Śledzimy dalsze losy pań detektyw - Kaja, Maja oraz poznany we wcześniejszej części Max, były gangster, po rozwiązaniu poprzedniej sprawy, otrzymują kolejne zlecenie. Tym razem chodzi o porwanie 3-letniej córki słynnej stylistki, byłej żony milionera. Z pozoru wydaje się, że sprawa jest dość prosta i chodzi o zwykłe, aczkolwiek przykre porwanie rodzicielskie. Jednak dzięki spostrzegawczości naszych obrotnych bohaterek sprawa staje się bardziej skomplikowana.
Zacznijmy od plusów :D Ciekawy zabieg narracyjny, który tłumaczy nam różne zawiłości, pojawił się dość szybko - myślałam, że spali nam całą książkę, jednak okazało się, że chodzi w niej o coś więcej. Styl pisania jest dość płynny, dlatego pozycję tę czyta się naprawdę szybko i wciągająco, choć zdarzają się wtopy językowe, które troszkę odbierają narracji. Niestety nie bez powodu zadałam Wam pytanie o irytujących bohaterów na początku posta. Kaja, która jest zdecydowanie główną bohaterką, w tym tomie była dla mnie nie do zniesienia. Opryskliwa, odpychająca, z niewyparzonym językiem - nie mam pojęcia jak jej przyjaciółka Maja z nią wytrzymała i dlaczego ją znosiła.. To nieprzyjemne wrażenie z totalnym fartem i wpadaniem na genialne pomysły, ryzykowne działania, które przynoszą skutek - przepis na irytację :p A do tego oczywiście wszyscy na nią lecą! Zakończenie również nie przyniosło odkupienia bohaterki w moich oczach.
Co do samej fabuły to znów powtarzają się nam tutaj korzystne dla naszych bohaterek wydarzenia. Ponownie zahaczamy o wątek mafijny. Co chwilę odpowiedzi na różne pytania, czy genialne przeczucia nawiedzają detektywki.
Podsumowując, gdyby nie Kaja, która naprawdę osiągnęła dno, byłaby to lektura dość relaksująca. Oczywiście niezbyt do uwierzenia i z logicznego punktu widzenia mocno naciągana, ale rozrywkowa - to jest pewne :D

Śledzimy dalsze losy pań detektyw - Kaja, Maja oraz poznany we wcześniejszej części Max, były gangster, po rozwiązaniu poprzedniej sprawy, otrzymują kolejne zlecenie. Tym razem chodzi o porwanie 3-letniej córki słynnej stylistki, byłej żony milionera. Z pozoru wydaje się, że sprawa jest dość prosta i chodzi o zwykłe, aczkolwiek przykre porwanie rodzicielskie. Jednak dzięki...