Im więcej kartek przełożyłam, tym coraz częściej zadawałam sobie pytanie "Po co ja to czytam?". Jest to wersja skrócona, mocno poprzycinana, co na wstępie tłumaczy pan, który to okroił. Nie sądzę, aby to dobrze tej powieści zrobiło. Podobno w oryginale ma kilkanaście tomów i możliwe, że przez to mało kto po nią sięga. Ale uważam, że w wersji skróconej nie ma ona sensu. Głos autora tak został okrojony, że jako czytelnicy jesteśmy przerzucani od jednej sceny do drugiej, a wydarzenia pędzą szybciej niż we współczesnym filmie akcji. Gdybyż tylko można było przy tym użyć słowa akcja. Niestety. Sceny dotyczą albo rozmów kobiet o ślubie, albo oświadczających im się mężczyzn, albo mężczyzn o polityce, albo mężczyzn z kobietami-kuratorkami (a przy tym zastanawiających się, czy nie warto ich poślubić ze względu na pieniądze). Wszystko to bez ładu i składu, bo pomimo różnych bohaterów sceny wydają się na siebie nakładać i być identyczne, bohaterowie jakby byli odlani z jednego szablonu i tak naprawdę z tych ich wszystkich rozmów nic nie wynika, poza przedstawieniem czytelnikowi po co kiedyś były te wszystkie przyjęcia i bale (do załatwiania interesów). Nie wiem, czy mam rację, ale uważam, że być może, gdyby powieść nie była tak poprzycinana, gdyby jednak dano autorowi dojść do głosu i gdybyśmy mogli przeczytać jego przemyślenia na różne tematy i bardziej rozwinięte wypowiedzi bohaterów, to może coś by z tej książki było. A tak to szkoda czasu.

Im więcej kartek przełożyłam, tym coraz częściej zadawałam sobie pytanie "Po co ja to czytam?". Jest to wersja skrócona, mocno poprzycinana, co na wstępie tłumaczy pan, który to okroił. Nie sądzę, aby to dobrze tej powieści zrobiło. Podobno w oryginale ma kilkanaście tomów i możliwe, że przez to mało kto po nią sięga. Ale uważam, że w wersji skróconej nie ma ona sensu. Głos...

6 gwiazdek raczej z sentymentu do serialu z dzieciństwa. Trzy tematy, wokół których osnuta jest powieść: polityka, pieniądze i dobieranie się bohaterów w związki małżeńskie - ale napisane w sposób przyjemny do czytania. I to co lubię, informacje o kulturze tamtych czasów, z pierwszej ręki.

6 gwiazdek raczej z sentymentu do serialu z dzieciństwa. Trzy tematy, wokół których osnuta jest powieść: polityka, pieniądze i dobieranie się bohaterów w związki małżeńskie - ale napisane w sposób przyjemny do czytania. I to co lubię, informacje o kulturze tamtych czasów, z pierwszej ręki.

Klasyka literatury angielskiej - nic dodać, nic ująć. Autor zgrabnie kreśli obraz epoki wiktoriańskiej, czy też konkretnie - obraz wyższych sfer z tamtych czasów. Obecne wydanie jest oczywiście mocno skrócone w porównaniu do pierwowzoru i przyznam szczerze, że gdybym miała możliwość chętnie przeczytałabym oryginalną wersję.

Klasyka literatury angielskiej - nic dodać, nic ująć. Autor zgrabnie kreśli obraz epoki wiktoriańskiej, czy też konkretnie - obraz wyższych sfer z tamtych czasów. Obecne wydanie jest oczywiście mocno skrócone w porównaniu do pierwowzoru i przyznam szczerze, że gdybym miała możliwość chętnie przeczytałabym oryginalną wersję.

Przeczytana kiedyś... Zapadła w pamięć z powodu lubianego przeze mnie klimatu wiktoriańskiej Anglii... Spokojne, powolne życie, ekscytacja drobiazgami, drobiazgowość opisów ...

Przeczytana kiedyś... Zapadła w pamięć z powodu lubianego przeze mnie klimatu wiktoriańskiej Anglii... Spokojne, powolne życie, ekscytacja drobiazgami, drobiazgowość opisów ...

Książka przeczytana kilka lat temu, pożyczona od cioci.
Mimo że akcja nie płynie tu szybko, czytało mi się ją przyjemnie. Ciekawe są losy tytułowych bohaterów, ich rodziny, znajomych.
Sporo jest tu wątków miłosnych, jest codzienne życie, pełne herbatek, odwiedzin, ploteczek - jak to w wyższych sferach bywało...

Książka przeczytana kilka lat temu, pożyczona od cioci.
Mimo że akcja nie płynie tu szybko, czytało mi się ją przyjemnie. Ciekawe są losy tytułowych bohaterów, ich rodziny, znajomych.
Sporo jest tu wątków miłosnych, jest codzienne życie, pełne herbatek, odwiedzin, ploteczek - jak to w wyższych sferach bywało...

Klasyczna powieść wiktoriańska, będąca bardzo przyjemną lekturą i - mimo upływu wielu, wielu lat - zawierająca sporo ponadczasowych elementów. Czytając fragmenty dotyczące życia politycznego, trudno nie znaleźć podobieństw do naszej współczesnej sceny politycznej (takie same wyborcze kłamstwa, wyrachowanie, pęd do władzy...).

Fabuła skupia się na codziennym życiu bohaterów z wyższych sfer. Głównymi postaciami są nie tylko tytułowi Palliserowie, tak naprawdę na plan pierwszy wysuwają się oni jedynie w pierwszej i ostatniej części. W pozostałych rozdziałach lady Glencora i jej mąż są bohaterami drugoplanowymi, jednak odgrywają ważną rolę, gdyż dzięki rozległym wpływom nieraz decydują o losach swoich znajomych.

Całość czyta się bardzo przyjemnie i lekko. Powieść uznać można za społeczną i polityczną kronikę epoki.

Polecam szczerze, ale tylko czytelnikom, którzy lubią ten typ powieści, miłośnicy mocnych wrażeń raczej nie będą zadowoleni:).

Klasyczna powieść wiktoriańska, będąca bardzo przyjemną lekturą i - mimo upływu wielu, wielu lat - zawierająca sporo ponadczasowych elementów. Czytając fragmenty dotyczące życia politycznego, trudno nie znaleźć podobieństw do naszej współczesnej sceny politycznej (takie same wyborcze kłamstwa, wyrachowanie, pęd do władzy...).

Fabuła skupia się na codziennym życiu...

To lubię! Powieść z klimatem; dotykając stronic przenoszę się w świat wiktoriańskich dworów, oglądam wsie i miasta, wpatruję się w zagadkowe oczy dam, próbując przeniknąć motywacje dżentelmenów. No i ten język! Soczystość opisów, refleksyjne spojrzenie na ludzką naturę - coś dla relaksu oraz poszerzenia kulturalnych horyzontów. Kwestie polityczne wprawdzie nie dla mnie, ale nie dominujące, więc też nie przeszkadzały;)Polecam.

To lubię! Powieść z klimatem; dotykając stronic przenoszę się w świat wiktoriańskich dworów, oglądam wsie i miasta, wpatruję się w zagadkowe oczy dam, próbując przeniknąć motywacje dżentelmenów. No i ten język! Soczystość opisów, refleksyjne spojrzenie na ludzką naturę - coś dla relaksu oraz poszerzenia kulturalnych horyzontów. Kwestie polityczne wprawdzie nie dla mnie, ale...

Przeczytałam dawno temu... Książka pięknie napisana, dużo barwnych opisów, bardzo ciekawie nakreślony obraz życia angielskiej arystokracji drugiej połowy XIX wieku, opisy romansów, miłosnych zawirowań, polityki. Opowieść warta polecenia.

Przeczytałam dawno temu... Książka pięknie napisana, dużo barwnych opisów, bardzo ciekawie nakreślony obraz życia angielskiej arystokracji drugiej połowy XIX wieku, opisy romansów, miłosnych zawirowań, polityki. Opowieść warta polecenia.

Interesująca tylko z punktu widzenia obserwatora stosunków społecznych Królestwa Wielkiej Brytanii w XIX w. Ale niestety nic ponad to. Sentyment zapożyczony z serialu mojej młodości gdzieś wyparował.

Interesująca tylko z punktu widzenia obserwatora stosunków społecznych Królestwa Wielkiej Brytanii w XIX w. Ale niestety nic ponad to. Sentyment zapożyczony z serialu mojej młodości gdzieś wyparował.

https://zacofany-w-lekturze.pl/2020/09/bez-serc-bez-ducha.html

https://zacofany-w-lekturze.pl/2020/09/bez-serc-bez-ducha.html