Bohaterowie są jednocześnie ludźmi i zwierzętami, na początku świata była tylko woda, małżeństwo pomiędzy człowiekiem, a ssakiem stanowi naturalną próbę połączenia się obu światów. Każdy posiada cztery dusze oraz jest bratem wszelkich stworzeń i roślin na ziemi, dlatego należy się do nich odnosić z szacunkiem.

Mitologia Ameryki Północnej stanowi prawdziwą skarbnicę wiedzy o wszystkich plemionach jakie niegdyś licznie zamieszkiwały te tereny. I chociaż momentami wydaje nam się dość osobliwa, to jednak wielbiciele nietuzinkowych opowieści o niezwykłym narodzeniu świata czy półzwierzęcymi herosami, powinni po nią sięgnąć.

Młode wydawnictwo Alter, zmierzyło się z tłumaczeniem oraz wyborem ze zbioru „Mitów i legend Indian Ameryki Północnej cześć I”, autorstwa duetu Richarda Erdosa (pisarza i popularyzatora plemion indiańskich) i Alfonso Ortiza (antropologa pochodzenia indiańskiego). Książka była już kilkakrotnie wznawiana za granią co mnie zupełnie nie dziwi, gdyż stanowi perłę antropologii i mitologii plemion indiańskich. Za przybliżenie czytelnikowi tych barwnych i ciekawych historii, należą się wydawnictwu szczególne brawa.

Każdy z dziesięciu rozdziałów jest poprzedzony długim wstępem historycznym, a na końcu niemal wszystkich opowieści są dodane przypisy. Wszystko to, aby lepiej pojąć dość skomplikowaną mitologię Indian. Jej czasami nielogiczna konstrukcja czy narracja nie jest oczywiście winą autorów czy tłumaczy. Bowiem legendy były literatom przekazywane ustnie, często podczas jazdy samochodem, nagrywane bądź spisywane, a potem przetłumaczone i odpowiednio edytowane. Wiadomo przecież, że nie każdą ustną opowieść można bez problemu przenieść na kartki książki, tak by jednocześnie były zrozumiałe i nie straciły swojego pierwotnego znaczenia. Zarówno autorom, jak i tłumaczom udało się to całkiem nieźle.

Piękna okładka, fajne ilustracje, przedstawiające indiańskie malunki, świetny wybór tekstów, zarówno tych popularniejszych (jak o kojocie tricksterze) jak i tych zupełnie nieznanych (O przygodach wielkiego królika, duchu łosiu czy mężczyźnie, który poślubił księżyc).

Polecam wszystkim fanom mitologii, z niecierpliwością czekając na kolejną część.

Katarzyna Barańska