Zanim sięgnęłam po tę książkę, natrafiłam na kanał autora na youtube, gdzie publikuje on filmy ze swoimi radami dotyczącymi wychowania. Pamiętacie program "Super-niania"? To Michał Kędzierski jest właśnie takim panem siuper-nianią, tyle że bez telewizyjnych fleszy, jest psychologiem dziecięcym, który jeździ do domów tzw. niegrzecznych dzieci i pomaga ich rodzicom rozwiązać problemy wychowawcze.
Co do książki: mam mieszane uczucia. Z jednej strony trochę razi mnie zapewnianie autora, że jest ona odpowiedzią na wszystkie problemy i pytania wychowawcze, rady trącające trenowaniem dzieci i widzę w tym pewną niespójność: z jednej strony wielokrotnie autor pisze, że przemoc wobec dzieci jest absolutnie zabroniona i nie można dziecku pokazywać swoim zachowaniem, że silniejszy fizycznie ma zawsze rację, a z drugiej strony pewne metody, które proponuje ocierają się o przemoc, np. przeniesienie dziecka w miejsce odosobnienia, większa część tej książki opisuje kary i nagrody, podczas, gdy współczesna pedagogika i psychologia dziecięca nie dają jednoznacznej odpowiedzi, czy kary i nagrody w ogóle są czymś pożądanym w wychowaniu dziecka.
Z drugiej strony ta książka jest napisana bardzo przystępnym językiem i pokazuje krok po kroku, jak wyjść z różnych poważnych problemów wychowawczych. Myślę, że dla wielu rodziców zmagających się z dużymi problemami może być objawieniem i dużą pomocą. Ta książka nie powie, jak wychować dziecko (bo żadna książka jednoznacznie tego nie powie), ale powie, jak wprowadzić zasady w domu pogrążonym w totalnym chaosie, w którym rządzi dziecko i rodzice są bezradni.

Zanim sięgnęłam po tę książkę, natrafiłam na kanał autora na youtube, gdzie publikuje on filmy ze swoimi radami dotyczącymi wychowania. Pamiętacie program "Super-niania"? To Michał Kędzierski jest właśnie takim panem siuper-nianią, tyle że bez telewizyjnych fleszy, jest psychologiem dziecięcym, który jeździ do domów tzw. niegrzecznych dzieci i pomaga ich rodzicom rozwiązać...