Dragon Ball: Narodziny nowego bohatera
- Kategoria:
- komiksy
- Cykl:
- Dragon Ball (tom 36)
- Tytuł oryginału:
- ドラゴンボール, Doragon Bōru
- Wydawnictwo:
- J.P. Fantastica
- Data wydania:
- 2003-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2003-03-01
- Liczba stron:
- 180
- Czas czytania
- 3 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8388803360
- Tłumacz:
- Rafał Rzepka
- Tagi:
- manga shounen akcja przygodowa sztuki walki supermoce
Było to dawno, dawno temu... Bohaterowie tej historii wyruszają na poszukiwania Smoczych Kul, które po skompletowaniu potrafią wywołać Shenlonga – Smoczego Boga, spełniającego jedno życzenie. Zdołali oni odnaleźć wszystkie siedem kul, ale mieli na nie chrapkę także źli ludzie. Całe zamieszanie kończy się prośbą o błahostkę. Następne poszukiwania Smoczych Kul mogą rozpocząć się dopiero za rok... Mijają lata, Son Goku staje się coraz silniejszy, sprawdza się podczas Turniejów Sztuk Walki o tytuł Najlepszego Pod Słońcem. Po wielu przygodach i walkach Goku dochodzi do poziomu Super-Saiyanina – najpotężniejszego z wojowników. Gdy po trzech latach rozpoczyna się walka z cyborgami, Goku zapada na chorobę serca i przegrywa pojedynek. Pojawiają się jeszcze silniejsze maszyny, a także tajemniczy stwór, który osiąga swoją najpotężniejszą fazę rozwoju! Organizuje on turniej walki "gra cella". W walce ginie Goku, ale Gohanowi udaje się pokonać Cella... Nadeszły spokojniejsze czasy...
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 307
- 114
- 62
- 46
- 14
- 13
- 11
- 8
- 3
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Moje luźne przemyślenia, streszczenia tomiku, cytaty... To nie recenzja. ;)
Goku nie żyje, a Dragon Ball toczy się dalej... Fajna sprawa, że mimo braku głównego bohatera w kadrach, widzimy dalsze losy innych postaci.
Co do Gohana – zmienił się i to jak! Szesnastolatek i idzie do liceum. Przy okazji zmieniając się w Super-Saiyanina łapie przestępców i dba o porządek.
Perypetie Gohana w szkole i jego próby, aby nie rzucać się w oczy są zabawne... Serio. W anime pewne sceny trochę irytowały, ale tutaj humor jest świetny. Pojawia się też Videl, córka Mr Satana uznanego bohaterem, który pokonał Cella.
Videl to twarda dziewczyna, ciekawa postać. Dociekliwa, walcząca w imię sprawiedliwości.
Gohan z tym pomysłem na strój i swoimi tekstami o kochaniu pokoju i byciu Grejt Saiyamanem... przegina. ;p Z drugiej strony co się dziwić, chłopak w wieku pięciu czy sześciu lat naoglądał się na Namek tańców kosmitów z drużyny Mleckora i sam teraz ma jakieś spaczenie... Chociaż mimo wszystko ciężko to się ogląda.
Videl odkrywa, że Gohan jest Grejt Saiyamanem, a przy okazji gdzie chłopak nie pójdzie, tam wszyscy pytają go, co za wiejski stroj nosi (Trunks, Kuririn, nawet Piccolo),zawsze lubiłam ten motyw. Jedynie Goten uważa strój brata za fajny, haha.
W trakcie gdy Gohan zgadza się wziąć udział w turnieju szantażowany przez Videl, opowiada o tym u Bulmy, Vegeta to słyszy i też postanawia przystąpić do walki o tytuł najlepszego... I wtedy odzywa się Goku. Mówi, że wróci na jeden dzień na Ziemię, aby się z nimi zmierzyć. Gohan wszystkim o tym opowiada i bohaterowie rozpoczynają treningi.
Świetna jest scena, w której Vegeta mówi Trunksowi, aby go uderzył w twarz i jak mu się uda to weźmie go do wesołego miasteczka.
Fajna jest też Videl i jej relacja z Gohanem, to zagubienie Gohana i ta nachalność Videl, żeby codziennie przylatywać, tu uczyć się KI, tu latania…
Turniej nadchodzi, przyjaciele spotykają się wreszcie z Goku, który poznaje w końcu syna – Gotena. Ech, ten Goku, że nie miał czasu dla rodziny…
Trunks i Goten muszą brać udział w kategorii młodzików. Nadchodzi pierwsza walka Trunksa, który bez problemu pokonuje irytującego przeciwnika. A charakterek to ma po tatusiu – ta pewność siebie!
Co uwielbiam w tym tomiku:
* Gohan do Bulmy, po tym jak poprosił o strój:
– Proszę pani, a czy jest w domu Trunks? W sumie nie będę miał nic do roboty, więc...
– Pewnie go Vegeta męczy w pokoju grawitacyjnym – odpowiada Bulma.
– Hę?! Pan Vegeta? Trunksa...?
– Vegeta stwierdził, że jest już wystarczająco duży, więc go hartuje i uczy walczyć. Chce, żeby stał się silniejszy od ciebie.
– O kurcze... Zaczynam się bać...
* Trunks wychodząc pokoju grawitacyjnego:
– Cześć Gohan! Dawno przyszedłeś?!
– Przed chwilą. Słyszałem, że ojciec zaczął cię trenować?
– Tak!
Podchodzi Vegeta z kamienną twarzą.
– Dzień dobry panu – mówi Gohan.
– Cześć... Widzę, że się zaniedbujesz... Wiem, że spokojne czasy, ale powinieneś ćwiczyć.
– Ro... Rozumiem...
Vegeta odchodzi. Trunks pyta Gohana:
– Ty, to w co się pobawimy?
* Gohan do Chi-Chi, kiedy przylatuje Videl:
– Obiecałem, że nauczę ja latać... O tym turnieju właśnie od niej się dowiedziałem...
– Hmm... – Chi-Chi patrzy surowo na Videl i mówi do niej: – Jeśli tak to niech będzie... Tylko żebyś czasem nie dziękowała Gohankowi ciałem.
– Ależ co pani opowiada!!! – irytuje się Videl. – Jak mogłabym!!!
– Cha cha... – odzywa się Gohan. – Do ćwiczeń potrzebna cisza...
* Vegeta trenując z synem:
– Zaatakuj mnie.
– Co? Nie no, z tatą nie mam szans. Przecież tata jest zbyt silny.
– Nie gadaj, atakuj. Jak mnie trafisz choć raz w twarz, zabiorę cię do wesołego miasteczka.
– SERIO?! Tata?! Mnie?! No to zaczynam!
– Nie przejmuj się, wal z całej siły!
Trunks zaczyna wymianę ciosów, lekko muskając Vegetę w policzek, a ten wyprowadza swój cios prosto w twarz, posyłając Trunksa na ziemię.
– Ach! – Vegeta zdaje sobie sprawę, że trochę za mocno uderzył.
– A… Ała… No wie tata… Nie musiał tata mi oddawać…
– Przecież nie mówiłem, że nie będę atakować…!
– Ale… – Trunks pociąga nosem ze łzami w oczach.
– Nie becz! Zabiorę cię na te karuzele, tylko nie becz! Lepiej mi powiedz jedną rzecz… Który z was jest silniejszy – ty czy brat Gohana?
– Niewiele, ale ja jestem lepszy. Goten jest o rok młodszy, no i nie umie jeszcze latać.
* Videl do Gohana w czasie odpoczynku, gdy uczył ją latać:
– A powiedz mi jeszcze… Kto ciebie uczył walczyć?
– Y… No więc… Znajomi… nieboszczyk ojciec…
– Hm… Twój papa był pewnie bardzo silny.
– O tak, i to bardziej niż bardzo.
– A nasz tata – wtrąca się Goten – zjawi się na Turnieju o tytuł najlepszego! Tylko na jeden dzień, ale się zjawi!
– Jak to… „się zjawi”…?! – pyta zszokowana Videl. – Jak to możliwe, przecież… niby nie żyje…?!
– Goten, głupolu! – denerwuje się Gohan. – Miałeś nikomu nie mówić!
– Ajaj! – Goten zakrywa usta rękami.
– Rozumiem! – mówi Videl. – Wasz tata uciekł kiedyś od waszej mamy i teraz tylko wam przekazał, że zjawi się na turnieju… Zgadłam?
– Y, tego… – Gohan nie wie, co powiedzieć.
– Oj, widzę, że nie tylko ja mam problemy z ojcem…
* Trunks pyta Gotena:
– Co chcesz kupić za wygraną?
– He he he… Zabawki jakieś, słodycze… A ty, Trunks?
– Dzieciak z ciebie, Goten… Hm… Na co mógłbym wydać wygraną…
– Ty jesteś z najbogatszej na świecie rodziny, chyba trudno będzie ci wybrać, co?
Moje luźne przemyślenia, streszczenia tomiku, cytaty... To nie recenzja. ;)
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toGoku nie żyje, a Dragon Ball toczy się dalej... Fajna sprawa, że mimo braku głównego bohatera w kadrach, widzimy dalsze losy innych postaci.
Co do Gohana – zmienił się i to jak! Szesnastolatek i idzie do liceum. Przy okazji zmieniając się w Super-Saiyanina łapie przestępców i dba o porządek....
Manga fajna, ale szczeże to Dragon Ball zabardzo mnie nie wciąga. Polecam! :D
Manga fajna, ale szczeże to Dragon Ball zabardzo mnie nie wciąga. Polecam! :D
Pokaż mimo toOd śmierci Goku i pokonania Cell'a minęło 7 lat... Gohan jest już prawie dorosły i chodzi do Liceum w Satan City (miasta powstałego na cześć oficjalnego zwycięzcy Gry Cell'a ;) Mr Satan)...
Głównymi bohaterami są także Trunks (syn Bulmy i Vegety) Son Goten (młodszy syn ChiChi i Son Goku) oraz Videl (koleżanka z klasy Gohana a także córka Mr Satana)...
Tom bardzo spokojny i o wiele mniej się w nim dzieje, ale jest za to wesoły i pełen humoru...
Taki spokojniejszy przed ostatnimi przygodami... Oczywiście polecam...
Od śmierci Goku i pokonania Cell'a minęło 7 lat... Gohan jest już prawie dorosły i chodzi do Liceum w Satan City (miasta powstałego na cześć oficjalnego zwycięzcy Gry Cell'a ;) Mr Satan)...
więcej Pokaż mimo toGłównymi bohaterami są także Trunks (syn Bulmy i Vegety) Son Goten (młodszy syn ChiChi i Son Goku) oraz Videl (koleżanka z klasy Gohana a także córka Mr Satana)...
Tom bardzo spokojny...