Milczenie

- Kategoria:
- horror
- Tytuł oryginału:
- The Silence
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2020-01-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-01-21
- Data 1. wydania:
- 2015-04-17
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381167499
- Tłumacz:
- Beata Gluma, Adrian Napieralski
- Tagi:
- Literatura angielska horror jaskinie milcznie cisza Wielka Brytania horror apokaliptyczny
- Inne
Kiedy każdy wydany odgłos może oznaczać śmierć…
Ogromny system jaskiń, odcięty od świata przez miliony lat, był siedliskiem przerażających ślepych stworzeń żyjących w absolutnej ciemności. Kiedy jaskinie zostają odkryte, bestie wydostają się na zewnątrz i błyskawicznie rozprzestrzeniają się po całej Europie, polując na wszystko, co wydaje jakiś dźwięk.
Ally straciła słuch w wypadku i dobrze wie, jak żyć w absolutnej ciszy. Teraz jest dla swojej rodziny jedyną szansą na przeżycie. Muszą opuścić dom i znaleźć odosobnione miejsce, by przeczekać katastrofę, która budzi demony również wśród ludzi…
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Wyróżniona opinia
Milczenie
"Milczenie" Tima Lebbona to jedna z tych książek, które przerażają. Nie tyle samą ich treścią, ale tym że ich fabuła brzmi całkiem prawdopodobnie. Bo przecież nikt nie powiedział, że w najbliższej historii taki scenariusz nie może się ziścić. Swój początek ta historia ma w Mołdawii. To właśnie tam grupa naukowców dociera do jaskiń z których wydostaja się niezwykle krwiożercze latające monstra. Ludzie przyrównują je do większych nietoperzy, mających straszne zębiska i posługujacych się echolokacją. Nawet najcichszy głos się przed nimi nie uchroni. Każdy sygnał stanowi dla nich zachętę do ataku i żerowania. A przemieszczają i rozmnażają się naprawdę szybko, składając jaja w ciałach ludzi którymi uprzdnio się posilą. Nastoletnia Ally po rodzinnym wypadku samochodowym niestety jest głucha. Ona i jej rodzina jako nieliczni ludzie potrafią poozumiewać się i przebywać w ciszy. Używają do tego języka migowego, którego z racji stanu Ally musieli się nauczyć wszyscy domownicy. Postanawiają uciec przed zagrożeniem jakie niedługo ma do nich dotrzeć. Wyruszają w bardziej odludne miejsce, ponieważ większe skupiska ludzi jak na przykład duże miasta przyciągają bardziej krwiożercze potwory z jaskiń- wespy; tak zostały one nazwane przez ludzi. W podróż zabierają ze sobą psa- przewodnika Ally oraz zaprzyjaźnionego sąsiada. Po drodze okazuje się, że nie tylko latające potwory są dla nich zagrożeniem. Czy uda im się bezpiecznie trafić do celu? Czy te krwiożercze wespy w końcu odpuszczą? Jak dla mnie książka ta była naprawdę świetna i interesująca. Przerażająca wizja, którą autor nam tutaj stworzył jest nader tak realna. A jeśli chodzi o same wespy - to po ich opisach w książce wyobraźnia zaczyna działać na pełnych obrotach. Fabułę powieści możemy obserwować z dwóch ciekawych perspektyw : ojca rodziny i jego głuchej córki Ally. Daje nam to bardzo interesujący pogląd całe to okropne wydarzenie oraz to w jaki sposób człowiek potrafi się przystosować w obliczu istniejącego zagrożenia. Ciekawe było tu też to jak autor wplótł w treść informacje pojawiające się w portalach społecznościowych czy telewizji. Dostajemy to na samym początku każdego rozdziału; nadaje to całej fabule realności a pondto możemy dowiedzieć się co dzieje się z ludźmi na całym świecie oraz na jaką skalę zagrożenie wespami już jest. Każdemu rozdziałowi towarzyszy także niesamowite napięcie. Z każdą kolejną stroną dowiadujemy się też coraz więcej nie tylko o naszych bohaterach, ale też o latających wespach. Auto podszedł tu do tematu dość ciekawie i realistycznie więc nie ma problemu aby całość fabuły sobie poskładać i wyobrazić. Choć momentami bywa to naprawdę przerażające. Akcja, którą tu dostajemy jest wciągająca. Autor wie jak czytelnika zachęcić i zbudować napięcie. Jest ona na tyle wciągająca, że jak już zaczniecie się w nią zagłębiać to trudno jest odłożyć książkę przed jej zakończeniem. Jeśli chodzi o samo zaś zakończenie - no to tu bym się jedynie mogła czepić. Można było to zrobić trochę lepiej. Choć z drugiej strony tak sobie myśląc -takie a nie inne zakończenie także rozbudza wyobraźnię czytelnika! Podsumowując : "Milczenie" Tima Lebbona to powieść, która powinna Wam się spodobać jeśli lubicie takie postapokaliptyczne wizje przyszłości. Bo przecież każdy scenariusz może się kiedyś ziścić... I choć może nie należy ona do powieści bardziej złożonych to czyta ją się nader przyjemnie, szybko i potrafi sobą zainteresować czytelnika. A zderzenie dwóch różnych światów tu pokazanych daje nam naprawdę do myślenia !
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo oklepany pomysł, momentami miałam wrażenie, że już to wszystko skądś znam, bardzo podobne do "Cichego Miejsca", niektóre sceny jak żywcem zdarte z filmu.
Pomysł ciekawy, nie powiem, ale nie jest jakiś mega odkrywczy, nie czułam napięcia, strachu, praktycznie niczego. Autorowi w żaden sposób nie udało się mnie zainteresować, nie zżyłam się z bohaterami, historia mnie męczyła i irytowała.
No a zakończenie? Brak, książka urywa się nagle...
Bardzo oklepany pomysł, momentami miałam wrażenie, że już to wszystko skądś znam, bardzo podobne do "Cichego Miejsca", niektóre sceny jak żywcem zdarte z filmu.
więcej Pokaż mimo toPomysł ciekawy, nie powiem, ale nie jest jakiś mega odkrywczy, nie czułam napięcia, strachu, praktycznie niczego. Autorowi w żaden sposób nie udało się mnie zainteresować, nie zżyłam się z bohaterami, historia...
Niezły kowal z tego autora, skoro wyklepał artykuł sponsorowany na 365 stron. Na dodatek mamy jeszcze tak ograniczoną formułę, że nie da się nawet największym wysiłkiem wyjść poza przeciętność. I taka jest ta książka, nie warto jej poznawać, czytać bzdurnych poleceń z anonimowych pseudo źródeł na przedostatniej stronie, aczkolwiek nie szkoda mi czasu na zbesztanie jej w internecie. W końcu mogę sobie pozwolić wynagrodzić ten stracony czas. Tak myślę czasem, że Ci wielbiciele kryminałów i romansów mają szalenie niskie oczekiwania wobec literatury. Ważne by mózg miał zapewnioną rozrywkę i nic więcej się nie liczy. A potem czytamy, jaka ta książka była dobra. Ponieważ mój krytyczny umysł dostrzegł tutaj zabieg podania drogich trufli, które nie wiedzieć czemu podczas konsumpcji zaczynają pachnieć czyimś wczorajszym obiadem, opiszę, z czym się zetknąłem.
Z niebadanej od wieków jaskini wyfruwają białe wrony, które reagują jedynie na dźwięk. A w jaki sposób? Oczywiście zabijają wszystko, co nie milczy. Nie da się ich powstrzymać, o czym dowiadujemy się od razu. Nie ma też ucieczki.
Jednak mamy specyficzną rodzinę, która jest nieśmiertelna i na przykład jej członkowie mogą "bezgłośnie" strzelać ze strzelby, skakać po puszkach, bo narrator zawarł to magiczne słowo w zdaniu. Żadne niebezpieczeństwo się ich nie ima i tutaj wkraczają do akcji najemni bohaterzy - Ci, którym jak autor da znać, zginą na zawołanie.
Jaka jest rodzinka. Tatuś używa lewarka, a córunia roztkliwia się nad jego męskością, skoro naprawia samochód. Brat idzie z mamą za rączkę, ojciec się wzrusza, jakiego wrażliwego chłopca spłodził. Nie da się tego czytać bez wewnętrznej szydery.
Jednak najlepszym hitem, a zarazem najcięższym przewinieniem autora jest obsadzenie w głównej roli ipada, którego głucha dziewczynka używa do przeglądania facebooka, twittera i innych nikomu do niczego niepotrzebnych źródeł nie wiadomo czego. I tak nasza rodzinka ucieka przed ptactwem, a córunia przegląda media społecznościowe z doniesieniami o ogromie mordów z dziobów białych wron. W pewnym momencie ptaki niszczą sieć energetyczną i bateria ipada zaczyna umierać. Ale w jaki sposób? Dziewczynka porównuje rozładowanie baterii od ipoda ze śmiercią swojej babci. Normalnie przełomowy moment w jej życiu. A na końcu bateria się rozładowuje i tak się kończy ta książka, co rozbawiło mnie bez reszty. Wiem, że to chamskie z mojej strony zdradzać zakończenie, ale darujmy sobie kurtuazję, bo to jest byle co zrobione na zlecenie dla netfliksa, który uśmierca ludzi, rozleniwiając ich umysły. Czysta rozrywka, a więc nie nazywajmy gówna czekoladą, tylko podajmy czytelnikom kryminałów i romansów na złotej tacy.
Niezły kowal z tego autora, skoro wyklepał artykuł sponsorowany na 365 stron. Na dodatek mamy jeszcze tak ograniczoną formułę, że nie da się nawet największym wysiłkiem wyjść poza przeciętność. I taka jest ta książka, nie warto jej poznawać, czytać bzdurnych poleceń z anonimowych pseudo źródeł na przedostatniej stronie, aczkolwiek nie szkoda mi czasu na zbesztanie jej w...
więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo toMam trochę mieszane uczucia jeśli chodzi o tę książkę. Z jednej strony już od samego początku akcja toczyła się szybko, a atmosfera niepokoju wisiała w powietrzu, nadając książce naprawdę fajnego, mrocznego klimatu. Nie skłamię jeśli powiem, że czytałam „Milczenie” z wypiekami na twarzy, kibicowałam bohaterom i martwiłam się o ich los. Ale potem, trochę za połową, coś się zepsuło. Pojawiło się kilka scen, które owszem, popchnęły fabułę do przodu, ale wydawały mi się trochę niedopracowane, pozbawione sensu i przekolorowane.
Książka ta opisana jest jako horror. Powiem wam, że jak dla mnie do horroru trochę jej brakuje. Potwory z jaskiń są przerażające, podobnie jak wizja świata przez nie opanowanego, a niektóre sceny są dość brutalne, pełne krwi, zjadanych żywcem ludzi czy poćwiartowanych ciał… Ale czytając nie czułam strachu, a tym dla mnie charakteryzuje się dobry horror. Był niepokój, było obrzydzenie, ale nie było strachu. Książka akcji? Thriller? Jak najbardziej. Ale horror? Nie do końca.
Mimo to książkę czytało mi się naprawdę dobrze, po pierwszych kilkudziesięciu stronach naprawdę czułam, że trafiłam na coś genialnego. Autor pisze bardzo dobrze, potrafi sprawić, by czytelnik wczuł się w sytuację i odczuł towarzyszący bohaterom niepokój. Ale zawiódł mnie nieco tymi nieścisłościami w fabule, pewnym nieco przerysowanym wątkiem i otwartym zakończeniem.
Gdyby cała książka utrzymała taki poziom jak jej pierwsza połowa, na pewno dostałaby ode mnie co najmniej dwie gwiazdki więcej. Ale nie zrozumcie mnie też źle – nie uważam, by potem książka stała się tragiczna i niezdatna do czytania. Absolutnie nie, po prostu nie do końca spodobał mi się kierunek, w którym zawędrowała fabuła. Poza tym jest to naprawdę dobra i trzymająca w napięciu książka, której główny wątek niesamowicie mi się spodobał.
Mam trochę mieszane uczucia jeśli chodzi o tę książkę. Z jednej strony już od samego początku akcja toczyła się szybko, a atmosfera niepokoju wisiała w powietrzu, nadając książce naprawdę fajnego, mrocznego klimatu. Nie skłamię jeśli powiem, że czytałam „Milczenie” z wypiekami na twarzy, kibicowałam bohaterom i martwiłam się o ich los. Ale potem, trochę za połową, coś się...
więcej Pokaż mimo toNaukowcy wszem wobec ogłaszają jedno z największych speleologicznych odkryć w historii współczesnego świata. Na terenie Mołdawii zostaje odkryta sieć jaskiń, które od tysiącleci były całkowicie odcięte od środowiska zewnętrznego. Potężne naukowe umysły z przeróżnych dziedzin oraz speolodzy, ekscytują się jak małe dzieci na samą myśl o możliwości zbadania tego podziemnego świata. Naukowa ekspedycja pod medialnym patronatem Discovery Channel nie idzie jednak tak, jak planowano. W głębokich mrocznych podziemiach, obok mniej groźnych przedstawicieli fauny i flory oraz masy kamieni żyje coś, co nigdy nie powinno zobaczyć światła dziennego. Nadmierna ludzka ciekawość doprowadza do sytuacji, kiedy to z „piekielnych czeluści” na świeże powietrze wydostają się „dziwaczne” stwory. Nietoperzo podobne stworzenia (tym razem nie z Wuhan) stają się początkiem końca świata takiego, jakim ludzie znali go do tej pory. Uwolnione „potwory” (najlepsze określenie), zgodne z tradycją miejsca, którego władcą swego czasu był legendarny Drakula jedyne, o czym myślą to jedzono i rozmnażanie. Krwawym i solidnym posiłkiem dla nich może być wszystko to co żywe i wydające dźwięki, począwszy od małych zwierząt, na człowieku kończąc. Rozpoczyna się więc walka o przetrwanie, w której gatunek Homo sapiens przestaje być czubkiem łańcucha pokarmowego.
Sam zarys fabularny książki wygląda bardzo obiecująco i może być interesujący dla miłośników powieści z dreszczykiem. Pomysł skonstruowania „eko thrillero-horroru”, w którym człowiek staje się zwierzyną, pod wieloma względami być może nie jest czymś innowacyjnym, jednak na pewno nie można o nim powiedzieć „nadmiernie wyświechtany”. Tyle, jeśli chodzi o pewne założenia, jak jednak doskonale większość miłośników popkultury wie, palny twórców nie zawsze jednak w 100% się sprawdzają i tak też niestety jest w tym przypadku.
Zanim jednak przejdziemy do wytykania błędów dzieła, na początek warto wymienić jego plusy. Autor powieści od samego początku stawia tutaj na dosyć prostą strukturę historii, która pod wieloma względami przypomina literaturę typowo „młodzieżową”. W tym przypadku nie jest to w żadnym razie element negatywny, wręcz przeciwnie doskonale się to sprawdza, pozwalając pochłaniać kolejne rozdziały w naprawdę błyskawicznym tempie. Pokłosiem takiego stanu rzeczy, jest dosyć mocne wejście w całą opowieść. Lebbon nie bawi się w przydługawe wstępy, przedstawiające stopniowo całą sytuację i kolejnych bohaterów. W zasadzie cały najważniejszy zarys historii zaprezentowany jest tutaj na kilku pierwszych stronach. Później autor wraz ze zbliżającym się zagrożeniem (w postaci chmary krwiożerczych stworów), pokazuje ewolucję lub może bardziej pasowałoby tutaj określenie deewolucję ludzi. Wszystko to ukazane zostaje z perspektywy zwyczajnej brytyjskiej rodziny, którą od reszty społeczeństwa odróżnia tylko pewne przygotowanie do życia w „ciszy” (całkiem ciekawy element fabuły, który każdy czytelnik musi odkryć samemu). Atmosfera z każdą kolejną stroną coraz bardziej się zagęszcza, budując klimat przesiąknięty strachem i powoli znikającą nadzieją na ratunek.
W tym momencie niestety zaczynają się już przysłowiowe „schody”. Lebbon tworząc swoja klimatyczną opowieść, po pewnym czasie dociera do punktu kulminacyjnego, po przekroczeniu którego wszystko zaczyna się coraz bardziej rozmywać i stawać nijakie. Chwila w której „potwory” przybywają na wyspę, dziesiątkując populację UK, staje się momentem przemiany thrillera w odrobinę przesadzoną i momentami absurdalną książkę „akcji”. Dopiero gdzieś pod koniec autor ponownie próbuje powrócić na bardziej „klimatyczne” tory z początku dzieła, jednak robi to odrobinę za późno. Pewną łyżką dziegciu jest tutaj również dosyć jednostajna narracja dzieła ukazana z perspektywy wspomnianej rodziny (w zadzie to nawet jednego jej członka - nastoletniej Ally). Taka forma z samego początku dosyć dobrze się sprawdza, jednak z kolejnymi stronami zaczyna odrobinę nużyć (jest nawet kilka mocno usypiających fragmentów).
Cała recenzja na:
https://www.popkulturowykociolek.pl/2020/05/recenzja-milczenie.html
Naukowcy wszem wobec ogłaszają jedno z największych speleologicznych odkryć w historii współczesnego świata. Na terenie Mołdawii zostaje odkryta sieć jaskiń, które od tysiącleci były całkowicie odcięte od środowiska zewnętrznego. Potężne naukowe umysły z przeróżnych dziedzin oraz speolodzy, ekscytują się jak małe dzieci na samą myśl o możliwości zbadania tego podziemnego...
więcej Pokaż mimo toTaki mini Bastion S. Kinga, zakończenie otwarte..., ciekawy oklepany koncept
Taki mini Bastion S. Kinga, zakończenie otwarte..., ciekawy oklepany koncept
Pokaż mimo toJaka to jest świetna historia! Zdecydowanie książka trafia na listę najlepszych przeczytanych w tym roku i nie wiem, czy nawet nie awansuje na pierwszą pozycję.
Jest to coś pomiędzy horrorem a science-fiction. Główny wątek opiera się na pewnych istotach, które zostały przypadkowo uwolnione z zamkniętego ekosystemu jaskiń.
Niestety okazuje się, że podobnie jak nietoperze, nie widzą one w ciemności, jednak przywołuje je dźwięk. I teraz wyobraźcie sobie nasz świat, wszystkie duże miasta, które emitują tyle dźwięku i istoty, które poruszają się z prędkością 50km/h. Dodatkowo są mięsożerne i składają jaja, z których szybko wykluwają się młode od razu zdolne do lotu.
Ta książka trzyma w napięciu, pokazuje różne ludzkie zachowania w obliczu takiej apokaliptycznej sytuacji. Pojawia się również wątek social mediów i ich wpływu na świat.
Reasumując stanę się chyba cichym ambasadorem "Milczenia" (proszę docenić grę słów:D), bo o tej książce nie słyszałam wcześniej, a warto by polski bookstagram się o niej dowiedział.
Jaka to jest świetna historia! Zdecydowanie książka trafia na listę najlepszych przeczytanych w tym roku i nie wiem, czy nawet nie awansuje na pierwszą pozycję.
więcej Pokaż mimo toJest to coś pomiędzy horrorem a science-fiction. Główny wątek opiera się na pewnych istotach, które zostały przypadkowo uwolnione z zamkniętego ekosystemu jaskiń.
Niestety okazuje się, że podobnie jak nietoperze,...
Książka z pozoru banalna, katastroficzna, apokaliptyczna, czyli coś, czego już wiele napisano i jeszcze więcej się napisze. A jednak jest w niej coś, nieuchwytna magia, która nie pozwala się od niej oderwać. Nie mówię tutaj o samym pomyśle na fabułę, choć jest on bardzo ciekawy, ale o treści, która wciąga, porywa, i nie oddaje ani minuty, do czasu zakończenia. Jedna z niewielu pozycji tego gatunku, którą zostawiam sobie na półce i chętnie do niej wrócę. A to już jest coś...
Książka z pozoru banalna, katastroficzna, apokaliptyczna, czyli coś, czego już wiele napisano i jeszcze więcej się napisze. A jednak jest w niej coś, nieuchwytna magia, która nie pozwala się od niej oderwać. Nie mówię tutaj o samym pomyśle na fabułę, choć jest on bardzo ciekawy, ale o treści, która wciąga, porywa, i nie oddaje ani minuty, do czasu zakończenia. Jedna z...
więcej Pokaż mimo toCisza.... Cisza... Jakbyś się czuł gdyby dookoła była tylko cisza....?? Gdy świat nawiedza katastrofa... A Ty nic nie słyszysz.. Sieć jaskiń, nieznane stworzenia które zagrażają ludziom... Bardzo fajnie się czyta....
Cisza.... Cisza... Jakbyś się czuł gdyby dookoła była tylko cisza....?? Gdy świat nawiedza katastrofa... A Ty nic nie słyszysz.. Sieć jaskiń, nieznane stworzenia które zagrażają ludziom... Bardzo fajnie się czyta....
Pokaż mimo toPrzeczytałem tę książkę do końca tylko dlatego, że w ogóle zacząłem ją czytać. Autor na siłę próbuje zrobić z tej historii i inteligentniejszą, niż jest w rzeczywistości, przy czym czułem się jakbym oglądał film klasy B ze Steven Segalem w roli głównej. Póki co najgorsza książka jaką było mi dane przeczytać w tym roku.
Przeczytałem tę książkę do końca tylko dlatego, że w ogóle zacząłem ją czytać. Autor na siłę próbuje zrobić z tej historii i inteligentniejszą, niż jest w rzeczywistości, przy czym czułem się jakbym oglądał film klasy B ze Steven Segalem w roli głównej. Póki co najgorsza książka jaką było mi dane przeczytać w tym roku.
Pokaż mimo toUjdzie, ale dupy nie urywa. Film lepszy.
Ujdzie, ale dupy nie urywa. Film lepszy.
Pokaż mimo to