Ekonomia dla każdego

Wstęp jak u Misesa: ekonomia to n-a-u-k-a o-b-i-e-k-t-y-w-n-a, jak matematyka, nie mająca nic wspólnego z filozofią, religią czy polityką... po czym dostajemy wykład z "oczywistości" (tzn bez uzasadnienia) na tematy etyczne z atomistyczno-libertyńsko-utalitarystycznej perspektywy. Krytyka "ekonomii" (tak jakby była tylko jedna "ekonomia") wspomniana na odwal się, dla czystej formalności i zbyta machnięciem ręki: "nie mają racji, bo nic nie rozumieją", po czym bicie w chochoła i polemika z samym sobą.

Z jednej strony prawdziwa powódź szczegółowych przykładów jest ciekawa i konkretna... ale z drugiej strony książka szybko staje się monotonna, potwierdzając stereotyp jednego z najlepszych środków nasennych.

Za spory mankament poczytuję również polemiczny charakter książki, która w tytule ma "dla każdego". Zamiast skupić się na podstawach, celem książki jest (skądinąd słuszne) uderzanie w socjalistów i totalitarystów.

Pomimo mojego krytycyzmu: pozycja nie jest zła, a wiedza o wolnym rynku wciąż wymaga propagowania. Ostrzegam jednak, że lektura nie będzie należała do przyjemności.

Wstęp jak u Misesa: ekonomia to n-a-u-k-a o-b-i-e-k-t-y-w-n-a, jak matematyka, nie mająca nic wspólnego z filozofią, religią czy polityką... po czym dostajemy wykład z "oczywistości" (tzn bez uzasadnienia) na tematy etyczne z atomistyczno-libertyńsko-utalitarystycznej perspektywy. Krytyka "ekonomii" (tak jakby była tylko jedna "ekonomia") wspomniana na odwal się, dla...

Merytorycznie BARDZO wysoko. Zgadzam się ogólnie z autorem, propaguje wolny rynek, znakomicie pokazuje dlaczego on działa (i dlaczego regulacje nie działają),daje też mnóstwo ciekawych przykładów na poparcie swoich tez.

Styl jednak - dno. Nawet nie podręcznikowy; jeszcze gorzej: pomimo dużej dawki wiedzy nie da się pozbyć wrażenia, że wygląda to jak jakaś pisana na "odwal się" praca dyplomowa, w najlepszym wypadku magisterska. Bardzo ciężko się czyta, przez co wyższej oceny dać po prostu nie mogę.

Niemniej jednak polecam, sporo się dowiecie, tylko od razu ostrzegam, że pasjonująco zdecydowanie nie będzie.

Merytorycznie BARDZO wysoko. Zgadzam się ogólnie z autorem, propaguje wolny rynek, znakomicie pokazuje dlaczego on działa (i dlaczego regulacje nie działają),daje też mnóstwo ciekawych przykładów na poparcie swoich tez.

Styl jednak - dno. Nawet nie podręcznikowy; jeszcze gorzej: pomimo dużej dawki wiedzy nie da się pozbyć wrażenia, że wygląda to jak jakaś pisana na...

W pozycji tej znajdziemy odpowiedzi na pytania, takie jak: dlaczego ustalanie z góry cen produktów lub usług jest niekorzystne ? Czym zajmują się spekulanci ? Czemu zasoby naturalne nadal nam sie nie wyczerpały, pomimo, że już dawno miały zniknąć ? Czemu w biednych częściach danego miasta produkty mogą być droższe niż w bogatej części tego samego miasta ? Czemu ratowanie upadających firm jest szkodliwe ? Czemu czasami dobre chęci przynoszą tyle złych skutków ? Czemu handel międzynarodowy jest korzystny dla wszystkich stron i jak zwiększa efektywność produkcji ? Czemu pomimo żyznych ziem w ZSRR ludzie przymierali tam głodem ? Czemu drukowanie pięniędzy jest złe ? Dlaczego te same produkty są droższe w sklepach specjalistycznych niż w markecie ? Czy monopol danej firmy to prawdziwy problem ? i wiele inych pytań. W skrócie: czemu socjalizm jest zły ? Tytuł książki jest trafny i uważam, że warto/trzeba ją przeczytać, żeby zrozumieć co się dzieje na świecie. Autor jest niewątpliwie zwolennikiem wolnego rynku, dlatego znajdziemy tu więcej zalet tego sytemu niż jego wad. Jednak nie ucieka on od trudnych pytań, takich jak marnotractwo czy niskie płace. Przyznaje, że kapitalizm nie jest idealny i ma swoje mankamenty, ale obecnie nie wymyślono nic lepszego. Racjonalna argumentacja. Skondensowana wiedza poparta wieloma przykładami.

W pozycji tej znajdziemy odpowiedzi na pytania, takie jak: dlaczego ustalanie z góry cen produktów lub usług jest niekorzystne ? Czym zajmują się spekulanci ? Czemu zasoby naturalne nadal nam sie nie wyczerpały, pomimo, że już dawno miały zniknąć ? Czemu w biednych częściach danego miasta produkty mogą być droższe niż w bogatej części tego samego miasta ? Czemu ratowanie...

Sowell dostarcza bardzo dobrego materiału dla czytelników, których wiedza ekonomiczna nie jest zaawansowana. W niezwykle przyjemny sposób przedstawia (oraz ilustruje przykładami ze świata rzeczywistego) kluczowe zagadnienia ekonomiczne. Przypisy do przedstawianych przez niego empirycznych argumentów można znaleźć na jego stronie - takie rozwiązanie było dla mnie zaskoczeniem, ale posunięcie w pełni zrozumiałe, bowiem same przypisy zajmują ponad 90 stron, co wydłużyłoby znacząco książkę i utrudniło czytanie.

Autor przedstawia mainstreamowy obraz na uprawianie ekonomii, zwracając uwagę na istotną rolę matematyki, posługując się popularną, Robbinsonowską definicją tej nauki - jednak całość, mimo pewnych zastrzeżeń ze strony osoby, która nie podziela metodologicznego podejścia Sowella (które on sam przedstawia zdawkowo),zasługuje - mimo wszystko - na wysoką ocenę.

Popularny sposób spojrzenia na uprawianie ekonomii nie przekłada się jednak na popularne wnioski - bo autor często wykorzystuje argumentację, która doprowadza do istotnie bardziej wolnorynkowych wniosków, niż te, które dominują we współczesnym dyskursie.

Sowell dostarcza bardzo dobrego materiału dla czytelników, których wiedza ekonomiczna nie jest zaawansowana. W niezwykle przyjemny sposób przedstawia (oraz ilustruje przykładami ze świata rzeczywistego) kluczowe zagadnienia ekonomiczne. Przypisy do przedstawianych przez niego empirycznych argumentów można znaleźć na jego stronie - takie rozwiązanie było dla mnie...

Naprawdę "co każdy PODATNIK powinien wiedzieć o gospodarce" !!! Autor profesor i Afroamerykanin rozprawia się z wieloma mitami o ekonomii (w tym mitem dyskryminacji ze względu na cokolwiek).

Naprawdę "co każdy PODATNIK powinien wiedzieć o gospodarce" !!! Autor profesor i Afroamerykanin rozprawia się z wieloma mitami o ekonomii (w tym mitem dyskryminacji ze względu na cokolwiek).

Bardzo dobra książka, która w prosty i przystępny sposób tłumaczy prawa ekonomiczne

Bardzo dobra książka, która w prosty i przystępny sposób tłumaczy prawa ekonomiczne

Książka dobrze tłumaczy reguły według których działa ekonomia. Autor jednak wychwalając zalety wolnego rynku jest często tendencyjny i nieobiektywny i pomija odpowiedzi na niektóre mniej wygodne pytania.

Książka dobrze tłumaczy reguły według których działa ekonomia. Autor jednak wychwalając zalety wolnego rynku jest często tendencyjny i nieobiektywny i pomija odpowiedzi na niektóre mniej wygodne pytania.

Podeszłam do tej książki bardzo sceptycznie, głównie przez szumne opisy i chwytliwe reklamowe slogany na jej temat. Bałam się, że przedstawi ona ekonomię w sposób nauczany na studiach, tłumacząc poszczególne zagadnienia dokładniej ale bez większego zastanowienia czy analizy co w ogóle ma sens a co nie. Na szczęście bardzo się pomyliłam, uważam że autor absolutnie stanął na wysokości zadania pisząc książkę o trudnym i abstrakcyjnym temacie w sposób tak przystępny, że spokojnie można by z niej nauczać w szkołach (oczywiście gdyby w ogóle komuś zależało na nauczaniu dzieci ekonomii).

Autor zaczyna od wyjaśnienia najprostszych i zarazem bazowych zagadnień wskazując na to, że niektóre z nich są zupełnie błędnie rozumiane, przez co równie błędnie interpretowane. Przez to stają się narzędziami do siania strachu i manipulacji przez osoby niekompetentne lub chciwe i żądne władzy - brzmi jak wyolbrzymienie ale wystarczy chwilę się nad tym zastanowić żeby zauważyć że to smutna prawda. Akurat to było dla mnie niewielkim zaskoczeniem w tej książce bo efekty braku zrozumienia i zastosowania bazowej logiki czy ludzkiej uczciwości widzimy na co dzień w kraju w którym żyjemy. Sowell bezlitośnie rozprawia się z mitami na temat cen, popytu i podaży a także interwencjonizmu i polityki socjalnej. Zjawiska, które tłumaczono mi na studiach jako zupełną normę (cykle koniunkturalne choćby) autor przedstawia jako zwykłą patologię spaczonego systemu w którym przyszło nam żyć. Wskazuje jak długo trzeba czekać na efekty niepoprawnej polityki, wprowadzania głupich zmian tylko pozornie wspierających daną grupę ludzi (najczęściej w celu pozyskania wyborców) za którą wszyscy oprócz rządzących płacą latami pogarszającymi się warunkami życia (co widać tylko na dłuższą metę a nie w danym momencie). Wskazuje kilka absurdalnych przykładów takich szkodliwych ustaw czy decyzji, dla mnie niezmiernie interesujących i tłumaczy decyzje oraz zachowania ludzi również z perspektywy psychologicznej, przez co tym bardziej dotarło do mnie jak bardzo centralne zarządzanie jest nie tylko niepotrzebne, ale toksyczne.

Dla mnie książka stanowi absolutną bazę do przeczytania w przypadku zainteresowania się tematem ekonomii czy próbą zrozumienia dlaczego wciąż i wciąż mamy do czynienia z pewnymi niekorzystnymi zjawiskami na rynku czyli po prostu w naszej codziennej rzeczywistości. Przyznam szczerze, że na początku zwyczajnie mnie zasmuciła. Jej treść przedstawia bardzo trudne sytuacje z którymi muszą mierzyć się ludzie, a wcale by nie musieli gdyby pozostawiono ich w spokoju i pozwolono żyć, tworzyć swoje biznesy czy pracować w wymarzonym zawodzie. Niestety biurokracja, chore i niezgodne z logiką czy potrzebami, przestarzałe przepisy nie tylko uniemożliwiają ludziom działanie i rozwój ale również wpędzają ich w biedę, co jest podwójną tragedią. Moim zdaniem jednak dobrze poznać tego typu książki i dzielić się wiedzą z ludźmi, zachęcać ich także do ruszenia głową a nie godzenia się na niesprawiedliwą rzeczywistość do której siłą nas wrzucono.

Książkę serdecznie polecam, jest przystępna, napisana w lekki i nieskomplikowany sposób mimo swoich gabarytów. Nie zdarzyło mi się też przy niej znudzić czy zniechęcić choć niektóre z tematów są trudniejsze niż inne. Ale nawet jeśli są to zupełnie nowe rzeczy (wystarczy że ktoś nie poszedł na studia - nie ma wtedy pojęcia o ekonomii bo nie jest nauczana na żadnym z etapów edukacji w Polsce),nie wolno się zniechęcać bo wiedza z książki jest nieoceniona. Polecam!!!

Podeszłam do tej książki bardzo sceptycznie, głównie przez szumne opisy i chwytliwe reklamowe slogany na jej temat. Bałam się, że przedstawi ona ekonomię w sposób nauczany na studiach, tłumacząc poszczególne zagadnienia dokładniej ale bez większego zastanowienia czy analizy co w ogóle ma sens a co nie. Na szczęście bardzo się pomyliłam, uważam że autor absolutnie stanął na...

Polecam, ksiazka powinna byc obowiazakowa lektura

Polecam, ksiazka powinna byc obowiazakowa lektura

Książka zwiększa wiedzę na temat zasad działania gospodarki. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać.

Książka zwiększa wiedzę na temat zasad działania gospodarki. Uważam, że każdy powinien ją przeczytać.