Najpiękniejsze wiersze i piosenki
- Kategoria:
- poezja
- Wydawnictwo:
- Prószyński i S-ka
- Data wydania:
- 2010-10-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2010-10-21
- Liczba stron:
- 680
- Czas czytania
- 11 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 978-83-7648-492-1
- Tagi:
- wiersze teksty piosenek poezja Osiecka
Wybór najpopularniejszych i najpiękniejszych piosenek oraz wierszy polskiej poetki!
Agnieszka Osiecka miała wrodzony talent do pisania wierszy, które stawały się od razu chwytliwymi przebojami. Śpiewają je już od dziesięcioleci kolejne pokolenia, a ostatnio przypomnieli je publiczności na nowo m.in. Kasia Nosowska, Stanisław Soyka, Grabaż i Strachy na Lachy oraz zespół Raz Dwa Trzy. W niniejszym zbiorze, wśród kilkuset lirycznych pereł, znajdują się tak znane utwory, jak m.in.: „Niech żyje bal!”, „Oczy tej małej”, „Małgośka”, „Piosenka o okularnikach”, „Na zakręcie”, „Czy te oczy mogą kłamać?”, „Kochankowie z ulicy Kamiennej”, „Chwalmy Pana”, „Uciekaj, moje serce”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 278
- 252
- 124
- 31
- 20
- 17
- 9
- 4
- 4
- 3
Cytaty
I tylko taką mnie ścieżką poprowadź, gdzie śmieją się śmiechy w ciemności i gdzie muzyka gra, muzyka gra, nie daj mi, Boże, broń Boże skosztować tak zwanej życiowej mądrości, dopóki życie trwa, póki życie trwa.
OPINIE i DYSKUSJE
Cześć wierszy znałem, bo to teksty piosenek które nuciłem nie raz,a reszta to wiersze z różnych epok życia.
Czytając je miałem wrażenie że to była pogubiona emocjonalnie kobieta. Nieszczęśliwa ogólnie z chwilowymi przebłyskami radości.Miała swoje trudności i radziła sobie z nimi słowami.Słowami piosenek,wierszy.
Dzisiaj bym jej doradził terapię,ale jej twórczość poza pięknem słów i emocji to chyba taka terapia.
Cześć wierszy znałem, bo to teksty piosenek które nuciłem nie raz,a reszta to wiersze z różnych epok życia.
więcej Pokaż mimo toCzytając je miałem wrażenie że to była pogubiona emocjonalnie kobieta. Nieszczęśliwa ogólnie z chwilowymi przebłyskami radości.Miała swoje trudności i radziła sobie z nimi słowami.Słowami piosenek,wierszy.
Dzisiaj bym jej doradził terapię,ale jej twórczość poza...
Kto by uwierzył w całym Makowie, że dla niej światem był jeden człowiek?
Oczy tej małej.... jak dwa błękity... myśli tej małej - białe zeszyty, a on był dla niej jak młody Bóg, żebyż on jeszcze kochać mógł...
Całe stosy wierszy i piosenek które aż krzyczą i chcą być słyszane, że w życiu tak naprawdę i szczerze kocha się tylko jeden jedyny raz.
Miłość, tęsknota aż bije po oczach w tekstach Pani Agnieszki Osieckiej. Samotność mimo wielu mężczyzn, miłostek, romansów, przygód pod górę i pod prąd. Ale nic to, to nic. Kochała przez życie tylko jednego i jemu poświęciła cały swój dorobek literacki. Sentyment. Dramat. Nostalgia. Marzenia. Pragnienia. Złość. Nałogi, wzloty i upadki, ale tylko raz w życiu wzniosła się ponad glob ziemski, dotknęła absolutu szczęścia, dotknęła czegoś na pozór tylko niedotykalnego, nienamacalnego. Potem nastąpiło pikowanie w dół niczym Ikar sięgnąwszy słońca. Złość, apatia , zaglądanie do kieliszka i szukanie miłostek, tak miłostek, bo miłość już była, reszta po niej to tylko marna kopia, próba oszukiwania samej siebie, próba zagłuszenia bólu serca i duszy. Cholernie to boli, to jest ból niewyobrażalny, często nieuśmierzany stąd różnego rodzaju wybiegi które prowadzą nas w mrok, w otchłań.
Brak szczęśliwych zakończeń w wierszach i tekstach piosenek sugeruje autobiograficzne umartwianie się, masochizm, być może, ale powiedzmy sobie szczerze, żeby Agnieszka Osiecka była szczęśliwa nie powstały by tak smutne, a jednocześnie genialne, sięgające duszy, jaźni słowa, słowa, słowa.....paradoksalnie każdy z nas w życiu w jakimś momencie czy to kobieta czy mężczyzna czuje to samo co autorka i możemy się z nią utożsamiać. Niektórzy znajdą jeszcze swoje szczęscie, inni niestety będą się upajać i upijać alkoholem i wspomnieniami o miłości życia która odeszła na zawsze. On czy ona ułożyła sobie życie z kimś innym, bądź nie, nadal tęskni tak samo jak my, ale .....los już nigdy tych dwojga nie połączy. Dziwny jest ten świat. Smutne piosenki, przygnębiające wiersze o nieszczęśliwej, niespełnionej wymarzonej miłości, miłości która jest sensem życia, istnienia, jest siłą napędową całego naszego jestestwa. Także trochę to smutne, pełne jednak refleksji, zadumy , zagłębiania się w marzenia......myśli......prawdę mówiąc to wiele istnień na tym łez padole jest nieszczęśliwych , mających szczęście już za sobą tak przynajmniej myślę tak uważam.
Refleksja smutna, nostalgia, brak tutaj w tym wszystkim u Osieckiej nadziei , brak tutaj jakiegokolwiek promyczka w tym mroku, w tym zagłębianiu się we własne wspomnienia, w te życzenia które przecież dobrze wiemy, że się nigdy nie spełnią. Czasu nie potrafi nikt cofnąć.
Nieszczęśliwa miłość i mamy to co mamy cały zgrabny obszerny tom wierszy i tekstów piosenek które ja osobiście znam już od wielu lat. Seweryn Krajewski, Maryla Rodowicz, Magda Umer, Krystyna Janda czy Edmund Fetting to niektórzy tylko z wielkich znanych artystów którzy śpiewali teksty autorstwa Agnieszki Osieckiej. Być może niektórzy nawet nie kojarzą , nie wiedzą kto jest autorem przebojów które lecą w radio, to jest okazja aby się dowiedzieć.
Nim wstanie dzień.......A ja jestem proszę pana na zakręcie Choć gdybym chciała bym się urządziła Już widzę pieska bieska stół Wystarczy żebym była mila pan był także proszę pana na zakręcie Dziś pan dostrzega proszę pana te realia I pan haruje proszę pana jak ten wół a moje życie się kolebie niczym balia....... i tak Pani Agnieszka Osiecka była całe życie na zakręcie......a życie jej kolebało się niczym balia.... wielka artystka, lecz bardzo nieszczęśliwa kobieta która szukała pocieszenia w różnorakich błahostkach. Życie potrafi być cholernie okrutne.......chwila szczęścia, całe życie pełne goryczy i żalu..........
Sentyment mnie dopadł podczas czytania z różnych powodów. M.in dlatego, że niektóre piosenki kojarzą mi się w pewnymi wydarzeniami w moim życiu z przeszłością.......tak już teraz wiem.........dlaczego. To takie proste.
Dziękuję Pani Agnieszce Osieckiej za te piosenki , za te wiersze, każdy z nas ma swój własny zakręt, często niejeden.....
Polecam, bo to prawdziwa perełka polskiej literatury.
Kto by uwierzył w całym Makowie, że dla niej światem był jeden człowiek?
więcej Pokaż mimo toOczy tej małej.... jak dwa błękity... myśli tej małej - białe zeszyty, a on był dla niej jak młody Bóg, żebyż on jeszcze kochać mógł...
Całe stosy wierszy i piosenek które aż krzyczą i chcą być słyszane, że w życiu tak naprawdę i szczerze kocha się tylko jeden jedyny raz.
Miłość, tęsknota aż bije...
"I ja żegnałam nieraz kogoś
I powracałam już nie taka,
Choć na mej ręce lśniła srogo
Obrączka srebrna jak u ptaka"
Nucę to od kilku dobrych dni i za każdym razem coraz bardziej zachwycam się talentem Osieckiej.
Co można powiedzieć o jej wierszach? Oczywiście, są bardzo często o nieszczęśliwej miłości (ale nie tylko!) i może się wydawać, że w tym temacie nie da się napisać już nic nowego, a jednak, jeśli mam czytać właśnie o tym, to tylko u Osieckiej.
Ten zbiór to prawie 700 stron czystego piękna. Na pewno będę do niego wracać wielokrotnie.
"I ja żegnałam nieraz kogoś
więcej Pokaż mimo toI powracałam już nie taka,
Choć na mej ręce lśniła srogo
Obrączka srebrna jak u ptaka"
Nucę to od kilku dobrych dni i za każdym razem coraz bardziej zachwycam się talentem Osieckiej.
Co można powiedzieć o jej wierszach? Oczywiście, są bardzo często o nieszczęśliwej miłości (ale nie tylko!) i może się wydawać, że w tym temacie nie da się...
Przepiękny zbiór wierszy, które zachwycają swą autentycznością. Ostatnio stałam się trochę taką Agnieszkomanką i zakupiłam sporo dzieł z nią związanych, ale niewątpliwie warto zapoznać się z jej poezją. Jest prosta i niezwykła za jednym razem. Zawiera w sobie prozę życia, jej karkołomność, trudne emocje coś co ciężko nazwać jej udaje się niezwykle prosto. Chociaż z niektórych wierszy przebija czasem wyuzdanie i tak uważam ją za świetną poetkę.
Przepiękny zbiór wierszy, które zachwycają swą autentycznością. Ostatnio stałam się trochę taką Agnieszkomanką i zakupiłam sporo dzieł z nią związanych, ale niewątpliwie warto zapoznać się z jej poezją. Jest prosta i niezwykła za jednym razem. Zawiera w sobie prozę życia, jej karkołomność, trudne emocje coś co ciężko nazwać jej udaje się niezwykle prosto. Chociaż z...
więcej Pokaż mimo toPonadczasowa.
Ponadczasowa.
Pokaż mimo toWspaniała poezja wspaniałej Osieckiej
Wspaniała poezja wspaniałej Osieckiej
Pokaż mimo toZbiór Osieckiej jest nieco monotonny: wszystko się tam kręci wokół miłości: on ucieka, ona czeka i tęskni, albo wspomina, albo się napawa, po pewnym czasie staje się to nużące. Oczywiście jest Osiecka mistrzynią słowa, i chyba piękno języka to największy walor książki, poza tym przypomnieć można sobie stare i piękne piosenki, ale do klasy Młynarskiego trochę jej brakuje.
Czytałem ten zbiór tekstów Osieckiej bardzo długo, prawie dwa miesiące, bo sobie je cyzelowałem: kilka, góra kilkanaście wierszy na dzień. Wynika z lektury, że Osiecka była nie tylko tekściarą, jak chciała to machnęła wiersz pełną gębą. W książce zdecydowanie przeważają wiersze czy piosenki o miłości, umiała ona o niej pisać niezrównanie. Niemniej rzecz jest dosyć monotonna, bo ile można czytać o różnych scenariuszach stosunków męsko-damskich: on ją rzucił, ona tęskni, albo ona go rzuciła, albo było szczęście a już go nie ma, i tak w koło Macieju.
Ratuje te teksty znakomity słuch językowy Osieckiej i głównie dla języka czytałem je z przyjemnością. Parę zdań urzeka pięknością: „Może nocą gdzieś na moście pomilczymy o miłości” (Dwie szklaneczki wina); „Mija młodość jak woda, czoło chmurzy się częściej, a tu nagle – pogoda, taka dobra pogoda na szczęście” (Dobra pogoda na szczęście),„Chociaż raz warto umrzeć z miłości” (Umrzeć z miłości); „Maleją powoli przyjaźnie, rozmowy się toczą jak kaźnie” (Nadziejka, złodziejka).
Ubarwiają zbiór teksty znanych piosenek, do których można wrócić w myślach (Małgośka, Dziś prawdziwych Cyganów już nie ma, itd.). Prawdę mówiąc trafiają się też i frazy tracące kiczem: „lecz serca dzwon niech nie przestaje bić: Jeszcze tylko raz pokochać, ach, jeszcze jeden raz!” (Nowa miłość) ale przy takiej ilości tekstów to chyba nieuniknione.
Nasuwają mi się (może niesprawiedliwe) porównania z Wojciechem Młynarskim, którego wspaniały zbiór 'Od oddechu do oddechu' czytałem ostatnio, jednak pan Wojciech pisał głębiej, miał większe spektrum wypowiedzi, sporo u niego wspaniałego opisu obyczajów i ciekawej filozofii. Osiecka jest zdecydowanie płytsza, ale czy to znaczy, że gorsza? Może po prostu występuje w innej lidze...
Książka jest słabo zredagowana, nie ma na przykład dat napisania tekstów, a szkoda. Niemniej dla miłośników talentu pani Agnieszki to lektura obowiązkowa.
Zbiór Osieckiej jest nieco monotonny: wszystko się tam kręci wokół miłości: on ucieka, ona czeka i tęskni, albo wspomina, albo się napawa, po pewnym czasie staje się to nużące. Oczywiście jest Osiecka mistrzynią słowa, i chyba piękno języka to największy walor książki, poza tym przypomnieć można sobie stare i piękne piosenki, ale do klasy Młynarskiego trochę jej brakuje....
więcej Pokaż mimo toCzytając Osiecką nie miałam wyjścia, stała się moją przyjaciółką:) I tak jest ze mną już od 15 lat. Książka była prezentem, jednym z piękniejszych jaki dostałam. Pięknie wykonana. Polecam.
Czytając Osiecką nie miałam wyjścia, stała się moją przyjaciółką:) I tak jest ze mną już od 15 lat. Książka była prezentem, jednym z piękniejszych jaki dostałam. Pięknie wykonana. Polecam.
Pokaż mimo toPo prostu przepiękne!
Po prostu przepiękne!
Pokaż mimo toTen pięknie wydany zbiór towarzyszy mi od lat w życiowych zawirowaniach. Czasem otwieram na chybił trafił, Agnieszka zawsze ma coś do powiedzenia, co rozśmieszy lub pokrzepi.
Ten pięknie wydany zbiór towarzyszy mi od lat w życiowych zawirowaniach. Czasem otwieram na chybił trafił, Agnieszka zawsze ma coś do powiedzenia, co rozśmieszy lub pokrzepi.
Pokaż mimo to