Wąż morski, czyli opowieść Jeana-Marie Cabidoulina
Wydawnictwo: Zielona Sowa Seria: Podróże z Verne'em [Zielona Sowa] powieść przygodowa
212 str. 3 godz. 32 min.
- Kategoria:
- powieść przygodowa
- Seria:
- Podróże z Verne'em [Zielona Sowa]
- Tytuł oryginału:
- Les histoires de Jean-Marie Cabidoulin
- Wydawnictwo:
- Zielona Sowa
- Data wydania:
- 2009-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2009-01-01
- Liczba stron:
- 212
- Czas czytania
- 3 godz. 32 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376233314
- Tłumacz:
- Barbara Supernat
- Tagi:
- wąż morski czyli opowieść jeana marie cabidoulina
Książka z cyklu Niezwykłe podróże. Opowiada historię statku wielorybniczego "Saint Enoch" podczas jednego sezonu polowań. Książka pokazuje pracę wielorybników, połowy wielorybów i opisuje niezwykłą historię tuż pod jego koniec...
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 320
- 139
- 116
- 9
- 6
- 5
- 5
- 3
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Wydanie z 1994 roku, twarda okładka.
Francuski statek wielorybniczy "Saint-Enoch" rozpoczyna kolejny sezon połowów. Czy wróci z tej wyprawy ?
Bardzo fajna książka przygodowa, trochę fantazy, trochę thriller.
Bohaterowie jak to u Juliusza Verne to twardzi marynarze, profesjonaliści, nastawieni na zadanie. Język książki dość surowy - funkcjonalny, opisy ograniczone do niezbędnego minimum. Charakterystyka bohaterów przedstawiona pod katem skutecznego wykonywania zadań - bez zbędnych analiz cech charakteru, rozterek wewnętrznych, itp.
Poznawczo, treść książki bardzo na plus. Verne jako orędownik postępu i rozwoju cywilizacyjnego, przedstawia nam mnóstwo zagadnień dotyczących między innymi tematyki morskiej, ożeglowania okrętu, specyfiki połowów wielorybów. Jest też trochę informacji geograficznych - wiele aktualnych do dzisiaj.
Pod względem fabuły czy szybkości akcji nie jest to może książka wybitna. Jednak jej walor edukacyjny jest duży a zakończenie intrygujące. Mnie książka bardzo się podobała dlatego 8 na 10.
Wydanie z 1994 roku, twarda okładka.
więcej Pokaż mimo toFrancuski statek wielorybniczy "Saint-Enoch" rozpoczyna kolejny sezon połowów. Czy wróci z tej wyprawy ?
Bardzo fajna książka przygodowa, trochę fantazy, trochę thriller.
Bohaterowie jak to u Juliusza Verne to twardzi marynarze, profesjonaliści, nastawieni na zadanie. Język książki dość surowy - funkcjonalny, opisy ograniczone do...
Historia pewnego żaglowca i jego załogi podczas polowań na wieloryby na terenie Oceanu Spokojnego z potworem z głębin w tle.
W mojej ocenie jedna ze słabszych książek Juliusza, na pewno plusem jest opis żeglugi (ktoś kto się zna mógłby powiedzieć na ile to prawda a na ile fikcja).
Historia pewnego żaglowca i jego załogi podczas polowań na wieloryby na terenie Oceanu Spokojnego z potworem z głębin w tle.
Pokaż mimo toW mojej ocenie jedna ze słabszych książek Juliusza, na pewno plusem jest opis żeglugi (ktoś kto się zna mógłby powiedzieć na ile to prawda a na ile fikcja).
Choć generalnie bardzo lubię opowieści stworzone przez Juliusza Verne’a, to tym razem czuję spory niedosyt i pewien niesmak.
Niedosyt głównie dlatego, że książka przede wszystkim skupia się na trudach i przyjemnościach życia marynarzy na statku wielorybniczym w trakcie długiej wyprawy. Przy czym, jak na moje oko i wiedzę, sporo z tych pierwszych pominięto, a te drugie zanadto wyidealizowano. A tytułowy wąż morski, może i istnieje, ale pojawia się prawie wyłącznie w ponurych przepowiedniach jednego z członków załogi i (być może) dopiero gdzieś na samym końcu książki.
Niesmak z kolei wynika ze zmiany światopoglądu, jaka zaszła w społeczeństwie przez dobre ponad 100 lat, które minęły od napisania książki. Z punktu widzenia współczesnego człowieka sam proceder polowania na „dmuchacze” jest wyjątkowo bezwzględny i okrutny. I ciężko mi o szacunek, czy podziw dla marynarzy, którzy z narażeniem własnego życia zapamiętale polują na samice z młodymi, czy nawet na małe wieloryby, żeby tylko w ładowni statku wylądowało kilkanaście dodatkowych baryłek oleju. Opisy zabijania, czy ćwiartowania tyle co upolowanych zwierząt wydały mi się odrażające.
Do tego dochodzi mnóstwo terminów marynistycznych, które laikowi takiemu jak ja) też nie ułatwiają lektury.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że trochę mało fantastyki jest w tej fantastyce.
Plusem wydania, które trafiło do moich rąk są piękne grafiki ilustrujące książkę (wykonane przez George'a Roux).
Co do reszty, to trochę słabo jak na Juliusza Verne’a.
Choć generalnie bardzo lubię opowieści stworzone przez Juliusza Verne’a, to tym razem czuję spory niedosyt i pewien niesmak.
więcej Pokaż mimo toNiedosyt głównie dlatego, że książka przede wszystkim skupia się na trudach i przyjemnościach życia marynarzy na statku wielorybniczym w trakcie długiej wyprawy. Przy czym, jak na moje oko i wiedzę, sporo z tych pierwszych pominięto, a te drugie...
Jakoś trudno jest mnie jednoznacznie ocenić tą przygodowo-podróżniczą opowieść Verne'a, bo też wywołała we mnie dość skrajne uczucia.
Z jednej strony historia wyprawy morskiej po całym świecie jest wciągająca i robi wrażenie, ale nie całościowo. Bowiem wydarzenia ciekawe są przeplatane raczej monotonnymi opisami marynistycznymi.
Jako duży minus dla mnie jest nagromadzenie opisów, co by nie mówić, okrucieństwa wobec zwierząt. Bo jak można nazwać inaczej krwawe polowania na wieloryby, w których zabijano nawet nowo narodzone osobniki. Może w XVIII w. był to główny sposób na wzbogacenie się i nikt nie postrzegał zwierząt jako istot żywych, tylko jako surowiec, cóż na szczęście czasy się trochę zmieniły.
MOŻLIWY SPOILER
No i jeszcze rdzeń opowieści, czyli spotkanie z wężem morskim. Czy faktycznie miało miejsce, czy było tylko złudzeniem? To osądzi każdy czytający osobiście, zgodnie z wyznawanym światopoglądem. Jednak aura tajemnicy zastosowana przez autora wg mnie dobrze wpłynęła na opowieść, ponieważ pozostawiła otwartość interpretacji.
Jakoś trudno jest mnie jednoznacznie ocenić tą przygodowo-podróżniczą opowieść Verne'a, bo też wywołała we mnie dość skrajne uczucia.
więcej Pokaż mimo toZ jednej strony historia wyprawy morskiej po całym świecie jest wciągająca i robi wrażenie, ale nie całościowo. Bowiem wydarzenia ciekawe są przeplatane raczej monotonnymi opisami marynistycznymi.
Jako duży minus dla mnie jest nagromadzenie...
Książka ciekawa, przygodowa (zresztą jak każde dzieło Verne'a) i posiada swój "charakter". To prawda, że przez większość czasu w książce nic takiego się nie dzieje. (Może to być dla ludzi, którzy wcześniej nie mieli dużej styczności z twórczością Verne'a zniechęcające) ale mimo to, nie zniechęcajcie się! :D
Ludzie, którzy nieraz czytają jego dzieła wiedzą, że na pewno w końcu się coś wydarzy i czytają do końca. Tym pierwszym radzę tak samo. ;)
Gorąco i serdecznie polecam tę książkę nie tylko fanom książek przygodowych, ale także wielbicielom twórczości Juliusza Verne'a i tym którzy nie mieli w ogóle z jego twórczością styczności! : )
Książka ciekawa, przygodowa (zresztą jak każde dzieło Verne'a) i posiada swój "charakter". To prawda, że przez większość czasu w książce nic takiego się nie dzieje. (Może to być dla ludzi, którzy wcześniej nie mieli dużej styczności z twórczością Verne'a zniechęcające) ale mimo to, nie zniechęcajcie się! :D
więcej Pokaż mimo toLudzie, którzy nieraz czytają jego dzieła wiedzą, że na pewno w...
6,5/10
6,5/10
Pokaż mimo toPrzerażająco nudne. Najgorszy Verne jakiego czytałem. Przeczytanie starej książki telefonicznej byłoby bardziej emocjonujące niż to. Dobrze chociaż że krótkie.
Przerażająco nudne. Najgorszy Verne jakiego czytałem. Przeczytanie starej książki telefonicznej byłoby bardziej emocjonujące niż to. Dobrze chociaż że krótkie.
Pokaż mimo toNieco słabsza pozycja Vernego.
Połączenie "realistycznego" żeglarstwa z nadnaturalnymi elementami w postaci tytułowego węża.
Stanowczo za mało fantastyki moim zdaniem.
Nieco słabsza pozycja Vernego.
Pokaż mimo toPołączenie "realistycznego" żeglarstwa z nadnaturalnymi elementami w postaci tytułowego węża.
Stanowczo za mało fantastyki moim zdaniem.
Myślałem ze będzie fajniejsza ta książka :)
Myślałem ze będzie fajniejsza ta książka :)
Pokaż mimo toNidy nie mogłam zrozumieć dlaczego oni polowali na te niesamowite stworzenia i dalej nie rozumiem.
Nidy nie mogłam zrozumieć dlaczego oni polowali na te niesamowite stworzenia i dalej nie rozumiem.
Pokaż mimo to