Zebrane w jednym tomie felietony i eseje S. Sękowskiego o słabościach i degeneracjach polskiego państwa i kultury politycznej oraz drogach wyjścia: mądrym liberalizmie, republikanizmie i chrześcijańskim fundamencie moralnym. Pośród aktualnej bijatyki zestawienie, które brzmi jak przepis na politycznego Don Kichota. Tymczasem jest to w większości wypadków głos zdrowego rozsądku i sensownej, inspirującej alternatywy. W jednym aspekcie nieodmiennie jednak mnie denerwowała i jest to niestety cecha większości pozycji z serii "Kroniki Międzyepoki" - zamiast przepracować swoje teksty i zbudować z nich spójną analizę, mamy zbieraninę. Tak i tu: od działkowców przez "Centesimus annus" do globalizacji z felietonową i zastraszająco szybko się starzejącą retoryką (np. niech mi ktoś powie, czy za 4 lata zrozumiała będzie aluzja o "Wiadomo Którym Wyroku TK"). Za ważne rzeczy się Panowie poruszają, żeby przedruczki wystarczały. Jak tak dalej pójdzie, to świetna okładka książki posłuży za złośliwy emblemat Wydawnictwa i Redakcji: owszem, Stańczycy, ale tacy z Misia - na miarę naszych możliwości.

Zebrane w jednym tomie felietony i eseje S. Sękowskiego o słabościach i degeneracjach polskiego państwa i kultury politycznej oraz drogach wyjścia: mądrym liberalizmie, republikanizmie i chrześcijańskim fundamencie moralnym. Pośród aktualnej bijatyki zestawienie, które brzmi jak przepis na politycznego Don Kichota. Tymczasem jest to w większości wypadków głos zdrowego...