Jesteśmy społecznością, która kocha książki

W życiu spotykamy mnóstwo osób. Stają na naszych drogach, krzyżują plany, wnoszą coś nowego. Dzielimy się z nimi radością i smutkiem. Realizujemy wspólne plany, pomysły. Tak też było w przypadku autorki „Autobiografii Fanki”. Spotkała kogoś niezwykłego. Zaraża Ją pozytywna energią. Pokazuje piękno świata. Koi nerwy, pozwala się wyciszyć. Pokrzepia serce. Był z Nią w najważniejszych momentach życia, zawsze obok, choć… tysiące kilometrów dalej. Dziwne? W taki razie jeszcze bardziej Cię zaskoczę. Oni nigdy się nie widzieli twarzą w twarz, nie podali sobie dłoni. Ale mimo tego byli dla siebie najważniejszymi osobami. Żyli w zgodnej symbiozie: On pisał niezwykłe utwory, a Jej zachwyt wracał do Niego, jako kolejna dawka inspiracji. Dzięki temu kontaktowi emocjonalnemu mógł tworzyć. Nie tylko dla Niej, ale dla pozostałych tysięcy osób. Oni byli dla Niego najważniejsi, On dla niech też. Jest nadal. Istnieje w sercach. Śpiewa w duszy. Choć od 25 czerwca 2009 roku nie nagra nowej piosenki. Nie zrobi popisowego show. Nie zachwyci moonwalkiem. Śmierć Michaela Jacksona wstrząsnęła całym światem. „Autobiografia fanki” mogłaby nosić tytuł „Autobiografia fanów”. Każdy z nich z pewnością przechodził podobne etapy fascynacji Michaelem. Można też stwierdzić, że jest ona w pewien sposób uniwersalna: każdy, kto miał w swoim życiu jakiegoś idola w wielu sytuacjach zachowywał się podobnie jak Joanna. Zbierał plakaty, wszelkie artykuły, kolekcjonował płyty. Dlatego bez względu na to czyim fanem jesteś, książka pomoże Ci przypomnieć jak rozwijała się Twoja pasja. Joanna ukazuje jak ogromną siłę ma muzyka. Jak twórczość innych ludzi wpływa na nas. Swoje treści przeplata fragmentami koncertów, co pozwala w czuć się w klimat twórczości tego artysty. Jeśli jesteś wielbicielem Michaela – Asia stanie się Twoją pokrewna duszą. Jeśli słuchasz innych piosenkarzy – po przeczytaniu tej lektury inaczej odsłuchasz „Billie Jane”, czy „Earth song”. Autorka pisząc tę książkę wsłuchiwała się w ukochane piosenki. Warto to zrobić podczas czytania.