Interpretacja, retoryka, polityka

Należę do "sekty" Fisha i dobrze mi z tym.

Należę do "sekty" Fisha i dobrze mi z tym.

Nie zgodzę się stanowczo z jedyną recenzją książki w kwestii jej przystępności. Fish pisze przejrzyście i gładko, przywołuje stanowiska filozoficzne po imionach ich autorów, wielokrotnie odnosi się do swoich własnych prac i stwierdzeń, uprzedza przypuszczane nań ataki. Dodatkowo spora część esejów oparta jest na anegdotach z jego zajęć ze studentami. Także w kwestii formy książka bardzo przystępna, czuć w tym wartkim, prostym stylu pokrewieństwo z anglosaską tradycją post-analityczną.

W kwestii merytorycznej lektura obowiązkowa dla wszystkich wyznawców antyfundacjonalizmu.

Nie zgodzę się stanowczo z jedyną recenzją książki w kwestii jej przystępności. Fish pisze przejrzyście i gładko, przywołuje stanowiska filozoficzne po imionach ich autorów, wielokrotnie odnosi się do swoich własnych prac i stwierdzeń, uprzedza przypuszczane nań ataki. Dodatkowo spora część esejów oparta jest na anegdotach z jego zajęć ze studentami. Także w kwestii formy...

Po kilku miesiącach w końcu udało mi się przeczytać ten zbiór esejów. Mówiąc szczerze nie było to łatwe zadanie.

Na prawdę trudno mi tę książkę ocenić. Na pewno merytorycznie jest arcyciekawa, jednakże zdecydowanie jest za długa. To co przeszkadza mi w niej najbardziej to tony powtórzeń.

Bardzo dobrze, że Fish analizuje w zasadzie każdą konsekwencję przyjmowanych przez siebie założeń, jednak po kilku powtórzeniach zaczyna się zasypiać...

Styl zdecydowanie nie jest porywającą stroną tego zbioru. Być może jestem ignorantem jeśli chodzi o językoznawstwo i mnie to prawie nie interesuje (z trzech słów w tytule to właśnie interpretacji poświęcone jest najwięcej miejsca),a przez to brnięcie przez kolejne strony NIEKTÓRYCH esejów (niektóre były dobre, np. ostatni) było drogą przez mękę.

Polecam tylko osobom, które eseje będą dogłębnie analizować. To nie jest łatwa lektura.

Po kilku miesiącach w końcu udało mi się przeczytać ten zbiór esejów. Mówiąc szczerze nie było to łatwe zadanie.

Na prawdę trudno mi tę książkę ocenić. Na pewno merytorycznie jest arcyciekawa, jednakże zdecydowanie jest za długa. To co przeszkadza mi w niej najbardziej to tony powtórzeń.

Bardzo dobrze, że Fish analizuje w zasadzie każdą konsekwencję przyjmowanych przez...