Na coś trzeba umrzeć
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Ha!art
- Data wydania:
- 2023-04-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2023-04-18
- Liczba stron:
- 128
- Czas czytania
- 2 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367713009
24 lutego 2022 roku Adriana Alksnin dostaje diagnozę: rak nerki. Autorka tej książki jest pisarką i eseistką, dramaturżką, reżyserką teatralną, autorką tekstów dramatycznych, bywalczynią krakowskich knajp. Jest także doktorą nauk humanistycznych, która specjalizuje się w tekstach o chorobach. Nic zatem dziwnego, że ma świadomość istnienia wielu onkonarracji. Kiedy dowiaduje się o chorobie, podejmuje się pisać kolejną książkę o raku. Nie potrafi inaczej przejść przez to doświadczenie, jak próbując stwarzać język dla opisu choroby nowotworowej. Ale robi to tak, żeby uniknąć stałych toposów onkopisania (przegrani i zwycięzcy, niedomagania systemu, dzielenie się intymnością). Kolejny esej o raku charakteryzuje się także specyficznym poczuciem humoru.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 27
- 27
- 4
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Niewiele osiągnęłam, nie mam doświadczeń, nie jestem celebrytką, nie widziałam cudzej śmierci, nie byłam na Bali, nie jestem influenserką, itd., itp., jednym słowem niewiele osiągnęłam. Prowadzę zwyczajne życie - mówi narratorka - spotkał mnie nowotwór nerki, więc napiszę o tym książkę. Nie ważne, że jest pełno takich utworów, że wystawiane są przedstawienia na ten temat, program stand up, że to będzie kolejny misery porn. Kto mi broni opisać swoje życie, doświadczenie choroby, która według wszelkich prognoz lada chwila stanie się jedną z najpowszechniejszych? A przy okazji zmonetyzuję ją.
Zacznę grę z tradycją, konwencją. Mogę wreszcie o czymś napisać, może nawet za kilka dziesięcioleci stanę się odkryciem na seminarium polonistycznym poświęconym zapomnianym debiutom literackim pierwszego dwudziestolecia XXI wieku.
Z drugiej jednak strony pod tą autoironia, humorem, dystansem i antycypowaniem swojej roli w literaturze, przyszłej krytyki czytelników, kryje się cierpienie, smutek, lęk przed tym, że jest się w wieku, w którym można by oczekiwać, że coś się osiągnie, i że wreszcie po długim czasie ma się pracę na etacie (zatem i ubezpieczenie), paru przyjaciół.
Cierpienie psychiczne jest większe od cierpienia fizycznego. Choroba staje się katalizatorem uwalniający pokłady strachu, lęku przed życiem, koniecznością spełnienia obowiązków, osiągnięcia czegoś, konfrontacji z nieznanym.
Mikropowieść, zbiór spostrzeżeń, w których mowa nie tylko o chorobie, ale o tym co ujął Sztaudynger w trzech słowach: " Życie mnie mnie". Może się podobać, można też rzucić w kąt, mówiąc: "Nic w tym nowego i odkrywczego. Byli lepsi."
Niewiele osiągnęłam, nie mam doświadczeń, nie jestem celebrytką, nie widziałam cudzej śmierci, nie byłam na Bali, nie jestem influenserką, itd., itp., jednym słowem niewiele osiągnęłam. Prowadzę zwyczajne życie - mówi narratorka - spotkał mnie nowotwór nerki, więc napiszę o tym książkę. Nie ważne, że jest pełno takich utworów, że wystawiane są przedstawienia na ten temat,...
więcej Pokaż mimo to