ZDECYDOWANIE TO BĘDZIE JEDNA Z MOICH ULUBIONYCH TRYLOGII…
Strasznie szybko mi się to czytało, nie mogę się doczekać kolejnej części. Nagłe plot twisty to było coś co pokochałam czytając to. Człowiek zupełnie się tego nie spodziewał, książka to samego końca trzymała
w napięciu.
Śmiałam się, bałam, płakałam. Myślę, że Sharp i Rosalie na długo zostaną w moim sercu.

ZDECYDOWANIE TO BĘDZIE JEDNA Z MOICH ULUBIONYCH TRYLOGII…
Strasznie szybko mi się to czytało, nie mogę się doczekać kolejnej części. Nagłe plot twisty to było coś co pokochałam czytając to. Człowiek zupełnie się tego nie spodziewał, książka to samego końca trzymała
w napięciu.
Śmiałam się, bałam, płakałam. Myślę, że Sharp i Rosalie na długo zostaną w moim sercu.

Jeszcze nigdy nie byłam tak rozczesiona po przeczytaniu książki!
Czytałam ją z zaparty tchem i mam świetną wiadomość dla tych którzy nie mogą doczekać się 3 części! Autorka wydała kilka rozdziałów!!!
Link:
https://www.google.com/amp/s/www.wattpad.com/amp/1373623916

Jeszcze nigdy nie byłam tak rozczesiona po przeczytaniu książki!
Czytałam ją z zaparty tchem i mam świetną wiadomość dla tych którzy nie mogą doczekać się 3 części! Autorka wydała kilka rozdziałów!!!
Link:
https://www.google.com/amp/s/www.wattpad.com/amp/1373623916

Żadne z nich nie jest gotowe na to, co zaplanowało dla nich przeznaczenie, które wciąż stawia ich sobie na drodze.

Ta część naprawdę spodobała mi się o wiele bardziej od pierwszej. Spodziewałam się rozwinięcia tajemnic Rosalie i tak również się stało, dlatego moja frustracja z powodu niewiedzy przeminęła. Powiem szczerze, że drugi tom przeszedł totalnie moje oczekiwania i nie spodziewałam się, że tak potoczą się losy bohaterów. Jessica ma dar do wywoływania u czytelnika ciarek na plecach, bo za każdym razem gdy w rozdziale pojawiał się wątek stalkera i jego chore zachowanie, zostałam prawie doprowadzona do zawału, a serce waliło mi jak szalone przed przerzuceniem kolejnej strony. Chociaż wiele wątków zostało wyjaśnionych, to autorka tak dobrze poprowadziła fabułę, że wszystko zlepiło się w całości, ale zostawiła nas z kilkoma smaczkami zapewne na najbliższy tom. W tej książce wydarzyło się absolutnie wszystko i do teraz pamiętam jak siedziałam z otwartą buzią zastanawiając się jak przetworzyć to co przeczytałam we własnej głowie. Ta książka ma w sobie połączenie kryminału i romansu, co naprawdę świetnie współgra. Poznajemy nieco lepiej Sharpa, a to jak ich relacja zaczęła się rozwijać >>> naprawdę warto było czekać, chociaż koniec również mnie rozwalił. Ostatnie sto stron to był po prostu istny roller coaster. Nie byłam gotowa na to kim okaże się Sharp. nie chciałam w to wierzyć przez długi czas... niestety to w końcu się przedarło do mnie.

Muszę pogratulować autorce naprawdę kolejnej dobrej książki. Cieszę się że pozytywnie nastawiłam się na kolejny tom o losach Rosie i Sharpa bo okazały się naprawdę świetne.

Żadne z nich nie jest gotowe na to, co zaplanowało dla nich przeznaczenie, które wciąż stawia ich sobie na drodze.

Ta część naprawdę spodobała mi się o wiele bardziej od pierwszej. Spodziewałam się rozwinięcia tajemnic Rosalie i tak również się stało, dlatego moja frustracja z powodu niewiedzy przeminęła. Powiem szczerze, że drugi tom przeszedł totalnie moje oczekiwania i...

Słowo ca-priciosa zostanie ze mną już na zawsze.

Dzieło zawiera "warknął gardłowo", zaliczam to jako MUST HAVE w tego typu literaturze.

Przyjemnie się brnęło przez płytkość.

Słowo ca-priciosa zostanie ze mną już na zawsze.

Dzieło zawiera "warknął gardłowo", zaliczam to jako MUST HAVE w tego typu literaturze.

Przyjemnie się brnęło przez płytkość.

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem NieZwykłe]

ᴏᴄᴇɴᴀ: ★ ★ ★ ★ ★/5

Wow, to pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl po przeczytaniu tej książki. Powiedzieć, że to była świetna lektura, to zupełnie tak jakby nie powiedzieć nic. Uwierzcie mi.

W momencie, w którym przeczytałam pierwszy tom, myślałam że był on naprawdę niezwykły, jednak teraz, po przeczytaniu tomu drugiego, sądzę że zdecydowanie pobił on swojego poprzednika. ᴛʜᴇ ғɪʀsᴛ ʟɪᴇ ɪɪ wciągnęło mnie na maxa i tak naprawdę z każdą kolejną stroną byłam pochłonięta coraz bardziej, ponieważ na jaw zaczęły wychodzić kolejne sekrety i tajemnice. Nie czułam absolutnie nudy podczas czytania tej lektury, ponieważ non stop coś się dzialo, a fabuła była po prostu jednym wielkim plot twistem, przez co dobrze się przy niej bawiłam. Cały czas czułam dreszczyk emocji, bo nie miałam pojęcia co zaraz może się wydarzyć. A dlaczego? Odpowiedź na to pytanie jest banalnie prosta, ponieważ nie jest to książka z rodzaju tych przewidywalnych, w których możemy przewidzieć niemal każdą kolejną scenę.

W tej książce, jak z resztą w całej serii mamy do czynienia z niebezpiecznym światem, który autorka przedstawiła w naprawdę fantastyczny sposób. Czytając rozdział po rozdziale, czułam się zupełnie tak, jakby te wszystkie wydarzenia działy się w rzeczywistości i jakbym sama brała w nich udział. Mam wrażenie, że w tym tomie, styl pisania został nieco bardziej dopracowany, dzięki czemu książkę czytało mi się jeszcze lepiej. Jednocześnie zauważyłam że w tej części pojawiło się chyba trochę więcej błędów, które pewnie niektórych czytelników będą razić trochę w oczy, natomiast ja w ogólnej ocenie nie brałam tego totalnie pod uwagę.

Co do bohaterów, autorka wykreowała w swojej książce bardzo silne osobowości, z którymi polubiłam się już w pierwszym tomie serii. Osobiście uwielbiam postać Sharpa, czym pewnie nawet was nie zaskoczę, jednak w tej części stał on się jeszcze bardziej opiekuńczy i po prostu bardziej kochany, przez co aż ciężko mi było uwierzyć w to, co wydarzyło się w ostatnich rozdziałach książki. Ale co tak naprawdę się wydarzyło? Tego już wam nie zdradzę, ponieważ sami musicie sięgnąć po tę książkę, którą polecam wam z absolutnie czystym sumieniem.

[Współpraca reklamowa z wydawnictwem NieZwykłe]

ᴏᴄᴇɴᴀ: ★ ★ ★ ★ ★/5

Wow, to pierwsze słowo, które przychodzi mi na myśl po przeczytaniu tej książki. Powiedzieć, że to była świetna lektura, to zupełnie tak jakby nie powiedzieć nic. Uwierzcie mi.

W momencie, w którym przeczytałam pierwszy tom, myślałam że był on naprawdę niezwykły, jednak teraz, po przeczytaniu tomu...

Po skończeniu pierwszej części chciałam jak najszybciej przeczytać drugą część, ale równocześnie obawiałam się co takiego Jessica mogła tam napisać. Jak się okazało było wiele 𝐩𝐥𝐨𝐭 𝐭𝐰𝐢𝐬𝐭𝐨𝐰. W 𝐓𝐅𝐋𝟐 wszystkie sekrety pomału wychodzą na światło dzienne, prześladowca Rosalie pozwala sobie na coraz więcej, a morderca dalej działa mieszając w to kolejne osoby. Jej relacja z Sharpem ma wzloty i upadki, zadają sobie nawzajem ciosy, aby później dojść do dogadania. Wątek m@@derstwa jak i prz@@ladowania został tutaj idealnie ujęty, przez całą książkę rozmyślałam nas tym kim może być prześladowca i morderca, czy może nawet są tą samą osobą? Gdy ich tożsamości się ujawniły byłam w istnym szoku, naprawdę nigdy bym się nie spodziewała. Ale zazwyczaj to nasi najbliżsi zadają nam głębokie rany. Ostatnie dwa (?) rozdziały książki były dla mnie jak rollercoaster, nie wierzyłam w to co czytałam. Tyle się zadziało w ostatnich stronach, że mogę śmiało stwierdzić, że to nie ja skończyłam książkę, a to ona skonczyła ze mną. Ja zabieram się za czytanie kolejnej części, która jeszcze jest dostępna na wattpadzie. Jeśli szukacie książki z wątkiem m@@derstwa to myślę, że 𝑻𝒉𝒆 𝑭𝒊𝒓𝒔𝒕 𝑳𝒊𝒆 jest odpowiednim tytułem. Pamiętajcie, aby zwracać uwagę na ostrzeżenia dotyczące treści od autorek!🎀

Po skończeniu pierwszej części chciałam jak najszybciej przeczytać drugą część, ale równocześnie obawiałam się co takiego Jessica mogła tam napisać. Jak się okazało było wiele 𝐩𝐥𝐨𝐭 𝐭𝐰𝐢𝐬𝐭𝐨𝐰. W 𝐓𝐅𝐋𝟐 wszystkie sekrety pomału wychodzą na światło dzienne, prześladowca Rosalie pozwala sobie na coraz więcej, a morderca dalej działa mieszając w to kolejne osoby. Jej relacja z...

Druga część to jeszcze większy rollercoaster i przysięgam, że od książki ledwo mogłam się oderwać. Jedno zdarzenie goniło drugie, a zagadki wychodzące na wierzch sprawiały, że bałam się własnego cienia, jednocześnie chcąc poznać tajemnice skrywane w Carlsbad. Jessica skutecznie wciągała mnie do środka książki, wzruszyła, przestraszyła i wzbudziła skrajne emocje. Styl jej pisania przypadł mi już w pierwszej części, więc tu nie jest żadne zaskoczenie, że również się z nim polubiłam i niesamowicie cieszę się, że sięgnęłam po tę historię, bo z ręką na sercu jest ona jednym z najlepszych debiutów jakie kiedykolwiek czytałam.

Z każdą stroną przepadałam dla Sharpa, bo rzeczy, których się o nim dowiadujemy sprawiały, że serce biło mi szybciej. W swoim życiu powoli robił miejsce dla Rosalie, zresztą z wzajemnością i przysięgam, że nie potrafię tego wyjaśnić, ale gdy czyta się o tej dwójce to czuje się, że są dla siebie przeznaczeni. Pomimo kłopotów, które nieustannie pojawiają się na ich drodze, połączyła ich wyjątkowa więź, którą rozumieją jedynie oni.

Jeśli myśleliście, że pierwsza część sprawiła, że zbieraliście szczękę z podłogi, to druga was zmiecie z planszy. Ilość plot twistów mnie pokonała. Jakby tożsamość mordercy, tożsamość stalkera???? Nie wiedziałam co jest grane i przez te rozdziały jednocześnie miałam chęć ciągle czytać, jak i rzucać książką za to co ze mną zrobiła.

Relacja Sharpa (ale jego prawdziwe imię>>>>) i Rosalie rozwija się, jednak pozostaje taka „ich” co niesamowicie uwielbiam. Rozwija się, możemy zaobserwować to jak z każdym spotkaniem, rozmową, zbliżają się do siebie i nie określając się dokładnie, stają się ważną częścią swojego życia.

The First Lie 2 to idealna kontynuacja i idealne zakończenie pierwszego tomu. Nie obyło się bez łez, a takie zakończenie powinno być nielegalne bo na już potrzebuję kolejnego tomu (jest pisany na wattpadzie, więc serdecznie polecam się z nim zapoznać!). Uwielbiam kreację bohaterów, uwielbiam fabułę trzymającą w akcji i styl pisania autorki. Te książki wywołują masę skrajnych emocji i uwierzcie mi, że ta część wywoła ich jeszcze więcej niż pierwsza i sprawi, że będziecie kwestionować wszystko. Uwielbiam jak przemyślane wszystko jest, jak wątki się ze sobą łączą tworząc idealną całość. Jeśli ktoś lubi genialnie napisany wątek romantyczny, zaskakującą i trzymającą w napięciu fabułę, to ta historia jest dla was. Tylko pamiętajcie, miejcie oczy dookoła głowy, nie ufajcie byle komu, i nie bądźcie jak wszyscy w Carlsbad - nie skreślajcie Sharpa.

Druga część to jeszcze większy rollercoaster i przysięgam, że od książki ledwo mogłam się oderwać. Jedno zdarzenie goniło drugie, a zagadki wychodzące na wierzch sprawiały, że bałam się własnego cienia, jednocześnie chcąc poznać tajemnice skrywane w Carlsbad. Jessica skutecznie wciągała mnie do środka książki, wzruszyła, przestraszyła i wzbudziła skrajne emocje. Styl jej...

Nie potrafię opisać jak bardzo kocham tę książkę!🩷Przeczytałam ich wiele i żadna nie dostarczyła mi tyle różnych emocji co ta tutaj. Zawsze sobie myślałam po co niektórzy wracają do książek...ale szczerze? Ja będę wracała i nie mogę się doczekać kontynuacji 😍😍Bardzo bardzo polecam! Fabuła uzależnia 😍

Nie potrafię opisać jak bardzo kocham tę książkę!🩷Przeczytałam ich wiele i żadna nie dostarczyła mi tyle różnych emocji co ta tutaj. Zawsze sobie myślałam po co niektórzy wracają do książek...ale szczerze? Ja będę wracała i nie mogę się doczekać kontynuacji 😍😍Bardzo bardzo polecam! Fabuła uzależnia 😍

Jestem TURBO zaskoczona jaka przepaść jest pomiędzy częścią pierwsza, a druga. Część pierwsza była po prostu OKEJ, trochę przeciąganie, natomiast drugi tom to sinusoida emocji! Tyle się tutaj dzieje praktycznie od samego początku, Rosalie i Sharp docierają się, morderca i ON nadal działają. Do 3/4 książki nie miałam totalnie pojęcia kto jest kim. Końcówka złamała moje serce na pół. Głowa mnie bolała od nadmiaru myśli. Serio, czytajcie i nie zwracajcie uwagi na pierwsza część, nie jest zła ale druga to wisienka na torcie. SUUUUUPER!

Jestem TURBO zaskoczona jaka przepaść jest pomiędzy częścią pierwsza, a druga. Część pierwsza była po prostu OKEJ, trochę przeciąganie, natomiast drugi tom to sinusoida emocji! Tyle się tutaj dzieje praktycznie od samego początku, Rosalie i Sharp docierają się, morderca i ON nadal działają. Do 3/4 książki nie miałam totalnie pojęcia kto jest kim. Końcówka złamała moje serce...

Q: Posiadacie jeden cytat z książki, który zapadł wam w pamięci i pamiętacie go do dziś?

U mnie w czołówce takich cytatów znajduje się właśnie ten, nawiązuje do fabuły i zapada w pamięci, gdy poznacie jego znaczenie…

"Fałszywość to najdoskonalsza maska, jaką przybieramy. Najtrudniej przez nią ujrzeć prawdę. Dlatego, proszę, zdejmijmy ją: dziś, jutro i... na zawsze. Nasze zawsze."

Dzisiaj recenzja książki, która mnie zachwyciła stworzoną fabułą, bohaterami i nutą strachu jaką miałam przyjemność doświadczyć podczas czytania. Historię już miałam okazję czytać na wattpadzie i pamiętam do dziś jak silne emocje we mnie wzbudziła, dosłownie moja głowa była na skraju wytrzymałości.

I wierzcie lub nie ale moje dotychczas odczuwane reakcje były bardzo podobne do tych jakie wam towarzyszyły podczas czytania. Uwielbiam to, że ta książka dała mi taki rollercoaster emocjonalny i zasiała we mnie ziarno niepewności oraz nasuwała coraz to nowsze podejrzenia… Kim tak naprawdę był On, Co ukrywa Sharp, Jaka
jest jego prawdziwa tożsamość? Czy „nasze zawsze” ma rację bytu?

Rosalie i Sharp są tak wyrazistymi bohaterami, że nie sposób ich nie polubić. Każde z nich jest na swój sposób złamane przez los lecz razem tworzą coś trwałego pamiętacie „nasze zawsze”. Ona idealna córka burmistrza skrywająca traumę z przeszłości, która przypomina o swoich skutkach każdego dnia, on uważany za wyrzutka społecznego robi wszystko by zapewnić opiekę najbliższym na jaką zasługują. Ich wspólna historia zaczyna się dość spektakularnie a konczy cóż tego dowiecie się sami… lecz jedno mogę wam zdradzić maska, która jest symbolem tej części może dużo zdradzić i naprowadzić czytelnika na frustrujące go pytania. Chodź wątek romantyczny jest pożądany przez większość z nas nie odgrywa tutaj głównej roli. Na główny plan na pewno wyszedł nasz tajemniczy stalker, który przy każdej nadążającej się okazji zaznacza swoją obecność i pozostawia strach i dreszcze podczas dalszego czytania.

Liczne plot twisty, wątek stalkera i mordercy oraz odkrywanie tajemnic wraz z bohaterami to wątki które wręcz ubarwiają tę fabułę jeszcze bardziej. Jestem pod ogromnym wrażeniem pomysłowości Foksi na pokierowanie całego tego wątku stalkera jak i innych burzliwych tajemnic.
Tajemnice…
Odkrywanie ich wraz z bohaterami było dla mnie równie emocjonalne co dla nich. W wielu przypadkach nie spodziewałam się takiego zakończenia. Chociaż pamiętajcie, że to jeszcze nie koniec bowiem Sharp i Rosalie powrócą w kolejnych częściach z tej serii.

Dziękuję ci Foksi za wszystko i za to że twoje historie znalazły miejsce w moim serduszku. Uwielbiam patrzeć jak się rozwijasz a twoje książkowe dzieci zajmują taką wysoką pozycję na półkach empika i nie tylko! Życzę ci dalszego rozwoju i osiągania sukcesów przy każdej twojej wydanej pozycji.

Q: Posiadacie jeden cytat z książki, który zapadł wam w pamięci i pamiętacie go do dziś?

U mnie w czołówce takich cytatów znajduje się właśnie ten, nawiązuje do fabuły i zapada w pamięci, gdy poznacie jego znaczenie…

"Fałszywość to najdoskonalsza maska, jaką przybieramy. Najtrudniej przez nią ujrzeć prawdę. Dlatego, proszę, zdejmijmy ją: dziś, jutro i... na zawsze. Nasze...