Natrafiłem na ten album już jakiś czas temu, trochę przypadkiem. Po otwarciu poddałem się już całkowicie opowieściom siostry Beckett i jej spojrzeniu na sztukę. Mamy w nim piękne reprodukcje, kontekst historyczny i artystyczny, nie tylko malarski. Mamy też analizę poszczególnych fragmentów dzieł. Czy trzeba czegoś więcej by rozsmakować się i zainteresować bliżej malarstwem? Kto wie czy nie jest to jeden z najciekawszych „przewodników” napisany przez sympatyczną znawczynię i popularyzatorkę historii sztuki.

Natrafiłem na ten album już jakiś czas temu, trochę przypadkiem. Po otwarciu poddałem się już całkowicie opowieściom siostry Beckett i jej spojrzeniu na sztukę. Mamy w nim piękne reprodukcje, kontekst historyczny i artystyczny, nie tylko malarski. Mamy też analizę poszczególnych fragmentów dzieł. Czy trzeba czegoś więcej by rozsmakować się i zainteresować bliżej malarstwem?...

Serial lepszy niż książka, w której nie widać (chyba z powodu formy przekazu) pasji i miłości autorki do obrazów.

Serial lepszy niż książka, w której nie widać (chyba z powodu formy przekazu) pasji i miłości autorki do obrazów.

Żałuję, ze nie mam tego albumu na własność. Kiedy oglądałam serial telewizyjny z siostrą Wendy nie zdawałam sobie sprawy, że wszystko to ukazało się tez w książce. Chętnie bym kupiła, ale nikt nie wznawia. Dobrze, że mogę korzystać w bibliotece.

Żałuję, ze nie mam tego albumu na własność. Kiedy oglądałam serial telewizyjny z siostrą Wendy nie zdawałam sobie sprawy, że wszystko to ukazało się tez w książce. Chętnie bym kupiła, ale nikt nie wznawia. Dobrze, że mogę korzystać w bibliotece.

bardzo przystępna, czytałam ( i przeglądałam ) jako dziecko.

bardzo przystępna, czytałam ( i przeglądałam ) jako dziecko.

Mój ulubiony album o malarstwie.
Siostrzyczka naprawdę widzi obrazy,czuje je, rozumie i wspaniale potrafi przekazać tę wiedzę i miłość do sztuki.
To nie są nudne teksty ekspertów ,to opowieść pełna ciekawostek i niezwykłych opisów, wzbudzających ciekawość nawet u całkowicie zielonych odbiorców malarstwa.

Mój ulubiony album o malarstwie.
Siostrzyczka naprawdę widzi obrazy,czuje je, rozumie i wspaniale potrafi przekazać tę wiedzę i miłość do sztuki.
To nie są nudne teksty ekspertów ,to opowieść pełna ciekawostek i niezwykłych opisów, wzbudzających ciekawość nawet u całkowicie zielonych odbiorców malarstwa.

Jeden z ulubionych albumów o sztuce. Wertowałam go rano przed maturą z historii sztuki. Później na egzaminie uśmiechałam się do siebie, że trafiło się sporo rzeczy, na które zwróciłam wcześniej uwagę. Nawet przybliżone przez siostrę Wendy symbole z obrazów Gauguina!
Ten album pożyczyła mi polonistka, trudno było się z nim pożegnać...

Jeden z ulubionych albumów o sztuce. Wertowałam go rano przed maturą z historii sztuki. Później na egzaminie uśmiechałam się do siebie, że trafiło się sporo rzeczy, na które zwróciłam wcześniej uwagę. Nawet przybliżone przez siostrę Wendy symbole z obrazów Gauguina!
Ten album pożyczyła mi polonistka, trudno było się z nim pożegnać...

Z siostrą Wendy nie rozstaję się od lat.

Z siostrą Wendy nie rozstaję się od lat.

Można ten album wertować codziennie od nowa i zawsze znajdzie się coś nowego, co przeoczyliśmy wcześniej. Siostra Wendy Beckett zwięźle porusza kwestie, na które sama pewnie nigdy nie zwróciłabym uwagi i o których nie miałam okazji wcześniej poczytać. Możemy tutaj obejrzeć zbliżenia wielu znanych obrazów, przeczytać o ich symbolice, o okolicznościach powstania itp. Bardzo podoba mi się również zagospodarowanie marginesów, które są zapisane krótkimi notatkami- świetnie dopełniają całość.
Myślę,że "Wędrówki" z Siostrą są wspaniałą propozycją dla wszystkich zainteresowanych tym tematem, szczególnie dla tych, którzy podobnie jak ja, lubią po prostu hobbystycznie poczytać o historii malarstwa:)

Można ten album wertować codziennie od nowa i zawsze znajdzie się coś nowego, co przeoczyliśmy wcześniej. Siostra Wendy Beckett zwięźle porusza kwestie, na które sama pewnie nigdy nie zwróciłabym uwagi i o których nie miałam okazji wcześniej poczytać. Możemy tutaj obejrzeć zbliżenia wielu znanych obrazów, przeczytać o ich symbolice, o okolicznościach powstania itp. Bardzo...

Brakowało mi tu jeszcze czegoś, nie obraziłabym się, gdyby album był obszerniejszy o jakieś sto, dwieście stron, ale ogółem napisany został konkretnie, wciągająco, zarówno omówienie poszczególnych dzieł, jak i zwięzłe notatki biograficzne twórców zasługują na uwagę.

Brakowało mi tu jeszcze czegoś, nie obraziłabym się, gdyby album był obszerniejszy o jakieś sto, dwieście stron, ale ogółem napisany został konkretnie, wciągająco, zarówno omówienie poszczególnych dzieł, jak i zwięzłe notatki biograficzne twórców zasługują na uwagę.

Ten album ratowałabym z pożaru. Oraz zabrała na bezludną wyspę.

Ten album ratowałabym z pożaru. Oraz zabrała na bezludną wyspę.