Dopiero po przeczytaniu ok. 75% książki akcja nabrała dobrego tempa. Trochę za późno...

Dopiero po przeczytaniu ok. 75% książki akcja nabrała dobrego tempa. Trochę za późno...

Niby wszystko OK ale czegoś brakuje. Zbyt ckliwe zakończenie.

Niby wszystko OK ale czegoś brakuje. Zbyt ckliwe zakończenie.

Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Trochę nierówno opowiedziana historia. Długo nie dzieje się nic po czym następuje spora dawka wydarzeń. I tak w kółko. Bohater trochę denerwuje. Mimo wad jednak nie jest to to zła książka. Czuć, że to był debiut. Czytałem kolejne książki pisarza stąd nastawiłem się na więcej.

Powieść obyczajowa z wątkiem kryminalnym. Trochę nierówno opowiedziana historia. Długo nie dzieje się nic po czym następuje spora dawka wydarzeń. I tak w kółko. Bohater trochę denerwuje. Mimo wad jednak nie jest to to zła książka. Czuć, że to był debiut. Czytałem kolejne książki pisarza stąd nastawiłem się na więcej.

Spotkałam się z Johnem Hartem ponownie.
Oprócz kryminału, znów dostałam kawał dobrej psychologiczno-obyczajowej prozy.
Tu akcja nie pędzi, trup za trupem nie pada.
Tu wchodzę w świat emocji. W świat psychiki bohaterów.
I nie chce mi się z tego świata wyjść.
To świat faceta, któremu się w życiu nie układa.
Który żyje życiem ojca, według jego zasad.
Dla ojca godzi się na życie z niekochaną kobietą.
Dla ojca wyrzeka się marzeń. Wyrzeka się własnej duszy.
Czy uda mu się zerwać z takim życiem?
John Hart jest jak dobre wino, wystarczy jeden łyk i już chce się więcej.

Zaczęłam od tych najlepszych książek Harta.
Ta, była jego debiutem, ale nic złego o niej nie powiem.
I przymknę oko na słodkawą końcówkę – nie ma znaczenia w ogólnym odbiorze.

Spotkałam się z Johnem Hartem ponownie.
Oprócz kryminału, znów dostałam kawał dobrej psychologiczno-obyczajowej prozy.
Tu akcja nie pędzi, trup za trupem nie pada.
Tu wchodzę w świat emocji. W świat psychiki bohaterów.
I nie chce mi się z tego świata wyjść.
To świat faceta, któremu się w życiu nie układa.
Który żyje życiem ojca, według jego zasad.
Dla ojca godzi się na...

Nie często sięgam po thrillery, ale zachęcona jedną z opinii skusiłam się i... wciągnęła mnie bez reszty. Ciekawie skonstruowana, trzymająca w napięciu i nieoczywista, wodząca za nos fabuła sprawi, że ciężko będzie Wam wypuścić z ręki tą książkę. Choć nie zaczyna się zbyt dynamicznie, z czasem wkręca i nie sposób jej odłożyć, zanim nie padną ostatnie słowa. Polecam

Nie często sięgam po thrillery, ale zachęcona jedną z opinii skusiłam się i... wciągnęła mnie bez reszty. Ciekawie skonstruowana, trzymająca w napięciu i nieoczywista, wodząca za nos fabuła sprawi, że ciężko będzie Wam wypuścić z ręki tą książkę. Choć nie zaczyna się zbyt dynamicznie, z czasem wkręca i nie sposób jej odłożyć, zanim nie padną ostatnie słowa. Polecam

Początkowa 1/3 powieści nudnawa, ale potem duuużooo lepiej...

POLECAM!!!

Początkowa 1/3 powieści nudnawa, ale potem duuużooo lepiej...

POLECAM!!!

Intrygująca już od pierwszego rozdziału aż do samego, zaskakującego zakończenia. Książka ,,Król kłamstw'' wciągnęła mnie mimo, że nie jestem fanką tego rodzaju książek. Możliwe, że to za sprawą tego, iż napisana jest niezwykle ciekawym, poetyckim językiem. Polecam każdemu :)

Intrygująca już od pierwszego rozdziału aż do samego, zaskakującego zakończenia. Książka ,,Król kłamstw'' wciągnęła mnie mimo, że nie jestem fanką tego rodzaju książek. Możliwe, że to za sprawą tego, iż napisana jest niezwykle ciekawym, poetyckim językiem. Polecam każdemu :)

To nie była planowana lektura. Dałem się namówić (no dobra, zachęcić) i nie żałuję. Nie powiem, żeby mnie John Hart rozłożył tą książką na łopatki, ale i tak jest co najmniej dobrze.
A dość długo wcale się na to nie zanosiło. Niewiele się działo, a i pierwszoosobowa narracja niespecjalnie mi się podobała. Za to od połowy to juz zupełnie inna książka i czytałem ją z dużą przyjemnością.
Wprawdzie wątek kryminalny nie jest szczególnie oryginalny, za to autor mocno przyłożył się do warstwy psychologicznej. Właśnie tu dzieje się najwięcej i w tej sferze jest najwięcej emocji. Interesująco wykreowane są poszczególne postaci i nawet te drugoplanowe zapadają w pamięć.
W efekcie wciągnąłem się do tego stopnia, że zupełnie nie przeszkadzało zakończenie z gatunku tych, które zazwyczaj pozostawiają u mnie uczucie niesmaku.
Ogólnie jest to całkiem udana i dobrze napisana powieść, poruszająca wcale niebanalne problemy. Z pewnością wrócę jeszcze do Harta, bo już wiem czego się po nim spodziewać.

To nie była planowana lektura. Dałem się namówić (no dobra, zachęcić) i nie żałuję. Nie powiem, żeby mnie John Hart rozłożył tą książką na łopatki, ale i tak jest co najmniej dobrze.
A dość długo wcale się na to nie zanosiło. Niewiele się działo, a i pierwszoosobowa narracja niespecjalnie mi się podobała. Za to od połowy to juz zupełnie inna książka i czytałem ją z dużą...

bardzo interesująca. choć z drugiej strony pokazuje, że nie warto tak do końca nikomu ufać.

bardzo interesująca. choć z drugiej strony pokazuje, że nie warto tak do końca nikomu ufać.

Moją pierwszą przeczytaną książką Harta była "W dół rzeki"i bardzo głęboko zapadła mi w głowie,ale gdybym zaczęła od "Króla kłamstw" to nie wiem czy sięgnęłabym po inne książki.Początek trochę się dłużył dalej było coraz lepiej, ale zakończenie to mnie zaskoczyło co można zrobić dla pieniędzy.Teraz biorę się za czytanie "Ostatniego dziecka"

Moją pierwszą przeczytaną książką Harta była "W dół rzeki"i bardzo głęboko zapadła mi w głowie,ale gdybym zaczęła od "Króla kłamstw" to nie wiem czy sięgnęłabym po inne książki.Początek trochę się dłużył dalej było coraz lepiej, ale zakończenie to mnie zaskoczyło co można zrobić dla pieniędzy.Teraz biorę się za czytanie "Ostatniego dziecka"