„Paleta emocji” dostarcza nam emocjonująca lekturę, gdzie bohaterowie lawirują pomiędzy swoim uczuciami, pragnieniami, marzeniami, namiętnościami. Nie zabraknie też dramatów bohaterów, problemów z którymi będą musieli sobie poradzić.
Polecam wszystkim, którzy mają ochotę oderwać się od książek mafijnych 😉

„Paleta emocji” dostarcza nam emocjonująca lekturę, gdzie bohaterowie lawirują pomiędzy swoim uczuciami, pragnieniami, marzeniami, namiętnościami. Nie zabraknie też dramatów bohaterów, problemów z którymi będą musieli sobie poradzić.
Polecam wszystkim, którzy mają ochotę oderwać się od książek mafijnych 😉

„(...) życie jest zbyt kruche i nie wiemy, co może przydarzyć się dziś czy jutro”.

Paleta emocji to dalszy ciąg historii naszych bohaterów, którą poznaliśmy w pierwszym tomie Paleta uczuć, tym razem przyjdzie im się zmierzyć z nowymi problemami. Ja jednak muszę wam się przyznać, że nie czytałam pierwszego tomu, ale wcale mi to nie przeszkadzało w czytaniu, bo dużo można było się domyśleć i wywnioskować na podstawie wspomnień.

Powieść pełna radości przeplatanej smutkiem, trudnych wyborów, troski o bliskich, prawdziwej przyjaźni, straconym zaufaniu, zazdrości, próbie ułożenia życia na nowo i zmaganiu się z chorobą.

Autorka stworzyła ciekawe opowiadanie młodszego i starszego pokolenia, która pokazuje nam i zarazem uświadamia, że czas jest cenny i nie warto go tracić na kłótnie czy obrażanie się na siebie, lepiej wyjaśnić sobie wszystko od razu szczerą rozmową, bo potem możemy żałować, jak zabraknie nam czasu.

Książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie, a wcześniej wspomniane dwa różne pokolenia sprawiają, że staje się jeszcze bardziej interesująca a wiele niewyjaśnionych spraw powoduje, że czekam na ciąg dalszy.

Polecam tę książkę a sami przekonacie się, że czas spędzony na czytaniu nie będzie stracony, a łezka też się zakręci w oku.

Całość mojej opinii znajdziecie na blogu Świat książkowy Mali

„(...) życie jest zbyt kruche i nie wiemy, co może przydarzyć się dziś czy jutro”.

Paleta emocji to dalszy ciąg historii naszych bohaterów, którą poznaliśmy w pierwszym tomie Paleta uczuć, tym razem przyjdzie im się zmierzyć z nowymi problemami. Ja jednak muszę wam się przyznać, że nie czytałam pierwszego tomu, ale wcale mi to nie przeszkadzało w czytaniu, bo dużo można...

"Paleta emocji" to kontynuacja losów bohaterów z powieści "Paleta uczuć".
Miało być jak w bajcie. Mieli być szczęśliwi już zawsze, niestety, życie to nie bajka i zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie. Łucja wciąż próbuje się otrząsnąć po minionych wydarzeniach i poradzić sobie z uczuciem do Dominika. Wypadek, jakiemu uległa w trakcie podróży, stawia przed nią nowe wyzwania i znajomości. Dla Bartka jedno spojrzenie w głębię jej oczu wystarczyło, aby się zakochać, jednak zdaje sobie sprawę, że daleka droga przed nimi. Adrian i Paulina upajają się własnym szczęściem. Związek budowany na szczerości, zaufaniu i miłości jest nowością dla obojga. Mimo pojawiających się trudności, bolesnej przeszłości są na tyle silni, aby razem przetrwać. Renata i Paweł przechodzą kryzys. Wszystkiemu winna jest nadgorliwa i namolna sąsiadka, która za wszelką cenę chce zniszczyć ich małżeństwo.
Jak można zauważyć, książka ma wielu bohaterów postawionych na równi, bez wskazywania na głównych i drugoplanowych. Czytając odnosiłam wrażenie, jakby każdy temat był tylko wspomniany, delikatnie rozwinięty ale bez pogłębiania i mocniejszego skupienia uwagi. W tej historii, a właściwie należałby powiedzieć historiach bardzo dużo się dzieje, niestety nie wszystkie wątki są rozwinięte i wyjaśnione. Szkoda, ponieważ z perspektywy Czytelnika były ciekawe i interesujące. Brakowało w tym wszystkim pewnej płynności i staranności. Przeszkadzał mi również fakt powtarzania po wielokroć niektórych myśli bohaterów, które nic nie wnosiły do akcji ani relacji bohaterów, jakby stały w miejscu.
"Paleta emocji" napisana i utrzymana jest w bardzo letnim klimacie. Dzięki temu książkę czyta się bardzo szybko. Dodatkowo czcionka jest większa, na stronach jest sporo światła przez co, Czytelnik nie męczy się podczas czytania, tylko szybko pochłania kolejne strony. Mam również zastrzeżenia do korekty książki, ponieważ zdążają się błędy. Nie są one jakieś ogromne, jednak drobne błędy które powtarzają się często zaczynają po pewnym czasie irytować.
Szkoda, że któraś z historii nie została opisana dokładniej tylko tak bardzo powierzchownie. Po lekturze czuje się zaciekawiona, ale nie w pełni usatysfakcjonowana. Żałuję, ponieważ widać, że Autorka miała bardzo dobry pomysł. Jeśli chodzi o styl pisania jest on lekki, nie przytłaczający, potrafiący zaciekawić Czytelnika. Nie czytałam "Palety uczuć", jednak sporo można się domyślić i wywnioskować na podstawie przypomnień, które pojawiają się w tekście. Ogółem książka ciekawa i zdecydowanie czekam na więcej.

"Paleta emocji" to kontynuacja losów bohaterów z powieści "Paleta uczuć".
Miało być jak w bajcie. Mieli być szczęśliwi już zawsze, niestety, życie to nie bajka i zaskakuje w najmniej spodziewanym momencie. Łucja wciąż próbuje się otrząsnąć po minionych wydarzeniach i poradzić sobie z uczuciem do Dominika. Wypadek, jakiemu uległa w trakcie podróży, stawia przed...

"To wszystko można było wyczytać w jego spojrzeniu,
ale gdy widzi się to latami, nie zwraca się na to tak wielkiej uwagi. Wówczas staje się to oczywiste, a często to, co oczywiste, nie rzuca się w oczy."
⠀
Zgadzacie się z ostatnim stwierdzeniem, że to co oczywiste nie rzuca się w oczy. Wstaję rano i oczywistym jest, że przywitam się z Synem i zrobię Mu śniadanie. Oczywistym jest, że zrobię sobie kawę. Dla mnie to oczywiste. Ale inni mają takie właśnie marzenia.
Tak się cieszę, że mam Rodzinę obok i wiem, że mogę na nią liczyć. Doceniam dach nad głową i wszystko, co mnie otacza.
A Ty co doceniasz?
⠀
Paleta emocji to II tom i przeczytałałam go bez znajomości pierwszego. Nie wiem co mnie ominęło, ale nie przeszkadzał mi ten fakt w czytaniu.
Książka trochę przewidywalna, szczególnie wątek Łucji, która ma wypadek, a pomaga Jej policjant, który akurat był w pobliżu. Kobieta jest w ciąży, ale nie może być z Ojcem dziecka - Dominikiem.
Kolejnymi postaciami są Paulina i Adrian - para zakochanych w sobie ludzi, którzy decydują się na wspólna przyszłość, oraz Renata i Paweł, którzy przeżywają mały małżeński kryzys.
Losy rodziny przeplatają się ze sobą. Poznajemy również ich przyjaciół oraz Matkę Pauliny oraz Jej trudną historię.
Książkę czyta się szybko i lekko, więc jeśli lubicie takie rodzinnie historie, to lektura jest dla Was.

"To wszystko można było wyczytać w jego spojrzeniu,
ale gdy widzi się to latami, nie zwraca się na to tak wielkiej uwagi. Wówczas staje się to oczywiste, a często to, co oczywiste, nie rzuca się w oczy."
⠀
Zgadzacie się z ostatnim stwierdzeniem, że to co oczywiste nie rzuca się w oczy. Wstaję rano i oczywistym jest, że przywitam się z Synem i zrobię Mu śniadanie....

Łucja, młoda kobieta jadąca obejrzeć mieszkanie na wynajem, ulega wypadkowi samochodowemu. Całe szczęście kolizja okazuje się niezbyt groźna, a skołowaną dziewczynę odnajduje przystojny policjant. Bartosz bardzo przejmuje się losem młodej nieznajomej, która od pierwszego wejrzenia wpada mu w oko, więc robi wszystko, aby jak najczęściej odwiedzać ją w szpitalu. Niestety sprawy okazują się skomplikowane, bo będąca w ciąży kobieta zdecydowanie nie szuka miłosnych przygód. Jednak Bartosz licząc na coś więcej bardzo stara się zaprzyjaźnić się z Łucją i poznać jej rodzinę.

Tak wygląda początek"Palety emocji", nowej książki Renaty Czaban- Kryczka, będącej kontynuacją powieści"Paleta uczuć".

"Paleta emocji"to historia w której na wstępie główne skrzypce grają Łucja i Bartosz, jednak im dalej, tym więcej poznajemy postaci wraz z ich skomplikowanymi problemami sercowo- rodzinnymi. Klimat całej książki (chociaż akcja oscyluje pomiędzy miastem a wsią) jest zdecydowanie wiejski. Język bohaterów jest prosty, dialogi są sztuczne i niestety do tego pojawia się zbyt dużo kolokwializmów.
Na samym początku prosty styl i bardzo krótkie zdania były czymś, co troszkę zniechęciło mnie o lektury, jednak po bliższym poznaniu Łucji, Bartosza, ich rodziny i przyjaciół, całość zaczęło mi się czytać dobrze, a na styl i język przestałam aż tak zwracać uwagę.

Niestety zdanie zmieniłam po tym, gdy pojawił się pierwszy opis miłosnych igraszek jednej z par, a im dalej, tym tego typu opisów niestety przybywało.
Dość często pojawiające się obrazy scen łóżkowych, obleczone w niezbyt literacki język sprawiły, iż tylko utwierdziłam się w przekonaniu, że w literaturze niestety brakuje dobrze narysowanego seksu.
Myślę, że gdyby wszystkie erotyczne wstawki zastąpić tytułowymi emocjami bohaterów, które ze względu na ich różnorakie historie mogłyby być ciekawe, to książka byłaby całkiem interesująca . Mamy tu sporo poplątanych losów, mamy rodzinne kłamstwa i zdrady, mamy trudne wybory i ważne decyzje, więc jest z czego wybierać, ale niestety ta książka zdecydowanie nie trafiła w mój gust czytelniczy.

Łucja, młoda kobieta jadąca obejrzeć mieszkanie na wynajem, ulega wypadkowi samochodowemu. Całe szczęście kolizja okazuje się niezbyt groźna, a skołowaną dziewczynę odnajduje przystojny policjant. Bartosz bardzo przejmuje się losem młodej nieznajomej, która od pierwszego wejrzenia wpada mu w oko, więc robi wszystko, aby jak najczęściej odwiedzać ją w szpitalu. Niestety...

Historia zaczyna się od wypadku samochodowego Łucji. Jej wybawcą jest młody policjant, Bartek. Mimo że mężczyzna dowiaduję się że Łucja jest w ciąży z byłym facetem, zakochuje się w niej prawie od razu.

Jej przyjaciółka Paulina rozkwita w związku z Adrianem - bratem Łucji.

W życiu rodziców Łucji pojawia się sąsiadka Monika, która nieźle namięsza w ich małżeńskich relacjach.

Opowieść o rodzinie Łucji zaczęłam od drugiego tomu i troche żałuję że nie przeczytałam wcześniej PALETY UCZUĆ. Muszę Wam zdradzić że teraz wiem że pierwszy tom na 100% wyląduje na mojej półce i z ochotą przeczytam każdy kolejny tom jeżeli tylko będą takie jak ta.❣
Książkę jednak śmiało można przeczytać oddzielnie, czytając nie da się odczuć że czegoś nie wiesz, z opowieści bohaterów łatwo wyłapać główne wątki z poprzedniego tomu. Nie ukrywam że chętnie poznam szczegóły tych wydarzeń 😍

Paleta emocji jest fantastyczna.to naprawdę fajna i bardzo przyjemna opowieść o cudownej rodzinie, skupiającej w około siebie grupę przyjaciół.
Te relacje, to ciepło bijące od bohaterów dało się wyczuć. Ta książka daje nadzieje że na świecie są jeszcze dobrzy ludzie.

Ale żeby nie było za słodko mamy tu doczynienia również ze złymi bohaterami...

Do tego fajnym wątkiem są sceny wyrwane wprost z romansu. Myślę że miłośniczki tego gatunku znajdą tutaj również coś dla siebie! 😊

Historia zaczyna się od wypadku samochodowego Łucji. Jej wybawcą jest młody policjant, Bartek. Mimo że mężczyzna dowiaduję się że Łucja jest w ciąży z byłym facetem, zakochuje się w niej prawie od razu.

Jej przyjaciółka Paulina rozkwita w związku z Adrianem - bratem Łucji.

W życiu rodziców Łucji pojawia się sąsiadka Monika, która nieźle namięsza w ich małżeńskich...

Powiem Wam szczerze, że osobiście nie mam pojęcia co mam myśleć o tej książce po jej przeczytaniu. Książka jest opowiedziana narracją 3-osobową, jednak nie mamy tu takiego typowego głównego bohatera. Mnie bardzo to zdziwiło. Po przeczytaniu dwóch rozdziałów wyrobiłam już swoje oczekiwania w stosunku do samej powieści. Muszę przyznać, że wraz z każdym następnym rozdziałem, byłam trochę rozczarowana samą formą przedstawienia tej historii. To także moje pierwsze spotkanie z piórem Pani Renaty. Autorka piszę bardzo lekko, ale mam też odczucie, że nieco chaotycznie. Książkę czytało mi się bardzo szybko i mimo kilku niedogodności chętnie sięgałam po tę książkę, by przeczytać następne rozdziały. W książce mamy przepięknie przedstawione relacje między "główną" rodziną powieści.. Zdrada, problemy rodzinne, gwałt , trudne wybory, wszystko to mamy tu bardzo łagodnie ale dosadnie przedstawione. Bardzo miło czytało się o codziennym życiu bohaterów. Nie była to pozycja, za którą będę szaleć, aczkolwiek jest to z pewnością historia pełna uczuć, rodzinnego ciepła i takiej ludzkiej codzienności. Myślę, że sięgnę po kolejną część opisującą dalsze losy bohaterów. Książkę oceniam na 5/10 ⭐

Powiem Wam szczerze, że osobiście nie mam pojęcia co mam myśleć o tej książce po jej przeczytaniu. Książka jest opowiedziana narracją 3-osobową, jednak nie mamy tu takiego typowego głównego bohatera. Mnie bardzo to zdziwiło. Po przeczytaniu dwóch rozdziałów wyrobiłam już swoje oczekiwania w stosunku do samej powieści. Muszę przyznać, że wraz z każdym następnym rozdziałem,...

A Wy macie ochotę wejść do świata pełnego emocji?
.
Jeśli tak, zapraszam na kilka słów nt. najnowszej książki autorstwa @renataczabankryczka. 💛
.
"Paleta emocji" to kontynuacja "Palety uczuć". Myślę jednak, że nie znając pierwszej części spokojnie czytelnik odnajdzie się w tej. Napisana jest w sposób lekki, miły i bardzo przyjemny w odbiorze. Czyż nie takie cechy powinna zawierać dobra obyczajówka? Do tego elementy romansu. Oj tak, to dobry wybór na czas spędzony z książką po trudnym, ciężkim dniu.
.
Doświadczona wielokrotnie przez los Łucja miała wypadek samochodowy. Na szczęście w odpowiednim miejscu i czasie zjawia się Bartek. Czy istnieje miłość od pierwszego wejrzenia?
Na to i wiele innych pytań, np.:
jak zażegnać kryzys małżeński?
czy: jak silna jest miłość?
uzyskacie odpowiedzi na kartach tej powieści.
.
Już od pierwszych stron poznajemy wielu różnorodnych i bliskich nam bohaterów, których historie tworzą bardzo ciekawe wątki. Prym wiodą dwie pary, ale tuż obok w bardzo interesujący sposób zostały przedstawione losy również ich rodziców. Autorka niewątpliwie potrafi pięknie i przede wszystkim prosto pisać o uczuciach i emocjach tak ważnych w życiu każdego człowieka, takich jak miłość, szacunek, wsparcie, czy przyjaźń. Skłania tym do przemyśleń i refleksji.
.
Reasumując, jeśli szukasz przyjemnej lektury z gatunku literatury obyczajowej, śmiało mogę polecić tę pozycję.
.
"Był całym jej życiem, powietrzem, oddechem. I co tu dużo mówić, był po prostu jej drugą połówką."
.
Za egzemplarz recenzencki dziękuję @wydawnictwofeniks.

A Wy macie ochotę wejść do świata pełnego emocji?
.
Jeśli tak, zapraszam na kilka słów nt. najnowszej książki autorstwa @renataczabankryczka. 💛
.
"Paleta emocji" to kontynuacja "Palety uczuć". Myślę jednak, że nie znając pierwszej części spokojnie czytelnik odnajdzie się w tej. Napisana jest w sposób lekki, miły i bardzo przyjemny w odbiorze. Czyż nie takie cechy powinna...

Paleta emocji jest kontynuacją książki Paleta uczuć, w której główna bohaterka Łucja dowiaduje się, że jest w ciąży. W Palecie emocji wciąż mamy kontynuację historii Łucji i osób jej bliskich.
W drugim tomie Łucja będzie miała wypadek samochodowy, po którym wyląduje w szpitalu, ale na szczęście pierwszej pomocy udzieli jej bardzo przystojny młody policjant, któremu poszkodowana wpadnie w oko. Na szczęście Łucja ma wspierającą rodzinę i przyjaciół, którzy chcą pomóc młodej mamie po wypadku. Tak jak w poprzedniej części tytuł idealnie odzwierciedla to, co znajdziemy w książce, jest tu masa skrajnie różnych emocji, po szczęście, smutek złość, a i rezygnację, a to tylko początek. W tej książce tak jak w prawdziwym życiu los nie oszczędza bohaterów, ale jednocześnie wszystkie przygody i emocje im towarzyszące są prawdziwe i nieubarwione przez autorkę, dzięki czemu całą historię bardzo dobrze i lekko się czyta. A jeśli jesteście ciekawi czy Łucja da szansę dla młodego policjanta i zapomni o ojcu jej jeszcze nienarodzonego dziecka, to koniecznie musicie sięgnąć po tę książkę po Paleta emocji ma uczuć tyle ile jest kolorów.

Paleta emocji jest kontynuacją książki Paleta uczuć, w której główna bohaterka Łucja dowiaduje się, że jest w ciąży. W Palecie emocji wciąż mamy kontynuację historii Łucji i osób jej bliskich.
W drugim tomie Łucja będzie miała wypadek samochodowy, po którym wyląduje w szpitalu, ale na szczęście pierwszej pomocy udzieli jej bardzo przystojny młody policjant, któremu...

Pierwszą część czytałam bardzo dawno. Żałuję, że sobie jej lekko nie przypomniałam, ponieważ mamy tutaj duży odstęp czasu między I częścią a obecną II.
Dlatego chwilę zajęło mi ponowne zaklimatyzowanie się i wkroczenie w temat.
Ponieważ nie mam na profilu opinii pierwszej, a na zdjęciu mamy już drugą, pokrótce powiem że obie mi się podobały.
Książka spokojna i przyjemna. Nie potrzeba wcale dużo czasu aby zaciekawić się losami bohaterów.
Lekkie pióro autorki również sprawiło, że książkę czytamy chętnie.
Książka to bardzo dobra obyczajówka. Brakowało mi tutaj troszkę dynamiki i erotyki, ale myśle, ze to nic straconego i poznam jeszcze autorkę z innej strony :)

Pierwszą część czytałam bardzo dawno. Żałuję, że sobie jej lekko nie przypomniałam, ponieważ mamy tutaj duży odstęp czasu między I częścią a obecną II.
Dlatego chwilę zajęło mi ponowne zaklimatyzowanie się i wkroczenie w temat.
Ponieważ nie mam na profilu opinii pierwszej, a na zdjęciu mamy już drugą, pokrótce powiem że obie mi się podobały.
Książka spokojna i przyjemna....