rozwińzwiń

Goodbye Kalifornio

Okładka książki Goodbye Kalifornio Alistair MacLean
Okładka książki Goodbye Kalifornio
Alistair MacLean Wydawnictwo: Orbita kryminał, sensacja, thriller
398 str. 6 godz. 38 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
Goodbye California
Wydawnictwo:
Orbita
Data wydania:
1990-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1990-01-01
Liczba stron:
398
Czas czytania
6 godz. 38 min.
Język:
polski
ISBN:
8370340245
Tłumacz:
Tadeusz Markowski
Tagi:
tokio trzęsienie ziemi
Średnia ocen

6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Okładka książki Pociąg śmierci Alistair MacLean, Alastair MacNeill
Ocena 6,2
Pociąg śmierci Alistair MacLean, A...
Okładka książki Wieża zakładników John Denis, Alistair MacLean
Ocena 6,4
Wieża zakładników John Denis, Alistai...
Okładka książki Program Hades Robert Ludlum, Gayle Lynds
Ocena 6,8
Program Hades Robert Ludlum, Gayl...

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
205 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
301
2

Na półkach:

Odjęta jedna gwiazdka za zakończenie. Szybkie i banalne.

Odjęta jedna gwiazdka za zakończenie. Szybkie i banalne.

Pokaż mimo to

avatar
1104
649

Na półkach: ,

Kolejna świetna powieść mistrza gatunku . Tym razem przenosimy się do Kalifornii , aby być świadkami nuklearnego wyścigu na śmierć i życie. Autor w sposób mistrzowski prowadzi ten wyścig. Dobrze budowane napięcie, świetne dialogi , dłuższe opisy wtedy kiedy jest to niezbędne. Jedyny mankament to chyba zbyt uproszczone i nagle zakończenie.

Kolejna świetna powieść mistrza gatunku . Tym razem przenosimy się do Kalifornii , aby być świadkami nuklearnego wyścigu na śmierć i życie. Autor w sposób mistrzowski prowadzi ten wyścig. Dobrze budowane napięcie, świetne dialogi , dłuższe opisy wtedy kiedy jest to niezbędne. Jedyny mankament to chyba zbyt uproszczone i nagle zakończenie.

Pokaż mimo to

avatar
144
19

Na półkach:

audiobook

audiobook

Pokaż mimo to

avatar
921
581

Na półkach: , ,

'Goodbye Kalifornio!' została wydana już jakiś czas temu i pewnie dlatego nie robi takiego wrażenia jakie robiła po premierze. Dostajemy tutaj sensacyjniak w starym stylu gdzie pozbawiony skrupułów i działający poza prawem policjant sierżant Ryder wraz z synem postanawia odbić swoją żonę i córkę z rąk terrorystów. Po drodze jednak dokonuje spektakularnego aresztowania swojego szefa i przyszłego sędziego sądu najwyższego, a wszystko to działając poza wszelkimi granicami prawa. Co ciekawe przyklaskują mu w tym koledzy policjanci oraz agent FBI. Nie wiem jak działał świat w latach 80, ale dzisiaj takie działanie na pewno by nie przeszło. Osią fabularną jest napad terrorystów - muzułmanów na elektrownię atomową i kradzież materiałów radioaktywnych, co dzisiaj nie robi już wrażenia, biorąc pod uwagę stosunki z państwem islamskim.
Wstęp od autora przekazuje czytelnikowi garść faktów na temat trzęsień ziemi, jednak fabuła nie ma związku z trzęsieniami ziemi w sensie stricte.
Podsumowując... temat już nieaktualny, ale technicznie dobrze napisana. Napisana łatwo i lekko co daje się przeczytać w dosyć przyjemny sposób.

'Goodbye Kalifornio!' została wydana już jakiś czas temu i pewnie dlatego nie robi takiego wrażenia jakie robiła po premierze. Dostajemy tutaj sensacyjniak w starym stylu gdzie pozbawiony skrupułów i działający poza prawem policjant sierżant Ryder wraz z synem postanawia odbić swoją żonę i córkę z rąk terrorystów. Po drodze jednak dokonuje spektakularnego aresztowania...

więcej Pokaż mimo to

avatar
258
140

Na półkach: , , , , , , , ,

"Zastanawiam się czy nie powinniśmy się przenieść do Nowego Orleanu - tam nigdy nie było trzęsienia ziemi". To zdanie pięknie pasuje do powiedzenia "Z deszczu pod rynnę", ale trzeba przyznać, że MacLean, pisząc "Żegnaj Kalifornio" w latach 70., nie mógł przewidzieć, że w 2005 roku Nowy Orlean zostanie zniszczony przez Huragan Katrina. Cóż, Matka Natura zawsze górą, czego by ludzie nie próbowali.

Przyznam szczerze, że ta historia chwilami wywoływała u mnie dreszcze, choć niestety nie na końcu. Zakończenie było jak dla mnie zbyt szybko i byle jak przedstawione. Osobiście rozwinęłabym je kosztem opisów tych hektolitrów alkoholu, które bohaterowie książki wypili na jej stronach ;) A było tego sporo. W zasadzie doszłam do wniosku, że Amerykanie, zwłaszcza ci na szczytach władzy (prezydent, szefowie CIA, FBI i inni)nie potrafią podjąć działań bez wypicia butelki whisky. Choć z drugiej strony potrafią wyjątkowo trzeźwo i wydajnie pracować pod wpływem, co udowadnia ta historia ;)

"Zastanawiam się czy nie powinniśmy się przenieść do Nowego Orleanu - tam nigdy nie było trzęsienia ziemi". To zdanie pięknie pasuje do powiedzenia "Z deszczu pod rynnę", ale trzeba przyznać, że MacLean, pisząc "Żegnaj Kalifornio" w latach 70., nie mógł przewidzieć, że w 2005 roku Nowy Orlean zostanie zniszczony przez Huragan Katrina. Cóż, Matka Natura zawsze górą, czego by...

więcej Pokaż mimo to

avatar
2264
2199

Na półkach: ,

Napad terrorystów na elektrownię atomową. Kiedyś sensacja pierwszego sortu a dziś.. Jak kto chce, niech czyta.

Napad terrorystów na elektrownię atomową. Kiedyś sensacja pierwszego sortu a dziś.. Jak kto chce, niech czyta.

Pokaż mimo to

avatar
537
537

Na półkach: ,

Nie powiem, że zła, ale nie ma tego czegoś, co cenię najbardziej: nastroju. Akcja poprowadzona jest wzorowo, z odpowiednim tempem i racjonalnie dawkowaną sensacją. Sama intryga też nie jest za bardzo wydumana - tutaj autor zastosował złoty środek - nie przedobrzył w żadną stronę. Jest też sporo ciekawych informacji o trzęsieniach ziemi, które zapewne każdy Kalifornijczyk, czy Japończyk ma w małym palcu, ale dla mnie była to nowość.
Powieść jest w zasadzie gotowym scenariuszem filmowym, w dodatku bardzo klasycznego filmu sensacyjnego, w którym od pierwszej chwili akcja zaczyna się niepokojąco. Niby zwyczajnie - w domu policjanta zadzwonił telefon. Ale po podniesieniu słuchawki czytelnik od razu czuje niepokój.

Nie powiem, że zła, ale nie ma tego czegoś, co cenię najbardziej: nastroju. Akcja poprowadzona jest wzorowo, z odpowiednim tempem i racjonalnie dawkowaną sensacją. Sama intryga też nie jest za bardzo wydumana - tutaj autor zastosował złoty środek - nie przedobrzył w żadną stronę. Jest też sporo ciekawych informacji o trzęsieniach ziemi, które zapewne każdy Kalifornijczyk,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
654
87

Na półkach:

Jedna z lepszych pozycji autora. Szaleniec (?) ma zamiar wywołać trzęsienie ziemi niszczące całą Kalifornię. Porywa przy tym żonę -detektywa. Czy detektyw i syn zdążą na czas? Wartka akcja, trzyma w napięciu. Polecam.

Jedna z lepszych pozycji autora. Szaleniec (?) ma zamiar wywołać trzęsienie ziemi niszczące całą Kalifornię. Porywa przy tym żonę -detektywa. Czy detektyw i syn zdążą na czas? Wartka akcja, trzyma w napięciu. Polecam.

Pokaż mimo to

avatar
141
2

Na półkach:

Powieść sensacyjna w starym stylu. Wartka akcja. Wszechwiedzący superbohater nieprzejmujący się specjalnie prawem ratuje świat (w tym wypadku USA)przed zamachem nuklearnym. Jest trochę nielogiczności i niezgodności w książce, ale czyta się ją bardzo dobrze.

Powieść sensacyjna w starym stylu. Wartka akcja. Wszechwiedzący superbohater nieprzejmujący się specjalnie prawem ratuje świat (w tym wypadku USA)przed zamachem nuklearnym. Jest trochę nielogiczności i niezgodności w książce, ale czyta się ją bardzo dobrze.

Pokaż mimo to

avatar
868
680

Na półkach: ,

Literatura sensacyjna w starym, dobrym stylu. Pamiętam, że jako dziecko oglądałem okładki książek Alistaira MacLeana i zastanawiałem się o czym on może pisać. Teraz poznałem go jako pisarza i jestem zbudowany jego stylem, dokładnością i wnikliwością. Ta książka jest również bogata w informacje. W prologu zostaje nam przedstawiona garść faktów na temat trzęsień ziemi jak np. to, że skala Richtera na określenie stopnia trzęsienia ziemi jest skalą logarytmiczną. Oznacza to, że trzęsienie ziemi o skali sześciu stopni jest dziesięć razy silniejsze od tego o pięciu stopniach. Natomiast to o siedmiu stopniach już stokrotnie. To tak na marginesie, bowiem trzęsienia ziemi stanowią wstęp do napadu terrorystów na elektrownię San Ruffino. Wykradają oni drogocenny uran i pluton do konstrukcji bomby atomowej i porywają tamtejszych pracowników. Przywódca terrorystów, niejaki Morro grozi światu, że ukrywając bombę w odpowiednim miejscu w ziemi jest w stanie wywołać trzęsienie ziemi jakiego ludzkość jeszcze nie widziała. Zagrożony czuje się cały stan Kalifornia a w szczególności takie miasta jak Los Angeles czy San Francisco. Autor tłumaczy nam, że miasta leżąca na styku płyt tektonicznych a więc te leżące na wybrzeżach (Los Angeles, San Francisco) lub na wyspie (Tokio) są znacznie bardziej narażone na niszczycielskie skutki wstrząsów.
Goodbye Kalifornio! było dla mnie udaną podróżą w czasie i przestrzeni. Mogę ją z czystym sumieniem polecić.

Literatura sensacyjna w starym, dobrym stylu. Pamiętam, że jako dziecko oglądałem okładki książek Alistaira MacLeana i zastanawiałem się o czym on może pisać. Teraz poznałem go jako pisarza i jestem zbudowany jego stylem, dokładnością i wnikliwością. Ta książka jest również bogata w informacje. W prologu zostaje nam przedstawiona garść faktów na temat trzęsień ziemi jak np....

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    464
  • Posiadam
    133
  • Chcę przeczytać
    78
  • Ulubione
    7
  • Alistair MacLean
    5
  • Kryminał
    5
  • Sensacja
    3
  • E-book
    3
  • Audiobook
    3
  • Audiobooki
    2

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Goodbye Kalifornio


Podobne książki

Przeczytaj także