Gra o spadek
- Kategoria:
- literatura dziecięca
- Tytuł oryginału:
- The Westing Game
- Wydawnictwo:
- Kropka
- Data wydania:
- 2022-03-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 2022-03-23
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788367022446
- Tłumacz:
- Emilia Kiereś
- Tagi:
- gra testament łamigłówki humor
Bestsellerowa klasyczna powieść Ellen Raskin, nagrodzona prestiżowym Medalem Newbery’ego
Niezwykle pomysłowa tytułowa gra wciąga w swoją orbitę szesnaście osób, zaproszonych na odczyt testamentu Samuela W. Westinga.
Mogą one zostać milionerami, o ile poradzą sobie z przebiegłą i niebezpieczną rozgrywką zaplanowaną przez ekscentrycznego starszego pana oraz rozwiążą przygotowaną przez niego skomplikowaną zagadkę.
Mozolnym próbom jej rozwikłania towarzyszą: burza śnieżna, nieboszczyk znaleziony w mrocznej willi, włamania, szachowe partyjki i podkładanie bomb…
Ellen Raskin uwikłała nadzwyczajny zestaw postaci w fabułę pełną łamigłówek, gry słów i humoru, intryg oraz napięcia.
Opracowanie graficzne: Anna Pol
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Wyróżniona opinia
Gra o spadek
Są takie książki, które od pierwszych zdań udowadniają, że będą warte każdej chwili z nimi spędzonej, że będą bawić inteligencją, jednocześnie pozwalając odnaleźć w sobie zagubioną dwunastolatkę. Ellen Raskin stworzyła właśnie taką historię. Trochę ekscentryczną, pełną zagadek i radości, napisaną teoretycznie dla młodszego czytelnika, ale tak dojrzałą i pomysłową, że odnajdzie się w niej nie jeden dorosły. Tak, to dokładnie taki rodzaj książki, który odkrywa nasze wewnętrzne dziecko. To ten rodzaj literatury, gdzie nie sposób wymienić jej jednej mocnej strony, bo każdy aspekt jest wręcz perfekcyjny. Począwszy od fabuły, na bohaterach nie kończąc. Złożoność fabuły wciąga i oszałamia po mistrzowsku splecioną tajemnicą. Żaden szczegół nie jest nieistotny, brakujący lub nie na miejscu, a każdy skomplikowany wątek jest precyzyjnie umieszczony jako mały fragment całości. I te małe fragmenty, powoli i cicho eskalujące, zmierzają do porywającego i oszałamiającego punktu kulminacyjnego. A ten delikatny, trochę słodko gorzki, ale ciepły ostatni rozdział należy do jednej z moich ulubionych jej części. Równie złożeni są bohaterowie, błyskotliwi, wyjątkowi, czasem trochę dziwaczni. Nie brakuje im wad, czasem są samolubni, ale wszystkie są niezmiernie interesujące, sympatyczne i przede wszystkim bezmiar realne. Do tego barwny i opisowy język ożywia każdą z postaci w sposób, z jakim boryka się większość pisarzy. Język, który sprawia, że kroczymy i rozwiązujemy zasupłane zagadki razem z nimi. Nie często zdarza się spotkać tak fascynującą i pobudzającą książkę, a jednocześnie tak dogłębnie poruszającą i dającą miejsce na zastanowienie się nad moralnością i tym, co to znaczy być dobrym człowiekiem. Naprawdę doceniam różnorodność książki i jej postaci, a także sposób, w jaki autorka poradziła sobie z rasizmem, seksizmem i dyskryminacją osób niepełnosprawnych. I tak po prostu, jeden wieczór wystarczył, by ta książka stała się jedną z moich ulubionych. Nie mogę na koniec nie napisać i nie wyrazić zachwytu nad naszym polskim tłumaczeniem tej historii. Zdecydowanie zasługuje ono na bycie hołubionym, bo odtworzenie zagadek i gier słownych, jakie nam zaserwowała Pani Raskin niewątpliwie było wyzwaniem. Pani Emilia Kiereś wykonała kawał niesamowitej pracy. ❤
Oceny
Książka na półkach
- 143
- 92
- 18
- 11
- 10
- 7
- 6
- 5
- 4
- 3
OPINIE i DYSKUSJE
Książka dla dzieci, niemniej napisana jak klasyczny kryminał. Historia pogmatwana, wymagająca skupienia i wyłapania wszystkich wskazówek, by rozwiązać zagadkę.
Bohaterką jest dziewczynka i grono ludzi, którzy podobnież mają jakieś koligacje z Samuelem W. Westingiem. Szacowne grono różnych osobowości zostało zaproszone na odczyt testamentu bogatego przedsiębiorcy. Prawie każdy ma chrapkę na uszczknięcie jak największej części fortuny. Ludźmi kierują różne pobudki, ale również i działania. Jednak pan Westing postanawia rzekomych spadkobierców wciągnąć do gry o spadek. Zostają podzieleni na pary, otrzymują dziwne wskazówki i zostają postawieni przed koniecznością rozwiązania sprawy związanej z zabójstwem pana Westinga. Od tej pory wszyscy ze sobą konkurują, choć niedługo okazuje się, ze pewien rodzaj współpracy jest wymagany. Poznajemy różne sekrety bohaterów, ich zachowanie, charakter i podejście do dziedziczenia. Gra o spadek wciągnęła wszystkich. Ale tylko jedna osoba może okazać się zwycięzcą. Kto nim zostanie?
Książkę wysłuchałam w audio i to był błąd. Występuje tu mnóstwo bohaterów, którzy niby się różnią, ale jak się o nich słucha to zlewają się nieco, jakby byli mało wyraziści. Nie mogłam się połapać kto jest kim. Na pewno dobrym rozwiązaniem byłaby lista postaci występujących w lekturze, choć w audiobooku nie zdałaby się na wiele. Jednak w książkowym wydaniu mogłaby być pomocna. Mam wrażenie, że "Gra o spadek" zdecydowanie lepiej sprawdzi się w papierowej formie.
Niestety historia już po dwóch tygodniach zatarła się w mojej pamięci, umknęły szczegóły i jedyne co mi zostało, to ogólne odczucie, że nie było źle, ale spodziewałam się większych emocji. Zaskoczyło mnie natomiast zakończenie i to zdecydowanie na plus Mimo iż główną bohaterką jest dziewczynka, to historia raczej przeznaczona jest dla nastoletniego czytelnika. Jeśli lubicie klasyczne kryminały dla młodszych, to czytajcie, ale sięgajcie po papierowe wydanie.
Książka dla dzieci, niemniej napisana jak klasyczny kryminał. Historia pogmatwana, wymagająca skupienia i wyłapania wszystkich wskazówek, by rozwiązać zagadkę.
więcej Pokaż mimo toBohaterką jest dziewczynka i grono ludzi, którzy podobnież mają jakieś koligacje z Samuelem W. Westingiem. Szacowne grono różnych osobowości zostało zaproszone na odczyt testamentu bogatego przedsiębiorcy. Prawie...
Zdecydowanie raczej dla młodszych czytelników.
Zdecydowanie raczej dla młodszych czytelników.
Pokaż mimo toNawet mnie zainteresowała
Nawet mnie zainteresowała
Pokaż mimo toWarto przeczytać. Ciekawie poprowadzona fabuła , interesujący bohaterowie i gra , w która są wciągnięci ...
Warto przeczytać. Ciekawie poprowadzona fabuła , interesujący bohaterowie i gra , w która są wciągnięci ...
Pokaż mimo to1. Pogodna historyjka na jeden wieczór.
2. Opowieść o tym jak wspólne zadanie może zjednoczyć ludzi i ujawnić ich prawdziwe motywacje.
3. Wesoła kryminalno-detektywistyczna historia - niezła rozrywka, ale zapomina się o niej po tygodniu ;)
1. Pogodna historyjka na jeden wieczór.
Pokaż mimo to2. Opowieść o tym jak wspólne zadanie może zjednoczyć ludzi i ujawnić ich prawdziwe motywacje.
3. Wesoła kryminalno-detektywistyczna historia - niezła rozrywka, ale zapomina się o niej po tygodniu ;)
Świetna ksiazka do czasu zakończenia- niezwykle fatalnego, które zmarnowało potencjał ciekawej historii
Audiobook
Lektor: Paulina Holtz
Ocena: 10/10
Świetna ksiazka do czasu zakończenia- niezwykle fatalnego, które zmarnowało potencjał ciekawej historii
Pokaż mimo toAudiobook
Lektor: Paulina Holtz
Ocena: 10/10
Dla dzieci za trudne dla dorosłych za nudne.
Można się pogubić w analizie i opisie 16 bohaterów
Dla dzieci za trudne dla dorosłych za nudne.
Pokaż mimo toMożna się pogubić w analizie i opisie 16 bohaterów
Kocham tajemnice i zagadki. Uwielbiam gry słowne i nietypowy humor. Podoba mi się, gdy w powieści jest trup i zabójca do odnalezienia. I najczęściej właśnie tego szukam w kryminałach dla dorosłych. I kiedy dostaję to wszystko w książce dla dzieci, w połączeniu z nietuzinkowym klimatem i niebanalną intrygą, to wpadam w zachwyt. I właśnie z takim uczuciem dotarłam do finału "Gry o spadek" Ellen Raskin w świetnym przekładzie Emilii Kiereś.
W pierwszej chwili "Gra..." skojarzyła mi się ze słynną powieścią Roalda Dahla "Charlie i fabryka czekolady" - zapewne przez wzgląd na ekscentrycznego milionera szukającego spadkobiercy swojego majątku i wikłającego kandydatów w rywalizację o tenże spadek. Ale choć Dahla uwielbiam, powieść Raskin wydaje mi się nieco dojrzalsza, zakładająca też większą dojrzałość czytelnika, i zbudowana jest na zupełnie innym w założeniu klimacie - do pewnego stopnia przywodzącym na myśl powieści Agathy Christie.
Podobnie jak Christie autorka uknuła intrygę, której rozwiązania szuka cała grupa bohaterów - i to w swoim własnym gronie. Każdy coś ukrywa, każdy ma inny pomysł na wykrycie sprawcy, każdy też jest indywidualnością samą w sobie. Raskin zadbała o poczet naprawdę barwnych postaci, a do tego utkała między nimi prawdziwą sieć bardzo skomplikowanych relacji.
Najbardziej chyba zaskoczyło mnie, jak bardzo po partnersku traktuje autorka potencjalnego czytelnika. Wcale nie tak łatwo domyślić się, że to literatura młodzieżowa, bez żenady można ją czytać w każdym wieku i równie się zachwycać kunsztownie tkaną intrygą, ale i utrzymanymi na wysokim poziomie grami słownymi, łamigłówkami oraz... humorem.
Tytułowa rozgrywka jest też okazją do przyjrzenia się bohaterom i kolejom ich losu, często bolesnym i tragicznym, oraz życiowym wyborom - tym słusznym, i tym nietrafionym. Jest także pretekstem dla nich samych na definiowanie lub redefiniowanie swojego miejsca na świecie.
Istotnym elementem fabuły są gry słowne i łamigłówki - i tu wielkie ukłony dla autorki przekładu. Pani Emilia Kiereś zmierzyła się z wyzwaniem, jakim było oddanie w języku polskim nie tylko klimatu książki czy przebiegu fabuły, ale i przełożenia na nasz język wszelkich zawartych w książce zagadek, często opierających się na niemal nieprzetłumaczalnej grze słów. To dzięki niej polski czytelnik może podjąć wyzwanie i wraz z bohaterami spróbować rozwikłać skomplikowaną zagadkę pozostawioną przez zmarłego dla jego potencjalnych spadkobierców.
Ellen Raskin otrzymała w 1979 roku za tę powieść Medal Johna Newbery'ego i już choćby to powinno być dowodem jej jakości. W moim odczuciu będzie odpowiednia dla nieco dojrzalszych czytelników (myślę, że powyżej dwunastu lat),ale bez górnej granicy wieku. Barwni bohaterowie, wielowarstwowa intryga, zawiła, pełna pułapek i gier słownych gra oraz zaskakujące zakończenie podbite równie zaskakującym epilogiem to elementy, które mogą zadowolić także wybrednego dorosłego odbiorcę. Ja w czasie lektury bawiłam się przednio i mam zamiar zachęcić do lektury kolejnych dorosłych wśród rodziny i przyjaciół.
To jak, staniecie do gry o spadek?
Kocham tajemnice i zagadki. Uwielbiam gry słowne i nietypowy humor. Podoba mi się, gdy w powieści jest trup i zabójca do odnalezienia. I najczęściej właśnie tego szukam w kryminałach dla dorosłych. I kiedy dostaję to wszystko w książce dla dzieci, w połączeniu z nietuzinkowym klimatem i niebanalną intrygą, to wpadam w zachwyt. I właśnie z takim uczuciem dotarłam do finału...
więcej Pokaż mimo toPrzegadane, przekomplikowane, nudne.
Przegadane, przekomplikowane, nudne.
Pokaż mimo toGra o spadek to przede wszystkim genialny klasyczny kryminał dla młodszego czytelnika, w którym zatraci się także dorosły. Intryga zawiązuje się natychmiastowo, a zagadki z wykorzystaniem gier słownych są pomysłowe i intrygujące. Polecam wszystkim, aby pobawić się w detektywa i rozwiązać sprawę spadku Westinga.
Zapraszam do całej recenzji:
https://kultura.poinformowani.pl/artykul/56990-gra-o-spadek-recenzja
Gra o spadek to przede wszystkim genialny klasyczny kryminał dla młodszego czytelnika, w którym zatraci się także dorosły. Intryga zawiązuje się natychmiastowo, a zagadki z wykorzystaniem gier słownych są pomysłowe i intrygujące. Polecam wszystkim, aby pobawić się w detektywa i rozwiązać sprawę spadku Westinga.
więcej Pokaż mimo toZapraszam do całej recenzji:...