rozwińzwiń

Drugie zabicie psa

Okładka książki Drugie zabicie psa Marek Hłasko
Okładka książki Drugie zabicie psa
Marek Hłasko Wydawnictwo: Estymator literatura piękna
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Estymator
Data wydania:
2023-10-01
Data 1. wyd. pol.:
2004-01-01
Język:
polski
ISBN:
9788367950053
Tagi:
przyjaźń wyłudzanie kłamstwa Marek Hłasko Drugie zabicie psa
Średnia ocen

7,1 7,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,1 / 10
575 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
300
132

Na półkach: ,

Ciężko ocenić. Początkowo byłam trochę wystraszona, jakoś mnie ta "komedia" nie śmieszyła wcale. Ale czyta się ją szybko i dotrzeć do ważnych momentów można w krótkim czasie, zanim się porzuci pomysł czytania. Ja dotarłam i nie żałuję. Może trochę liczyłam na inne, nie tyle zakończenie co pewne elementy tegoż, choć chyba tak jest lepiej.
Cóż, dla mnie zbyt brutalna, ale ważna.
Pierwszy raz czytałam tego autora. Za drugim razem pójdzie gładko.

Ciężko ocenić. Początkowo byłam trochę wystraszona, jakoś mnie ta "komedia" nie śmieszyła wcale. Ale czyta się ją szybko i dotrzeć do ważnych momentów można w krótkim czasie, zanim się porzuci pomysł czytania. Ja dotarłam i nie żałuję. Może trochę liczyłam na inne, nie tyle zakończenie co pewne elementy tegoż, choć chyba tak jest lepiej.
Cóż, dla mnie zbyt brutalna, ale...

więcej Pokaż mimo to

avatar
778
301

Na półkach: , , , ,

W ramach wyzwania marcowego postanowiłam odświeżyć sobie twórczość Marka Hłaski, który spodobał mi się bardzo, gdy byłam nastolatką. I jak wypadł ten powrót po latach? Cóż, niestety moja fascynacja nieco zbladła. Owszem, Hłasko był niezwykle utalentowany, ale teraz jego styl wydał mi się nieco przegadany. „Drugie zabicie psa” jest określane jako komedia, ale dla mnie to jest raczej dramat. Historia dwóch oszustów matrymonialnych wcale mnie nie bawiła. Bohaterowie, którzy nie potrafią zarobić na życie żadną uczciwą pracą wzbudzają raczej politowanie i niesmak. Czytając ma się wrażenie, że jest to utwór, który idealnie nadawałby się do wystawienia na scenie. Tak się zresztą stało, bo opowiadanie Marka Hłaski zostało wystawione w Teatrze Telewizji ( kto jeszcze pamięta coś takiego, jak Teatr Telewizji?)i na deskach teatru w Bydgoszczy. Czy polecam? To dość specyficzne i raczej nietypowe dla autora opowiadanie. Może dla zaspokojenia ciekawości i pogłębienia wiedzy o naszym legendarnym literackim buntowniku.

W ramach wyzwania marcowego postanowiłam odświeżyć sobie twórczość Marka Hłaski, który spodobał mi się bardzo, gdy byłam nastolatką. I jak wypadł ten powrót po latach? Cóż, niestety moja fascynacja nieco zbladła. Owszem, Hłasko był niezwykle utalentowany, ale teraz jego styl wydał mi się nieco przegadany. „Drugie zabicie psa” jest określane jako komedia, ale dla mnie to...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1195
825

Na półkach: , , , , ,

"Nie cierpię niespodzianek. Boję się ich bardziej od piekła. Tylko to sprawia radość, na co człowiek czekał i czego chciał"

"Drugie zabicie psa" Marka Hłasko to moje pierwsze spotkanie z pisarzem. I na pewno nie ostatnie.
Akcja utworu rozgrywa się w Izraelu, do którego bohater zawędrował w poszukiwaniu łatwego zarobku. Za pomocą różnych oszustw i tricków psychologicznych stara się on nakłonić turystki z Ameryki do przekazania swoich oszczędności.
O narratorze nie dowiadujemy się zbyt wiele, tylko tyle, że ma około trzydziestu lat, a wygląda na dużo więcej i że ma za sobą bogatą przeszłość. Siedział w więzieniu, przebywał w szpitalu psychiatrycznym, często głodował i nie mógł znaleźć legalnej oraz dobrze płatnej pracy. Jest człowiekiem zdolnych do wszelkich podłości i nigdy nie ma problemów natury moralnej. Oszukał Amerykankę? I co z tego, przecież wszystkie kobiety to według niego "k...wy". Dla własnego kaprysu zamordował psa? To przecież tylko zwierzę. Trzeba kogoś zlikwidować? Proszę bardzo, jeśli tylko nie skończy się więzieniem, to czemu nie...
Pomaga mu podstarzały Żyd Robert, który pasjonuje się teatrem, ukończył nawet anglistykę, by móc czytać Szekspira w oryginale. Ponieważ nie udało mu się otrzymać pracy reżysera, wyżywa się na swoim młodszym towarzyszu, bezustannie go pouczając, co ma mówić, jakim tonem i z jaką miną.
Jest to powieść o kłamstwie, miłości, człowieku, obłudzie, marzeniach i przegrywaniu...
Utwór Hłasko czyta się niesamowicie szybko. Czytelnika fascynuje i pochłania bez reszty świat Hłaski - człowieka nie mniej niż jego bohaterowie doświadczonego przez życie. Brutalność i niesamowita wymowa zderzenia filozofii i przemyśleń bohaterów z ich czynami powala, fascynuje, pobudza do przemyśleń.
Naprawdę warto przeczytać!!!

"Nie cierpię niespodzianek. Boję się ich bardziej od piekła. Tylko to sprawia radość, na co człowiek czekał i czego chciał"

"Drugie zabicie psa" Marka Hłasko to moje pierwsze spotkanie z pisarzem. I na pewno nie ostatnie.
Akcja utworu rozgrywa się w Izraelu, do którego bohater zawędrował w poszukiwaniu łatwego zarobku. Za pomocą różnych oszustw i tricków...

więcej Pokaż mimo to

avatar
526
145

Na półkach: , ,

Chyba najlepsza książka Marka Hłasko. Klasa sama w sobie. Trudno słowami oddać, jak mocna jest ta pozycja. Brać w ciemno.

Chyba najlepsza książka Marka Hłasko. Klasa sama w sobie. Trudno słowami oddać, jak mocna jest ta pozycja. Brać w ciemno.

Pokaż mimo to

avatar
356
305

Na półkach:

Pamiętam, że jeszcze w szkole czytałam Hłaskę i wtedy mi się podobało a teraz chyba nie ten etap. Za dużo przeskoków myślowych. Ale tekst o tym, że "pukanie się zepsuło" zapamiętam.

Pamiętam, że jeszcze w szkole czytałam Hłaskę i wtedy mi się podobało a teraz chyba nie ten etap. Za dużo przeskoków myślowych. Ale tekst o tym, że "pukanie się zepsuło" zapamiętam.

Pokaż mimo to

avatar
928
928

Na półkach:

Audiobook.
Groteskowa i pełna czarnego humoru książka Hłaski.
Tego autora czyta/słucha się z ogromną przyjemnością dlatego trochę żal że tylko kilka godzin odsłuchu bo chciałoby się zdecydowanie więcej.
Polecam bo warto👏

Audiobook.
Groteskowa i pełna czarnego humoru książka Hłaski.
Tego autora czyta/słucha się z ogromną przyjemnością dlatego trochę żal że tylko kilka godzin odsłuchu bo chciałoby się zdecydowanie więcej.
Polecam bo warto👏

Pokaż mimo to

avatar
935
935

Na półkach: , ,

Autor jak nikt inny, potrafi w zabawnej w sumie historii pokazać rzeczy przygnębiające, czasem wręcz tragiczne. Polak potrafi (oszukiwać) nawet w Izraelu, choć bywa że po pysku niezasłużenie zbierze. Tylko psa szkoda.

Autor jak nikt inny, potrafi w zabawnej w sumie historii pokazać rzeczy przygnębiające, czasem wręcz tragiczne. Polak potrafi (oszukiwać) nawet w Izraelu, choć bywa że po pysku niezasłużenie zbierze. Tylko psa szkoda.

Pokaż mimo to

avatar
827
602

Na półkach: ,

Jedna z lepiej wytrzymujących próbę czasu powieści Hłaski. Zabawne, ale po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że właściwą treścią tej łotrzykowskiej historii jest analiza metody Stanisławskiego w teatrze: aktorstwo pary oszustów jest tu wiarygodne, bo zacierają różnicę między grą a absolutną szczerością.

Jedna z lepiej wytrzymujących próbę czasu powieści Hłaski. Zabawne, ale po zastanowieniu dochodzę do wniosku, że właściwą treścią tej łotrzykowskiej historii jest analiza metody Stanisławskiego w teatrze: aktorstwo pary oszustów jest tu wiarygodne, bo zacierają różnicę między grą a absolutną szczerością.

Pokaż mimo to

avatar
495
274

Na półkach: ,

Mocna historia. Izrael, dwóch Polaków pseudoartystów czychających na pieniądze bogatych podstarzalych Amerykanek. Sztuka do wyreżyserowania, jednoosobowa rola do odegrania. A wśród tego pies, jako bohater drugoplanowy, doskonała niewinna ofiara. To opowieść o tym jak wyrachowanie i pogoń za łatwym pieniądzem doprowadza do wynaturzenia. Moje pierwsze spotkanie z autorem. Jestem pod olbrzymim wrażeniem.

Mocna historia. Izrael, dwóch Polaków pseudoartystów czychających na pieniądze bogatych podstarzalych Amerykanek. Sztuka do wyreżyserowania, jednoosobowa rola do odegrania. A wśród tego pies, jako bohater drugoplanowy, doskonała niewinna ofiara. To opowieść o tym jak wyrachowanie i pogoń za łatwym pieniądzem doprowadza do wynaturzenia. Moje pierwsze spotkanie z autorem....

więcej Pokaż mimo to

avatar
652
252

Na półkach: ,

Dwóch panów w Izraelu, nie licząc psa, czyli o dwóch takich, co okradali kobiety. Rzecz dzieje się w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jakub (narrator) i jego kumpel, Robert, to faceci, którym nie poszczęściło się w życiu i ta wspólnota niedoli związała ich mocnym węzłem. Gdyby życie było przyjęciem, oni nie znaleźliby się nawet w kuchni. Ów przykry niefart próbują zrekompensować sobie gotówką pochodzącą z oszustw matrymonialnych. A że jeden jest niedoszłym gwiazdorem filmowym (amantem, jak mniemam),a drugi równie niedoszłym reżyserem teatralnym (z ambicjami do dramatów szekspirowskich),swoje oszustwa próbują podnieść do rangi sztuki. Scenariusz dopracowują w najdrobniejszych szczegółach, układają listy dialogowe, robią próby jak przed premierą. Nie obarczają się skrupułami i mało ich obchodzi, że ich ofiary to na ogół przeżywające życiowy kryzys kobiety – samotne, nieszczęśliwe i w tym swoim nieszczęściu bezbronne, do bólu naiwne. W tej opowieści nie ma walki grzechu z cnotą, jest spektakl teatralny bądź seans filmowy.

Ale jak to jest opowiedziane! Co za język! Co za poczucie humoru!! Co za znajomość ludzkiej psychiki!!!

Z twórczością Marka Hłaski miałam osobiście do czynienia po raz pierwszy całkiem niedawno. Powalił mnie na kolana „Pętlą” (czego zresztą spodziewał się @Pinturicchio) (serdecznie Cię pozdrawiam, Pintu :-)),a teraz mnie – PSIARĘ!!! - bawił niemal do łez „Drugim zabiciem psa”, które ma fragmenty tak zabawne, że śmiałby się przy nich „nawet umierający suchotnik” (kolega dobrego wojaka Szwejka z baraku szpitalnego dla symulantów). Ale, uwaga! Opowiadanie, choć momentami bardzo zabawne, tak naprawdę zabawne nie jest. Polecam jak najserdeczniej!

Dwóch panów w Izraelu, nie licząc psa, czyli o dwóch takich, co okradali kobiety. Rzecz dzieje się w latach pięćdziesiątych ubiegłego wieku. Jakub (narrator) i jego kumpel, Robert, to faceci, którym nie poszczęściło się w życiu i ta wspólnota niedoli związała ich mocnym węzłem. Gdyby życie było przyjęciem, oni nie znaleźliby się nawet w kuchni. Ów przykry niefart próbują...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    824
  • Chcę przeczytać
    470
  • Posiadam
    125
  • Ulubione
    27
  • Chcę w prezencie
    10
  • 2023
    7
  • Literatura polska
    6
  • Wyzwanie LC 2024
    5
  • Audiobooki
    5
  • 2024
    5

Cytaty

Więcej
Marek Hłasko Drugie zabicie psa Zobacz więcej
Marek Hłasko Drugie zabicie psa Zobacz więcej
Marek Hłasko Drugie zabicie psa Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także