Sam pomysł na książkę ciekawy. Jednak niesmak budzi we mnie tylko to, że akcja rozgrywa się wśród osiemnastolatków. Ich wypowiedzi, sceny seksu trochę nie pasują do tak młodych ludzi. Pewnie gdybym czytała serie z dziesięć lat temu to może byłabym zafascynowana.

Sam pomysł na książkę ciekawy. Jednak niesmak budzi we mnie tylko to, że akcja rozgrywa się wśród osiemnastolatków. Ich wypowiedzi, sceny seksu trochę nie pasują do tak młodych ludzi. Pewnie gdybym czytała serie z dziesięć lat temu to może byłabym zafascynowana.

Rozczarowanie.
To jedyne odczucie jakie mam po przeczytaniu tej historii. Wiem, że gdybym przeczytała ją jeszcze 3 lata temu (ewentualnie 2),to moja ocena byłaby zupełnie inna, dużo wyższa. Tymczasem czuję jedno wielkie rozczarowanie i niesmak związany z tą historią.
Główni bohaterzy strasznie przerysowani. Młodzi bogowie, królowie, którzy trzęsą wszystkim i pomiatają każdą jedną osobą, jaką spotkają na swojej drodze.
Przemoc, ubliżanie, poniewieranie ludźmi, traktowanie kobiet przedmiotowo – to wszystko jest na porządku dziennym. Rodzice którzy przyzwalają na takie zachowanie swoich dzieci oraz na to że ich dzieci są tak traktowane. I wszystko dotyczy 17-to i 18-to latków. Całość ubrana w historię bez spójności, z urwanymi wydarzeniami i wręcz dziwnymi dialogami.
W dodatku bohaterka, która ma się za Rambo rozkładające nogi przed kim tylko może. Dziewczyna, która niby wyłączyła uczucia, ma je tylko w trakcie seksu i piep…y się na potęgę z kim popadnie – gdzie tutaj logika? Jak dla mnie, ani sensu w jej zachowaniu, ani logiki w tej historii, nie ma.
Na szczęście przez pierwszą część przemknęłam szybko, więc przeczytam też kolejne tomy z czystej ciekawości aby wiedzieć co dalej może się wydarzyć. Niemniej jest to na pewno moje jedno z największych rozczarowań…

Rozczarowanie.
To jedyne odczucie jakie mam po przeczytaniu tej historii. Wiem, że gdybym przeczytała ją jeszcze 3 lata temu (ewentualnie 2),to moja ocena byłaby zupełnie inna, dużo wyższa. Tymczasem czuję jedno wielkie rozczarowanie i niesmak związany z tą historią.
Główni bohaterzy strasznie przerysowani. Młodzi bogowie, królowie, którzy trzęsą wszystkim i pomiatają...

książka nie spodoba się każdemu. Jest mroczna, ma dużo scen erotycznych i sytuację, które nie których by zirytowały. Czy mi się podobało? Zdecydowanie tak. Uwielbiam wątek mafijny, groźnych mężczyzn a gdy są ich jeszcze czterech? Ja po prostu czytając, płonęłam. Nie mogłam się oderwać i totalnie nie jestem w stanie wybrać, którego z nich lubię najbardziej. Wiem na pewno, że dziewczynę totalnie lubię i bardzo podobało mi się, że nie dała się zastraszyć, potrafiła się odgryźć i nie poddawała się. Końcówka sprawiła, że pragnę kontynuacji i cholernie teraz żałuję, że od razu nie zakupiłam wszystkich części. Polecam wszystkim osobom co lubią mroczne, erotyczne historię.

książka nie spodoba się każdemu. Jest mroczna, ma dużo scen erotycznych i sytuację, które nie których by zirytowały. Czy mi się podobało? Zdecydowanie tak. Uwielbiam wątek mafijny, groźnych mężczyzn a gdy są ich jeszcze czterech? Ja po prostu czytając, płonęłam. Nie mogłam się oderwać i totalnie nie jestem w stanie wybrać, którego z nich lubię najbardziej. Wiem na pewno, że...

Ta ocena jest i tak wysoka w porównaniu z otrzymaną historią.
Przyznam się, że niejednokrotnie chciałam darować sobie tych wypocin autorki,jednak z tyłu głowy ciekawa byłam stworzonej relacji miedzy dziewczyną,a czterema chłopakami.
Książka bardzo kontrowersyjna i niejednoznaczna.
Lubię takie chorobliwie pokrętne akcje,jednak język twórczy był dość wulgarny,a momentami zakrawał o uliczny i patologiczny rynsztok.
Postacie trochę przerysowane,wiecznie napalone,patrzące z ognistym pożądaniem.
Sceny przemocy sprowadzone do porządku dziennego.Dziwne,że nawet nauczyciele byli bezradni wobec terroru panującego w szkole.
Historia z pewnością nie należy do tych cukierkowych,a tych bardziej dark romans.
Uwielbiam czarne charakterki i upodobania,ale to co otrzymałam to raczej podrzędne i komiczne porno.Kobieta zostaje uprzedmiotowiona do spełnienia zachcianek,mało tego-podoba jej się to!
Autorka kreuje bohaterkę na sprytną,inteligentną kobietę-komandos.Ja odniosłam niestety inne wrażenie.
Zdrowa dziewczyna na umyśle,raczej nie dąży,aby kogoś zastrzelić,pobić i zamienić czyjeś życie w piekło.Nie czerpie przy tym satysfakcji itp.To najpewniej nadaje się do leczenia psychiatrycznego.🤷‍♀️
No dobra,tam wszystkie zachowania odesłałabym do specjalisty.

Nie sięgnę po następne tomy,wystarczy mi ten skomplikowany i pokręcony przekaz.
Uwielbiam sceny erotyczne,jednak tutaj zabrakło umiejętności ich tworzenia i podania czytelnikowi ubranych już w słowa emocji.Bohaterowie działali jak maszyny,oczekiwałabym jeszcze jakiś palpitacji serca,a nie gołych zdarzeń.
Zdecydowanie nie moja bajka.
Sorry!

Ta ocena jest i tak wysoka w porównaniu z otrzymaną historią.
Przyznam się, że niejednokrotnie chciałam darować sobie tych wypocin autorki,jednak z tyłu głowy ciekawa byłam stworzonej relacji miedzy dziewczyną,a czterema chłopakami.
Książka bardzo kontrowersyjna i niejednoznaczna.
Lubię takie chorobliwie pokrętne akcje,jednak język twórczy był dość wulgarny,a momentami...

Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją książki, która podbiła moje serce. To jedna z niewielu pozycji, która sprawiła że zarwałam nockę, a to o czymś świadczy!

„Zmartwychwstanie” to książka, która zaczyna się w sposób dosyć intensywny i nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o emocjonalny rollercoaster. Autorka dosłownie funduje nam ostrą jazdę bez trzymanki, a to jest coś, co my, moliki, lubimy najbardziej, prawda?

Żeby jeszcze bardziej Was zachęcić, dodam, że jest to pozycja idealna dla wszystkich fanów serii „Devil's Night” od Penelope Douglas.

Bohaterowie są niezwykle dobrze wykreowani, każdy ich szczegół jest dopracowany. Podoba mi się dynamika tej grupy. Z jednej strony nieufność i nienawiść, a z drugiej - silna chemia, która sprawia, iż trudno im oprzeć się sobie nawzajem. Mamy tutaj też elementy motywu reverse haremu. Jest on idealnym dopełnieniem, jeśli chodzi o relację między głównymi bohaterami. Postacie drugoplanowe również mają ogromny wkład w historię, dzięki czemu bieg wydarzeń nie zwalnia; wręcz przeciwnie, miałam wrażenie, iż zjeżdżam z kolejki górskiej. I nie wiedziałam czego jeszcze mogę się spodziewać.

Zakończenie, jakie zaserwowała nam Siobhan Davis, powinno być zakazane. Był środek nocy, a ja bez opamiętania wyskoczyłam z łóżka do regału, dziękując wszechświatowi, że kupiłam również drugi tom. I dopiero po przeczytaniu kilku pierwszych rozdziałów mogłam odetchnąć i spróbować zasnąć.

Zdecydowanie polecam wszystkim, którzy lubią wartką akcję, reverse harem, klimat high school połączony z gangami oraz niesamowicie mnóstwo zwrotów akcji, od których będziecie się zastanawiać, czy tak wygląda zawał serca.

Oceniam: 5/5🥃

- Marcela 🐝

Przychodzę dzisiaj do Was z recenzją książki, która podbiła moje serce. To jedna z niewielu pozycji, która sprawiła że zarwałam nockę, a to o czymś świadczy!

„Zmartwychwstanie” to książka, która zaczyna się w sposób dosyć intensywny i nie zwalnia tempa, jeśli chodzi o emocjonalny rollercoaster. Autorka dosłownie funduje nam ostrą jazdę bez trzymanki, a to jest coś, co my,...

Miało być wow, a było poniżej przeciętnej. Postaci dobrze wykreowane, fabuła dziwna,nieco bez sensu. Gorące sceny niezbyt gorące, jak to szło wnieść po opiniach. Ciągłe powtórzenia.

Miało być wow, a było poniżej przeciętnej. Postaci dobrze wykreowane, fabuła dziwna,nieco bez sensu. Gorące sceny niezbyt gorące, jak to szło wnieść po opiniach. Ciągłe powtórzenia.

Książka MEGA petarda. Tak mnie wciągnęła, że dosłownie połykałam strony jedna za drugą.
Historia w wydaniu hardcorowym 18+.

Książka MEGA petarda. Tak mnie wciągnęła, że dosłownie połykałam strony jedna za drugą.
Historia w wydaniu hardcorowym 18+.

“My zawsze wyrównujemy swoje rachunki.”

Macie takie książki, które są nie do podrobienia, ale nadal szukacie czegoś w podobnym stylu?

Ja mam tak z serią Devil’s Night. Kocham ją i uwielbiam, i wiem, że do końca życia pozostanie w moim pokręconym mózgu XD
Wiecie, zemsta po latach, znęcanie, niebezpieczni chłopcy. Słowem - wszystko to, na punkcie czego mam obsesję. I wiecie co? Zmartwychwstanie było bardzo blisko rozkochania mnie w sobie tak jak DN.
Ta książka opowiada o czterech chłopakach oraz o Harlow. Bałam się, że dorwałam w ręce kolejny pseudogangsterski romans z nastolatkami w roli głównej. Słodki Szatanie, jak bardzo się myliłam. Faceci byli niebezpieczni, perfidni i wyrachowani. Ale moim sercem zawładnęła Harlow. Nie pamiętam, żeby w jakiejkolwiek książce tego typu bohaterka skradła show. Była opanowana i skupiona na celu, a przy tym potrafiła skopać dupsko i odpyskować jak nikt inny. I chyba tylko ona potrafiła znieść szydery z jej gang bangu.
To Hyperion wśród emocjonalnych kolejek górskich. Mamy tu wszystko - od przerażenia, przez poczucie niesprawiedliwości i wkurwienie, aż do płonącego w żyłach pożądania. Bo uwierzcie mi, w tej książce seks jest ważniejszy od fabuły XD I to nie są sceny pod tytułem “róbmy to jak szanujący się ludzie”. Oprócz łóżkowych scen autorka dostarcza mnóstwo tajemnic i zawirowań, które z czasem zostają mniej lub bardziej wyjaśnione. Oczywiście w książce pojawiają się nieścisłości i dziwne niedopowiedzenia albo nadinterpretacje. Co nie zmienia faktu, że zakończenie sprawiło, że kopara opadła mi do ziemi. A gdybym chciała czytać coś idealnego to wzięłabym podręcznik do matematyki XD
Siobhan Davies tą książką pojechała po bandzie skradając przy tym moje skamieniałe serce. I wiem, że będę ją wielbić tak samo jak DN. Jeśli lubicie książki, w których seks miesza się z przemocą, dominacją i tajemnicami - bierzcie w ciemno.

“My zawsze wyrównujemy swoje rachunki.”

Macie takie książki, które są nie do podrobienia, ale nadal szukacie czegoś w podobnym stylu?

Ja mam tak z serią Devil’s Night. Kocham ją i uwielbiam, i wiem, że do końca życia pozostanie w moim pokręconym mózgu XD
Wiecie, zemsta po latach, znęcanie, niebezpieczni chłopcy. Słowem - wszystko to, na punkcie czego mam obsesję. I wiecie...

dobrze wykreowani bohaterowie, pokręcona i tajemnicza fabuła. Klimatem podobne do Devils' night Dauglas.
Szkoda, że pozostałe części, nie są przynajmniej w połowie tak ciekawe i dobre.

dobrze wykreowani bohaterowie, pokręcona i tajemnicza fabuła. Klimatem podobne do Devils' night Dauglas.
Szkoda, że pozostałe części, nie są przynajmniej w połowie tak ciekawe i dobre.

Biorąc do rąk „Zmartwychwstanie” Siobhan Davis byłam nastawiona na kolejną lukrowatą książeczkę, przeładowaną jakimś tam mniej, lub bardziej wyuzdanym seksem i z jakąś tam niby dramą związaną ze środowiskiem niby wielce groźnych gangów.

Jeżu z głębokiego boru ! Jak bardzo się zdziwiłam! Jaka to była petarda ! Jak mnie ta książka zaskoczyła, wciągnęła i zachwyciła! Połknęłam ją nie mogąc przestać o niej myśleć ani na chwilę.

Tak, wiem, że mam sklerozę, ale na tyle, na ile moja pamięć jeszcze sięga, to nie pamiętam, żeby kiedykolwiek aż tak bohaterka mnie zachwyciła. Od pierwszych stron wpadłam w dzikie uwielbienie i podziw dla jej hartu ducha, determinacji, uporu i „umiejętności”, które czyniły ją w moich oczach bardziej bardziej żołnierzem / najemnikiem, niż nastolatką. Pierwszą myślą było ( Rany – jak ja bym chciała być taka jak ona. Umieć tak na chłodno i z dystansem patrzeć na sprawy i umieć to co ona ) Owszem, czasem postępuje głupio, czasem jej brawura robi z niej osobę nieodpowiedzialną i lekkomyślną, ale za to jej upór , niezależność, odwaga i determinacja w dążeniu do wyznaczonego celu, powodują, że śledzę jej losy z zapartym tchem i trzymam za nią kciuki tak mocno, że aż mi palce cierpną :)

Powiedzieć o tej książce,że to rollercoaster emocjonalny, to jak nic nie powiedzieć. Jest mrocznie, niebezpiecznie , brutalnie i krwawo - a to wszystko jest doprawione gorącym ostrym seksem i tajemnicami owianymi powszechnym milczeniem.. Od tego się po prostu oderwać nie da!
Autorka funduje nam jazdę bez trzymanki, powodując u nas wielokrotnie, a to napływ wstrząsowej dawki adrenaliny, a to strachu, a to szoku i przeplata to wszystko świetnym ironicznym humorem objawiającym się głównie w wewnętrznych komentarzach naszej bohaterki. W ciągu poznawania fabuły jesteśmy zasypywani niezliczoną liczbą tajemnic skrywanych przez chyba każdego z występujących bohaterów, które owszem, są wyjaśniane całkowicie, lub połowicznie w trakcie książki, jednak w międzyczasie na ich miejsce pojawia się kilkanaście nowych znaków zapytania, co sprawia, że odłożenie tej historii choć na chwilę, powoduje wewnętrzny wręcz fizyczny ból.
Zdaję sobie sprawę, że w wielu miejscach Siobhan pojechała grubą kreską jeśli chodzi o przebieg akcji, ale umówmy się- to nie jest literatura faktu i nie musi być ultra realistyczna. Jeśli ktoś realizmu szuka, to polecam lekturę reportaży a nie beletrystyki. Ta historia miała stanowić rozrywkę. I ją daje! I to jaką!
Ze względu na powalające zakończenie, natychmiast sięgam po kolejny tom, a ten dołączam do wąskiego grona moich najukochańszych historii. Gorąco polecam!

Biorąc do rąk „Zmartwychwstanie” Siobhan Davis byłam nastawiona na kolejną lukrowatą książeczkę, przeładowaną jakimś tam mniej, lub bardziej wyuzdanym seksem i z jakąś tam niby dramą związaną ze środowiskiem niby wielce groźnych gangów.

Jeżu z głębokiego boru ! Jak bardzo się zdziwiłam! Jaka to była petarda ! Jak mnie ta książka zaskoczyła, wciągnęła i zachwyciła!...