Niemal za każdym razem, gdy mowa o prywatyzacji służby zdrowia i jej działaniu w ramach wolnego rynku, przeciwnicy tego rozwiązania mówią coś w stylu: chcesz, żeby wyglądało to tak jak w USA? Mają przez to na myśli, że prywatna i niepodlegająca rządowym regulacjom opieka medyczna powoduje liczne patologie, wśród których najczęściej wymienia się astronomiczne ceny usług zdrowotnych. Autorzy niniejszej książki prezentują zupełnie inny punkt widzenia, dowodząc, że wszelkie problemy w tej kwestii są właśnie wynikiem nadmiaru rządowych regulacji. Swoje rozważania dzielą na dwie części. W pierwszej przedstawione zostały ekonomiczne aspekty omawianego zjawiska, druga zawiera praktyczne porady dotyczące poruszania się po amerykańskim sektorze usług medycznych oraz wskazówki na temat zdrowego trybu życia. Interesowała mnie przede wszystkim ta pierwsza część, drugą jakoś przemęczyłem i doszedłem do wniosku, że mogłem ją sobie odpuścić, nic przy tym nie tracąc. Spoglądając jednak całościowo na ten tytuł uważam, że warto po niego sięgnąć, ponieważ pozwala lepiej zrozumieć prezentowaną w nim problematykę.

Niemal za każdym razem, gdy mowa o prywatyzacji służby zdrowia i jej działaniu w ramach wolnego rynku, przeciwnicy tego rozwiązania mówią coś w stylu: chcesz, żeby wyglądało to tak jak w USA? Mają przez to na myśli, że prywatna i niepodlegająca rządowym regulacjom opieka medyczna powoduje liczne patologie, wśród których najczęściej wymienia się astronomiczne ceny usług...