Król darknetu. Polowanie na genialnego cyberprzestępcę
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Seria Amerykańska
- Tytuł oryginału:
- American Kingpin: The Epic Hunt for the Criminal Mastermind Behind the Silk Road
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2020-03-11
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-03-11
- Liczba stron:
- 376
- Czas czytania
- 6 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380499812
- Tłumacz:
- Rafał Lisowski
- Tagi:
- cyberprzestrzeń cyberspołeczność gang gang narkotykowy gangster internet literatura faktu narkotyki piractwo internetowe przemoc przestępstwo reportaż USA więzienie
- Inne
Świat wirtualny, w którym toczy się codzienne cyberżycie, ma też swoją ciemną odsłonę. Darknet. To właśnie tam, po drugiej stronie internetowego lustra, Ross Ulbricht postanowił zrealizować swój zuchwały plan, który miał doprowadzić do narkotykowej rewolucji.
Ulbricht był typowym dwudziestokilkulatkiem – studiował fizykę, grał na bębnach, chodził na randki. Równolegle pracował nad swoim życiowym dziełem, które miało mu przynieść sławę i cyfrową nieśmiertelność. W 2011 roku założył platformę Silk Road – sklep internetowy oferujący łatwy zakup wszystkiego, co nielegalne. Bez względu na to, czy zamówienie dotyczyło heroiny, cyjanku, czy nerki, wystarczyło jedno kliknięcie, zaszyfrowana płatność bitcoinami i towar lądował pod drzwiami klienta. Jednak jak zawsze w przypadku czarnego rynku, także Silk Road szybko utonął w przemocy, stając się wirtualnym kartelem, gdzie morderstwa, wymuszenia i ataki są codziennością. Alter ego Rossa – Straszny Pirat Roberts – stanął na jego czele.
Król darknetu to trzymające w napięciu studium obłędu napędzanego poczuciem władzy i wnikliwa kronika jednego z najważniejszych śledztw we współczesnej historii Stanów Zjednoczonych. To także historia o tym, że nie ma zbrodni doskonałej. Wystarczy jeden mały błąd, by wygodny fotel bossa nielegalnego imperium zamienić na twardą pryczę w więziennej celi.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Ciemna strona sieci
Bardzo daleko mi, drodzy Państwo, do wiary w to, że życie pisze najlepsze scenariusze, które ma swoich zwolenników wśród niektórych miłośników literatury (i innych tekstów kultury). Dowodów przytaczać nie będę, bo owoce wyobraźni bronią się same od zarania dziejów, a i tak nie przekonamy odbiorców znajdujących satysfakcję tylko w tym, co „wydarzyło się naprawdę”, choć oceniać nikogo nie mam zamiaru. Moje zamiłowanie do fikcji nie oznacza jednak, że nie potrafię docenić popularnych w ostatnich latach opowieści non-fiction -, szczególnie gdy są tak szalenie wciągające, jak „Król darknetu. Polowanie na genialnego cyberprzestępcę”.
Zacznijmy może od tego, że Nick Bilton sam nazywa swoją książkę „narracyjną opowieścią non-fiction” - co to oznacza? Kluczową kwestią jest tu narracja. Autor opiera się na dobrze udokumentowanych faktach, o czym obszernie pisze w posłowiu, ale trudno oprzeć się wrażeniu, że mamy do czynienia z klasyczną kryminalną fabułą. Nie można mówić tu o przypadku, bo pisarz od początku posługuje się chwytami znanymi z fikcji: zaczyna od długiej ekspozycji z obowiązkowym przedstawieniem głównego bohatera (i to z pewnymi wątkami inicjacyjnymi), a potem co chwilę zmienia perspektywę, żeby konsekwentnie-aż do samego finału — budować napięcie. W dodatku Ross Ulbricht, twórca legendarnego internetowego sklepu z narkotykami, Silk Road, i tytułowy genialny cyberprzestępca w „Królu darknetu” wcale nie zostaje utożsamiony z dziełem swojego życia — Bilton stara się jak najpełniej oddać jego osobowość, skupiając się nie tylko na pracy, ale także rodzinie oraz, w najpełniejszym wymiarze, romansach (przede wszystkim jednym, najważniejszym). Jest to pełnoprawny kryminał z dobrze zaplanowaną fabułą i klasycznym łukiem rozwoju protagonisty, którego kariera najpierw powoli się zmierza aż do zaskakujących szczytów, żeby potem błyskawicznie się skończyć. Jedynym, co różni go od innych kryminałów, jest to, że wydarzył się naprawdę.
Ten medal ma oczywiście drugą stronę, o której muszę wspomnieć, choć dla mnie jako czytelnika nie jest ona ważna. Wielu odbiorców sięga po szeroko pojętą literaturę non-fiction nie po to, żeby coś przeżyć (a właśnie to przede wszystkim oferuje „Król darknetu” - przeżycie), ale po to, żeby się czegoś dowiedzieć. A wiedzy w książce Biltona w gruncie rzeczy jest niewiele – autor oczywiście powołuje się na wywiady z uczestniczącymi w śledztwie, stenogramy, zapisy i nagrania oraz ściśle trzyma się czasu, ale to wszystko podporządkowane jest jednemu celowi: historii. Nawet ja, nie szukając tu technikaliów (ale, uczciwie przyznaję, z racji zawodu tkwiący w nich głęboko), zwróciłem uwagę, że ani o sieciach, ani o cyberprzestępczości jako takiej, ani nawet o komputerach czytelnik nie dowie się właściwie niczego.
Tak jak zaznaczyłem — dla mnie ta wada „Króla darknetu”, zdecydowanie najpoważniejsza (bo co poza tym? Krótkie rozdziały, które czasami przelatują aż za szybko? To drobnostki), nie znaczy właściwie nic. Zawsze sięgam po literaturę w oczekiwaniu na opowieść, nawet jeśli to literatura naukowa, więc dałem pochłonąć się tej lekturze bez pamięci. Myślę, że wielu, wielu czytelników znajdzie w książce Nicka Biltona genialną rozrywkę.
Bartosz Szczyżański
Oceny
Książka na półkach
- 2 797
- 2 376
- 353
- 105
- 65
- 53
- 48
- 44
- 41
- 35
Opinia
Ross Ulbricht swego czasu był jednym z najpilniej poszukiwanych przestępców na świecie. Czym zawinił? Stworzył portal aukcyjny. Na pozór nic takiego, jednak żeby wejść na ten portal trzeba było się połączyć przez anonimową przeglądarkę z darknetem, czyli tę mroczniejszą stronę internetu. Silk Road, bo tak się nazywała ta strona, można było kupić wszystko co nielegalne: narkotyki (od tego zaczęła się działalność portalu), przez materiały wybuchowe, broń, fałszywe dokumenty, aż po usługi typu morderstwo na zlecenie.
Ulbright jest libertarianinem, czyli wyznaje wolność jednostki jako coś absolutnie nadrzędnego, człowiek może robić ze swoim ciałem co mu się tylko podoba. Przez dłuższy czas był nieuchwytny, bo bardzo się pilnował, wydawało się, że jest anonimowy w tej ciemniejszej stronie internetu. Jednakże każdy popełnia błędy, Rossowi też przytrafiły się drobne, które poskutkowały zatrzymaniem i skazaniem go w 2013 roku.
Ta książka jest już którąś z tej serii reportaży, którą miałem okazję przeczytać. Każda z nich jak dotąd trzymała dobry poziom, nie inaczej było tym razem. Kawał dziennikarskiej roboty, to czyta się jak powieść sensacyjną, z tym, że to się wydarzyło naprawdę.
Ross Ulbricht swego czasu był jednym z najpilniej poszukiwanych przestępców na świecie. Czym zawinił? Stworzył portal aukcyjny. Na pozór nic takiego, jednak żeby wejść na ten portal trzeba było się połączyć przez anonimową przeglądarkę z darknetem, czyli tę mroczniejszą stronę internetu. Silk Road, bo tak się nazywała ta strona, można było kupić wszystko co nielegalne:...
więcej Pokaż mimo to