Dobra, fachowa książka, dużo się nauczyłem. Aczkolwiek parę rozdziałów jest jakby wciśniętych na siłę.

Dobra, fachowa książka, dużo się nauczyłem. Aczkolwiek parę rozdziałów jest jakby wciśniętych na siłę.

Garść bardzo dobrych praktyk, rozwiewa wiele wątpliwości i pomaga sobie odpowiedzieć na wiele trudnych pytań z kategorii "czy to aby na pewno powinno być tak i dlaczego nie inaczej". Jednocześnie uważam, że warto ją przeczytać dopiero kiedy ma się już bardzo solidne podstawy, gdzieś pomiędzy juniorem a midem - bez konkretnej i ugruntowanej wiedzy wiele rad może zostać nie zrozumiana, może też prowadzić do zaciemniania kodu zamiast czyszczenia.

Informacje są przekazywane bardzo jasno, w uporządkowanej formie i w odpowiedniej kolejności, chociaż momentami irytuje nieco bufonowaty styl autora (no ale nie każdy jest Wujem Bobem).

PS. Podawane przykłady kodu są w Javie, ale rady jak najbardziej uniwersalne - znajomość Javy nie jest wymagana do zrozumienia treści ani przykładów.

Garść bardzo dobrych praktyk, rozwiewa wiele wątpliwości i pomaga sobie odpowiedzieć na wiele trudnych pytań z kategorii "czy to aby na pewno powinno być tak i dlaczego nie inaczej". Jednocześnie uważam, że warto ją przeczytać dopiero kiedy ma się już bardzo solidne podstawy, gdzieś pomiędzy juniorem a midem - bez konkretnej i ugruntowanej wiedzy wiele rad może zostać nie...

Po przeczytaniu tej książki (po raz pierwszy) uśmiechnąłem się, odetchnąłem i powiedziałem: "Teraz będę pisał czysty kod" :) Dla mnie to najważniejsza książka jaką przeczytałem o programowaniu. Nie opisuje konkretnej biblioteki ale sposób programowania. Nie dość na tym - jest bardzo uniwersalna. Rady wujka Boba sprawdzają się w każdej dziedzinie życia - nie tylko w programowaniu.

Po przeczytaniu tej książki (po raz pierwszy) uśmiechnąłem się, odetchnąłem i powiedziałem: "Teraz będę pisał czysty kod" :) Dla mnie to najważniejsza książka jaką przeczytałem o programowaniu. Nie opisuje konkretnej biblioteki ale sposób programowania. Nie dość na tym - jest bardzo uniwersalna. Rady wujka Boba sprawdzają się w każdej dziedzinie życia - nie tylko w...

To pierwsza książka o programowaniu, którą przeczytałem, więc na początek uwaga od początkującego: książka wymaga znajomości podstaw programowania. Im głębsze są te podstawy, tym więcej można z niej wyciągnąć.
Napisana całkiem zgrabnie, więc forma książki jest lekka do przyswojenia, jednak treść momentami wymaga mocniejszego skupienia, wiedzy programistycznej i znajomości Javy. Znając jedynie Pythona niektóre fragmenty musiałem odpuścić.

To pierwsza książka o programowaniu, którą przeczytałem, więc na początek uwaga od początkującego: książka wymaga znajomości podstaw programowania. Im głębsze są te podstawy, tym więcej można z niej wyciągnąć.
Napisana całkiem zgrabnie, więc forma książki jest lekka do przyswojenia, jednak treść momentami wymaga mocniejszego skupienia, wiedzy programistycznej i znajomości...

Do “czystego kodu” wróciłem po 8 latach, by sprawdzić, czy jest coś co zrozumiałem opacznie lub nie pamiętałem w ogóle. Jest to klasyk informatyki, szczególnie polecany osobom, które potrafią programować i ze swojego rzemiosła chcą uczynić perfekcje, zachodzącą o sztukę. 

Szczególnie warto przeanalizować najtrudniejszy rozdział w którym przerabiana jest cała biblioteka do obsługi operacji na datach. Czyta się go dość mozolnie ale jego wartość merytoryczna jest ogromna. 

Poniżej przedstawię parę zasad z książki, które uważam za szczególnie ważne w pracy zawodowej. Tworzenie znacznych różnic między nazwami metod i obiektów (account vs accountInfo),w taki sposób, by było je łatwo odnaleźć w całym projekcie . Wybieranie jednego słowa na daną czynność (np. save, persist i keep). Pisząc funkcje powinno się zakładać, że nie znamy nazwy jej parametrów. Jak to jest ważne widać w przykładzie newdate.add(3) - nie jest wiadomo, co jest dodawane do daty - dni, lata?. Na koniec warto dodawać do nazwy funkcji jej efekty uboczne (jak nie można ich wyeliminować). Ponadto, my programiści, zapominamy, by pisać funkcje na jednym poziomie abstrakcji. Jej części składowe nie powinny się różnić poziomem wykonywanych zadań.

Co do komentarzy to zgadzam się z autorem, że nie powinno się ich dodawać. Wyjątkiem są udokumentowane decyzje projektowe lub komentarze zapobiegające przed nadmierną optymalizacją.

Znalazłem jedną zasadę, którą zaniedbywałem. Powinno się unikać dodawania flag do funkcji, gdyż łamią one zasadę pojedynczej odpowiedzialności. Lepiej mieć duplikację kodu niż tak rozgałęzione funkcje.

Na koniec może dla przypomnienia – jedno z najczęściej występujących pytań rekrutacyjnych. Prawo Demeter – trzeba rozmawiać z bliskimi, a nie z nieznajomymi, tak jak w Mistrzu i Małgorzacie, czyli używać w funkcji f klasy C tylko argumentów i obiektów danej klasy C.

Do “czystego kodu” wróciłem po 8 latach, by sprawdzić, czy jest coś co zrozumiałem opacznie lub nie pamiętałem w ogóle. Jest to klasyk informatyki, szczególnie polecany osobom, które potrafią programować i ze swojego rzemiosła chcą uczynić perfekcje, zachodzącą o sztukę. 

Szczególnie warto przeanalizować najtrudniejszy rozdział w którym przerabiana jest cała biblioteka do...

Dobra pozycja, choć autor popadł trochę w samouwielbienie :)

Dobra pozycja, choć autor popadł trochę w samouwielbienie :)

Obowiązkowa pozycja dla każdego programisty. Jasne, można się nie zgadzać z niektórymi twierdzeniami Autora. Ale jednak książka jako całokształt jest skarbnicą podstawowej wiedzy, dobrych praktyk, wzorców projektowych itd. Świat IT byłby piękniejszy, gdyby każdy developer miał też książkę "w małym palcu" 😉

Obowiązkowa pozycja dla każdego programisty. Jasne, można się nie zgadzać z niektórymi twierdzeniami Autora. Ale jednak książka jako całokształt jest skarbnicą podstawowej wiedzy, dobrych praktyk, wzorców projektowych itd. Świat IT byłby piękniejszy, gdyby każdy developer miał też książkę "w małym palcu" 😉

Książka w przystępny sposób opisuje najważniejsze sposoby ogarnięcia tego śmietnika rozdrapanego przez koty jaki stworzyłeś Ty, Twój team, albo Tamci Od Których trzeba było przejąć. Dobrze przeczytać ZANIM napisze się kod, ale po jego napisaniu książka da solidne podstawy pod refactoring.

Książka w przystępny sposób opisuje najważniejsze sposoby ogarnięcia tego śmietnika rozdrapanego przez koty jaki stworzyłeś Ty, Twój team, albo Tamci Od Których trzeba było przejąć. Dobrze przeczytać ZANIM napisze się kod, ale po jego napisaniu książka da solidne podstawy pod refactoring.

Świetna książka, obowiązkowa dla każdego programisty

Świetna książka, obowiązkowa dla każdego programisty

W książce można znaleźć ogrom wiedzy na temat zasad tworzenia czystego kodu, refactoringu i dobrych praktyk programistycznych.

W książce można znaleźć ogrom wiedzy na temat zasad tworzenia czystego kodu, refactoringu i dobrych praktyk programistycznych.