Poppy J. Anderson
"Miłosna dogrywka"
"Rozgrywka na szczęście"
"Miłosna zagrywka"
"Przerwa na pocałunek"
Romanse. Każdy tom dotyczy innej pary. Nie polecam czytać ciągiem - przynajmniej dla mnie było to za dużo.
Ja te powieści potraktowałam jako przerywnik między mocniejszymi pozycjami, bardziej brutalnymi.
Co do samego cyklu - taka trochę bajka dla dorosłych: o miłości, przyjaźni, zaufaniu, lojalności. Jest trochę scen łóżkowych.
Szału nie ma, ale można sięgnąć - to lekka, luźna lektura ;)

Poppy J. Anderson
"Miłosna dogrywka"
"Rozgrywka na szczęście"
"Miłosna zagrywka"
"Przerwa na pocałunek"
Romanse. Każdy tom dotyczy innej pary. Nie polecam czytać ciągiem - przynajmniej dla mnie było to za dużo.
Ja te powieści potraktowałam jako przerywnik między mocniejszymi pozycjami, bardziej brutalnymi.
Co do samego cyklu - taka trochę bajka dla dorosłych: o miłości,...

Książka „Miłosna zagrywka” Poppy J. Anderson zabiera nas do trzeciego tomu cyklu „The New York Titans”.
W tym tomie poznajemy bliżej Teddy MacLachlan, nową właścicielkę klubu oraz rozgrywającego Brian’a Palmer’a.
Kapitan drużyny zachodzi nowej szefowej za skórę, jest arogancki i pewny siebie. Kiedy nową szefową klubu zostaje córką zmarłego właściciela, wie, że nadejdą ciężkie czasy, bo uważa, że hipiska nie wie nic o tym sporcie i zasadach. Jednak życie Teddy nie było godne naśladowania, a skandale z życia nastoletniego zalewają brukowce.
Czy męska drużyna zaakceptuje kobietę jako właścicielkę klubu?
Czy zakład dotyczący biegu wygra szefowa, a może jednak kapitan?
Czy footballiści skończą z seksistowskimi tekstami?
Czy dojdzie do porozumienia między bohaterami?
Czy przez cały czas Teedy będzie wykluczona?
Czy zasłuży na szacunek graczy?
Czy wątpliwa sława zastąpi sukces?
Autorka porusza ważne kwestie dotyczące walki z rakiem piersi i akcji dotyczącej zbierania pieniędzy na ten cel. Nie zabraknie trudnej przeszłości z młodości, seksistowskim zachowaniom wobec kobiety na stanowisku męskiego klubu, trudnościom rodzinnym, walka z pismakami i pomówieniami oraz rozwijającej się reputacji.
Miło jest słyszeć o bohaterach z poprzednich części, którym związki układają się bardzo dobrze.
Z przyjemnością sięgnę po kolejny tom.

Książka „Miłosna zagrywka” Poppy J. Anderson zabiera nas do trzeciego tomu cyklu „The New York Titans”.
W tym tomie poznajemy bliżej Teddy MacLachlan, nową właścicielkę klubu oraz rozgrywającego Brian’a Palmer’a.
Kapitan drużyny zachodzi nowej szefowej za skórę, jest arogancki i pewny siebie. Kiedy nową szefową klubu zostaje córką zmarłego właściciela, wie, że nadejdą...

Przez przypadek przeczytałam tom 3 jako pierwszy i bardzo zachęcił mnie do przeczytania całej serii. Najbardziej cenię w tej książce, że postacie stworzone przez autorkę nie są "płaskie" i proste w budowie, tylko posiadają jakąś swoją historię i przeszłość, co pokazuje, że życie nie jest czasem łatwe i czarno białe.

Przez przypadek przeczytałam tom 3 jako pierwszy i bardzo zachęcił mnie do przeczytania całej serii. Najbardziej cenię w tej książce, że postacie stworzone przez autorkę nie są "płaskie" i proste w budowie, tylko posiadają jakąś swoją historię i przeszłość, co pokazuje, że życie nie jest czasem łatwe i czarno białe.

Świetna książka polecam całą serię

Świetna książka polecam całą serię

Przyjemna lektura .Opowieść o sporcie, miłości, zawiłych relacjach rodzinnych.
Moje pierwsze spotkanie z Autorką i na pewno nie ostatnie.

Przyjemna lektura .Opowieść o sporcie, miłości, zawiłych relacjach rodzinnych.
Moje pierwsze spotkanie z Autorką i na pewno nie ostatnie.

Czytając trzecią część uśmiałam się najbardziej, moim zdaniem jest najlepsza ale polecam całą serię. Świetna lektura na oczyszczenie głowy.

Czytając trzecią część uśmiałam się najbardziej, moim zdaniem jest najlepsza ale polecam całą serię. Świetna lektura na oczyszczenie głowy.

Średnia książka. Z braku laku można przeczytać, aczkolwiek nie poruszyła ona mnie w żaden sposób. Nieszczególnie też kibicowałam głównym bohaterom, ich romans wybuchł dość nieoczekiwanie, a sama autorka uwidoczniła tylko czysto fizyczną stronę tej relacji, praktycznie nie zagłębiając jej w żaden sposób. To, że relacja bohaterów nie opiera się tylko i wyłącznie na sferze seksualnej, dowiadujemy się z opisów ich wspomnień, co mi nie podpasowało. Także, dopiero gdy zmierzamy ku końcowi, pokazuje nam się bardziej ludzka i emocjonalna twarz głównego bohatera, w moim odczuciu - trochę za późno.

Średnia książka. Z braku laku można przeczytać, aczkolwiek nie poruszyła ona mnie w żaden sposób. Nieszczególnie też kibicowałam głównym bohaterom, ich romans wybuchł dość nieoczekiwanie, a sama autorka uwidoczniła tylko czysto fizyczną stronę tej relacji, praktycznie nie zagłębiając jej w żaden sposób. To, że relacja bohaterów nie opiera się tylko i wyłącznie na sferze...

Niesamowita historia, przeczytałam te książkę w trzy popołudnia. Jak to bywa w tego typu arlekinach bohaterzy należą do klasy wyższej, bardzo przyjemnie się czytało. Zaskoczyło mnie, że w połowie książki, nikt nie porwał, uprowadził głównej bohaterki, a nasz dzielny sportowiec nie musiał jej odbijać z rąk złoczyńców, ale zobaczymy co przyniesie nam druga część :)

Niesamowita historia, przeczytałam te książkę w trzy popołudnia. Jak to bywa w tego typu arlekinach bohaterzy należą do klasy wyższej, bardzo przyjemnie się czytało. Zaskoczyło mnie, że w połowie książki, nikt nie porwał, uprowadził głównej bohaterki, a nasz dzielny sportowiec nie musiał jej odbijać z rąk złoczyńców, ale zobaczymy co przyniesie nam druga część :)

To moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że bardzo udane. Znalazłam tu to co lubię czyli: całkiem fajnie wykreowanych bohaterów pierwszo i drugo planowych, świat sportu a także w miarę spokojnie rozwijającą się relację z delikatnym hate – love a na dokładkę mały „dramacik”.
Książka napisana językiem prostym przez co szybko i fajnie się ją czyta, są też momenty kiedy można się pośmiać. Po wszelkich darkach oraz innych lekturach przepełnionych sexem, przemocą i innymi ciemnymi motywami była to bardzo miła odskocznia.

To moje pierwsze spotkanie z autorką i muszę przyznać, że bardzo udane. Znalazłam tu to co lubię czyli: całkiem fajnie wykreowanych bohaterów pierwszo i drugo planowych, świat sportu a także w miarę spokojnie rozwijającą się relację z delikatnym hate – love a na dokładkę mały „dramacik”.
Książka napisana językiem prostym przez co szybko i fajnie się ją czyta, są też...

Historia bliźniaczo podobna do "To musiałeś być ty" Susan Elizabeth Phillips - córka marnotrawna, na której ojciec postawił krzyżyk dziedziczy drużyną baseballową i musi się zająć jej prowadzeniem.

Szczerze to dobrze się czyta, kolejne strony idą szybko. Minus, że bohaterowie są tak płytcy jak woda w kałuży. Ich motywacja i chęć unikania prasy są co najmniej dziwne, bo ich życie przecież wiąże się nieustannie z byciem na świeczniku. Powinni się do tego przyzwyczaić.

Historia bliźniaczo podobna do "To musiałeś być ty" Susan Elizabeth Phillips - córka marnotrawna, na której ojciec postawił krzyżyk dziedziczy drużyną baseballową i musi się zająć jej prowadzeniem.

Szczerze to dobrze się czyta, kolejne strony idą szybko. Minus, że bohaterowie są tak płytcy jak woda w kałuży. Ich motywacja i chęć unikania prasy są co najmniej dziwne, bo...