Dzienniki kołymskie
„Jadę na Kołymę, żeby zobaczyć, jak się żyje w takim miejscu, na takim cmentarzu. Najdłuższym. Można się tu kochać, śmiać, krzyczeć z radości? A jak tu się płacze, płodzi i wychowuje dzieci, zarabia, pije wódkę, umiera? O tym chcę pisać. I o tym, co tu jedzą, jak płuczą złoto, pieką chleb, modlą się, leczą, marzą, walczą, tłuką po mordach…
Gdy ląduję, w aeroporcie pod Magadanem czytam wielki napis: WITAJCIE NA KOŁYMIE – W ZŁOTYM SERCU ROSJI”.
Jacek Hugo-Bader
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 4 715
- 3 073
- 1 148
- 169
- 139
- 106
- 70
- 67
- 51
- 45
Opinia
Do książki Jacka Hugo-Badera sięgnąłem z polecenia. „Dzienniki Kołymskie” to głównie reportaż przygodowy, podróż przez Trakt Kołymski. Podróż obejmująca ponad dwa tysiące kilometrów, pełna utrudnień różnego podłoża.
„Nieszczęściem tego kraju jest to, że tu wszystko jest umowne. Państwo umawia się z obywatelami, że nie wolno jeździć po pijaku, ale wszyscy jeżdżą. Że trzeba zapinać pasy bezpieczeństwa, ale wszyscy, z prezydentem i premierem kraju włącznie, wprost ostentacyjnie tego nie robią”
Na pierwszy plan wysunięte są historie, spotkanych przez autora na swojej drodze, współtowarzyszy podróży, tzw. „poputczików”. To głównie osoby, które znalazły się na którymś z kilometrów Traktu Kołymskiego. Goszczą pisarza, „spowiadają się” z życia i spędzają czas w charakterystyczny dla rejonu sposób
„Wiedzieć trzeba, że rosyjska tradycja nie pozwala odejść od nieopróżnionej butelki, nie pozwala także nie dopić kieliszka. W Rosji pije się na komendę, z toastami i do ostatniej kropli. Ta zasada dotyczy także koniaku, wina i szampana. Zostawianie czegoś na dnie oznacza nieszczerość tego, który nie dopił. Ta resztka w kieliszku to jest zło, złość, która zalega albo może zalec między biesiadnikami”
Poznajemy krótkie sylwetki oligarchów, ministrów, ale także robotników i biedoty. Coś co łączy te historie to właśnie Kołyma. Wiele z tych historii to opowieść o ucieczce „najdalej gdzie się da”, o niespełnionych miłościach, o ludziach. Reporter wnika wgłąb psychiki swoich towarzyszy, ukazując złożone osobowości w sposób niezwykle interesujący.
„Nie byłam w łagrze ni w tiurmie
lecz siebie sama aresztowałam
i żyję teraz na Kołymie,
gdzie siebie sama zesłałam”
Oczywiście nie może zabraknąć istotnej historii łagrów, natomiast nie jest ona podstawą „Dzienników Kołymskich”. Jacek Hugo-Bader przemyca swoje wątpliwości, obawy i inne emocje towarzyszące mu na wybranych kilometrach Traktu Kołymskiego. Nie ocenia swoich poputczików, zadaje pytania, przedstawia różne punkty widzenia. Z tego względu reportaż czyta się bardzo płynnie, z ciekawością następnych stron. Fotografie dopełniają interesujące wnętrze. Serdecznie polecam!
Do książki Jacka Hugo-Badera sięgnąłem z polecenia. „Dzienniki Kołymskie” to głównie reportaż przygodowy, podróż przez Trakt Kołymski. Podróż obejmująca ponad dwa tysiące kilometrów, pełna utrudnień różnego podłoża.
więcej Pokaż mimo to„Nieszczęściem tego kraju jest to, że tu wszystko jest umowne. Państwo umawia się z obywatelami, że nie wolno jeździć po pijaku, ale wszyscy jeżdżą. Że trzeba...