Akcja „Wisła”. Kres krwawych walk z OUN-UPA
Ostatni akt krwawych zmagań polsko-ukraińskich.
Fakty, opinie, polemiki, kontrowersje.
W 1943 r. rozpoczęły się czystki etniczne na Wołyniu. Niniejsza książka dowodzi, że stojąca za nimi Organizacja Ukraińskich Nacjonalistów, podobnie jak tamtejsi komuniści, również po wojnie dążyła do opanowania części wschodnich ziem Polski, stanowiąc realne zagrożenie dla integralności kraju.
W efekcie, na przełomie lat 1946–47, sytuacja w południowo-wschodniej Polsce daleka była od stabilizacji. Wsie ukraińskie w dalszym ciągu stanowiły zaplecze UPA. Najgorzej było w Bieszczadach i na Pogórzu Przemyskim, gdzie działaniom OUN-UPA sprzyjał górzysty, silnie zalesiony teren, słabo rozwinięte sieci dróg, a także mała liczba ośrodków miejskich i garnizonów wojskowych.
Doraźne działania Wojska Polskiego i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego nie przyniosły oczekiwanych efektów. Zdecydowano więc o połączeniu zmasowanej operacji przeciwko oddziałom UPA z przesiedleniem ludności ukraińskiej na Ziemie Zachodnie i Północne. W tym celu powołano Grupę Operacyjną „Wisła”.
Wokół jej działań, jak i całej operacji, narosło mnóstwo pytań i kontrowersji. Wciąż toczy się wiele polemik. Historycy ukraińscy dążą do wyizolowania jej z całego procesu dziejowego lat czterdziestych i stosunków polsko-ukraińskich. Nazywają „zbrodnią komunistyczną”, „czystką etniczną”, a nawet ludobójstwem.
Tymczasem koncepcja akcji „Wisła” powstała na bazie prawa przedwojennego i nie miała nic wspólnego z komunizmem. Nie jest prawdą, że Polska złamała prawo międzynarodowe, podobnie jak to, że w jej trakcie Wojsko Polskie zabiło kilka tysięcy osób. Mitologizacji uległ również obóz filtracyjny w Jaworznie, gdzie osadzano Ukraińców i Łemków podejrzanych o przynależność do OUN-UPA.
Koprowski pisze o tych i o wielu innych ważnych, a często pomijanych i kontrowersyjnych aspektach operacji „Wisła”. Szeroko ujęte konteksty wzbogaca omówieniem praktycznie zapomnianej akcji „H-T” oraz biogramami największych ukraińskich zbrodniarzy.
Tekst uzupełnia bogaty zestaw zdjęć archiwalnych, pochodzących m.in. z Muzeum Historycznego w Sanoku oraz prywatnych zbiorów prof. Władysława Filara
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 47
- 8
- 6
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Opinia
Nie potrafię przejść obojętnie wobec tytułów, które opowiadają o naszej historii. Czytam wszystkie książki Marka Koprowskiego. Na temat Grupy Operacyjnej,,Wisła"-ostatnim dramacie zmagań polsko-ukraińskich działającej na bazie prawa przedwojennego, powołanej do życia 20.04. 1947 roku, zajmującej się likwidacją funkcjonujących w południowo -wschodniej Polsce oddziałów UPA (pragnących opanować część naszych ziem) oraz deportowaniem ludności ukraińskiej i łemkowskiej ,która tam zamieszkiwała nadal mówi się zbyt mało w debacie publicznej. Pudruje się przeszłość zapisaną krwią niewinnych, przez wzgląd na politykę.Po dziś dzień ukraińscy historycy próbują tuszować prawdę o tych wydarzeniach, mitologizują je. Koprowski rozprawia się z ich fałszerstwem.Jak zawsze z rzetelnością opowiada o faktach. W tym wypadku najważniejszych aspektach akcji ,,Wisła" i genezie jej powstania. Tubalnie obrazuje, że nie miało to nic wspólnego z ,,ludobójstwem". Czego nie można powiedzieć o działaniu sąsiadów, którzy po dziś dzień nie odpowiedzieli, nie zapłacili reparacji między innymi za ,,Rzeź Wołyńską". Ba. Włodarze ich kraju potrafią podziękować za obecną, przeogromną finansową i militarną pomoc, co widać, chociażby po złożeniu pozwu do WTO dotyczącego między innymi zakazu importu żywności z Ukrainy. Niewygodna prawda jest taka,że na Ukrainie nadal czczony jest banderyzm i wnoszone pomniki morderców, jak choćby Romana Szuchewycza, o czym nie przeczytamy w głównych mediach. Autor przybliża sylwetki największych zbrodniarzy Ukrainy. Mowa, chociażby o Stefanie Stebelskim, czy Myrosławie Onyszkiewiczu zwanym ,,Orest". Zwraca uwagę na potrzebę dialogu, by naprawić obecne dość trudne relacje polsko-ukraińskie. Werbalizuje o zapomnianej akcji H-T. Mowa o ludności okolic Sokala, która pod koniec 1951 roku została przesiedlona w wyniku granicy polsko-sowieckiej w okolice Ustrzyk Dolnych. Okrasza wolumin zdjęciami archiwalnymi. Najciekawsze jednak są relacje uczestników tych trudnych i nadal nierozliczonych zdarzeń, jak choćby Józefa Czerwińskiego, czy Adama Kownackiego, kpt. pilota Wojska Polskiego. Nie sposób przytoczyć ilości wplecionych tu wypowiedzi, fragmentówlistów ,czy akt sprawy dotyczących,,Wisły", tak wiele ich jest. Mrówcza praca Koprowskiego oraz zaplecze źródłowe budzą mój podziw. Szukacie wiedzy w pigułce podanej w przystępny i sposób o tym ostatnim krwawym akcie zmagań polsko-ukraińskich? Sięgnijcie.
Nie potrafię przejść obojętnie wobec tytułów, które opowiadają o naszej historii. Czytam wszystkie książki Marka Koprowskiego. Na temat Grupy Operacyjnej,,Wisła"-ostatnim dramacie zmagań polsko-ukraińskich działającej na bazie prawa przedwojennego, powołanej do życia 20.04. 1947 roku, zajmującej się likwidacją funkcjonujących w południowo -wschodniej Polsce oddziałów UPA...
więcej Pokaż mimo to