Architektura uczuć

- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- NieZwykłe
- Data wydania:
- 2019-05-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2019-05-25
- Liczba stron:
- 365
- Czas czytania
- 6 godz. 5 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378899617
Kiedy David Arnaud, światowej sławy architekt, przyjeżdża do Polski, aby zrealizować prestiżowy projekt, nawet nie podejrzewa, że ta wizyta na zawsze odmieni jego życie. Niezdolny do miłości i nieskory do kompromisów mężczyzna zostaje zmuszony do współpracy z odważną i zadziorną Oliwią. Początkowa niechęć przeradza się w zmysłową grę o dominację, nie tylko na płaszczyźnie zawodowej. David jednak skrywa tajemnicę, która może sprowadzić na nich śmiertelne niebezpieczeństwo. Wplątany przez przyjaciela w brudne porachunki, nieświadomie stawia na szali życie zarówno swoje, jak i Oliwii.
Czy dwie skrzywdzone dusze będą w stanie pokonać przeciwności losu? A może skrywane sekrety sprawią, że wszystko runie niczym domek z kart?
„Meg Adams przychodzi do nas z debiutem, którego nie powstydziłby żaden dobrze znany zagraniczny autor. Zaskakująca historia, która usypia nas swoją swojskością tylko po to, by zaskoczyć i zszokować. Odważna historia obnażająca brzydotę, ale i piękno miłości. Adams w lekki, ale i dosadny sposób pokazuje, jak nieobliczalne oraz zaskakujące potrafi być życie”.
Ewa Pirce, pisarka
„Architektura uczuć to pozycja obowiązkowa dla wszystkich miłośników wysmakowanych romansów z mroczną intrygą w tle! Pełna tajemnic z przeszłości, elektryzującej namiętności i toksycznych relacji. Barwny język Meg Adams zabiera nas do mojego ukochanego Krakowa, działa na wyobraźnię, kusi i rozpala zmysły. Charyzmatyczne postaci pierwszoplanowe, buzujące pożądanie, zaskakujące zwroty akcji sprawiają, że czyta się tę książkę jednym tchem”.
Adelina Tulińska, pisarka
,,Miłość jest bardzo skomplikowana. Składa się z wielu form, faktur i odcieni, ale żeby w pełni poznać architekturę tego uczucia, trzeba go najpierw doświadczyć. Architektura uczuć to powieść, od której nie mogłam się oderwać. Czytałam ją z czystą przyjemnością i przez całą lekturę miałam gęsią skórkę, a moje serce nerwowo galopowało w oczekiwaniu na kolejne wydarzenia i na poskładanie wszystkich mrocznych sekretów i tajemniczych zjawisk w jedną spójną całość. Meg Adams stworzyła świetny romans z elementami kryminału, intensywną relacją love-hate, wyrazistymi postaciami oraz wielowątkową fabułą, która niesamowicie wciąga. A to wszystko dzieje się w malowniczym, pięknym Krakowie.
Jeśli szukacie historii miłosnej, która was porwie, zaintryguje i przyspieszy rytm serca, to koniecznie wpiszcie Architekturę uczuć na swoją listę”.
Katarzyna Ewa Górka @katherine_the_bookworm
„David to mężczyzna, który udaje drania, ale tak naprawdę pod tą maską skrywa wielkie serce. Oliwia to kobieta z pazurem, która nie ulega pierwszemu lepszemu. Oboje są niczym mieszanka wybuchowa, która nie wiadomo kiedy eksploduje. Idą naprzód, ale przeszłość dogania ich na każdym kroku i nie pozwala o sobie zapomnieć. Czy uda im się pokonać demony przeszłości? Czy ich przyszłość ma szansę na lepsze jutro? Meg Adams stworzyła powieść, od której nie sposób się oderwać. Zadbała o emocje, przyspieszone bicie serca, niepewność oraz podwyższony poziom adrenaliny. Ta historia wciąga, poniewiera i daje nadzieję na to, że przeszłość nie musi rujnować naszej przyszłości. Koniecznie musicie to przeczytać!
Grażyna Wróbel Czytaninka
Debiutancka powieść Meg Adams feerią barw i gorących emocji rozpala wyobraźnię czytelnika.
Autorka z godną pozazdroszczenia wprawą buduje suspens, łącząc romans z trzymającym w napięciu thrillerem. Bez trudu można zatracić się w poznawaniu losów czarującego Davida i pięknej Oliwii, których relacja przyprawia czytelnika o szybsze bicie serca. Po lekturze Architektury uczuć Kraków i miejsca, gdzie toczy się akcja, wyryją się w Waszej pamięci.
Polecamy!
Dziewczyny z NieGrzeczne Recenzje
O autorce
Meg Adams – mama słodkiego szkraba i żona cierpliwego męża. Wychowała się i mieszka na Śląsku, chociaż sporą część swojego życia spędziła w Krakowie, za którym bardzo często tęskni. Z zawodu jest informatykiem i inżynierem. Prywatnie niepoprawna romantyczka, żyjąca gdzieś pomiędzy domowymi obowiązkami, stronami ulubionych książek i linijkami wykreowanych przez siebie światów. Kocha romanse, fantastykę i dobre kryminały. Fanka Gry o tron oraz słodkości, szczególnie tych własnoręcznie upieczonych. Przygodę z pisaniem rozpoczęła w 2014 roku, a w 2018 roku zadebiutowała w antologii wydanej przez grupę Ailes opowiadaniem Symfonia znaków.
Architektura uczuć jest jej debiutancką powieścią.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oceny
Cytaty
Miłość bywa skomplikowana. Bez solidnych fundamentów nie przetrwa żadnej burzy. Ale kiedy ta druga połowa nie tylko jest twoim kochankiem, l...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Lubię książki Meg Adams a tą historię czyta się fajnie i szybko, młodzieńcza miłość, trochę dreszczyku i nawet pachnie kryminałem.
Lubię książki Meg Adams a tą historię czyta się fajnie i szybko, młodzieńcza miłość, trochę dreszczyku i nawet pachnie kryminałem.
Pokaż mimo toPierwszy raz z twórczością Meg Adams spotkałam się przy Ochroniarzu i najchętniej wykrzyczałabym całemu światu, że to najlepszy romans z jakim miałam do czynienia. Swoje powiedziałam już w osobnej recenzji, więc nie będę się powtarzać, skupiając się na kolejnej książce autorki pt. ,,Architektura uczuć’’, która jest debiutem pisarki.
Oliwia to kobieta, która w swoim życiu sporo przeszła. Nieodwzajemnione uczucie, śmierć bliskiej osoby, to rzeczy, które ją ukształtowały. Dzięki temu dzisiaj jest pewną siebie i odważną kobietą, która nie dopuszcza do siebie zbyt blisko nieznajomych. Kiedy na jej drodze staje przystojny, również pewny siebie David Arnaud z którym Oliwia musi współpracować przy wspólnym projekcie, jej niechęć do mężczyzn jeszcze bardziej się potęguje. Tym bardziej kiedy okazuje się, że łączy ich wspólna przeszłość. Początkowa nieufność, przeradza się w namiętność, której oboje nie potrafią się oprzeć. Niestety mężczyzna nie jest do końca szczery z wybranką swojego serca, czym sprowadza na nich ogromne niebezpieczeństwo.
Gdyby w Polsce powstawały tak dobre debiuty jakim jest Architektura uczuć, nie bałabym się o poziom czytelnictwa w naszym kraju. Meg Adams ma niesamowite wyczucie pióra, jej historie są napisane lekko, poprawnie i tak obrazowo, że każdy krok bohatera mogę sobie wyobrazić i dopowiedzieć jeżeli jest taka sposobność. Gdybym tę książkę przeczytała jako pierwszą, to pewnie ona skradłaby moje serce. Jednak na ten moment nadal moje serce bije dla wyżej wspomnianego Ochroniarza, dlatego też Architekturę oceniam 8/10.
Pierwszy raz z twórczością Meg Adams spotkałam się przy Ochroniarzu i najchętniej wykrzyczałabym całemu światu, że to najlepszy romans z jakim miałam do czynienia. Swoje powiedziałam już w osobnej recenzji, więc nie będę się powtarzać, skupiając się na kolejnej książce autorki pt. ,,Architektura uczuć’’, która jest debiutem pisarki.
więcej Pokaż mimo toOliwia to kobieta, która w swoim życiu...
Książka warta przeczytania. Bawiłam się przednio. Ciekawa fabuła, fajne dialogi i chemia między bohaterami. Polecam!
Książka warta przeczytania. Bawiłam się przednio. Ciekawa fabuła, fajne dialogi i chemia między bohaterami. Polecam!
Pokaż mimo toCałkiem niezła.
Całkiem niezła.
Pokaż mimo toOd kryminałów wolę romanse, ale czasem się zdarzy, że sięgam też po kryminał z romansem w tle, albo romans z kryminałem w tle, jak kto woli.
I na szczęście zawsze trafiam na historię, która naprawdę jest dobra. Ta książka wciągnęła mnie tak bardzo, że nie mogłam się od niej oderwać. Trochę romansu, trochę zabijania się na wzajem przez bohaterów, jakieś demony przeszłości, dobrze uknuta intryga, trochę napięcia w odpowiednich momentach historia, odrobina wzruszenia i wyszła bardzo dobra historia dwojga ludzi.
Gdy zaczynam czytać nową książkę, oczekuję, że pierwsza strona (czasami daję sobie czas na długość pierwszego rozdziału) będzie dla mnie decydującą, czyli albo zaciekawi mnie i przeczytam jednym tchem, albo zanudzi i będę się męczyła do ostatniej strony.
Tutaj na szczęście dałam się wciągnąć od początku. Wielki plusem tego wszystkiego jest fakt, że mimo romansu autorka nie opisywała scen erotycznych w tak prymitywny i dosłowny sposób. W ogóle sceny erotyczne tutaj były taką jakby wisienką na torcie, które dodawały smaku i uroku całości, a nie dominowały całą resztę.
Jeśli chodzi o samą intrygę Marka, to uważam, że była poprowadzona mistrzowsko. Dreszczyk emocji był dokładnie tam, gdzie go oczekiwałam.
Ostatnie rozdziały były dość smutne, szczególnie dla Davida, którego pożerała bezsilność, ale była pełna podziwu dla niego, gdy sam się wycofywał, aby dać Oliwi przestrzeń i możliwość podjęcia decyzji.
Moim zdaniem takim właśnie zachowaniem zyskał więcej, niż mógł gdyby na przykład ciągle siedział jej na głowie i był przy niej non stop. Chociaż cierpiał z tego powodu, myślę, że Oliwia też potrzebowała czasu aby sama zrozumiała co jest dla niej ważne.
To była historia miłości, ale nie przesłodzona, nie była mdła i przewidywalna do bólu.
Brawo autorko! Jeśli to przeczytasz, to wiedz, że odwaliłaś kawał dobrej roboty. To był jeden z lepszych debiutów książkowych jakie przeczytałam.
Książkę mogę też podpiąć pod styczniowe wyzwanie czytelnicze z motywem początku. Oliwia i David po tym co ich spotkało, musieli zacząć od początku.
To była bardzo lekka, ciekawa i przyjemna historia.
Od kryminałów wolę romanse, ale czasem się zdarzy, że sięgam też po kryminał z romansem w tle, albo romans z kryminałem w tle, jak kto woli.
więcej Pokaż mimo toI na szczęście zawsze trafiam na historię, która naprawdę jest dobra. Ta książka wciągnęła mnie tak bardzo, że nie mogłam się od niej oderwać. Trochę romansu, trochę zabijania się na wzajem przez bohaterów, jakieś demony przeszłości,...
David przystojny,bogaty, pewny siebie, światowej sławy architekt z nieciekawą przeszłością.Bawi się kobietami ,nie traktując ich poważnie. Przyjeżdża do Polski, aby podjąć współpracę nad prestiżowym projektem.
Razem z nim współpracować ma Oliwia.Zdolna,ambitna pani architekt, która nie da sobą rządzić. Niezwykle zadziorna, odważna I z pazurem.Walczy aby to jej pomysły zostały wykorzystane w projekcie.
Mają połączyć siły I stworzyć idealny projekt.Jednak współpraca między nimi nie idzie gładko.Żadno z nich nie ma zamiaru iść na kompromis.Obydwoje bardzo zaangażowani w swoją pracę ,pełni pasji I miłości do architektury.Już od pierwszych chwil między nimi iskrzy ,a to wszystko przez pewne nieporozumienie z przeszłości.Obydwoje wybuchowi, nie potrafiący trzymać języka za zębami.Nigdy nie wiadomo, które pierwsze wybuchnie. Jednak każde z nich skrywa w sobie wiele bólu I cierpienia,a demony przeszłości nie dają o sobie zapomnieć. Nie mają jednak pojęcia jak ich dotychczasowe życie się zmieni.
Dziwne wiadomości, pogróżki i wrażenie że ktoś ich śledzi.
Kto czycha na życie Oliwii i Davida ??
Ciekawa historia, która trzyma w napięciu. Romans z wątkiem sensacyjnym. Wciąga już od pierwszych stron,przez co książkę czyta się szybko i z przyjemnością. Znajdziemy w niej świetne dialogi ,dreszczyk emocji i humoru,Dodatkowo autorka zabiera nas do pięknego Krakowa.Pokazując czytelnikowi ciekawe miejsca i zakątki.
Nie ukrywam ,że z chęcią poznała bym dalsze losy bohaterów.
Polecam
David przystojny,bogaty, pewny siebie, światowej sławy architekt z nieciekawą przeszłością.Bawi się kobietami ,nie traktując ich poważnie. Przyjeżdża do Polski, aby podjąć współpracę nad prestiżowym projektem.
więcej Pokaż mimo toRazem z nim współpracować ma Oliwia.Zdolna,ambitna pani architekt, która nie da sobą rządzić. Niezwykle zadziorna, odważna I z pazurem.Walczy aby to jej pomysły...
Ciekawa historia zabawna w jednej książce a było trzy typy od romans trochę trileru jak i kryminału .historia ciekawa nie można się było oderwać polecam przeczytać .
Ciekawa historia zabawna w jednej książce a było trzy typy od romans trochę trileru jak i kryminału .historia ciekawa nie można się było oderwać polecam przeczytać .
Pokaż mimo toArchitektura uczuć jest to debiut autorki. Mieszanka romansu z thrillerem/kryminału. Olivia i David niebanalni bohaterowie z mocnymi charakterami. Mimo, iż od początku wiedziałam kto skrywa się za wszystkimi akcjami książkę bardzo ale to bardzo polecam. Myślę, że w mojej głowie zostanie na dłużej
Architektura uczuć jest to debiut autorki. Mieszanka romansu z thrillerem/kryminału. Olivia i David niebanalni bohaterowie z mocnymi charakterami. Mimo, iż od początku wiedziałam kto skrywa się za wszystkimi akcjami książkę bardzo ale to bardzo polecam. Myślę, że w mojej głowie zostanie na dłużej
Pokaż mimo toARCHITEKTURA UCZUĆ - tytuł bardzo trafny, ponieważ główni bohaterowie - Oliwia i David są właśnie architektami, między którymi wytworzyła się burza uczuć.
Początkowo Oliwią i Davidem targają sprzeczne uczucia - ona ambitna i zadziorna, on pewny siebie i zdystansowany, oboje chcą być górą przy wspólnym projekcie. Jednak walka o dominację bardzo szybko zamienia się w fizyczne przyciąganie. Niestety okoliczności nie są sprzyjające. Oliwia ma za sobą trudny czas, niewyjaśniona śmierć bliskiej osoby nie daje jej spokoju. Natomiast David zostaje zaangażowany w kryminalne problemy przyjaciela, nie do końca wie jaka jest powaga zagrożenia...
Książkę czytało się bardzo przyjemnie, choć nie targały mną emocje, z niecierpliwością przerzucałam strony. Bardzo zaskoczyła mnie końcówka, nie spodziewałam się tak odważnego posunięcia ze strony autorki.
Z podniesioną głową wkraczam w romanse z elementami kryminalnymi/mafijnymi. Myślę, że to będzie mój kierunek w najbliższym czasie. Podoba mi się ten dreszczyk negatywnych emocji, to zderzenie dwóch skrajności - miłości z brutalnością.
Zapraszam na IG: https://www.instagram.com/moj_cel_to_romans/
ARCHITEKTURA UCZUĆ - tytuł bardzo trafny, ponieważ główni bohaterowie - Oliwia i David są właśnie architektami, między którymi wytworzyła się burza uczuć.
więcej Pokaż mimo toPoczątkowo Oliwią i Davidem targają sprzeczne uczucia - ona ambitna i zadziorna, on pewny siebie i zdystansowany, oboje chcą być górą przy wspólnym projekcie. Jednak walka o dominację bardzo szybko zamienia się w...
Poszłam za ciosem. Po "Ochroniarzu" sięgnęłam po debiut Meg Adams. Nie zawiodłam się. Było równie mega jak poprzednio. Książka równie zamotana, do końca nie wiadomo co się wydarzy. Znowu ciekawy, nieoklepany pomysł na fabułę. Na początku wydaje się, że będzie prosto: klasyka gatunku typu "love-hate" i coś w tym jest ale dochodzą elementy kryminały, a może nawet thrillera i całość daje fajny efekt.
Sławny architekt David i odważna projektantka Oliwia we wspólnej grze. Niebezpieczne sekrety, skrywane tajemnice, więzi z przeszłości, fałszywi przyjaciele, a wszystko to wiedzie bohaterów na pewną zgubę.
Początkowa niechęć między Oliwią i Dawidem podsycana konkurowaniem w pracy przeradza się gorący romans. Chemię między nimi czuć od samego początku.
Plus za lokację książki w Krakowie. Mam duży sentyment do tego miasta i znam je niemal od podszewki dlatego z łatwością mogłam sobie wyobrazić miejsca odwiedzane przez bohaterów.
Język M. Adams na szczęście jest prosty, łatwy w odbiorze, a jednocześnie soczysty. Bez niepotrzebnego patosu, górnolotnych porównań i Bóg wie jakich wysmakowanych zabiegów stylistycznych, które w teorii mają nadawać książce głębię i niepowtarzalność, a w praktyce gubią fajną fabułę w gąszczu nieumiejętnego filozofowania.
Prostota zawsze najlepiej się sprawdza i super, że autorka poszła w tę stronę.
Okładka jakoś nie przypadła mi do gustu. Nie pasuje mi do tej książki ;(
Polecam.
Poszłam za ciosem. Po "Ochroniarzu" sięgnęłam po debiut Meg Adams. Nie zawiodłam się. Było równie mega jak poprzednio. Książka równie zamotana, do końca nie wiadomo co się wydarzy. Znowu ciekawy, nieoklepany pomysł na fabułę. Na początku wydaje się, że będzie prosto: klasyka gatunku typu "love-hate" i coś w tym jest ale dochodzą elementy kryminały, a może nawet thrillera i...
więcej Pokaż mimo to