Wojciech Kozłowski należy do zgromadzenia Księży Misjonarzy świętego Wincentego a Paulo. Święcenia kapłańskie otrzymał w Krakowie w 1988 roku. W latach 1997 – 2003 był proboszczem parafii w Zakopanem – Olczy.

To były rozważania z rekolekcji przeprowadzonych w Krakowie w styczniu i lutym 2007 roku. Pod poszczególnymi tytułami umieścił fragmenty z Biblii. Zostały poruszone różne tematy, a według mnie przedstawione w uporządkowanej i przemyślanej kolejności. Niektóre fragmenty były niezwykle trafne, bardzo dobrze zobrazowane, pobudzające do głębszej refleksji i kształtowania wartości: przyzwoitości, miłości, miłosierdzia. To były ciekawe perspektywy, godne zainteresowania (ale uwaga: nie wszystkie!).

Szczególnie zastanowiło mnie zdanie autora o Judaszu – raczej kontrowersyjnie "wbijał kij w mrowisko". Z rezerwą odniosłem się do tego poglądu oraz propozycji stworzenia dodatkowej stacji Drogi Krzyżowej pod tytułem "Jezus dźwigający krzyż szuka w tłumie twarzy Judasza".

Często odwoływał się do tekstów księdza profesora Józefa Tischnera (domyśliłem się, że powodem był jego związek z Podhalem),który dla mnie nigdy nie był autorytetem ze względu poglądów progresywnych i modernistycznych (powodujących osłabienie katolicyzmu w społeczeństwie) oraz przeszłości agenturalnej (współpracował z komunistyczną Służbą Bezpieczeństwa inwigilując środowisko duchownych i działaczy opozycyjnych),a w momencie przełomu transformacji politycznej (przyjęto umowną datę 1989 roku) związał się z Kongresem Liberalno-Demokratycznym, później z Unią Wolności. Według mnie Józef Tischner – idąc za tytułem jego książki – był "księdzem, który zszedł na manowce", ale nie wszystko było złe co w swoim życiu głosił (jednak to wyjątki).

Zastanowiłem się, do czego potrzebna mi była znajomość poglądów niemieckiego filozofa Martina Heideggera (członek hitlerowskiego NSDAP, denuncjował reżimowi znanych naukowców). Oprócz tego autor na końcu książki opowiedział buddyjską bajkę, którą zachwycał się Anthony de Mello – zamyśliłem się: po co Kościołowi buddyzm?

Wojciech Kozłowski należy do zgromadzenia Księży Misjonarzy świętego Wincentego a Paulo. Święcenia kapłańskie otrzymał w Krakowie w 1988 roku. W latach 1997 – 2003 był proboszczem parafii w Zakopanem – Olczy.

To były rozważania z rekolekcji przeprowadzonych w Krakowie w styczniu i lutym 2007 roku. Pod poszczególnymi tytułami umieścił fragmenty z Biblii. Zostały poruszone...