Tajniki Bankowości. Fundamenty pieniądza, bankowości depozytowej, kredytowej i centralnej
- Kategoria:
- biznes, finanse
- Tytuł oryginału:
- The Mystery of Banking
- Wydawnictwo:
- Fijorr Publishing
- Data wydania:
- 2016-10-10
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-10-10
- Liczba stron:
- 324
- Czas czytania
- 5 godz. 24 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788389812254
- Tłumacz:
- Rafał Rudowski
Współczesna prasa finansowa rozpisuje się na temat danych mówiących o podaży pieniądza. W każdy piątek inwestorzy giełdowi z zapartym tchem czekają na najświeższe informacje z rynku pieniężnego, które często wpływają na poniedziałkowe notowania na Wall Street. Jeśli podaż pieniądza gwałtownie wzrasta, oznacza to, że stopy procentowe mogą pójść w górę, ale mogą też pozostać na obecnym poziomie. Prasa straszy czytelników złowieszczymi prognozami dotyczącymi posunięć Rezerwy Federalnej lub regulacji, które mogą wprowadzić banki i inne instytucje finansowe.
Przywiązywanie tak dużej wagi do kwestii podaży pieniądza to zjawisko raczej nowe. Do lat 70-tych XX w., w czasie Ery Keynesa, na temat pieniądza i kredytu bankowego nie pisano niemal wcale. Zastanawiano się raczej nad wzrostem Produktu Narodowego Brutto, polityką fiskalną rządu, wydatkami, przychodami i deficytem. Banki i podaż pieniądza to były zagadnienia generalnie ignorowane. Jednak po latach chronicznej i przyspieszającej inflacji – której keynesiści nie potrafili zaradzić – i po wielu nawrotach „inflacyjnej recesji”, stało się jasne dla wszystkich – nawet dla keynesistów – że coś tu nie gra. W ten sposób w centrum uwagi znazła się podaż pieniądza.
Mnogość definicji podaży pieniądza może wprawiać przeciętnego człowieka w zakłopotanie. O co chodzi z tymi wszystkimi M, od M1A i M1B do M8? Który z tych symboli oznacza prawdziwą podaż pieniądza, o ile którykolwiek samodzielnie do tego wystarcza? I może najistotniejsze: dlaczego depozyty bankowe wliczone są do różnych M jako podstawowy składnik podaży pieniądza? Wszyscy dziś wiedzą, że papierowe dolary, emitowane wyłącznie przez Banki Rezerwy Federalnej, zawierające napis „ten banknot jest legalnym środkiem płatniczym do regulowania wszelkich zobowiązań, publicznych i prywatnych”, to pieniądze. Ale dlaczego rachunki bieżące uważane są za pieniądz i na jakiej zasadzie powstają? Czyż nie można ich wypłacić na żądanie w postaci gotówki? Dlaczego więc wkłady na żądanie to też pieniądz, a nie tylko papierowe dolary, które je reprezentują? Jedną z niezwykłych implikacji zaliczania wkładów na żądanie do składników podaży pieniądza jest stwierdzenie, że banki tworzą pieniądz; że w pewnym sensie są fabrykami pieniędzy. Ale czy banki nie przekierowują jedynie powierzonych im oszczędności, pożyczając je inwestorom lub konsumentom? Skoro banki otrzymują nasze oszczędności i następnie je pożyczają, to jak właściwie tworzą pieniądze? W jaki sposób pasywa bankowe stają się składnikiem podaży pieniądza?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 334
- 121
- 40
- 22
- 6
- 5
- 4
- 4
- 3
- 2
Cytaty
Bądź pierwszy
Dodaj cytat z książki Tajniki Bankowości. Fundamenty pieniądza, bankowości depozytowej, kredytowej i centralnej
Dodaj cytat
OPINIE i DYSKUSJE
Krótko i merytorycznie o współczesnej bankowości i jej roli w kształtowaniu podaży pieniądza. Punktem wyjścia jest tu prezentacja podstaw ekonomii, później następuje wyjaśnienie elementarnych zagadnień dotyczących wpływu instytucji finansowych na funkcjonowanie gospodarki. Podtytuł "podręcznik akademicki" nie powinien odstraszać głodnych wiedzy laików, bowiem treść w mojej ocenie jest możliwa do zrozumienia również dla nich. Jedyne, do czego można się przyczepić, to niewiarygodnie nudne rozdziały poświęcone historii amerykańskiego sektora bankowego. Stanowią one jednak osobny segment książki i w sumie można je pominąć bez obaw o przegapienie najważniejszych aspektów omawianej problematyki. Dla zainteresowanych poruszaną tematyką jest to pozycja obowiązkowa.
Krótko i merytorycznie o współczesnej bankowości i jej roli w kształtowaniu podaży pieniądza. Punktem wyjścia jest tu prezentacja podstaw ekonomii, później następuje wyjaśnienie elementarnych zagadnień dotyczących wpływu instytucji finansowych na funkcjonowanie gospodarki. Podtytuł "podręcznik akademicki" nie powinien odstraszać głodnych wiedzy laików, bowiem treść w mojej...
więcej Pokaż mimo toBardzo ważne dzieło o bankowości. Prócz bankowości, na samym początku są małe przypomnienia z podstaw ekonomii. Poza tym, że czasami zdarzają się małe niezrozumienia, to wracając do wcześniejszego akapitu, można znowu kontynuować w miarę płynne czytanie. Polecam.
Bardzo ważne dzieło o bankowości. Prócz bankowości, na samym początku są małe przypomnienia z podstaw ekonomii. Poza tym, że czasami zdarzają się małe niezrozumienia, to wracając do wcześniejszego akapitu, można znowu kontynuować w miarę płynne czytanie. Polecam.
Pokaż mimo toRothbard to wspaniały nauczyciel, dla mnie wymarzony. Każde zagadnienie cierpliwie tłumaczy od samego początku, do samego końca, zamiast pędzić posługując się skrótami myślowymi, jak to czyni większość wykładowców -autorów. Kluczowe (jak mi się wydaje) zagadnienie tajników bankowości, a więc ekspansja kredytowa banków na bazie rezerw cząstkowych jest tutaj krok po kroku bardzo klarownie wytłumaczona. Jednakże, trzeba w tym miejscu zaznaczyć, że Rothbard (pewnie po to, aby nie komplikować sprawy) zupełnie pomija kwestię części udzielonych pożyczek jaka uśredniając pozostaje na koncie pożyczkobiorców w banku i ma wpływ na mnożnik ekspansji kredytowej. Zanim autor przeszedł w ogóle do powyższego tematu, przerobił "wzdłuż i wszerz" podstawowe kwestie związane z podażą i popytem na pieniądz. Mnie szczególnie podobał się rozdział piąty i wspaniale w nim opisane oczekiwania inflacyjne, a następnie poszczególne fazy inflacji. W ostatnich rozdziałach omówione jest zagadnienie bankowości centralnej, a w ostatnich słowach Rothbard porusza temat denacjonalizacji pieniądza:) Tajniki bankowości to unikatowo jasno napisany podręcznik.
Rothbard to wspaniały nauczyciel, dla mnie wymarzony. Każde zagadnienie cierpliwie tłumaczy od samego początku, do samego końca, zamiast pędzić posługując się skrótami myślowymi, jak to czyni większość wykładowców -autorów. Kluczowe (jak mi się wydaje) zagadnienie tajników bankowości, a więc ekspansja kredytowa banków na bazie rezerw cząstkowych jest tutaj krok po kroku...
więcej Pokaż mimo toBardzo polecam, merytorycznie poprawna pozycja
Bardzo polecam, merytorycznie poprawna pozycja
Pokaż mimo toO ile zgadzam się z obiegową opinią, że Rothbarda się dobrze czyta, czego dowodem jest chociażby "Etyka wolności", tak ta książka jest tym słynnym, nielogicznym "wyjątkiem potwierdzającym regułę". "Tajniki" są przegadane i momentami dosyć mętne. Ale nawet warto.
Marian najpierw krótko opisuje czym jest pieniądz i przedstawia jego historię (po dłuższą wersję paradoksalnie należy się udać do tytułu "Złoto, banki, ludzie - krótka historia pieniądza"),a potem omawia wzdłuż i wszerz (dosłownie i w przenośni) kwestię popytu i podaży. Następnie wchodzi poziom wyżej i miesza ze sobą te kwestie.
Popyt i podaż pieniądza? Jesteśmy w banku - oznajmia nasz przewodnik Rothbard.
Po błyskawicznym zapoznaniu się z pierwotnymi formami banków i opisem wolnej bankowości, następuje długa trasa przez dzieje bankowości centralnej wraz z jej konsekwencjami w postaci kryzysów gospodarczych. Najpierw od strony czysto technicznej, a następnie politycznej.
Miłośnicy filmów z żółtymi napisami też znajdą coś dla siebie - Rothbard wspomina o słynnych Morganach i Rockefellerach (ale wcale nie wynika z tych wzmianek, że rządzą światem, więc pewnie będą woleli sięgnąć po kolejną książkę chciwego Chińczyka) w kontekście ich roli przy powołaniu FEDu oraz o tym jak Rezerwa Federalna w ogóle funkcjonuje i czy jest prywatna.
Książka kończy się krótkim rozważaniem o tym jak wyglądałoby potencjalne porzucenie centralnej bankowości na rzecz tej wolnej. A teraz zignoruję konieczność napisania jakiegoś podsumowania i poskarżę się na Fijora - moje wydanie z 2007 roku ma tyle literówek, że wstyd jest w ogóle taki produkt do sklepu wprowadzać.
O ile zgadzam się z obiegową opinią, że Rothbarda się dobrze czyta, czego dowodem jest chociażby "Etyka wolności", tak ta książka jest tym słynnym, nielogicznym "wyjątkiem potwierdzającym regułę". "Tajniki" są przegadane i momentami dosyć mętne. Ale nawet warto.
więcej Pokaż mimo toMarian najpierw krótko opisuje czym jest pieniądz i przedstawia jego historię (po dłuższą wersję paradoksalnie...
Bardzo dobra książka, świetnie i przystępnie tłumaczy preferencję czasową oraz jak funkcjonuje system rezerw cząstkowych, a także podaje pewne rozwiązanie na wyjście z obecnego systemu bankowego i zaprowadzenie wolnej bankowości.
Bardzo dobra książka, świetnie i przystępnie tłumaczy preferencję czasową oraz jak funkcjonuje system rezerw cząstkowych, a także podaje pewne rozwiązanie na wyjście z obecnego systemu bankowego i zaprowadzenie wolnej bankowości.
Pokaż mimo toKsiążka w prosty sposób tłumaczy kluczowe dziedziny funkcjonowania obrotu pieniądza w gospodarce. Rothbard nie owija tych kwestii w pseudonaukowy żargon, który ma na celu jedynie usprawiedliwić proceder kreowania pustego pieniądza.
Jego pracę warto porównać z Song Hongbing'iem "Wojna o pieniądz". Tematyka ta sama lecz o ile Rothbard główną winą obarcza państwo i bank centralny, tak chiński ekonomista dostrzega tutaj działanie światowej finansjery (Rotchildowie, Rockefellerowie, Morrow, Morgan itd) a państwo jest tu jedynie zakładnikiem i narzędziem do konfiskaty mienia (podatków).
Książka w prosty sposób tłumaczy kluczowe dziedziny funkcjonowania obrotu pieniądza w gospodarce. Rothbard nie owija tych kwestii w pseudonaukowy żargon, który ma na celu jedynie usprawiedliwić proceder kreowania pustego pieniądza.
więcej Pokaż mimo toJego pracę warto porównać z Song Hongbing'iem "Wojna o pieniądz". Tematyka ta sama lecz o ile Rothbard główną winą obarcza państwo i bank...
Profesor Rothbard wprowadza w świat ekonomii od koniecznych podstaw. Można śmiało sięgać do tego tytułu jedynie z podstawowymi, a nawet szczątkowymi wiadomościami z dziedziny ekonomii.
Ciekawie zostaje przeprowadzona analiza instytucji pieniądza, jego charakteru i cech. Dalej Rothbard przedstawia uproszczoną historię pieniądza oraz jego podaży. Cały czas pokazuje jaki wpływ na pieniądz i gospodarkę miały różne rodzaje bankowości, czego zresztą należy wymagać po tytule.
Jest to książka, którą z pewnością warto przeczytać i z czasem do niej wracać.
Profesor Rothbard wprowadza w świat ekonomii od koniecznych podstaw. Można śmiało sięgać do tego tytułu jedynie z podstawowymi, a nawet szczątkowymi wiadomościami z dziedziny ekonomii.
więcej Pokaż mimo toCiekawie zostaje przeprowadzona analiza instytucji pieniądza, jego charakteru i cech. Dalej Rothbard przedstawia uproszczoną historię pieniądza oraz jego podaży. Cały czas pokazuje jaki wpływ...
Podtytuł książki brzmi "Podręcznik akademicki". Jednak nie jest to podręcznik, a raczej elementarz, bo informacji w nim nie jest wiele, ale są kluczowe. Rothbard zaczyna od omówienia bankowości kredytowej jako jedynego słusznego i uczciwego wzorca bankowości. Potem skupia się na wypaczeniach jakim został on poddany, przechodzi przez bankowość depozytową i bankowość centralną. Ilustruje elementarne operacje i oszustwa banków związane z podażą pieniądza. Na koniec przedstawia historię bankowości w Stanach Zjednoczonych.
Całość zaprezentowana w jasny i klarowny sposób, poparta przykładami i uzupełniona dawką historii.
Podtytuł książki brzmi "Podręcznik akademicki". Jednak nie jest to podręcznik, a raczej elementarz, bo informacji w nim nie jest wiele, ale są kluczowe. Rothbard zaczyna od omówienia bankowości kredytowej jako jedynego słusznego i uczciwego wzorca bankowości. Potem skupia się na wypaczeniach jakim został on poddany, przechodzi przez bankowość depozytową i bankowość...
więcej Pokaż mimo to