Tak... Nie... Może LN
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Tytuł oryginału:
- Yes, No, or Maybe?
- Wydawnictwo:
- Waneko
- Data wydania:
- 2022-04-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-04-10
- Liczba stron:
- 140
- Czas czytania
- 2 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- Tagi:
- bl yaoi romans
Kei Kunieda, młody i popularny prezenter, prowadzi podwójne życie. Pod maską idealnego księcia skrywa oblicze gbura, obrażającego każdego, kto mu się nawinie (oczywiście tylko w myślach). Rzecz jasna nikt nie wie o jego sekrecie. To jednak zmienia się, gdy pewnego dnia Kei przeprowadza wywiad z twórcą filmów animowanych, niejakim Ushio Tsuzukim… a później, już po pracy, niespodziewanie na niego wpada. Na szczęście Tsuzuki nie rozpoznaje słynnego prezentera w niechlujnym, ubranym w stare dresy mężczyźnie…
Czego w takim razie od niego chce?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 36
- 16
- 11
- 3
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
Cytaty
- Yyy... Szukasz czegoś? - Jakiegoś tępego narzędzia. - Hę? - Żeby cię zamordować. - Daj spokój, ja nie chcę umierać! - Stul pysk! St...
RozwińGdybym tylko znalazł gdzieś Death Note'a, zapisałbym w nim twoje imię tu i teraz! Str. 175.
OPINIE i DYSKUSJE
🌸Ta krótka historia była tak niesamowitym doświadczeniem, że żadna strona nie powstrzymywała mnie przed piszczeniem z ekscytacji albo gromkim śmiechem. Narracja jest prowadzona w bardzo zabawny sposób, głównie za sprawą wstawek myśli Kuniedy, ale również i najprostszych dialogów pomiędzy nim a Tsuzukim. Ich relacja od samego początku sprawiała, że zapominałam o wszystkim dookoła i zagłębiałam się w słownych potyczkach głównych bohaterów.
Zdecydowanie było to MOJE poczucie humoru - coś niesamowitego. Poboczne postaci również były wspaniałe i barwne, przez co nie nudziłam się na żadnej scenie.
💫Ogromnie podobał mi się stopniowy rozwój uczucia Kuniedy i Tzusukiego. Ich relacja była pełna sprzeczności, ponieważ obie strony były swoimi przeciwieństwami, co niekiedy doprowadzało do komicznych sytuacji. Autor w odpowiedni sposób wprowadzał małe szczegóły, składające się na przeurocze interakcje bohaterów!
Tsuzuki niezmiernie rozczulał mnie swoją bezpośredniością i wrażliwością, a także i pięknymi uczuciami, których uczył odczuwać Kuniedę. WSZYSTKO między nimi było wyjątkowe ✨
🌙Wydanie jest równie piękne co sama treść! Barwione brzegi i przepiękne ilustracje... jestem na TAK! 😍
🔥W nowelce znajdują się również sceny erotyczne, więc zaznaczam, że jest to lektura 18+. Co mogę powiedzieć? Cudowna relacja z dodatkiem wyczuwalnej namiętności zaskarbi sobie Wasze serca. Wierzcie mi na słowo… 🤭
☘️Nawet nie umiem ubrać w słowa tego, jak bardzo pokochałam bohaterów tej historii! Uśmiech nie schodził mi z twarzy podczas całej lektury! 🥹
Ogrom śmiechu, słodko-gorzkie relacje i płomienne uczucia! Czy można chcieć więcej?🥰
🌸Ta krótka historia była tak niesamowitym doświadczeniem, że żadna strona nie powstrzymywała mnie przed piszczeniem z ekscytacji albo gromkim śmiechem. Narracja jest prowadzona w bardzo zabawny sposób, głównie za sprawą wstawek myśli Kuniedy, ale również i najprostszych dialogów pomiędzy nim a Tsuzukim. Ich relacja od samego początku sprawiała, że zapominałam o wszystkim...
więcej Pokaż mimo toNowelke podzieliłabym na 3 części, głównie przez to że miała swoje lepsze i gorsze momenty:
Część I (s.1-124)
Czytałam ją z wypiekami ma twarzy, ale co zrobić jak dostajemy kilka uroczych momentów, które są w stanie rozczulić i sprawić, że z naszych ust wymsknie się ciche „oh”. Nawet cięty język głównego bohatera nie jest w stanie tego zepsuć!
Część II (s.126-155)
Wypada gorzej od pierwszej.
Nagle dowiadujemy się, że minęło pół roku odkąd Kei i Ushio są razem. Mimo tego miałam wrażenie, że ich relacja stanęła w miejscu, a płomień który był na początku zgasł.
Nie dostajemy też za wiele interakcji między głównymi bohaterami. Można nawet powiedzieć, że fabuła skupia się na pracy Keia.
Część III (s.156-206)
Teraz do akcji wkracza Tatsuki - lekkoduch, który wprowadza trochę zamętu i tym samym rozkręca całą historie.
Chyba nie muszę mówić, że od razu go pokochałam 🤎
W dodatku sprawił, że kartkowałam nowelkę jak szalona, a moje serce chciało wyskoczyć.
Całość jest napisana prostym językiem i nie dostajemy zbyt wielu rozbudowanych opisów (niestety taki już urok nowelek).
Miałam też wrażenie, że w niektórych momentach dialogi były chaotyczne, szczególnie kiedy więcej osób włączało się do rozmowy. Wtedy łatwo było się pogubić, co kto mówi.
Podsumowanie: Uważam, że nowelka była dobra/ok. Podobał mi się sam motyw historii i to że można z innej perspektywy spojrzeć na prace prezentera czy animatora.
Pomimo tego zabrakło mi pogłębienia relacji Ushio i Keia, a samo zakończenie było mocno przyspieszone.
Nowelke podzieliłabym na 3 części, głównie przez to że miała swoje lepsze i gorsze momenty:
więcej Pokaż mimo toCzęść I (s.1-124)
Czytałam ją z wypiekami ma twarzy, ale co zrobić jak dostajemy kilka uroczych momentów, które są w stanie rozczulić i sprawić, że z naszych ust wymsknie się ciche „oh”. Nawet cięty język głównego bohatera nie jest w stanie tego zepsuć!
Część II (s.126-155)
Wypada...
Początek był świetny, nie czułam jakbym czytała coś Japońskiego. Ciekawy pomysł, główny bohater z charakterem, a potem gdy romans się rozwinął, wszystko się zepsuło. Kunieda (bo tak ma na imię główny bohater) stracił pazury, stał się ciapowaty, może też te sceny erotyczne zaburzyły mi jego obraz, zrobił się z niego typowy "Uke" do bólu. Nie wybaczę tego. Novelka nabrała "Japońskiego/mangowego" charakteru. Ogółem cały ten romans do mnie nie przemawiał.
6.5/10
Początek był świetny, nie czułam jakbym czytała coś Japońskiego. Ciekawy pomysł, główny bohater z charakterem, a potem gdy romans się rozwinął, wszystko się zepsuło. Kunieda (bo tak ma na imię główny bohater) stracił pazury, stał się ciapowaty, może też te sceny erotyczne zaburzyły mi jego obraz, zrobił się z niego typowy "Uke" do bólu. Nie wybaczę tego. Novelka nabrała...
więcej Pokaż mimo toMiałam duże nadzieje, może dlatego rozczarowane okazało się tak wielkie. O ile styl był całkiem przyjemny - naprawdę miła lektura - to bohaterowie zepsuli mi całą przyjemność z czytania. Zwłaszcza irytujący okazał główny bohater, przerysowany do granic możliwości. W dodatku dialogi wydają się nienaturalne. Co do scen erotycznych, to poza pierwszą są całkiem okej... Ale Autorka zrobiła (moim zdaniem) duży błąd, bardzo obecny wśród gatunku BL. Stworzyła nieciekawą scenerię bez świadomej zgody bohatera. Trochę żałuję, że moja pierwsza LN z tego gatunku okazała się tak zła, ale nie tracę nadziei na inne tytuły.
Miałam duże nadzieje, może dlatego rozczarowane okazało się tak wielkie. O ile styl był całkiem przyjemny - naprawdę miła lektura - to bohaterowie zepsuli mi całą przyjemność z czytania. Zwłaszcza irytujący okazał główny bohater, przerysowany do granic możliwości. W dodatku dialogi wydają się nienaturalne. Co do scen erotycznych, to poza pierwszą są całkiem okej... Ale...
więcej Pokaż mimo to