Komiks to niezwykle pojemna forma opowiadania historii, zmieści także nietypowe tematy, jak łowienie ryb. Kiedyś wędkarstwo było bardzo popularnym zajęciem, ale ostatnio coraz mniej osób się tym zajmuje. Pewne małżeństwo z Mazur postanowiło więc, że za pomocą zabawnej historyjki w formie obrazków pt. Fikoty Family. Ten Karpiowy spróbuje przybliżyć wędkowanie najmłodszym, jako sposób na spędzanie wolnego czasu. A mi bardzo podobają się inicjatywy, które promują przebywanie w naturze jako świetny sposób na odpoczynek.

Osobiście akurat nigdy ryb nie łowiłam, bo wolę gapić się w książki, niż na spławik, jak to było za czasów gdy mój ojciec jeździł na ryby i raz czy dwa mnie ze sobą zabrał. Teraz sprawa ma się inaczej bo (z komiksu) dowiedziałam się, że są automatyczne sygnalizatory brania. W tej sytuacji może kiedyś nawet rozważę nabycie wędki i przyswojenie podstawowych umiejętności.

🐟 Przygoda i nauka

Z komiksu Ten karpiowy można dowiedzieć się także innych ciekawych rzeczy, np. gdzie i jak łowić właśnie karpie oraz jaki sprzęt jest do tego potrzebny. Rodzinka Fikotych, czyli bohaterów tej króciutkiej książeczki o wszystkim opowiada w poradniku na końcu ich wesołych przygód.

Najpierw jednak muszą zmierzyć się z przeciwnościami losu w dojeździe nad mazurskie jezioro, później z pewnymi osobami, które irytująco się zachowują, a na końcu z samą łowioną rybą. Ostatecznie jednak okazuje się, że wyjazd pomimo przeszkód bardzo się udał, a wszelkie nieporozumienia zostały zażegnane.

🐟 Coś nowego

Ten karpiowy to pierwszy tom zapowiadanej serii o wędkarskich komiksach przeznaczonych dla najmłodszych. Myślę, że historyjka jest odpowiednia do wspólnego poczytania z dziećmi do lat dziesięciu. Nie jest zbyt skomplikowana, za to krótka, kolorowa i dynamiczna. Może też momentami odrobinę ciąży w kierunku stereotypów, ale nie będę się czepiać o niuansowanie pewnych spraw w komiksie, który nastawiony jest na zapewnienie odrobiny rozrywki i zachęcenie do spędzania czasu na świeżym powietrzu, pod namiotem, nad jeziorem, ma w sobie elementy ekologii i odpowiedzialnego podejścia do łowienia ryb.

Przedstawienie wędkowania jako czegoś fajnego w tym komiksie się zresztą świetnie udaje. Wędkujący dziadek czy rodzice zyskali w Fikoty Family ciekawą pomoc w przekonaniu swoich pociech do tego hobby.

🐟🐟🐟
Dziękuję autorom za egzemplarz recenzencki!

Komiks to niezwykle pojemna forma opowiadania historii, zmieści także nietypowe tematy, jak łowienie ryb. Kiedyś wędkarstwo było bardzo popularnym zajęciem, ale ostatnio coraz mniej osób się tym zajmuje. Pewne małżeństwo z Mazur postanowiło więc, że za pomocą zabawnej historyjki w formie obrazków pt. Fikoty Family. Ten Karpiowy spróbuje przybliżyć wędkowanie najmłodszym,...