Homoseksokracja
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Foreknowledge Ltd
- Data wydania:
- 2014-03-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-03-10
- Liczba stron:
- 516
- Czas czytania
- 8 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9781312022904
Stary porządek świata definiowany przez mężczyzn hetero uginał się pod wpływem formującej się ponowoczesności. Zmiany, które zaczęły lawinowo następować po sobie od schyłku wieku XX, przez pierwsze dziesięciolecia XXI wieku skutkowały coraz większymi pęknięciami struktury społecznej wydobywając na powierzchnię nowe, dynamicznie rozwijające się nurty. Kolejne fale feminizmu negujące stetryczały patriarchalizm, poprawność polityczna zmieniająca pojęcie normy i normalności, wzrost wielkości i znaczenia, tak zwanych mniejszości (szczególnie seksualnych) wpływających na rewolucję seksualności, spychającą funkcje prokreacji w strefę komercyjną oraz redefiniujących płeć, te i tym podobne zjawiska formowały nowy ład. Targany wstrząsami społecznymi świat przybiera ostatecznie formę zwaną Homoseksokracją (HS). Dominującą większością stają się homoseksualni, natomiast hetero żyją w getcie, odizolowanym wysokim murem magnetycznym. Homoseksokracja jest u szczytu swojego rozwoju cywilizacyjnego, a homoseksualni uważają się za kolejne ogniwo ewolucji człowieka po zepchniętych w narożnik świata heteroseksualnych. Nie przeszkadza im to jednak w traktowaniu getta jako niewyczerpywanego zasobu naturalnego. HS importuje tanie towary, sprowadza niemniej tanich pracowników oraz hetero dzieci przeznaczone do homonaturalizacji. Osiągnięty status quo pomiędzy homo i hetero, wbrew powierzchownym pozorom jest wygodny dla obu stron.
Po retro-seksualnym skandalu jaki miał miejsce w rządzącej Zjednoczonej Partii Femen (ZPF), niewielką ilością głosów wybrano na wakujący urząd prezydent Homoseksokracji, homonaturalizowaną Charlize Harper oraz ogłoszono przyspieszone wybory. Najbliższe dni zdecydują o kształcie i kierunku rozwoju HS, a także o dalszych losach Getta Heteroseksualnych. Oprócz ZPF w wyborczym wyścigu udział biorą, kierowana przez Matkę Imogen feminonazistowska neomatria popierana przez surogatki oraz Ultrakatolickie Centrum HS szukające swojej szansy w powiększającej się niszy transgenderów. Trzy różne partie i trzy różne wizje przyszłości Homoseksokracji ścierają się w wyborczej konkurencji. W tym czasie, do Getta Heteroseksualnych udaje się rzecznik Gabinetu HS, Jego Ekscelencja Simone-on Cannon w celu wynegocjowania limitu dzieci hetero przeznaczonych do homonaturalizacji. Wiele homoseksualnych par czeka na adopcję nowych homo-obywateli. Papieżyca Hetero Kościoła wraz ze swoim osobistym sekretarzem Willem-on Kocherem oczekują na lotnisku na przybycie gościa z HS. Opóźniony już transfer hetero dzieci może być jednym z kluczowych elementów decydujących o kolejnej wygranej kadencji przez ZPF.
W cieniu kampanii wyborczej, pracownicy z Getta Heteroseksualnych przeprowadzają dywersję na terenie zakładów homonaturalizacji. Katastrofalny w skutkach sabotaż hetero powoduje eskalację konfliktu między homoseksualnymi a gettem. Wzrastają nastroje heterofobiczne, a tym samym poparcie dla konkurencyjnej neomatrii. Do akcji wkracza szef służb bezpieczeństwa McCleary III DE6, z kolei naciskana przez Radę ZPF prezydent Charlize Harper musi udowodnić swoją polityczną skuteczność. Od szybkości i wyników śledztwa zależeć będą dalsze losy Homoseksokracji. Trwa wyścig z czasem, a za fasadą karnawałowej atmosfery wyborów rozgrywają się ludzkie dramaty.
Licznie splecione ze sobą wątki wiążą bohaterów w sytuacjach, w których każdy wybór jest wyborem dramatycznym. W tym świecie zdominowanym przez stygmat orientacji seksualnej nikt nie jest bez skazy. Im głębiej wchodzimy w tę antyutopijną rzeczywistość, tym ostrzej widzimy podział, który wykracza poza prostą linię heterofobii i homofobii. Nienawiść do mężczyzn (mizoandria), lęk przed kobietami (gynofobia), feminonazizm, poliamoria, ... to tylko niektóre zjawiska ukazujące liczne pęknięcia przebiegające wielokierunkowo wśród społeczności homo i hetero.
W tle, Homoseksokracja porusza także istotne kwestie społeczne, charakterystyczne dla obrazu współczesnego świata, który określić można mianem interregnum (między starym a nowym porządkiem). Czy jesteśmy świadkami ewolucji płci, seksualności, repozycji patriarchatu? Jak może wyglądać przyszłość stygmatyzowana już dzisiaj zjawiskami burzącymi stary paradygmat społeczny?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 40
- 8
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Po tę książkę sięgnęłam z niemałym lękiem. Wizja świata zdominowanego przez homoseksualnych, gdzie heteroseksualni (do których sama przecież należę) żyją na marginesie społeczeństwa, w getcie, przeraziła mnie. Tym bardziej to pełne niepokoju uczucie nie minęło, gdy w trakcie czytania okazało się, że heteroseksualni cokolwiek zdawali się jeszcze znaczyć, tylko ze względu na swoje obfite w “towary” zdolności prokreacyjne…
Matt Mayevsky stworzył dystopię – fantastyczną, czarną wizję przyszłości opartą na nowym poziomie ewolucji człowieka. Człowieka, dla którego hedonizm jest głównym motywem postępowania, wartością samą w sobie. Seks, różnego rodzaju używki – tego tutaj nie brakuje. Życie ma dawać przyjemność – piękno, młodość, długowieczność, zabawa w połączeniu z możliwością zostania opiekunami “własnych” dzieci to najważniejsze cele nowego społeczeństwa, czego świadomość mają rządzący Homoseksokracją, a czego wyraz dają w kampaniach przed zbliżającymi się wyborami. Zjednoczona Partia Femen, feminonazistowska neomatria kierowana przez Matkę Imogen, a popierana przez surogatki oraz Ultrakatolickie Centrum HS szykują się do walki o władzę i, co więcej, o potencjalny kształt i kierunek rozwoju Homoseksokracji. W polityce wrze. Okazuje się, że zagrywki głównodowodzących nie są czyste i szykuje się kolejna rewolucja. Sabotaż heteroseksualnych (?) wywołuje lawinę zmian, których konsekwencje mogą mieć jeszcze czarniejszy scenariusz niż ten, z którego role są obecnie odgrywane - i nie tylko dla heteroseksualnych…
To, na co warto zwrócić uwagę, to postaci w “Homoseksokracji”. Autor tworząc kolejnych bohaterów (wśród których prym wiodły kobiety), postarał się, by każdy z nich był wyrazisty, kompletny, a nade wszystko niepozbawiony ludzkich cech i reakcji… Ich zachowania były jak najbardziej adekwatne do ich osobowości, charakteru, doświadczeń wpływających na takie, a nie inne myślenie – nieraz wręcz zatrważające, ale czego się dziwić przy takiej fabule. Najważniejsze jednak, że autor od początku do końca był konsekwentny w kreowaniu nowego “wspaniałego” świata (nie da się uniknąć tego skojarzenia), co przyniosło oczekiwany efekt.
O tak, Matt Mayevsky napisał książkę, co do której nie mam najmniejszych wątpliwości, że jest absolutnie rewelacyjna. Bo nie odważna, dość kontrowersyjna fabuła, a znakomita w swej postaci konstrukcja “Homoseksokracji” jest jej największym atutem. Autor wykonał znakomitą pracę, dzięki czemu możemy oddać się lekturze wielce intrygującej, trzymającej w napięciu, o wielu zwrotach akcji i o jakże zaskakującym zakończeniu. Jestem pełna podziwu, jak bardzo przemyślany jest to utwór i jak każdy szczegół jest w nim dopracowany - tam nic nie dzieje się bez przyczyny.
Autor jest znakomitym obserwatorem otaczającej go rzeczywistości, napięć społecznych, emocji, które rodzą się przy niespełnionych oczekiwaniach nie tylko wśród mniejszości. W “Homoseksokracji” opisał bowiem zjawiska już teraz dość dobrze nam znane: homofobia, heterofobia, ale również mizoandria (nienawiść do mężczyzn), gynofobia (lęk przed kobietami), feminonazizm, poliamoria i inne… Nie moralizuje jednak, nie poucza, nie zachęca, nie odstręcza… Rzetelnie przygotowany pokazuje nam rzeczywistość, bądź co bądź, prawdopodobną w obliczu (r)ewolucji płci, seksualności, repozycji patriarchatu, którą w coraz większym stopniu doświadczamy…
Warto się zmierzyć z tą książką. Budzi wiele, nieraz bardzo skrajnych emocji. Obok niej nie można przejść obojętnie.
Polecam!
http://napieknej.wordpress.com/2014/04/13/homoseksokracja-matt-mayevsky/
Po tę książkę sięgnęłam z niemałym lękiem. Wizja świata zdominowanego przez homoseksualnych, gdzie heteroseksualni (do których sama przecież należę) żyją na marginesie społeczeństwa, w getcie, przeraziła mnie. Tym bardziej to pełne niepokoju uczucie nie minęło, gdy w trakcie czytania okazało się, że heteroseksualni cokolwiek zdawali się jeszcze znaczyć, tylko ze względu na...
więcej Pokaż mimo to