Czas wyrzeczenia

Okładka książki Czas wyrzeczenia Chantal Delsol
Okładka książki Czas wyrzeczenia
Chantal Delsol Wydawnictwo: Państwowy Instytut Wydawniczy Seria: Biblioteka Myśli Współczesnej filozofia, etyka
420 str. 7 godz. 0 min.
Kategoria:
filozofia, etyka
Seria:
Biblioteka Myśli Współczesnej
Tytuł oryginału:
L’Âge du renoncement
Wydawnictwo:
Państwowy Instytut Wydawniczy
Data wydania:
2020-09-08
Data 1. wyd. pol.:
2020-09-08
Liczba stron:
420
Czas czytania
7 godz. 0 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381960793
Tłumacz:
Grażyna Majcher
Tagi:
cywilizacja zachodnia etyka filozofia
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
13 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
120
17

Na półkach:

Koło skazuje na powtórki i łatwo daje się poznać. Przewidywalne, nudne i syzyfowe.
Linia cały czas zaskakuje nowością, nie ma końca i cały czas prowadzi do przodu. A jeśli mamy tylko jeden punkt to linii jest nieskończenie wiele.

Ocena wyższa niż pierwotnie zamierzałem głównie spowodowana całościowym podejściem autorki do tematu. Interesująco czyta się pozycję, w której religia nie jest ekwilibrystycznie gumkowana tylko po to, żeby zbudować wrażenie jest nieistotności.

Jednak koniec końców jest to książka pesymistyczna w swej treści. A może jedynie skrzętnie opisująca rzeczywistość?

Koło skazuje na powtórki i łatwo daje się poznać. Przewidywalne, nudne i syzyfowe.
Linia cały czas zaskakuje nowością, nie ma końca i cały czas prowadzi do przodu. A jeśli mamy tylko jeden punkt to linii jest nieskończenie wiele.

Ocena wyższa niż pierwotnie zamierzałem głównie spowodowana całościowym podejściem autorki do tematu. Interesująco czyta się pozycję, w której...

więcej Pokaż mimo to

avatar
4
3

Na półkach:

Dla zwykłego czytelnika bardzo trudna lektura ale fascynująca.

Dla zwykłego czytelnika bardzo trudna lektura ale fascynująca.

Pokaż mimo to

avatar
580
249

Na półkach: ,

"Zanika tutaj 'solidarność zachwianych', o której mówił Jan Patocka, czyli zgoda dusz związanych męką nieosiągalnej prawdy".

"Cechą charakterystyczną nowoczesności jest sekularyzacja pojęć chrześcijańskich, mająca na celu uratowanie ich treści - żadna kultura nie rodzi się z tabula rasa".

"Cynicki pociąg do ascezy, któremu ulega także Foucault, oraz 'troska o siebie', oznaka mądrości, wyrażają poszanowanie i rozwijanie pierwotnych instynktów - znajdujemy się z dala od 'troski o duszę', o której mówił Patocka w odniesieniu do Platona. Właśnie tutaj widać w pełni marginalizację 'prawd' i usprawiedliwienie nihilizmu, choć obleczonego w szatę mądrości, od której istotnie nigdy daleko nie odbiega. Obecnie mądrość - wypracowana w świecie kulturowym ustrukturalizowanym pierwotnie przez prawdy i dogmatyczną moralność - przybierze formę powrotu do samego siebie i rezygnacji z 'nadstruktur'. Jednakże wielość ascetycznego życia i drogie markizowi de Sade [...] przekraczanie norm sąsiadują niebezpiecznie blisko, kiedy asceza nie ma innego celu niż powrót do stanu zwierzęcego".

"O ile w epoce architektur sensu 'Ja' było prometejskie i przeznaczone panowaniu nad naturą, o tyle współczesne 'ja' się wycofa [...]. Uwolnione od prometeizmu Ja nie będzie się już definiowało przez swoje czyny, mogące przeobrażać świat, lecz poprzez samo swoje istnienie".

### GENEALOGIA OŚWIECENIA

"Religia pozwala pozostawić otwarte drzwi prowadzące się do przyznania się do niewiedzy, co jest pożyteczne dla ludzkości".

"Podczas stuleci renesansu fanatyzm wiary roszcząc sobie pretensje do eliminacji niepewności nierozerwalnie związanej z wiarą, zdyskredytował religię. Ponadto bogactwo kleru, rosnące na przekór ślubom ubóstwa, niegodne zachowania niektórych papieży, próby kontrolowania stawiającej pierwsze kroki nauki, symonia w łonie Kościoła też siały wątpliwości w umysłach, niszcząc monopol tradycyjnej prawdy. Lecz te nadużycia nie umniejszały pragnienia, by odkryć inne prawdziwe fundamenty, zdolne udzielić odpowiedzi na pytania ludzkości. I doszło do tego, że epoka rewolucyjna zastąpiła Boga Rozumem".

"Sprowadzanie religii do obrzędów wspólnotowego życia i do przekonań moralnych coraz bardziej zubożało jej funkcję źródła prawdy, niezmiernie przecież ważną. Kiedy ogranicza się religię do jej wymiaru cywilizacyjnego, jak w ubiegłym stuleciu czynił Charles Maurras, można być pewnym, że dokonuje się decydująca transformacja".

"W przeciwieństwie do judaizmu chrześcijaństwo jest zbudowane na osobie Chrystusa, a nie na prawie. Opiera się na pewnym modelu egzystencjalnym i z niego czerpie prawomocność: żywot Chrystusa na ziemi i jego sztuka życia są równie ważne, a może nawet ważniejsze niż jego nauczanie. Ta sztuka życia jest rtyczna, ponieważ podkreśla miłość posuniętą do wybaczenia i złożenia siebie w ofierze [...] Tymczasem ze względu na konieczność umocowania w czasie religia ta wyposaża się w miarę upływu stuleci w obrzędy i dogmaty, w ład przerzucony ponad strumieniem czasu. Im więcej czasu upływa, tym silniejsza jest pokusa u nastepców, by ufać solidnej strukturze rytuałów, tak bezpiecznej i zapomnieć o etyce miłości, dla której ta struktura jest tylko kręgosłupem. Tak rozwija się faryzeizm, potępiany wszak przez samego Chrystusa u współczesnych mu Żydów. [...] Zastąpienie etyki miłości dogmatami i obrzędami wytwarza wiernych wyćwiczonych w rutynie reguł, poza tym obojętnych na sztukę życia, która wymaga stałej czujności duchowej, stałego uważania na innych. Ci wierni, którzy zdradzają swoją religię, a wyobrażają sobie, że są jej najżarliwszymi wyznawcami, przyczyniają się do szerzenia niewiary. Bo nie da się żyć z faryzeuszami, o sercach tym twardszych, im doskonalszymi się postrzegają, pouczających innych, choć sami nie wytwarzają owoców miłości, jakich się od nich oczekuje. W tysiącletniej historii chrześcijaństwa zdarzały się bunty przeciwko szerzeniu się faryzeizmu. W najlepszym razie rozlegają się głosy domagające się powrotu do pierwotnych wymagań i jeśli zostają usłuchane, powstają nowe zakony, ufundowane w miłości i ubóstwie, w których żyją ludzie o czystych sercach zdolni do rozpoczynania historii na nowo. W XVI wieku rewolta prowadzi do wyjścia poza pierwotne chrześcijaństwo i powstanie nowej religii, budowanej na tym samym kamieniu węgielnym i odrzucającej ogół rytuałów i dogmatów, mogących generować faryzeizm. Współczesne społeczeństwa chrześcijańskie wychodzą z okresu faryzeizmu w tym sensie, że młodzi nie tolerowali już widoku starszego pokolenia, które sumiennie co niedziela uczestniczy w mszy, a do bliskich żywi obojętność albo pogardę. Jednak tym razem krytyka tej hipokryzji pojawia się w pluralistycznej epoce, w której religia objawiona jest tylko małą częścią wielobarwnego krajobrazu".

"Nowoczesność zrodzona z kilku stuleci religijnego zwątpienia i wieńczącego je blasku oświecenia będzie epoką, w której nie dojdzie do rozkwitu niepewności, lecz wprost przeciwnie, do rozkwitu prawd znacznie bardziej podbudowanych niż te, które zostały obalone. A kiedy prawdy, na których zasadza się moralność i w ogóle działanie, uchodzą za naukowe, jawią się jako absolutnie nieomylne i niepodważalne. Emil Durkheim szuka 'moralności naukowej'. Ideologie zrodzone z oświecenia zakorzeniają swoje wizje społeczne i polityczne w prawdach naukowych, co tłumaczy ich totalitarne metamorfozy: nie ma tolerancji w nauce... Problem oświecenia bierze się stąd, że opiera ona pryncypia ludzkiego działania na postulatach rzekomo naukowych i neutralnych aksjologicznie: to iluzja, bo pryncypia ludzkiego działania mogą się opierać jedynie na wierze w jakieś wartości".

"Obrońcy oświecenia, ratyfikujący zanik dogmatów religijnych, nie chcieli pozbyć się idei prawdy. [...] Wystarczy skonstatować, jak ważna pozostawała wówczas 'prawda', pod warunkiem wszelako, że będzie oczywista, że będzie przedmiotem 'nauki', a nie wiary, przedmiotem poznania, a nie ślepej akceptacji nasyconej wątpliwościami i niepokojem. Oświeceniowy Rozum pozwalał na poznanie prawdy bez ryzyka, co otwierało, jak się wydawało, zupełnie nowe horyzonty".

"Sakralizacja Rozumu nadaje mu [rozumowi ludzkiemu] status bóstwa, uznając go za prawdę, która buduje historię świata i od której wszystko pochodzi: ta zmiana treści idei prawdy wykazuje w pierwszym rzędzie, że prawda wciąż istnieje, lecz przede wszystkim - że już jej nie towarzyszy niepewność - nie jest to już 'wiara', lecz poznanie. Innymi słowy. oświecenie chciało uratować ideę prawdy, czyniąc prawdę pewną, uwalniając ją od mąk wiary, zawsze narażającej na zwątpienie".

"Zwątpienie religijne generuje oświecenie, a oświecenie nie niszczy idei prawdy. Wręcz przeciwnie, stara się ją zachować, zmieniając jej treść i funkcjonowanie. Oświecenie zastępuje transcendencję immanencją, a Boga Rozumem, lecz wciąż chodzi o prawdę jako uznaną rzeczywistość, fundament poznania i moralnych działań. Jednak ta nowa tożsamość prawdy implikuje ogromną zmianę stosunku umysłu do prawdy. Religie uświęcały prawdę poprzez wiarę, to znaczy przez akt osobistej akceptacji, a stawały się uniwersalne poprzez nauczanie i perswazję. Natomiast oświecenie zamiast prawdy wiary pragnie obiektywnie pewnej prawdy: prawdy racjonalnej i oczywistej, która nie musi być zapośredniczona indywidualnym aktem jej przyjęcia i staje się uniwersalna, bo uznaje ją rozum ludzki - nie można jej nie uznać".

"Prawda zniknęła jako taka, lecz trwała w postaci osadu. Jest jak kamień węgielny zniszczonego budynku, wykorzystany przy budowie nowego, wykorzystywany teraz w anonimowym, archeologicznym podziemiu: wciąż nadaje ton, wywołując słabe echo, niesłyszane przez ludzi mieszkających w nowej budowli. Prawda zniknęła w cieniu tego, czym wcześniej rządziła, a co teraz inspiruje i czemu służy".

"Współczesność jest owocem długiego procesu instrumentalizacji prawdy na rzecz pożyteczności".

"Po śmierci Boga nie nastaje nicość, lecz w pierwszym rzędzie sakralizacja państwa (ideologie totalitarne) oraz sakralizacja człowieka-demiurga [...]".


### PRAWA CZŁOWIEKA I PONOWOCZESNA WERSJA EKSKOMUNIKI

"Nawet moralność oparta na pożyteczności [...] wymaga jakiejś formy sakralizacji jej norm. Trudno byłoby bronić praw człowieka, gdyby nie nadano im, w taki czy inny sposób, charakteru nienaruszalnych. Lecz jak to się stało, skoro prawa te nigdy nie zakładają żadnej prawdy o ludzkim świecie? Pewniki mogą zniknąć, lecz ludzki umysł nie może obejść się bez stałych punktów. Ponowne pojawienie się mitów [...]".

"Inaczej niż prawdy, których miejsca obecnie zajmują, mity tworzą wierzenia bez dogmatów [...]. Na ich podstawie powstają obrzędy społeczne, którym wiele ludzi się podporządkowuje, odprawiając je z mniejsza lub większą żarliwością. Na przykład korpus praw człowieka, bezpodstawny, lecz powtarzalny, posiadający różnorakie interpretacje, obrósł w rytualne zachowania, prawa i zakazy".

"Prawa człowieka stały się katechizmem, który zastąpił katechizm diamatu (materializmu dialektycznego) - ten wcześniej zastąpił katechizm chrześcijaństwa. Niemożliwe jest podważanie tego katechizmu, a ten, kto w imię bliżej nieokreślonego argumentu broniłby niewolnictwa, natychmiast zostałby wykluczony ze społeczeństwa. Prawa człowieka mają swoich wielkich kapłanów i swoich wrogów [...] Poświęcone im są budujące dyskursy i liczne pobożne dzieła".

"W ten sposób opowieść o prawach człowieka zostaje zrytualizowana niczym starożytna religia, bo uległa sakralizacji: nikt nie może się z niej śmiać, każdy musi ją zaakceptować, w przeciwnym razie grozi mu, że zostanie uznany za barbarzyńcę i wykluczony z kręgu ludzi normalnych" (za pomocą różnego rodzaju ostracyzmów werbalnych i karnych).

"Sokrates został skazany na śmierć za uchybienia wobec urzędów, nie zaś wobec wiary. Tak samo w naszych społeczeństwach trzeba uiścić trybut równości, niedyskryminacji, ustalonej interpretacji praw człowieka pod karą marginalizacji. W świecie 'pometafizycznym' konsensus, czy niemal powszechna zgoda, zastępuje prawomocność, której nie ma, i to w imię tegoż konsensusu [...] stosuje się przymus".

### DIALEKTYKA OŚWIECENIA

"Nauka usiłuje zastąpić religię z korzyścią dla ludzi, bo ustanawia obiektywne, oszczędzone przez zwątpienie prawdy, a w tym samym czasie rodzi się myśl, że prawdy nie sposób szukać i że lepiej przestać się w ogóle nią interesować. Pierwszy ze wspomnianych nurtów jest scjentystyczny, a kres położy mu bomba atomowa i masowe ludobójstwo: to nurt nowoczesny, dziś już zapomniany. Drugi nurt jest ponowoczesny, choć sięga korzeniami kilku stuleci wstecz. Na przykład u Francisa Bacona znajdziemy zalążki obu tych przeciwstawnych nurtów".

###

"fanatyzm rozumu uświęca terroryzm prawdy"

"Prawda w swoich roszczeniach do absolutu wyraża przesadę tak wielką, że aż nie do zniesienia".

"Każda prawda jest konstrukcją, której nieujawnionym celem jest korzyść jakiejś grupy. 'Prawda' nie jest niczym innym jak 'pożytecznością'.

"redukowanie wszystkiego do patologii zdradza podejrzaną skłonność do monokazualizmu".

Rozwinięta religia uniemożliwia "nadmierny rozrost państwa [...] I właśnie dlatego, że jest bardzo religijny, naród amerykański może sobie pozwolić na liberalne państwo: 'Prawo zezwala amerykańskiemu społeczeństwu na wszystko, a jednocześnie religia zabrania projektować wszystko i zabrania na wszystko się ośmielać'. Można by nawet rzec, że trzeba wybierać między religią a dyktaturą: 'Jeżeli brak mu [człowiekowi] wiary - musi być zniewolony, jeżeli jest zaś wolny, musi wierzyć'. Tocqueville uważa, że religia jest przydatna, żeby człowiek mógł być wolny [...]".

Doskonały opis:
"Współczesny mędrzec musi być człowiekiem wyrzeczenia, jak wszyscy mędrcy świata. Człowiekiem wyrzekającym się złudnych wierzeń, dzikich namiętności i zbędnych potrzeb, które mogłyby wzbudzić namiętności i wygenerować wierzenia, człowiekiem zajmującym się uprawą swojego ogródka, kontemplacją zachodów słońca, troszczeniem się o bliskich i pomaganiem sąsiadom. Nie utrudnia sobie niepotrzebnie życia, szukanie dnia wczorajszego byłoby niebezpieczne. Jeśli zdoła być epikurejczykiem, w uniesieniu wykonuje codzienne swe czynności, bo całe znaczenie, jakie jego przodkowie nadawali iluzjom, on nadaje prostemu życiu. Żyje skromnie i jest radosny. Niewiele mu trzeba do szczęścia. Jest zwolennikiem zegizmu, nie znosi ambicji, które mogłyby go zawieść poza siebie, i umniejsza wartość tego, co jest poza jego zasięgiem. Mieszka na wsi, bo tylko w miastach snuje się plany przysparzające wewnętrznego niepokoju i rozczarowań. Śmieje się z tego, że jego przodkowie chcieli zmieniać świat, jego własne zamiary sięgają bardzo blisko w czasie, a rozbite na drobne kawałki życie nie zezwala na dalekosiężne projekty, w których wylęgałoby się zmartwienie. Oczekuje od życia tylko życia".

"Każde zaangażowanie w 'sprawę', czyli konstrukcję zewnętrzną wobec siebie i posiadającą wielką wartość, generuje żarliwość, obronę za cenę własnej osoby tego, co ma wartość poza własną osobą, osobiste poświęcenia dla ratowania nieśmiertelnej konstrukcji lun immanentnej czy transcendentnej prawdy".

"Dla Platona i Arystotelesa napisanie Prawa i Polityki, mówi Pascal, 'byłą to najmniej poważna i filozoficzna część ich życia: najbardziej filozoficzną było żyć po prostu i spokojnie".

"nieustanne zapytywanie siebie, jak czyni większość filozofów, jaki jest stopień prawdziwości naszych argumentów, jest podtrzymywaniem snu na jawie".

"Świat nie jest już odczarowany".

"Istnieje sprzeczność we wprowadzaniu nietolerancji wobec tych, którzy wciąż mają jakieś pewniki...".

"Radykalne odrzucenie nazizmu jest całkowicie oparte na uczuciu oburzenia - gdyby opierało się na racjach rozumowych, domagalibyśmy się procesu norymberskiego dla komunizmu".

Religijny brikolaż, aleatoryczne, prawdy asertoryczne

"Współczesne pokolenia wykształcają sobie nawyk, by wierzyć we wszystko, co im się opowiada, z rozbrajającą ufnością, jeśli tylko serwowane im twierdzenia zgodne są z ich uznanymi mitami [...] idea kłamstwa zniknęła wraz z ideą prawdy".

"Rytuały są zamaskowaną formą tresury, co Chińczycy dobrze wiedzą - ich despotyzm rządzi na spokojnych wodach".

"[...] używanie języka w przeciwieństwie do używania przemocy cechuje właśnie cywilizację w tym sensie, że ludzie są uważani za istoty powiązane ze sobą relacjami, a nie za uległych członków".

Hans Jonas

"Zawsze chroni się, nie zawsze świadomie, pamięć ojca, którego się zabiło".

"[...] naszej mentalności nazizm pozostaje jedyną potężną anty-wartością, która sama jedna zresztą sanowi fundament świata kulturowego, bo stano kraj szatana [...]".

dialektyka oświecenia - życie między dwoma paradygmatami

"Zanika tutaj 'solidarność zachwianych', o której mówił Jan Patocka, czyli zgoda dusz związanych męką nieosiągalnej prawdy".

"Cechą charakterystyczną nowoczesności jest sekularyzacja pojęć chrześcijańskich, mająca na celu uratowanie ich treści - żadna kultura nie rodzi się z tabula rasa".

"Cynicki pociąg do ascezy, któremu ulega także Foucault, oraz 'troska o siebie',...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    63
  • Przeczytane
    17
  • Posiadam
    5
  • Filozofia
    3
  • BookRage.org
    1
  • Do kupienia
    1
  • Biblioteka Myśli Współczesnej
    1
  • Kupione-2022
    1
  • 2 0 2 2
    1
  • Religia i filozofia
    1

Cytaty

Więcej
Chantal Delsol Czas wyrzeczenia Zobacz więcej
Chantal Delsol Czas wyrzeczenia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także