsze zakończone jakimś trywialnym morałem.
Językowo jest to poprawne, pióro lekkie, ale humor lotów najniższych, dowcip łatwo pąsowiejącej pensjonarki, mix Drozdy ze Strasburgerem.
Zdecydowanie odradzam czytanie, a już na pewno zakup.
Wieczny urwis,czyli biografia starego człowieka Zenon Jerzy Maron
7,0
Słyszeliście kiedyś cokolwiek o takiej osobie jak Zenon Jerzy Maron? Ja przyznaję się ,że do ostatniego tygodnia nie miałam pojęcia,że ktoś taki w ogóle istnieje.Pewnie niektórzy z was znają tego pana z książek ,takich jak zbiór opowiadań kryminalnych "Pitaval pruszkowski",czy powieść "O dwóch kobietach w życiu jednego mężczyzny".Ja przygodę z tym autorem rozpoczęłam od bardzo intymnego spotkania,bo chyba nie da się inaczej nazwać lektury tak szczegółowej autobiografii pana Zenona.
Zenon Jerzy Maron swoje dzieciństwo spędził na praskich Szmulkach ,tam urodziła się również jego siostra Marianna i wychowywali się najbliżsi przyjaciele i znajomi.Razem z nimi przeżywał on swoje pierwsze wzloty i upadki miłosne oraz erotyczne przygody ,a wraz ze swoją bądź ,co bądź ukochaną siostrą zaczął wspaniałą przygodę z muzyką.Tak więc podążając śladami naszego bohatera wędrujemy poprzez najpierw szkołę muzyczną i jej skromną salę koncertową,orkiestrę wojskową ,do warszawskich scen jazzowych ,aby schodząc z nich dotrzeć do komendy policji,gdzie pracował Maron.Następnie trafiamy do agencji ubezpieczeniowej ,z której przybywamy do prywatnej agencji detektywistycznej.Nasza podróż nie jest oczywiście usłana różami i często napotykamy podczas niej wiele przeciwności ,ale musimy stawić im czoła .Tło dla naszej wyprawy są wydarzenia tamtych czasów ,takie jak na przykład ogłoszenie stanu wojennego.
Wydaje się wam ,że biografie ,czy tym bardziej autobiografie są nudne?"Wieczny urwis" obala waszą teorię,ponieważ nie dość ,że historia tak ciekawej osoby ,jaką jest Zenon Jerzy Maron ,przez każde, pojedyncze zdanie zaciekawia i "zmusza'' czytelnika do dalszej lektury.Poza tym dostajemy w tej książce nie tylko interesującą opowieść o pewnym mężczyźnie,która czyta się lepiej niż wiele bestsellerowych powieści obyczajowych ,ale też poznajemy przez nią historię Polski na przełomie ostatnich pięćdziesięciu lat.Wisienką na torcie jest jeszcze świetny warsztat autora i oryginalny styl pisania.
Nie pozostaje mi nic innego ,jak tylko polecić tę książkę zarówno wszystkim miłośnikom biografii i czytania o czyimś życiu , fanom pana Zenona Marona ,jak i tym ,którzy do tego gatunku nie są przekonani ,myślę ,że po lekturze "Wiecznego urwisa" zmienicie zdanie .