Nocą drony są szczególnie głośne. Reportaże ze stref kryzysu
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Reportaż
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2020-02-19
- Data 1. wyd. pol.:
- 2020-02-19
- Liczba stron:
- 296
- Czas czytania
- 4 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380499768
- Tłumacz:
- Elżbieta Kalinowska
- Tagi:
- Elżbieta Kalinowska
To książka o wojnach, które toczą się na całym świecie. Tych głośnych i tych marginalizowanych, budzących tylko chwilowe współczucie. O ludziach, którzy żyją w poczuciu strachu i beznadziei, próbując odnaleźć sens w otaczającej ich brutalnej rzeczywistości. To raport ze stref kryzysu. Bauer wybiera je w sposób nieoczywisty. Opisuje klęskę głodu w Sudanie, pomaga wrócić do domu uprowadzonym pakistańskim żeglarzom, towarzyszy somalijskim rodzicom czuwającym przy łóżkach umierających dzieci.
Reportaże Wolfganga Bauera z lat 2010–2017 to zbiór obrazów rozpadającego się świata, społeczno-polityczna mapa współczesnych zagrożeń. Autor z pełnym przekonaniem angażuje się w losy swoich bohaterów i niestrudzenie apeluje: „Nie traćmy wrażliwości na ludzkie krzywdy”.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 479
- 355
- 54
- 16
- 12
- 11
- 9
- 8
- 7
- 7
Cytaty
Jak znaleźć język, który uczyni zrozumiałym okrucieństwo, skoro mnie samemu brakuje słów, by je pojąć. Jak oddać w języku strach? Strach tra...
RozwińOpowieść o wojnach jest dziś szczególnie ważna. Gdy grozi nam, wywołana przez Alternatywę dla Niemiec, Wolnościową Partię Austrii, Trumpa i ...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Książka przypomina zbior artykułów napisanych do weekendowego wydania jakiegoś dziennika. Niektóre są ciekawe, inne sprawiają wrażenie jakby znalazły się w książce dla wypełnienia objętości. Takie czytadło. Autor porusza bardzo istotne kwestie, ale robi to pobieżnie. Jakby nie mógł się zdecydować czy pisać o niesprawiedliwościach Świata, czy opowiadać o indywidualnych dramatach. Raczej nie polecam.
Książka przypomina zbior artykułów napisanych do weekendowego wydania jakiegoś dziennika. Niektóre są ciekawe, inne sprawiają wrażenie jakby znalazły się w książce dla wypełnienia objętości. Takie czytadło. Autor porusza bardzo istotne kwestie, ale robi to pobieżnie. Jakby nie mógł się zdecydować czy pisać o niesprawiedliwościach Świata, czy opowiadać o indywidualnych...
więcej Pokaż mimo toTematy o których właściwie każdy wolałby nie słyszeć i nie poruszać ich w przestrzeni publicznej.
Afryka? Piach, lwy, czarnoskórzy. Piraci? Pewnie tylko z Karaibów. Sierra Leone, Sudan, jakaś Somalia? Kogo to obchodzi.
Aleppo? Pakistan, Irak, Iran. Też piach. I kozy.
Korea? Kimchi, Huawei i Samsung.
Bauer pokazuje jednak coś więcej. Tak po prawdzie to każdy z opisywanych tematów to tylko przystawka i można by z niej napisać porządną książkę. Można odczuć, że informacji mało, że po łebkach. Ale dobre i tyle. Niech piszą o tym jak najwięcej. Od czego trzeba zacząć, świata się tym nie naprawi ale próbować warto.
Polecam.
Tematy o których właściwie każdy wolałby nie słyszeć i nie poruszać ich w przestrzeni publicznej.
więcej Pokaż mimo toAfryka? Piach, lwy, czarnoskórzy. Piraci? Pewnie tylko z Karaibów. Sierra Leone, Sudan, jakaś Somalia? Kogo to obchodzi.
Aleppo? Pakistan, Irak, Iran. Też piach. I kozy.
Korea? Kimchi, Huawei i Samsung.
Bauer pokazuje jednak coś więcej. Tak po prawdzie to każdy z...
Reportaże z najbardziej niebezpiecznych i konfliktowych miejsc ostatnich lat, przekazane przez reportera, który stara się być zawsze w centrum wydarzeń...
Brawurowo, z narażeniem życia i na bardzo dużym ryzyku... Trudno ocenić czy to godne podziwu czy nie, ale najważniejsze jest, że zyskujemy bezpośredni wgląd w sytuacje, o których w mediach mówi się mało, pobieżnie, stereotypowo, z drugiej ręki i które pokazują ile zła jest wciąż na świecie i jak daleko mu do pokoju.
Syria, Irak, Afganistan, Libia, Somalia, Krym czy Sudan Południowy, to miejsca akcji, a bohaterowie i sytuacje są bardzo różnorodne. Ofiary tradycji, która nie pozwala na miłość, ofiary trudnej do wykrycia broni chemicznej w zapomnianym przez świat konflikcie, ofiary głodu, powstańcy walczący o inny świat w okół siebie w Libii i Syrii. Ofiary arbitralnej i mało precyzyjnej wojny z terroryzmem za pomocą dronów. Dymelaty i słabości policji w starciu z seryjnymi mordercami na Rosyjskiej prowincji. Świat somalijskich piratów i państwa podzielonego na wiele zwalczających się obozów, codzienność pracy saperów w Iraku - to niektóre z poruszonych tematów.
Jest intensywnie, z opisami cierpienia, krwawej jatki, dynamicznych starć, ucieczek i pościgów, które były udziałem autora książki.
Powstaje coś mocnego, dającego do myślenia, wywołującego sporo emocji,a le też poszerzającego horyzonty.
Reportaże z najbardziej niebezpiecznych i konfliktowych miejsc ostatnich lat, przekazane przez reportera, który stara się być zawsze w centrum wydarzeń...
więcej Pokaż mimo toBrawurowo, z narażeniem życia i na bardzo dużym ryzyku... Trudno ocenić czy to godne podziwu czy nie, ale najważniejsze jest, że zyskujemy bezpośredni wgląd w sytuacje, o których w mediach mówi się mało, pobieżnie,...
Przeczytane...
Jako miłośniczka literatury faktu, nie mogłam przejść obok tej pozycji. Przeczytana jednym tchem, opisująca świat wojny, o którym przeciętny człowiek nie dowie się z massmediów. Trudna, przykra, prawdziwa, ale... takie ślady pozostawiają tego typu tematy. Warta przeczytania i uszanowania tego, że nie żyjemy "na linii ognia".
Przeczytane...
Pokaż mimo toJako miłośniczka literatury faktu, nie mogłam przejść obok tej pozycji. Przeczytana jednym tchem, opisująca świat wojny, o którym przeciętny człowiek nie dowie się z massmediów. Trudna, przykra, prawdziwa, ale... takie ślady pozostawiają tego typu tematy. Warta przeczytania i uszanowania tego, że nie żyjemy "na linii ognia".
Wyjątkowy reportaż, a właściwie zbiór reportaży, które poruszają, zaskakują, rozbudzają ciekawość i wyzwalają złość. Historie, dla których nie ma miejsca w światowych mediach, bo opowiedziane z perspektywy zwyczajnych ludzi, którym przyszło żyć w miejscach, gdzie stabilność i prawa człowieka nie znaczą nic.
Ta książka uczy człowieczeństwa, pozwala zrozumieć ludzki wymiar tego, co często stanowi dla nas tylko nagłówek w prasie. W końcu jest to książka, która zaledwie muska poszczególne tematy, jednak uważam to za jej zaletę – dzięki niej dowiedziałam się o wydarzeniach, o których nie miałam pojęcia i wiem, o których z nich chcę przeczytać więcej.
Wyjątkowy reportaż, a właściwie zbiór reportaży, które poruszają, zaskakują, rozbudzają ciekawość i wyzwalają złość. Historie, dla których nie ma miejsca w światowych mediach, bo opowiedziane z perspektywy zwyczajnych ludzi, którym przyszło żyć w miejscach, gdzie stabilność i prawa człowieka nie znaczą nic.
więcej Pokaż mimo toTa książka uczy człowieczeństwa, pozwala zrozumieć ludzki wymiar...
Czytając tę książkę czuje się smutek, żal, złość. Dlaczego w XXI wieku maja miejsca takie potworności? Czemu niektórzy ludzie urodzili się w złym miejscu i w złym czasie? Jak różne potrafi być dla przedstawicieli tego samego gatunku przeżywanie tych samych problemów. Dla nas Europejczyków utrata dziecka byłaby równa niekiedy końcowi świata, a z dużym prawdopodobieństwem wtrąciłaby w szpony depresji lub nawet skończyła się próbami odebrania sobie życia. Dla osób zmagających się z wojną w Sudanie południowym jest to codzienność. Utrata połowy z szesnaściorga dzieci to po prostu naturalny cykl. Przerażajace, a zarazem zmuszające do przewartościowania niektórych płaszczyzn swojego życia. Przecież pójście po wodę do sklepu nie kojarzy nam się z walka o przetrwanie, nie zastanawiamy się czy ktoś nas nie rozstrzela z przynależność do innego plemienia lub wyznania. Nie każdy ma tyle szczęścia... Ta książka pokazuje również, jak wiele zła dalej panoszy się po tym globie i co wstanie są zrobić ludzie za pieniądze lub dla idei i jak niewiele potrzeba by zmienić ich w odczłowieczone maszyny terroru.
Czytając tę książkę czuje się smutek, żal, złość. Dlaczego w XXI wieku maja miejsca takie potworności? Czemu niektórzy ludzie urodzili się w złym miejscu i w złym czasie? Jak różne potrafi być dla przedstawicieli tego samego gatunku przeżywanie tych samych problemów. Dla nas Europejczyków utrata dziecka byłaby równa niekiedy końcowi świata, a z dużym prawdopodobieństwem...
więcej Pokaż mimo toNiby autor pisze o rzeczach bardzo ważnych, ale wcale tego nie czuć. Skacze tylko od tematu do tematu, bez jakiejkolwiek głębi. Czyta się jak rozciągnięty zbiór artykułów.
Niby autor pisze o rzeczach bardzo ważnych, ale wcale tego nie czuć. Skacze tylko od tematu do tematu, bez jakiejkolwiek głębi. Czyta się jak rozciągnięty zbiór artykułów.
Pokaż mimo toTematy ciekawe, ale polscy reportażyści bardziej wciągają.
Tematy ciekawe, ale polscy reportażyści bardziej wciągają.
Pokaż mimo toTematy są naprawdę ciekawe, ale językowo miejscami coś mi nie do końca pasuje. Nie wiem, czy zawinił autor, tłumacz czy redakcja, ale czasem ciężko było się wciągnąć.
Tematy są naprawdę ciekawe, ale językowo miejscami coś mi nie do końca pasuje. Nie wiem, czy zawinił autor, tłumacz czy redakcja, ale czasem ciężko było się wciągnąć.
Pokaż mimo toSpodziewałam się bardziej porywających reportażu. Te w książce są poprawne, dość ciekawe, niemniej jednak daleko tej książce do klasyki gatunku.
Spodziewałam się bardziej porywających reportażu. Te w książce są poprawne, dość ciekawe, niemniej jednak daleko tej książce do klasyki gatunku.
Pokaż mimo to