Kiedy Harry stał się Sally
- Kategoria:
- nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
- Tytuł oryginału:
- When Harry Became Sally: Responding to the Transgender Moment
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo WEI
- Data wydania:
- 2021-10-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-10-22
- Data 1. wydania:
- 2018-02-28
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788395419713
- Tłumacz:
- Jacek Kotarba
- Tagi:
- lgbt lgbtq transpłciowość transseksualizm trans gender płeć dysforia psychologia medycyna
Czy chłopiec może zostać „uwięziony” w ciele dziewczynki? Czy współczesna medycyna może „zmienić” płeć? Czy nasza płeć jest nam w ogóle „przypisana”? Jaka jest najbardziej empatyczna odpowiedź dla osoby doświadczającej konfliktu płci? Co powinno mówić nasze prawo w kwestii „tożsamości płciowej”?
Książka Kiedy Harry stał się Sally dostarcza przemyślanych odpowiedzi na pytania związane z naszym momentem transgenderowym. Czerpiąc z aktualnej wiedzy z zakresu biologii, psychologii i filozofii, Ryan Anderson oferuje zniuansowane spojrzenie na ludzkie wcielenie, wyważone podejście do polityki społecznej w zakresie tożsamości płciowej oraz trzeźwą ocenę ludzkich kosztów wynikających z błędnego pojmowania ludzkiej natury.
Książka konfrontuje jasną stronę prezentowanej przez mainstream płynności płciowej z nierzadko mroczną rzeczywistością życia z dysforią płciową. Oddaje głos ludziom, którzy próbowali tranzycji, zmieniając swoje ciało, i wcale nie poczuli się lepiej. Szczególnie niepokojące są historie osób dorosłych, które w dzieciństwie były zachęcane do zmiany płci, ale później żałowały poddania się tym drastycznym zabiegom.
Anderson pokazuje, że najkorzystniejsze terapie skupiają się na pomaganiu ludziom w osiągnięciu samoakceptacji i życiu w harmonii z własnym ciałem. To zrozumienie jest istotne dla rodziców dzieci w szkołach, gdzie doradcy mogą zachęcać je do tranzycji.
Wszyscy możemy coś stracić na kontrowersjach dotyczących ideologii transgender, kiedy wadliwe polityki „antydyskryminacyjne” pozwalają biologicznym mężczyznom na przebywanie w damskich toaletach i karzą Amerykanów, którzy trzymają się prawdy o ludzkiej naturze. Anderson proponuje strategię odpierania zarzutów z zachowaniem zasad, rozwagi, współczucia i wdzięku.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 135
- 45
- 16
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Potrzebna nam rozmowa, a nie agresja, obrażanie się i zakazywanie czegoś, co nam się nie podoba. Niestety w dzisiejszym spolaryzowanym świecie rozsądna dyskusja przechodzi do lamusa. Histeria środowiska osób trans na wszelkie głosy krytyczne, czy chociażby wątpiące w to, co transpłciowość głosi jest tego najlepszym przykładem.
Ryan Anderson jest amerykańskim konserwatystą, który stanął okoniem wobec politycznej poprawności obecnej w krajach zachodnich, kwestionując coraz bardziej powszechną ideologię transpłciowości. Głoszącą, że płeć to jest co, co "czujemy", zatem jest konstruktem subiektywnym, nie mającym nic wspólnego z biologią. Jego wywód jest bardzo wyważony, racjonalny i pełen szacunku. Nie widzę żadnej transfobii czy "opresji" w nawoływaniu do rozsądku i głębszego namysłu zanim poddamy się bolesnym, kosztownym, a często nawet niepotrzebnym terapiom, nieodwracalnie zmieniającym nasze ciało. W szczególności jest to niepokojące w przypadku dzieci. Ale cóż, dla osób trans to właśnie jest transfobiczne. Fakt, że brakuje w tej pozycji głosu aktywistów i samych osób transpłciowych (poza tymi, którzy nie są zadowoleni ze swojej tranzycji). Ale zapewne, nawet gdyby autor chciał takowe zamieścic, to żadna z tych osób nie zgodziłaby się na rozmowę z nim, gdyż taka jest właśnie filozofia osób trans - z "transfobami się nie rozmawia".
I nie, chęć do rozmowy nie zależy to od tego, czy ktoś jest „lewakiem” czy „prawakiem”, a już samo obrzucanie kogoś tego typu etykietkami i dzielenie ludzi na "złych" i "dobrych", w zależności od ich poglądów – jest dokładnie tym samym, co czynią środowiska trans.
Potrzebna nam rozmowa, a nie agresja, obrażanie się i zakazywanie czegoś, co nam się nie podoba. Niestety w dzisiejszym spolaryzowanym świecie rozsądna dyskusja przechodzi do lamusa. Histeria środowiska osób trans na wszelkie głosy krytyczne, czy chociażby wątpiące w to, co transpłciowość głosi jest tego najlepszym przykładem.
więcej Pokaż mimo toRyan Anderson jest amerykańskim...