Zew ciszy

Okładka książki Zew ciszy Joe Simpson
Okładka książki Zew ciszy
Joe Simpson Wydawnictwo: Stapis reportaż
255 str. 4 godz. 15 min.
Kategoria:
reportaż
Tytuł oryginału:
The Beckoning Silence
Wydawnictwo:
Stapis
Data wydania:
2008-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2008-01-01
Liczba stron:
255
Czas czytania
4 godz. 15 min.
Język:
polski
ISBN:
978-83-60429-29-7
Tłumacz:
Gabriela Czulak, Dorota Warzybok, Paweł Cybula, Marcin Matysik
Tagi:
alpinizm wspinaczka Himalaje
Średnia ocen

7,2 7,2 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,2 / 10
167 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
407
400

Na półkach: , , ,

OCENA - 9/10 WYBITNA

„ZEW CISZY” do książką wyjątkowa wręcz nietuzinkowa wśród klasyki górskiej, oceniając jej zawartość uważam, że to najlepsza książka Joe Simpsona, jaką czytałem. Napisana z rozbrajającą szczerością, dosadnie, ukazująca esencję ekstremalnego alpinizmu oraz ryzyk z tym związanych. Niezwykle emocjonująca i pasjonująca lektura, od samego początku autor doskonale buduje napięcie, jego opisy są sugestywne i przemawiające do wyobraźni, nie owija w bawełnę, nie szczędzi krytyki i zadaje pytania czy warto ryzykować w górach swoim życiem w imię pasji.

Jest to osobista refleksja, do której dojrzał po latach wspinaczki, zrozumiał, że zabawa we wspinanie, nie jest zabawą, to przede wszystkim walka o przetrwanie, o własne życie, więc z biegiem czasu coraz bardziej w jego głowie, pojawiały się obrazy i pytania czy warto ryzykować w imię fascynacji górami. Uważam, że bardzo ciekawie i dojrzale odniósł się do tego zagadnienia, widać, że z biegiem czasu, gdy przybyło mu lat, stał się bardziej rozważny i cenił swoje życie.

Strata wielu przyjaciół w górach, oraz wszechobecna śmierć towarzysząca temu sportu w końcu w którymś momencie zmusiła go do refleksji i osłabiła jego odwagę. Ta książka jest swoistym tego dowodem, Joe nie wstydzi się już się swoich słabości czy porażek, lecz potrafi o nich pisać, szczerze nie robiąc z siebie górskiego maczo łaknącego sławy. Dzięki tej refleksji zupełnie inaczej odebrałem jego osobę, wcześniej uważałem go za egoistycznego ignoranta oraz bufona, który uważał się za niezniszczalnego. Teraz stał się w moich oczach normalnym wspinaczem pełnym pasji, który potrafi poddać się ograniczeniom wywołanym przez góry. Najważniejsze, że dostrzega je i nie wstydzi się o nich pisać, tym zyskał zdecydowanie więcej w moich oczach, niż gdy kreował swój obraz na twardziela.

Niezwykła lektura, godna uwagi, którą należy przeczytać i poświęcić jej czas, zwłaszcza, że w drugiej części autor opisuje swoje wspinanie na północną ścianę Eigeru, górę magiczną oraz morderczą ze swoją mroczną przeszłością opisaną choćby w książce „Biały Pająk” Heinricha Harrera, którą również polecam fanom górskich opowieści. Pozdrawiam. Jack_

OCENA - 9/10 WYBITNA

„ZEW CISZY” do książką wyjątkowa wręcz nietuzinkowa wśród klasyki górskiej, oceniając jej zawartość uważam, że to najlepsza książka Joe Simpsona, jaką czytałem. Napisana z rozbrajającą szczerością, dosadnie, ukazująca esencję ekstremalnego alpinizmu oraz ryzyk z tym związanych. Niezwykle emocjonująca i pasjonująca lektura, od samego początku autor...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1384
301

Na półkach: ,

Z pewnością wspaniała lektura dla każdego, kto kocha góry. Książka sprawiła mi ogromną przyjemność i zmotywowała do częstszych wypadów w góry.

Z pewnością wspaniała lektura dla każdego, kto kocha góry. Książka sprawiła mi ogromną przyjemność i zmotywowała do częstszych wypadów w góry.

Pokaż mimo to

avatar
162
57

Na półkach:

Autor skacze po roznych obszarach swojego zycia i zainteresowan. Ksiazka troche nierowna. Najciekawsze fragmenty sa w koncowce, kiedy autor opisuje Eiger i zwiazane z tym dramatyczne historie wspinaczy, w tym swoje wlasne proby zdobycia sciany. Po tych opisach mam wielka ochote zobaczyc gore na wlasne oczy, moze kiedys ...

Autor skacze po roznych obszarach swojego zycia i zainteresowan. Ksiazka troche nierowna. Najciekawsze fragmenty sa w koncowce, kiedy autor opisuje Eiger i zwiazane z tym dramatyczne historie wspinaczy, w tym swoje wlasne proby zdobycia sciany. Po tych opisach mam wielka ochote zobaczyc gore na wlasne oczy, moze kiedys ...

Pokaż mimo to

avatar
2594
795

Na półkach: , , , ,

Ta książka wymaga silnych nerwów
Autor w podziękowaniach pisze: „Nie jestem filozofem, ale w tej książce starałem się w pewien sposób zrozumieć swoje życie i to, czym, obdarzyły mnie góry. Istotą tej pracy była próba uporania się ze strachem i miłością, żalem i śmiercią, uczuciami jakie wywołały u mnie góry i przejście od nich do pozytywnego nastawienia do życia.”
W pierwszej części autor zastanawia się, czy potrafi żyć bez wspinaczki, w drugiej próbuje zdobyć północną ścianę Eigeru. Kiedy w górach giną kolejni przyjaciele, czy warto dalej to kontynuować? Kiedy powiedzieć , stop? Czy kiedy zdobędzie się wymarzone trasy? Wybiera północą ścianę Eigeru i próbuje ją zdobyć. Jest to największa nieprzerwana stroma ściana w Europie, ma ponad 1600 metrów. „ Zawiła linia klasycznego pierwszego wejścia obejmuje prawie 4000 metrów wspinaczki – z czego prawie 3200 metrów pod górę na czworakach – przez jeden z najbardziej nieprzyjaznych terenów, jaki można sbie wyobrazić.”„ W walce ze ścianą Eigeru zginęło do tej pory sześćdziesięciu wspinaczy. Jej historia pełna jest ponurych tragedii .” Cała książka jest wypełniona opisami tragedii i śmierci w górach. Czy tragiczne wypadki na danej trasie mobilizują do jej zdobycia? Czy powyżej jakieś wysokości nie ma miejsca na moralność? Czy pójść i ratować czyjeś życie narażając siebie na śmierć? Czy człowiek poznaje i zwycięża górę, czy poznaje coraz lepiej siebie i zwycięża? Pięknie jest opisany lęk, podziw i szacunek dla gór. I chyba najważniejsze nie tylko w górach, kiedy powiedzieć stop i wycofać się z obranej drogi.
Nigdy się nie wspinała, chociaż ma w swoim otoczeniu ludzi, którzy to robią. Alpy dają taką możliwość, że można wjechać wyciągiem, albo wręcz samochodem na 2000 metrów i dalej prostymi szlakami być bliżej gór i móc je podziwiać. Lubię też inne sposób poznawania gór opisany przez autora, czyli wygodne krzesełko, butelka piwa, a dookoła góry. Kiedyś czytałam wspaniałą książkę „Mistyka gór”, góry są po prostu mistyczne i nie sposób ich nie kochać.
Polecam książkę nie tylko miłośnikom gór, ale też tym, którzy pragną poznać lepiej psychikę człowieka i co kieruje nim przy różnych wyborach i pojąć dlaczego Oni to robią.

Ta książka wymaga silnych nerwów
Autor w podziękowaniach pisze: „Nie jestem filozofem, ale w tej książce starałem się w pewien sposób zrozumieć swoje życie i to, czym, obdarzyły mnie góry. Istotą tej pracy była próba uporania się ze strachem i miłością, żalem i śmiercią, uczuciami jakie wywołały u mnie góry i przejście od nich do pozytywnego nastawienia do życia.”
W...

więcej Pokaż mimo to

avatar
37
12

Na półkach:

Książka o alpinizmie, człowieku i jego słabościach. Autor ciekawie opisuje swoje przeżycia i dogłębnie je analizuje. Nie mając pojęcia o wspinaczce, dobrze się czytało, momentami trzymała w napięciu.

Książka o alpinizmie, człowieku i jego słabościach. Autor ciekawie opisuje swoje przeżycia i dogłębnie je analizuje. Nie mając pojęcia o wspinaczce, dobrze się czytało, momentami trzymała w napięciu.

Pokaż mimo to

avatar
976
490

Na półkach: ,

http://majkabloguje.blogspot.com/2014/03/ulubiony-ksiazka-zew-ciszy-joe-simpson.html

Sama nie wiem od czego mam zacząć aby opisać Wam to co przeczytałam. Jest to książka dokumentalna, opisana na faktach, w której zostało opisane życie i śmierć, miłość do gór i utracie tej miłości. Książka o wspinaniu, lataniu, o ludziach gór. Książka o Eigerze...
Autorem książki jest Joe Simpson. Jak pisze z tyłu książki: „Jeden z najlepszych pisarzy górskich młodszego pokolenia (po polsku ukazały się dotychczas dwie jego książki: Dotknięcie pustki i Gra z duchami). W najnowszej książce Zew ciszy analizuje swą fascynację górami. Pisze o własnych dramatycznych przeżyciach w górach, a także o śmierci wielu przyjaciół. Wspinaczka łączy w sobie siłę ducha i sprawność ciała, ale są też mroczne strony tego sportu, które Simpson opisuje niezwykle szczerze, zastanawiając się, czy warto ryzykować. Jednym z ostatnich wyzwań, jakie zamierza podjąć jest zdobycie północnej ściany Eigeru.
Także i ta wyprawa naznaczona jest śmiercią”.

Dla sprostowania w Polsce ostatnią najnowszą jego książką jest Dźwięk grawitacji, (wszystkich książek jest 4) - nie jest to kronika własnych górskich przeżyć i przemyśleń, tylko po prostu całkowicie fikcyjna książka o miłości. Oglądałam ją w księgarni i wiem, że jest świetna fabularnie, pełna gór, z męską siłą i kobiecą wrażliwością. Jest na liście do przeczytania. Zapewne jak skończę czytać Grę z duchami, którą swoją drogą muszę kupić, bo Dotknięcie pustki już przeczytałam (kupiłam ją 14 marca 2014). Na pewno każda z książek znajdzie swoją recenzję u mnie na blogu, ponieważ dawno nie czytałam tak dobrych książek!

Wracając do Zewu ciszy...

Ja i odczucia względem tej książki? - Początek różni się od późniejszych wydarzeń jakie zostały opisane przez autora. Czytając początek nie byłam pewna, czy przekonam się do niej. Jednak to uczucie szybko minęło, ponieważ przy opisie bardzo dokładnym wplecione zostały sytuacje tak codzienne dla tamtego środowiska, że z każdym przeczytanym akapitem, stroną, kartką, nie mogłam się oderwać. Myśli Joe są po prostu nie do zdarcia, przebicia. Jego podejście do sytuacji i odpowiedzi są genialnym środkiem, który równoważy powagę, która towarzyszy temu co chciał on zawrzeć w książce.

Można śmiało stwierdzić, że jest ona podzielona na dwie części. Przechodząc z tej, od której wychodzimy, zmieniamy późniejszy punkt i czytamy rozdziały z jakąś większą rozwagą. Zmienia się klimat sytuacji. Masakrycznie się to czuje. Nie zapomnę chyba na bardzo długo, jak przeczytałam końcówkę jednego z rozdziałów i czułam, że w kolejnej części nie będzie tak jak sobie to wyobrażam. O 180 stopni powędrowałam w inne miejsce i zrobiłam „kurczaka”.

- „Kurczaka”? Co to jest, do cholery? - zapytałem nieufnie.
- To jest super - facet uniósł czekan i zgiął łokieć pod kątem prostym. - Wbijasz dobrze dziób, unosisz łokieć i klinujesz go w lodzie, o tak. Widzisz?
Skinąłem głową.
- To samo robisz z drugą ręką - powtórzył ruch - i gotowe, robisz „kurczaka”. Niesamowita sprawa, koleś. Pokochasz to.
Zaczął gdakać i machać łokciami. Spojrzałem na niego, jakby postradał zmysły. Życzył nam szczęścia i radosnym krokiem pomaszerował z powrotem do swoich towarzyszy.
- „Kurczak”? - powiedziałem i spojrzałem na Raya. - Facet chyba oszalał.

Czytam, śmieję się, zadziwiam, a potem smucę, zaznaczam kolorowymi paseczkami cytaty, myśli, dialogi - i myślę. - Joe ty skurczybyku uzależniłeś mnie od siebie. Ha, tak! Idealnie trafiłam. Tak on uzależnił mnie od tego co jest dalej. Patrzę na zegarek jest 1 w nocy. Nie mogę iść spać. Wciągnęło mnie i trzymam się każdej literki jak przy lodowej ścianie. Wbiłam czekan przekładam rękę. Nie no... na serio? Zdecydowanie!

Autor pisząc książkę chciał w pewien sposób zrozumieć siebie, swoje życie i to czym dla niego są góry - tak to odebrałam. Moim zdaniem Joe idealnie poradził sobie z tym i chciał uporać się z własnym strachem, miłością także i może żalem, śmiercią, po prostu uczuciami jakie wywołują góry.
Najbardziej chyba jego przekonanie do tego pokazują ostatnie rozdziały, a raczej ostatni rozdział i końcówka.

Ta góra wabi ciszą wielkich wysokości; jest jak syrena, która wabi mnie z powrotem wbrew mej woli. Wiedziałem, że Ray ma rację mówiąc, że obrazy tego filmu wypłowieją z czasem, jednakże pamięć o tych dwóch chłopakach pozostała.

Kronika skłoniła mnie do refleksji nad tym do czego dąży każdy człowiek, a co najważniejsze, jak do tego dąży. Oczywistym jest, że można coś osiągnąć w bardzo szybki sposób, ale nie zawsze jest to dobry sposób. Czasem warto pomyśleć czy warto ryzykować, na już, teraz zaraz, czy po prostu poczekać i przygotować się do tego. Mówią, że to co nam jest pisane nie zginie i prędzej czy później mimo że to odsuniemy na dalszy plan - wróci to ze zdwojoną siłą i wtedy na pewno wszystko się uda. Jeśli lubicie książki opisane na faktach albo po prostu zaciekawiłam was w jakiś sposób serdecznie polecam. Na pewno się nie zawiedziecie. Ja zaczynając czytać miałam ochotę zamknąć ją po pięciu minutach, ale po przeczytaniu jednego dialogu zaczęłam się śmiać i zamknęłam się w swoim małym świecie i czytałam z zapartym tchem mówiąc sobie w duchu: no dalej! No ruszaj! Powiedz coś co mnie rozbawi. Opowiedz jakąś historię z życia o przyjaźni. Proszę, bo nie wytrzymam!

Na koniec:

Każdy, nieważne czy to pisarz, czy też nie musi mieć cel w życiu. Tym celem jest zrozumienie ludzkiej rzeczywistości w obliczu śmierci. Śmierć istnieje tylko w obecności życia. To jest poezją tego świata. To jest właśnie jego rzeczywistość.

http://majkabloguje.blogspot.com/2014/03/ulubiony-ksiazka-zew-ciszy-joe-simpson.html

Sama nie wiem od czego mam zacząć aby opisać Wam to co przeczytałam. Jest to książka dokumentalna, opisana na faktach, w której zostało opisane życie i śmierć, miłość do gór i utracie tej miłości. Książka o wspinaniu, lataniu, o ludziach gór. Książka o Eigerze...
Autorem książki jest Joe...

więcej Pokaż mimo to

avatar
238
123

Na półkach: ,

Bardzo fajna książka, chociaż Dotknięcie pustki wywarło lepsze wrażenie na mnie.

Bardzo fajna książka, chociaż Dotknięcie pustki wywarło lepsze wrażenie na mnie.

Pokaż mimo to

avatar
119
74

Na półkach: ,

jakoś nie mogłam w czuć się w klimat.

jakoś nie mogłam w czuć się w klimat.

Pokaż mimo to

avatar
521
379

Na półkach:


avatar
99
41

Na półkach:

Liczyłam na wielkie wow...niestety jedynie ostatnie strony sprawiły, że książka mnie pochłonęła. Męczyłam się czytając...

Liczyłam na wielkie wow...niestety jedynie ostatnie strony sprawiły, że książka mnie pochłonęła. Męczyłam się czytając...

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    290
  • Przeczytane
    234
  • Posiadam
    71
  • Góry
    27
  • Literatura górska
    18
  • Ulubione
    8
  • Chcę w prezencie
    7
  • Teraz czytam
    4
  • 2018
    4
  • Górskie
    3

Cytaty

Więcej
Joe Simpson Zew ciszy Zobacz więcej
Joe Simpson Zew ciszy Zobacz więcej
Joe Simpson Zew ciszy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także