Zapomniany język żurawi

Okładka książki Zapomniany język żurawi David Leavitt
Okładka książki Zapomniany język żurawi
David Leavitt Wydawnictwo: ALFA Seria: Biblioteka Dzieł Wyborowych [Alfa] literatura piękna
364 str. 6 godz. 4 min.
Kategoria:
literatura piękna
Seria:
Biblioteka Dzieł Wyborowych [Alfa]
Tytuł oryginału:
The Lost Language of Cranes (1986)
Wydawnictwo:
ALFA
Data wydania:
1996-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1996-01-01
Data 1. wydania:
2014-11-20
Liczba stron:
364
Czas czytania
6 godz. 4 min.
Język:
polski
ISBN:
8370019110
Tłumacz:
Marek Fedyszak
Tagi:
powieść obyczajowa
Średnia ocen

6,9 6,9 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,9 / 10
57 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1288
1288

Na półkach: ,

Kiedy zabierałam się do czytania tej książki , pomyślałam sobie '' no tak , znowu pewnie książka o biednych , pokrzywdzonych gejach , których wszyscy prześladują i ograniczają ich wolność osobistą i prawa obywatelskie nie pozwalając im np. zawierać związków małżeńskich '' . Co dostałam ? Książkę która ma już spory staż wydawniczy , ponad dwudziestoletni . Dostałam całkiem fajną historię o rodzinie . O przyjaźni . O tym że geje i lesbijki , to nie osoby z innej planety , po których nie wiadomo czego można się spodziewać . To osoby ''zwyczajne'' . Też czują , kochają , cierpią i rozpaczają . To osoby które też mają trudności w kontaktach międzyludzkich i w relacjach ze swoimi rodzicami . Książkę czyta się szybko , ja nawet nie zauważyłam że to już koniec . Przyznaję że autor ma wspaniałe pióro , chociaż w moim odczuciu , nie ustrzegł się pewnych stereotypów . Odczułam że David Leavitt próbuje szukać przyczyn , nazwijmy to '' gejostwa '' . Jakby mówił '' to nie bierze się znikąd ''. Wszyscy główni bohaterowie niejako mieli '' powody '' by być homoseksualistami . Oto Philip Benjamin , dwudziestopięcioletni młodzian mieszkający w West Side . Philip pracuje jako redaktor w wydawnictwie wypuszczającym na rynek romanse , oczywiście heteroseksualne , takie późniejsze '' harlequiny ''. Pan redaktor wyrastał w pozbawionej ciepła rodzinie , gdzie wiecznie zapracowana matka i wiecznie zdystansowany do niego ojciec , nie zapewniali mu dostatecznej miłości rodzicielskiej . W szkole też nie wiodło mu się najlepiej , ciągle wyśmiewany i popychany , wyrósł na dość zakompleksionego cichego mężczyznę . Philip na pewnym przyjęciu zorganizowanym przez dobrą kumpelę , Sally , poznaje Eliota . Zakochuje się w nim bez pamięci . Natomiast Eliot to wolny duch . Adoptowany i wychowany przez dwóch gejów (pierwszy powód usprawiedliwiający bycie gejem) , nie kocha Philipa i niczego mu nie obiecuje . Wkrótce go opuszcza i wyjeżdża do Paryża . Będąc jeszcze z Eliotem , zakochany Philip postanawia się ujawnić przed rodzicami . Tak właśnie robi . Reakcje rodziców są skrajnie różne , Philip nie rozumie ani jednej ani drugiej . Rose , matka , odsuwa się od niego , niby twierdzi że nadal go kocha , tylko potrzebuje czasu aby to sobie poukładać , ale zaczyna syna unikać . W rozważaniach sama ze sobą myśli '' świat się przez to nie zawalił . Świat w każdym szczególe jest ten sam . A nie powinien '' (str.206) . Ojciec , jak się okazuje również gej (drugi powód bycia gejem - dziedziczenie),postanawia znaleźć synowi partnera . Młodego nauczyciela ze swojej szkoły , w której pracuje , jako rekrutant . Jest jeszcze Jerene również adoptowana , która od swoich przybranych rodziców usłyszała , po ujawnieniu się że lepiej żeby miała raka niż była lesbijką . Książka śmiało (zwłaszcza na tamte czasy) opisuje gejowski seks , ale w moim odczuciu nie przekraczając przyzwoitości i granicy dobrego smaku . Rodzina Philipa okropna , każdy coś udaje , ukrywa . Ja polecam tę książkę , uważam że kwestie poruszane w tej powieści nic a nic się nie zdezaktualizowały , zwłaszcza w naszym kraju .

Kiedy zabierałam się do czytania tej książki , pomyślałam sobie '' no tak , znowu pewnie książka o biednych , pokrzywdzonych gejach , których wszyscy prześladują i ograniczają ich wolność osobistą i prawa obywatelskie nie pozwalając im np. zawierać związków małżeńskich '' . Co dostałam ? Książkę która ma już spory staż wydawniczy , ponad dwudziestoletni . Dostałam całkiem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
304
143

Na półkach: , , , ,

Książkę czytałem zarówno po polsku, jak i po angielsku. Z gejowskich na próżno szukać takiej historii o miłości czającej się "pod nosem". Brawurowo napisana.

Książkę czytałem zarówno po polsku, jak i po angielsku. Z gejowskich na próżno szukać takiej historii o miłości czającej się "pod nosem". Brawurowo napisana.

Pokaż mimo to

avatar
688
319

Na półkach: , ,

Jest to ksiazka inicjacyjna, a to, co w niej najbardziej zaskakujace i urocze to to, ze tematy dojrzewania do bycia soba i samoakceptacji ukazuje wielopokoleniowo, bo wiadomo, ze do swojej orientacji czasami trzeba najzwyczajniej w swiecie dorosnac, a dorasta sie nie tylko w tzw. okresie dojrzewania.
na uwage zasluguje piekny jezyk powiesci przypominajacy niekiedy lekkosc Irvinga w jego tragikomicznym ujmowaniu rzeczywistosci jak i przemyslen bohaterow.
a czego symbolem jest zapomniany jezyk zurawi? moze dojrzewania do mowienia o sobie w sposob szczery, otwarty, swiadomy, nieuciekajacy od prawdy.

Jest to ksiazka inicjacyjna, a to, co w niej najbardziej zaskakujace i urocze to to, ze tematy dojrzewania do bycia soba i samoakceptacji ukazuje wielopokoleniowo, bo wiadomo, ze do swojej orientacji czasami trzeba najzwyczajniej w swiecie dorosnac, a dorasta sie nie tylko w tzw. okresie dojrzewania.
na uwage zasluguje piekny jezyk powiesci przypominajacy niekiedy lekkosc...

więcej Pokaż mimo to

avatar
703
128

Na półkach: ,

Dwudziestokilkuletni Philip Benjamin jest gejem. Zawsze zdawał sobie z tego sprawę, wie o nim też większość jego znajomych. W nieświadomości pozostają jedynie rodzice. Kiedy zaczyna spotykać się z Eliotem, postanawia powiedzieć im o swojej orientacji. Nie zdaje sobie jednak sprawy, jakie to będzie miało konsekwencje dla jego bliskich. I że okaże się, iż nie jest jedynym homoseksualistą w rodzinie...

Książka ważna z kilku względów. Po pierwsze, to portret środowiska nowojorskich homoseksualistów lat osiemdziesiątych. Autorowi dobrze udało się uchwycić i przedstawić zmiany, jakie zaszły w mentalności Amerykanów na przestrzeni jednego pokolenia względem osób nieheteroseksualnych.
Po drugie: o coming oucie zazwyczaj mówi się w kontekście tego, jak trudny jest dla osoby, "przyznającej się" do swojej orientacji i że ma ona prawo oczekiwać zrozumienia i wsparcia od bliskich. Leavitt świetnie pokazał, że to wydarzenie jest równie traumatyczne dla rodziny.
Po trzecie, autor zwraca (a przynajmniej próbuje zwrócić) naszą uwagę na istnienie lesbijek; na to, że chociaż kobiecy homoseksualizm w społeczeństwie spotyka się z mniejszą niechęcią, niż męski, posiadanie córki-lesbijki dla wielu rodziców może być nie do przyjęcia.

Co mi się nie podobało? Chyba najbardziej to, że autor pewne kwestie trochę przerysował. Miałem wrażenie, że starał się "upchnąć" jak najwięcej wątków w tematach "LGBT" i "Poprawność polityczna". Mamy tu więc wszystkie odpowiedzi na pytanie o źródło homoseksualizmu (Philip - geny, Eliot - wpływ środowiska, Jerene - własne predyspozycje),czarną lesbijkę-społeczniczkę, mężczyznę wychowanego przez parę gejów, matkę, która cieszy się, bo ze swoim synem-gejem może plotkować o facetach, krypto-homo ojca, homo-braci, a od czasu do czasu scenę owiewa chłód lęku przed AIDS.

Spodobało mi się natomiast, że bohaterowie, którzy w większości tego typu opowieści cierpią na marysuizm i są przekonani o wyjątkowości swoich przeżyć, tutaj są dość zwyczajni - zajmują przeciętne posady, martwią się o zarobki, walczą z karaluchami, mają przestarzałe, buczące grzejniki, wynajmują raczej nędzne mieszkania ze współlokatorami. To przydaje historii realizmu i daje czytelnikowi poczucie, że homoseksualiści to zwyczajni, żyjący obok innych ludzie, tak jak wszyscy borykający się z codziennością.

Dwudziestokilkuletni Philip Benjamin jest gejem. Zawsze zdawał sobie z tego sprawę, wie o nim też większość jego znajomych. W nieświadomości pozostają jedynie rodzice. Kiedy zaczyna spotykać się z Eliotem, postanawia powiedzieć im o swojej orientacji. Nie zdaje sobie jednak sprawy, jakie to będzie miało konsekwencje dla jego bliskich. I że okaże się, iż nie jest jedynym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1583
1578

Na półkach: ,

Niestety, przeciętne czytadło i jeśli miałabym do czegokolwiek porównać, to do "Z ciała i z duszy" Cunninghama - tylko zabrakło talentu i sprawnego pióra.
Fabuła powieści to historia jakich wiele: chłopak ujawnia się jako gej i oczekuje, że rodzina zaakceptuje go na jego warunkach, nie biorąc pod uwagę tego, że czasem przeżycie zaskoczenia wymaga czasu; ojciec również ujawnia się jako gej, stanowiąc pokazowy wręcz przykład krypt-geja "poprzedniej generacji" zmuszanego do ukrywania się i zawierania małżeństwa w celu "uleczenia nienaturalnych skłonności".
Powiedzmy, że powieść ma pewną wartość historyczną: obrazuje mentalność środowiska LGBT sprzed bez mała trzech dekad i problemy, z jakimi musieli się zmierzyć. Natomiast obyczajowo, językowo, fabularnie i warsztatowo jest to powieścidło miałkie, wtórne i do bólu przesłodzone. Przy okazji - nie twierdzę, że autor miał złe intencje, ale ta poprawność polityczna kapie z każdego zdania poświęconego czarnoskórej lesbijce Jerene, wykluczonej przez swoją rodzinę. Brawo autor, chciałoby się rzec, który po stu stronach smęcenia o kolacjach i nudnych sprzeczkach przypominał sobie, że dziewczyny też mogą mieć kłopoty z uzyskaniem społecznej akceptacji dla swojej seksualności.

Niestety, przeciętne czytadło i jeśli miałabym do czegokolwiek porównać, to do "Z ciała i z duszy" Cunninghama - tylko zabrakło talentu i sprawnego pióra.
Fabuła powieści to historia jakich wiele: chłopak ujawnia się jako gej i oczekuje, że rodzina zaakceptuje go na jego warunkach, nie biorąc pod uwagę tego, że czasem przeżycie zaskoczenia wymaga czasu; ojciec również...

więcej Pokaż mimo to

avatar
534
41

Na półkach: , ,

Zapada w pamięć!

Zapada w pamięć!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    139
  • Przeczytane
    72
  • LGBT
    15
  • Posiadam
    13
  • Ulubione
    6
  • Literatura amerykańska
    2
  • 1001 książek
    2
  • LGBT+
    2
  • LGBT - G
    2
  • Literatura angielska
    1

Cytaty

Więcej
David Leavitt Zapomniany język żurawi Zobacz więcej
David Leavitt Zapomniany język żurawi Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także