Podróże wyobraźni
- Kategoria:
- filozofia, etyka
- Wydawnictwo:
- Aletheia
- Data wydania:
- 2021-01-30
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-01-30
- Liczba stron:
- 380
- Czas czytania
- 6 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365680808
- Tłumacz:
- Bogdan Baran
Osią tego wyboru tekstów Waltera Benjamina (1892–1940),niemieckiego intelektualisty, jednego z najwybitniejszych w XX wieku, są podróże – w czasie i przestrzeni. Benjamin przemieszczał się od wczesnych lat, a pobyty w różnych miejscach Europy, zwłaszcza południowej, inspirowały jego pisarstwo. W tym tomie zebrano utwory głównie z lat 1925–1932, kiedy było ono najżywsze i najbardziej bliskie literatury. Hasłem są „obrazy myślowe” i niepublikowany dotąd po polsku zbiór pod tym tytułem stanowi pierwszą część tomu. Nie były publikowane jeszcze po polsku również pozostałe dwie części: Rękopisy podróżne i Kroniki berlińskie. Kroniki to podróż w czasie do wczesnych lat życia, która przyniosła potem Berlińskie dzieciństwo na przełomie wieków (Wydawnictwo Aletheia, Warszawa 2011). Obrazy myślowe, Denkbilder, są formą wypowiedzi stosowaną nie tylko przez Benjamina, lecz także przez niektórych innych autorów z jego epoki (np. T.W. Adorno, E. Bloch). Zaliczają się do prozy poetyckiej lub raczej do filozofii poetyckiej, niedyskursywnej, epifanicznej, która w swojej narracji, skupiając uwagę na konkretach życia, ewokuje rzeczywistość na poły oniryczną, niewyrażalną konceptualnie. Nie jest to jednak strategia poetyckiej metafory, lecz refleksji raczej filozoficznej, która posługuje się anegdotą, opisem zaskakujących zdarzeń lub zaskakującym opisem zdarzeń najzupełniej zwykłych. Dziś rośnie w świecie popularność Benjamina właśnie jako mistrza Denkbilder, jako autora, który w wyjątkowy sposób połączył pisarstwo filozoficzne z literackim.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 37
- 10
- 2
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
- 1
OPINIE i DYSKUSJE
Od jakiegoś czasu myślę sobie o podejściu autorów do tworzenia ich własnych tekstów. Pisania trzymającego w centrum czytelnika, a nie o własną twórczość nie pochwalał Rilke. Hamvas był zdania, że pisanie powinno się lubić tak, jak lubi się pić wino, a zanim się coś wyda, powinno się spędzić długie lata na pisaniu pamiętnika - lub co najwyżej listów. Z drugiej strony, całkowite pominięcie czytelnika w swoich tekstach to przepis na prozę zupełnie prywatną. Taka proza może być przyjemna do czytania o ile autora zna się osobiście - ale w sytuacji, gdy jest on czytelnikowi nieznajomy i obojętny sprawia, że ma się wrażenie, jakby słuchało się opowieści dostępnej tylko dla wtajemniczonych, a nam pozostaje skrzętne układanie zrozumiałej narracji z kontekstu, który szczątkowo do nas dociera. I to jest właśnie problem, który mam z “Podróżami wyobraźni” Benjamina.
“Obrazy myślowe” w jego wydaniu to teksty łączące elementy filozoficzne, autobiograficzne, poetyckie i prozatorskie. Wrażenia z podróży, fragmenty snów, zabawy w stylu wodzenia oczami po bruku, krawędziach, okiennicach, spisywania tego, co widzi się nie tyle oczami, co “oczami” wyobraźni - kiedy jednocześnie na coś patrzymy i przeżywamy nie tylko fizyczne cechy danej kompozycji, ale łączymy je w kolaże skojarzeń, wspomnień, symboli i znaczeń. I jest to proza momentami bardzo piękna, pozwalająca na zatopienie się i "zobaczenie" tego, co widzi autor, o ile tylko zaprosimy do czytania odpowiednią ilość skupienia i cierpliwości - a jednak, po przeczytaniu całości, mam wrażenie, jakbym momentami stała “obok” autora - w negatywnym tego zdania znaczeniu.
Pomimo dość dokładnego opisania swoich wspomnień mam wrażenie, że wciąż nie mam do nich dostępu. Ciężko je złapać i przyjrzeć się im, wejść w nie i je poczuć samemu w wariacji stylów, wirze wspomnień, sklejce skojarzeń, zdań pisanych tak, jak się je myśli, niewyjaśnionych kontekstów, tajemniczych, pojawiających się i znikających postaci. Przyglądając się swoim własnym myślom postrzegam je bardziej jako “skoki” ze wspomnienia na wspomnienie, z symbolu na skojarzenie, niż liniowy ciąg pytań i odpowiedzi, przyczyn i skutków - i takie wrażenie mam właśnie z tej książki. Na ile to wina samego Benjamina - ciężko powiedzieć, bo wiele z tych tekstów czyta się jak kartki z pamiętnika, a te być może nigdy nie były przeznaczone na opublikowanie.
Pisać tylko z odbiorcą w głowie - źle, bo sprzeniewierzamy wtedy własną twórczość. Pisać z całkowitym pominięciem odbiorcy… no, jak się okazuje, też najwyraźniej nie za dobrze.
Od jakiegoś czasu myślę sobie o podejściu autorów do tworzenia ich własnych tekstów. Pisania trzymającego w centrum czytelnika, a nie o własną twórczość nie pochwalał Rilke. Hamvas był zdania, że pisanie powinno się lubić tak, jak lubi się pić wino, a zanim się coś wyda, powinno się spędzić długie lata na pisaniu pamiętnika - lub co najwyżej listów. Z drugiej strony,...
więcej Pokaż mimo to