Interesująca.

Interesująca.

Książka pamiętniki pandemii obejmuje początkowy okres pandemii w Polsce, w szczególności czas lockdownu, gdy wychodzenie z domu było zabronione bądź też było dozwolone tylko pod określonymi warunkami.
Jest to pozycja moim zadniem bardzo ważna, potrzebna i jedna z wartościowszych, które wyszły na temat pandemii i tego koronawirusa, bo nie tylko dokumentuje bardzo dziwny, chaotyczny i szczególny okres czasowy w życiu Polaków, ale również daje głos obywatelom, przeciętnym osobom, który to głos na codzień jest słabo słyszalny, o ile w ogóle.
Książka jest podzielona na rozdziały, i tak np. mamy rozdział dotyczący zaburzeń psychicznych w pandemii, czy dezinformacji itd. Każdy rozdział jest opatrzony wstępem, napisanym, przez osobę zajmującą się tym wybranym kawałkiem badań nad pandemią i zawiera fragmenty pamiętników do niego pasujące (wszystkie pamiętniki można znaleźć na stronie internetowej, do której jest podany link).
Zwrócono tutaj uwagę na istotną kwestię i tutaj cytuję:
"Nie było jednej pandemii, ale były pandemie zbiorowe: narodowe, klasowe, pandemie w konkretnych miejscowościach i pandemie w rodzinach. Inna była pandemia pracowników umysłowych, którzy podjęli pracę zdalną, inna była pandemia pracowników fizycznych. Inaczej pandemię przeżywały kobiety, inaczej mężczyźni. Inaczej pandemię zapamiętają ci, którzy wciąż pielęgnują w sobie wojenne krzywdy."
Pojawia się też kwestia braku upamiętnienia zmarłych na Covid-19. Można sobie tylko próbować wyobrazić jak potwornie bolesna musiała być strata bliskich osób, czasem bez możliwości pożegnania się z nimi i wspólnego przeżywania czasu żałoby. Szczęśliwi, ci, których to ominęło.
Jest mowa o żalu i frustracji, a nawet złości względem polityków i obecnej władzy, która pozwalała sobie wówczas na dużo, podczas gdy przeciętny obywatel nie mógł nic.
Osobiście uważam, że tę książkę powinien przeczytać każdy.
Mam świadomość, że dla niektórych pandemia się już skończyła, warto mieć jednak na uwadze, że jej skutki niektórzy będą odczuwać jeszcze długo - ze względu na stratę bliskiej osoby, bądź pracy bądź też ogromnego lęku, którego doświadczali w tamtym czasie i osamotnienia w przeżywaniu go. Dla wielu było to doświadczenie mocno traumatyczne i myślę sobie, że jeśli nie zrobiło się tego wcześniej to warto teraz oddać się autorefleksji i pięlęgnować w sobie wdzięczność, jeśli jesteśmy w grupie szczęśliwców, którzy czas lockdownu i pandemii przeżyli w miarę spokojnie i bez większych zawirowań.

Zainteresowanych książką odsyłam również na kanał na YouTubie "Faktyczny Dom Kultury", na którym to można znaleźć wywiad z autorami tej książki.

Książka pamiętniki pandemii obejmuje początkowy okres pandemii w Polsce, w szczególności czas lockdownu, gdy wychodzenie z domu było zabronione bądź też było dozwolone tylko pod określonymi warunkami.
Jest to pozycja moim zadniem bardzo ważna, potrzebna i jedna z wartościowszych, które wyszły na temat pandemii i tego koronawirusa, bo nie tylko dokumentuje bardzo dziwny,...