Wszystko dzięki tobie

Jedna z gorszych książek jakie czytałam.

Lubię romanse i po opisie książka wydawała mi się ciekawa, żałuję że nie zajrzałam do środka przed zakupem.

Może zacznę od tego, że w książce jest wiele błędów, autorka ciągle miesza czas przeszły z teraźniejszym w jednym akapicie. Pojawiają się literówki i błędy ortograficzne, nie wiem czy ktoś to sprawdzał przed wydaniem?
Pomijając aspekty gramatyczne, cała reszta jest po prostu słaba.

Główna bohaterka- Lu jest wyjątkowo głupia, nie da się jej lubić. Zakochuje się w chłopaku po zamienieniu z nim trzech zdań, jest wulgarna i łatwa, do tego jej problemy są dla mnie w ogóle niezrozumiałe, wyolbrzymione i przy tym wszystko co się jej przytrafia jest tak oczywiste od samego początku, że nie wiem jakim cudem Lu się niczego nie domyśla.

Jest jeszcze Arian, który pojawia się magicznie w różnych miejscach, po 3 minutach znajomości zachowuje się jakby miał prawo do Lu, traktuje ją naprawdę okropnie, a ona za nim lata.

Lubię romanse i nie wymagam wiele, ale ta książka jest okropna, niestety. Nie wiem jak ktoś mógł porównać ją do twórczości Colleen Hoover, jest to raczej poziom książki "365 dni"- słaba akcja, nudni bohaterowie, dialogi jakby napisał je ośmiolatek i słabe sceny seksu.

Mam nadzieję, że autorka rozwinie swój warsztat i może za kilka lat napisze naprawdę dobrą książkę, ale tej nie polecam.

Jedna z gorszych książek jakie czytałam.

Lubię romanse i po opisie książka wydawała mi się ciekawa, żałuję że nie zajrzałam do środka przed zakupem.

Może zacznę od tego, że w książce jest wiele błędów, autorka ciągle miesza czas przeszły z teraźniejszym w jednym akapicie. Pojawiają się literówki i błędy ortograficzne, nie wiem czy ktoś to sprawdzał przed...

Bardzo przyjemny odmóżdżacz. Aż dziwne, że tak mało znana pozycja, pewnie z powodu debiutu i młodego wieku autorki. Mam nadzieję, że będzie drugi tom, bo na koniec zrobiło się najciekawiej.

Bardzo przyjemny odmóżdżacz. Aż dziwne, że tak mało znana pozycja, pewnie z powodu debiutu i młodego wieku autorki. Mam nadzieję, że będzie drugi tom, bo na koniec zrobiło się najciekawiej.